witam goraco dyskutowiczow

wlasnie zaczalem czytac wasze posty i bardzo mnie zaciekawily dlatego tez
pozwolcie ze sie wypowiem :)

na wstepie chcialbym powiedziec ze wobec TEPSY neutralny jestem, gdyz jak
kazdy obywatel zanim cos kupi, powinien sie dobrze zastanowic czego chce i
czy wogole mu sie to oplaca i czy jest mu to potrzebne...

w ponizszych punktach napisze Wam kilka propozycji i uwag na temat lacza
Neostrada Plus
bo takiego wlasnie molocha internetowego rowniez mozna oszukac nie
denerwujac sie przy tym zbytnio... ;-)
oczywiscie nerwy beda zawsze... ja je mialem raptem 2 tygodnie, potem mi
przeszlo :)

1. ceny i wybor lacza
wiadomo... ceny sa szokujace hehe, ale co zrobic gdy nie mamy innego
wyjscia?
ale taka jest wlasnie polityka duzych korporacji... jesli im sie cos nie
oplaca, to po prostu nie wprowadzaja danej uslugi, bo po co... ja wlasnie
chcialem miec najpierw SDI, ale TPSA specjalnie odmawiala wspolpracy, gdyz
chciala odejsc od tej technologii (HiS) i zaczac stosowac nowsza (xDSL)...
za zadupiu na ktorym mieszkam, co prawda codziennie rano sa straszne korki
co mowi za siebie ze to nie jest jednak zadupie :-)... jednakze zadna
konkurencja TPSA tutaj nie dotarla, bo nie oplaca im sie to...
na Neostrade+ powinni zdecydowac sie Ci, ktorych na to stac i Ci ktorzy maja
stalowe nerwy :)
oczywiscie najlepszymi laczami - uwazam - sa lacza internetowe z kablowek
(Chello - UPC, ACN - Astercity)
powiem tak: Neo+, Chello i ACN to lacza o tych samych parametrach
przepustowosci (512kbit/s do klienta, czyli do naszego komputera oraz
128kbit/s od klienta, czyli od naszego komputera)... w rzeczywistosci
wyglada to tak, ze (przeliczajac na bajty) mozemy sciagac cos z netu z
predkoscia do 64kb/s a wysylac do 16kb/s
w przypadku braku jakichkolwiek problemow na laczach w terenie (ze tak
powiem) to te dane sa prawidlowe, czyli w rzeczywistosci z takimi wlasnie
predkosciami mozemy miec do czynienia :)
jednakze polski internet strasznie jest obciazony i nasze transfery siegaja
wielkosci dokladnie o polowe nizszych anizeli ustawa przewiduje (tzn.
regulamin TPSA) :)
wspomnialem o regulaminie, wiec tutaj drobna,a le bardzo wazna uwaga: bardzo
uwaznie czytajcie regulaminy...
w przypadku TPSA i Neo+ w reglaminie napisane jest ze jako ISP maja prawo
max 1 dziennie robic przerwe w dostarczaniu netu trwajaca ilestam czasu
(niepamietam ile, ale mozna o tym poczytac w regulaminie Neo+ na ich
sajtach)

2. zrywanie polaczenia
jak wspomnialem w poprzednim punkcie, TPSA rozlacza nas raz na dzien...
lacze Neostrada Plus to lacze oparte na technologii ADSL, gdzie NIE ma
stalego adresu IP, tylko jest to pobierane z DHCP (tak jak zwykle modemy),
ale... dziala to w taki sposob ze serwer DHCP TPSA pobiera adres MAC naszej
karty sieciowej i na tej podstawie przydziela ostatnio uzywany adres IP...
mozna z tego wywnioskowac to, ze bedac podlaczonym non-stop mozemy miec
jakby stale IP, ale to nie jest tak do konca prawda, gdyz TPSA odlacza nas
od uslugi w dwojaki sposob: a) aplikacja Wanadoo (w nastepnym punkcie troche
wiecej o tym badziewiu) sprawdza czy dany klient korzysta jakos z internetu
(sprawdzanie ruchu pakietow w sieci) i jesli nie, to robi disconnect ;-]
(niezle, co?) b) wg regulaminu serwer DHCP zrywa polaczenie w celu
odswiezenia lacza i przydzieleniu nowego adresu IP, tzn nie bedziemy mieli
juz tego poprzedniego, gdyz w tym przypadku nie sprawdzany jest adres MAC
naszej karty sieciowej... to jest ich takie zabezpeiczenie do tego by lacza
Neo+ nie uzywac jako lacza stalego (sprytne co? :-]) - tak mi powiedzieli
znajomi z TPSA :)
drugi aspekt sprawy jest taki, ze przy zakladaniu (zestawianiu) lacza przez
technikow z TPSA, powinnismy patrzec im na rece, tzn. pilnowac ich zeby nie
zablokowali linii telefonicznej, bo jak wiadomo montuja takie urzadzenie, co
sie splitterem nazywa (urzadzenie to powinno sie znalezc przed pierwszym
aparatem telefonicznym w domu)... to taka mala biala puszka, do ktorej
dochodzi bezposrednio linia telefoniczna (kabel ze slupa), a z ktorej
wychodza dwa kable: jeden do dalej linia telefoniczna i idzie ona do naszego
aparatu telefonicznego, a drugi kabel to kabel idacy prosto do modemu ADSL
(jest to takie plaskie i czarne 'cos' firmy Lucent Technologies -
przynajmniej ja takie dostalem i dziala pieknie).. wracajac do tych monterow
z TPSA.. oni powinni Wam pokazac (udowodnic) ze lacze zestawiono poprawnie
(podlaczaja swojego laptopa i uruchamiaja w przegladarce np. wp.pl) i ze
telefon dziala bez zarzutow (dzwonicie np. na swoja komorke i jesli zadzwoni
to znaczy ze jest OK)...
innym wyjasnieniem zrywania polaczenia moze byc to, ze rzeczywiscie w
niektorych rejonach Polski, istnieja problemy techniczne dotyczace fizycznie
sieci kabli i konfiguracji sprzetu... ale na to nie ma wplywu...
tutaj jest te bol, ze nie mamy mozliwosci sprawdzenia tego czy w danym
rejonie Neo+ bedzie dobrze dzialala...
ja mieszkam w stolicy i trudno jest mi stwierdzic faktyczny stan dzialania
Neo+ np. w Katowicach (jak tu jeden z kolegow pisal ze go cholera trafia...
hehe)
ja ostatnio mialem brak internetu, gdzy pojawila sie jakas awaria Polpaku,
no ale to trwalo 2-3 godziny tylko :)
a tak to non-stop dziala bez zarzutow :))

3. problemy softwarowe: PPPoE, Wanadoo i RASPPPoE
no wlasnie... dla mnie jest to jeden wielki koszmar... jak to sie mowi...
kazde gowno smierdzi, ale od gowna sie nie umiera :)
na sajtach TPSA nie ma ani slowa o tym ze dostarczana jest aplikacja
Wanadoo, dzieki ktorej laczymy sie z Neo+ :) (przynajmniej nie bylo tego
wtedy gdy zamawialem usluge)
na opakowaniu CD tej aplikcjinapisane jest ze program dziala na wszystkich
systemach Windows :)
to jednak pozostawia wiele do zyczenia... bowiem aplikacja ta dobrze dziala
tylko na... Windows 2000 (Professional i Serwer)... ale co to wlasciwie
takiego jest... otoz jest to - mowiac w skrocie - dialer :)
jak juz wspomnialem.. po 20 minutach bezczynnosci aplikacja ta rozlacza nas
od uslugi i nie ma mozliwosci automatycznego redialingu (ponownego
polaczenia)... malo tego na Win98 nie dziala zbyt dobrze... a na Windows XP
podczas instalacji sie "wykrzacza" co w wyniku daje zle rezultaty
dlatego tez odinstalowujemy ta badziewna aplikacje i probujemy RASPPPPoE
a moim przypadku na Windows 2000 Server aplikacja ta rowniez niezbyt dobrze
dzialala... dlatego ja tez usunalem :)
no ale co robic? jakos musimy sie polaczyc...
zakladam, ze mamy juz swoj login (kod ID) oraz swoje haslo (kod PIN)
instalujemy Windows XP.. tak tak, osobiscie dedykuje Windowsa XP, gdyz on
sam w sobie posiada taki rodzaj polaczenia jaki nas interesuje :)
otoz w ustawieniach polaczen sieciowych dodajemy nowe polaczenie wybieramy
'polacz z internetem', 'konfiguruj moje polaczenie recznie', 'polacz
uzywajac polaczenia szerokopasmowego, wymagajacego uzytkownika i hasla'
(opcja srodkowa, ktora w opisie ma PPPoE)... potem wpisujemy nazwe tego
polaczenia, uzytkownika i haslo oraz odznaczamy 'wylacz zapore dla tego
polaczenia...' i wkoncu mamy ikonke na pulpicie
jesli z siecia i modemem ADSL nie ma problemow, to polaczenie to powinno
zadzialac idealnie :)
tym trickiem zyskujemy to, ze aplikacja Wanadoo nie jest stale widoczna na
pasku zadan oraz to, ze nie rozlacza nas po kilkunastu minutach
nieaktywnosci w sieci...
ale co zrobic gdy TPSA odlaczy nas od uslugi? otoz i na to jest sposob,
bowiem we wlasciwosciach tego polaczenia w zakladce 'opcje' jest kilka
ciekawych mozliwosci:
a) aby nie wpisywac juz wiecej uzytkownika i hasla nalezy odznaczyc pole
'monituj o nazwe uzytkownika...'
b) proby ponownego wybierania: nalezy ustawic np. na 99
c) czas pomiedzy kolejnymi ponownymi polaczeniami: 1 sekunda
d) czas bezczynnosci przed rozlaczeniem: nigdy
e) i obowiazkowo nalezy zaznaczyc pole 'wybierz numer ponownie po przerwaniu
polaczenia'
powyzsze punkty powinny rozwiazac problemy zrywania polaczenia na Windows XP
:)
teraz Neostrada Plus powinna dzialac jak stalka odswiezajaca sie co 24
godziny...
dokladniej mowiac rozlaczenie nastepuje po 23 godzinach, 54 minutach i kilku
sekundach,
ale majac skonfigurowane polaczenie z Neo+ mozemy spokojnie isc spac... (ja
przynajmniej poszedlem, hehe)

4. dynamiczny adres IP - staly adres hosta
ostatnim problemem jest brak stalego adresu IP, jednakze istnieja w sieci
serwisy, ktore umozliwiaja uzyskiwanie jakiejs domeny wlasnie na adresy
przydzielone z DHCP...
inaczej mowiac sa to publiczne DNSy bazujace na dynamicznych adresach IP :)
jak to dziala? otoz jest to bardzo proste, bo jedynym wymogiem, a raczej
koniecznoscia jest zainstalowanie na naszym komputerze - do ktorego jest
podlaczona Neostrada - aplikacje-klienta, ktorego zadaniem jest
komunikowanie sie z publicznym DNSem i wysylanie mu informacji o aktualnym
adresie IP :) klient ten jest bardzo malutki, bo zaledwie 2kb w pamieci :)
oto 2 propozycje:
- http://no.ip.com
- http://dns2go.com
po takim tricku mamy swojego hosta dozywotnio :)))

5. podsumowanie
w taki wlasnie sposob mozna "oszukac" naszegego kochanego molocha
telekomunikacyjnego zwanego dalej monopolem :)


i to chyba wszystko co chcialem tutaj napisac..
niebawem post ten znajdzie sie na moim sajcie, ktory jest dostepny o kazdej
porze dnia i nocy
pod adresem http://muldek.no-ip.com :)

jest to dowod na to, iz powyzszy tekst jest prawda :)

wlasciwosci:
- lacze Neostrada Plus
- system Windows XP Professional
- polaczenie PPPoE zestawione w ustawieniachg polaczen sieciowych
- klient NoIP




--
MULDEK [m...@o...pl]
GG: 2441