witam

Musiałem dzisiaj przejechać 400km w deszczu, i jak nazłość - jak klimy
nie włączę to mam zaparowane wszystkie szyby. Po włączeniu klimy pojawia
sie jakiś dodatkowy hałas, proporcjonalny do obrotów silnika. Dźwięk
jest całkiem przyjemny, coś jakby dzwiek starego porządnego silnika
spalinowego - takie głuche mruczenie. słychać po załączeniu klimy, po
wyłączeniu - ustaje. rozrząd, paski itp - wymienione 10tyś km temu.
czynnik w klimie nie uchodzi, uzupełniany/wymianiany 2 lata temu. klima
ma dobrą wydajność, w każdym razie wydajność nie spadła ostatnio widocznie.

Wiem ze po takim opisie nie da sie w 100% zdiagnozować co w klimie
umiera, ale jednak proszę o wskazówki, zeby nie zostać oskubany w
warsztacie.

ToMasz

do góry

"ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> wrote in message
news:i2i31s$6e7$1@inews.gazeta.pl...
> Musiałem dzisiaj przejechać 400km w deszczu, i jak nazłość - jak klimy
> nie włączę to mam zaparowane wszystkie szyby. Po włączeniu klimy pojawia
> sie jakiś dodatkowy hałas, proporcjonalny do obrotów silnika. Dźwięk
> jest całkiem przyjemny, coś jakby dzwiek starego porządnego silnika
> spalinowego - takie głuche mruczenie. słychać po załączeniu klimy, po
> wyłączeniu - ustaje. rozrząd, paski itp - wymienione 10tyś km temu.
> czynnik w klimie nie uchodzi, uzupełniany/wymianiany 2 lata temu. klima
> ma dobrą wydajność, w każdym razie wydajność nie spadła ostatnio
> widocznie.
>
> Wiem ze po takim opisie nie da sie w 100% zdiagnozować co w klimie
> umiera, ale jednak proszę o wskazówki, zeby nie zostać oskubany w
> warsztacie.

A skąd pomysł że coś w niej umiera? Nie było tego hałasu wcześniej?
Bo wiesz, kompresor jednak słychać nieco po podniesieniu klapy...

do góry

Pszemol pisze:
> "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> wrote in message
> news:i2i31s$6e7$1@inews.gazeta.pl...
>> Musiałem dzisiaj przejechać 400km w deszczu, i jak nazłość - jak klimy
>> nie włączę to mam zaparowane wszystkie szyby. Po włączeniu klimy pojawia
>> sie jakiś dodatkowy hałas, proporcjonalny do obrotów silnika. Dźwięk
>> jest całkiem przyjemny, coś jakby dzwiek starego porządnego silnika
>> spalinowego - takie głuche mruczenie. słychać po załączeniu klimy, po
>> wyłączeniu - ustaje. rozrząd, paski itp - wymienione 10tyś km temu.
>> czynnik w klimie nie uchodzi, uzupełniany/wymianiany 2 lata temu. klima
>> ma dobrą wydajność, w każdym razie wydajność nie spadła ostatnio
>> widocznie.
>>
>> Wiem ze po takim opisie nie da sie w 100% zdiagnozować co w klimie
>> umiera, ale jednak proszę o wskazówki, zeby nie zostać oskubany w
>> warsztacie.
>
> A skąd pomysł że coś w niej umiera? Nie było tego hałasu wcześniej?
> Bo wiesz, kompresor jednak słychać nieco po podniesieniu klapy...

wczesniej było tak ze po załączeniu klimy, było delikatnie "czuć" ze
silnik dostaje dodatkowe obciążenie ( tak jest nadal) i taki dziwny
dzwiek, jakby uchodzące powietrze z zaworu, przez 2 sek, potem delikatne
pstyk - i nic wiecej. takie: ppsssuuuuuu-tyk. Teraz nawet tego "psykania
niema" Choć to by sie dało wyjaśnić. jak jest gorąco to załączam raz
klime na cały przejazd. jeżdżę mało, upał jest nie zawsze wiec klima
działała raz na parę dni. ale jak leje, to muszę ustawiać nawiew na
szyby - wtedy klima samoczynnie strtuje, i tych startów jest tyle ile mi
razy szyba zaparuje. wiec moze sie już "wypsytała" na dobrze. Brumienie
słyszę od paru dni zaledwie. Jakie są objawy padającego łożyska? ile
moze kosztować wymiana (xsara hdi)

ToMasz

do góry

Patrze a tu w szybce robal taki: news:i2ngmn$ovh$1@inews.gazeta.pl !
Pewnie kiero jakis, ten ToMasz . Tak se patrze i patrze jak nawija
makaron na uszy:

> Brumienie słyszę od paru dni zaledwie. Jakie są objawy
> padającego łożyska? ile moze kosztować wymiana (xsara hdi)

No to sobie prawdopodobnie odpowiedziales. Wymiana lozysk w kompresorze.
Co do ceny wymiany zalezy od:
-typu kompresora
-lokalizacji ustrojstwa w komorze silnika (czy da sie wymienic lozyska bez
demontazu kompresora bo wtedy jeszcze nabicie czynnikiem dochodzi)


--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec

do góry