-
1. Data: 2016-05-10 14:55:14
Temat: junak 123 jako pierwszy motocykl?
Od: isn't he? <a...@d...pl>
Proszę o poradę, planuję przesiadkę z pożyczonego skutera 50ccm na
motocykl 125ccm. Prawo jazdy kat. B. Zastosowanie byłoby to samo -
głównie jazda miejska + wypady za miasto w promieniu stu kilometrów. Nie
chcę w tym momencie ryzykować i bawić się w niesprawdzone używki. W oko
wpadł mi Junak 123, ładny, nowy, dostępny od ok. 4400 zł. Ktoś miał,
jeździł, dotykał, może polecić? Dobry na start, a może chińszczyzna i
plastik?
isn't he?
-
2. Data: 2016-05-13 16:25:42
Temat: Re: junak 123 jako pierwszy motocykl?
Od: i...@g...com
Na pierwsze 125 wygląda kusząco, jedyne, co by mnie niepokoiło to brak wałka
wyrównoważającego, przy pewnych obrotach może dawać o sobie znać.
https://www.youtube.com/watch?v=WRDnNroHCAQ
-
3. Data: 2016-05-15 12:56:11
Temat: Re: junak 123 jako pierwszy motocykl?
Od: Kmicic <u...@k...pl>
> isn't he?
z chińczyków to warto ale najdroższe modele, wtedy jakaś jakość jest i
sie nie rozpadnie w rękach po 2 sezonach
zróbmy porównanie:
popularny chińczyk junak rs 125 za 7000zł, po 2 sezonach jak ci się
znudzi opchniesz za 3.5tys ale będziesz czekał na klienta 2 miesiące
markowy chińczyk honda CB125f zakupiona za 10tys po 2 sezonach jak ci
się znudzi opchniesz za 7 tys ale na klienta poczekasz 2 dni
jeżeli miałbym do wyboru 10letni markowy za 7tys to wolałbym nowy
chiński za 7tys ale mówię tu o sprzęcie "na początek"
-
4. Data: 2016-05-15 18:28:28
Temat: Re: junak 123 jako pierwszy motocykl?
Od: Grzegorz Rogala <a...@S...pl>
W dniu 2016-05-10 o 14:55, isn't he? pisze:
> Proszę o poradę, planuję przesiadkę z pożyczonego skutera 50ccm na
> motocykl 125ccm. Prawo jazdy kat. B. Zastosowanie byłoby to samo -
> głównie jazda miejska + wypady za miasto w promieniu stu kilometrów. Nie
> chcę w tym momencie ryzykować i bawić się w niesprawdzone używki. W oko
> wpadł mi Junak 123, ładny, nowy, dostępny od ok. 4400 zł. Ktoś miał,
> jeździł, dotykał, może polecić? Dobry na start, a może chińszczyzna i
> plastik?
>
> isn't he?
Chinski szajs zawsze bedzie chinskim szajsem chyba, ze ma etykietke
znanej firmy..
Lepiej japonskie uzywane niz nowe takie cuś.
Przy sprzedazy jak sie znudzisz zrozumiesz :)
--
Pozdr!
Rogal
GSX1300RL2
XT660ZA
http://www.rogal.riders.pl
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
-
5. Data: 2016-05-16 08:48:52
Temat: Re: junak 123 jako pierwszy motocykl?
Od: isn't he? <a...@d...pl>
W dniu 2016-05-13 o 16:25, i...@g...com pisze:
> Na pierwsze 125 wygląda kusząco, jedyne, co by mnie niepokoiło to brak wałka
wyrównoważającego, przy pewnych obrotach może dawać o sobie znać.
>
> https://www.youtube.com/watch?v=WRDnNroHCAQ
>
Ale J123 właśnie ma wałek, J121 nie ma.
isn't he?
-
6. Data: 2016-05-16 08:52:37
Temat: Re: junak 123 jako pierwszy motocykl?
Od: isn't he? <a...@d...pl>
W dniu 2016-05-15 o 12:56, Kmicic pisze:
>
>> isn't he?
>
>
> z chińczyków to warto ale najdroższe modele, wtedy jakaś jakość jest i
> sie nie rozpadnie w rękach po 2 sezonach
>
> zróbmy porównanie:
>
> popularny chińczyk junak rs 125 za 7000zł, po 2 sezonach jak ci się
> znudzi opchniesz za 3.5tys ale będziesz czekał na klienta 2 miesiące
>
> markowy chińczyk honda CB125f zakupiona za 10tys po 2 sezonach jak ci
> się znudzi opchniesz za 7 tys ale na klienta poczekasz 2 dni
>
> jeżeli miałbym do wyboru 10letni markowy za 7tys to wolałbym nowy
> chiński za 7tys ale mówię tu o sprzęcie "na początek"
Toteż ja właśnie szukam "na początek".
Obawiam się po prostu, że do 10 letniego markowego za 10 tysięcy będę
musiał dołożyć kolejne 3 lub więcej w pierwszym miesiącu.
isn't he?
-
7. Data: 2016-05-16 08:55:24
Temat: Re: junak 123 jako pierwszy motocykl?
Od: isn't he? <a...@d...pl>
W dniu 2016-05-15 o 18:28, Grzegorz Rogala pisze:
> Chinski szajs zawsze bedzie chinskim szajsem chyba, ze ma etykietke
> znanej firmy..
> Lepiej japonskie uzywane niz nowe takie cuś.
> Przy sprzedazy jak sie znudzisz zrozumiesz :)
>
Nie musisz mnie przekonywać że japońskie lepsze niż chińskie.
Ale ciężko za cenę nowego chińczyka znaleźć japończyka nadającego się do
jazdy.
isn't he?