> Wyrazy wspólczucia dla dziecka teraz i w następnych latach.
> Andrzej

>a z powodu?

>pozdrawiam
>s_13

Temat nie jest techniczny a psychologiczno socjologiczny. Jeśli podejmujemy
jakieś działania to należy się zastanowić nad ich celowością i
konsekwencjami na przyszłość.Wg mnie małe bardzo dziecko spi w pokoju z
rodzicami a potem jak warunki na to pozwolą, osobno. Zastonawiam się jak
dalej Twoja troska o szkraba się rozwinie. Nalezałoby pewnie monitorować
funkcje życiowe (bezdech w czasie snu) a potem to juz tylko wszczepienie
chipa i totalny nadzór. Przepraszam za sarkazm ale miłe złego początki.
A tak na marginesie rada doświadczonego (w miarę ojca ) "dzieci bywają
czyste albo sczęsliwe"
Pozdrawiam
Amdrzej.

do góry

s_13 schrieb:
>> przerobiliśmy to na oświetlenie pośrednie (reflektor na sufit, kamera
>> bez oświetlenia). Musiałem kiedyś to wszystko liczyć i mierzyć dla
>> dopuszczenia naszego ustrojstwa przez NASA i RKA Energia, tak że jestem
>> trochę obeznany w temacie.
>
> jeśli mógłbyś coś doradzić, jak zrobić to oświetlenie pośrednie, tzn,
> jakie moce dobrać, ile punktów, takie konkretne rozwiązania, to byłbym
> bardzo wdzięczny... :-)
> bo nie chcę kupować czegoś co potem okaże się niewystarczające lub
> zbyt mocne
> pokój to jakieś 3,2x3,2m
>
>> Co do tego oświetlacza to jest pewnie ok, ale ja bym robił samemu.
>
> w sumie powinno wyjść dużo taniej, ale jak dodam jeszcze płytki,
> wytrawianie i lutowanie, to dodatkowe koszty no i w moim wykonaniu z
> estetyką będzie średnio... :-)
>
>> Ewentualnie zobacz u Conrada. Tam są takie małe lampki z 15 LEDami. U
>> nas po 9.90EUR, więc powinno być w podobnej cenie, jak to z allegro, a
>> ma obudowę.
>
> to fajne jest, tylko jakie pasmo: 880 czy 940? i czy jeden sobie
> poradzi w ww pokoju skierowany w sufit (biały)?

Do oświetlenia całego pokoju prawdopodobnie nie starczy, ale oświetlisz
jakieś 1x1m, zależy od farby sufitowej. Białe to nie zawsze białe ;-).
Chyba 880nm, bo trochę je widzę w normalnym świetle. Jak postawisz na
szafie, powiedzmy 1m od szkodnika, to będzie ok, możesz też oświetlać
bezpośrednio. Chciałem wcześniej tylko ostrzec przed montowaniem na lub
blisko koło łóżeczka. Jak nie da się podejść bliżej niż 0.5m to jest w
porządku z oświetleniem bezpośrednim.
Lapkę, którą zamontowaliśmy u kumpla zrobiłem na płytce uniwersalnej z
oczkami, nie trzeba trawić. Upchnąłem tyle diod ile wlazło, chyba 32x8.
To położyliśmy na szafie, pod kątem i oświetliło cały pokój podobnej
wielkości do twojego (trochę węższy, jakieś 2.2m). Lampki nie widać,
tylko jego żona kurwi jak na szafie sprząta, bo trochę te kabelki
fruwają ;-).

Waldek

do góry

Órzytkownik "Andrzej K" napisał:
> Wyrazy wspólczucia dla dziecka teraz i w następnych latach.

nareszcie jakaś konkretna odpowiedź, brawo!:O)
też miałem to napisać, co to siem porobiło żeby już sfoje dzieci szpiegować,
ech ta polsza:O(

do góry

Użytkownik "Andrzej K" <k...@x...wp.pl> napisał w wiadomości
news:hl3dpo$sk0$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> Wyrazy wspólczucia dla dziecka teraz i w następnych latach.
>>a z powodu?
>>pozdrawiam
>>s_13
>
> Temat nie jest techniczny a psychologiczno socjologiczny.
CIACHH
> "dzieci bywają czyste albo sczęsliwe"

No to jest bardzo dobre stwierdzenie. Pytający ma na pewno na celu dobro
swojego pierwszego dziecka.
Nikomu to na dobre nie wyjdzie. za dwa -trzy lata to dziecko pójdzie do
przedszkola - jak wtedy sprawdzić co sie z dzieckiem dzieje?
A szkoła i przerwy? a wyjście do kolegów czy później z kolegami?
S_13 wystopuj póki możesz bo im dalej tym trudniej.


A żeby na temat było - nie zaświeciłbym dziecku dużą mocą podczerwieni w
twarz. Trochę to nienaturalne i stąd obawa.
Chyba, że lekarz z jakiegoś powodu by kazał to robić sprzętem medycznym.
A co będzie jak za x czy za xx lat ktoś wybada, że takie świecenie powoduje
raka /ślepote/ skleroze / autyzm/ czy coś tam jeszcze.


Masz zdrowe dziecko -daj mu spać i sam się wyśpij

--
PawełJ

do góry