eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocyklejednego mniej ... gdzie to było ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 11. Data: 2011-10-01 19:25:54
    Temat: Re: jednego mniej ... gdzie to było ?
    Od: "doomin13" <d...@g...com>

    Przestan, stary czym jest caly motocyklizm bez odrobiny fantazji, szalenstwa
    i brawury??? Sposobem na przemieszczanie sie? To w czym to ma lepszy smak
    niz jazda puszka??? Po co kupujemy sprzet po 100 i wiecej koni jak do
    skutecznego wyprzedzania bez nadwyrezania przepisow drogowych spokojnie
    wystarczy 60 i to z pasazerem i bagazem?
    Nie wiem jaka byla geneza tego wypadku bo nic z tego filmika nie wynika.
    Wiem, edukacyjnie jest, stunt tylko na ogordzonym placyku, w full kasku,
    ciuchach, zbroi itp. Wiecej niz 120 tylko na torze. Gdzie fun??? Napewno
    jakis jest ale sporo go tez ubywa jak nie walniesz gumy ze swiatel :)
    Pozostaje nuda, ABS, kontrola trakcji, przepuszczanie babc na pasach, nie
    wyjezdzanie jak pada bez 5 warstw membran koniecznie kupionych po wnikliwym
    szukaniu opini na forach, wycieczka tylko z nawigacja, kompletem kufrow,
    poprzedzona wyszukaniem 100 okolicznych campingow w necie plus opinie o nich
    itp. itd. ;) - nuda nuda nuda
    ok koniec żali :)

    a posty typu "jednego mniej ... " sa wkurwiajace bo to jednego z nas, i na
    gowno sie nada drapanie teraz jak wpadl w ktorej sekundzie i o co najpierw
    trzasnal, a jak ktos pisze "jednego mniej... " to brzmi jakby nie dotyczylo
    go to wogole wiec co zniego za motocyklista?

    pozdro,
    doomin13
    smc660
    vtr1000



    "Mystik" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    news:j67h8g$j3b$1@news.onet.pl...
    > W dniu 2011-10-01 17:36, doomin13 pisze:
    >> a ty co lowca skor? pewnie jestes jednym z tych co jak widza wypadek to
    >> zwalniaja do zera aby sie napatrzec na czyjes nieszczescie. jakby sie
    >> dalo polizac to bys pewnie polizal?
    >> lowca sensacji, idz se fakt poczytaj
    >
    > Potraktuj to raczej edukacyjnie.
    > Czego nie należy robić na drodze publiczne.
    >
    > pozdr.
    > Mystik


  • 12. Data: 2011-10-01 19:37:51
    Temat: Re: jednego mniej ... gdzie to było ?
    Od: Jacot <j...@m...pl>

    masti <g...@t...hell> wrote:

    >> Samochód był na swoim pasie i sekundę przed wypadkiem jechał z małą
    >> prędkością. Co niby zatem było przyczyną?
    >
    >nie wiem. A ty wiesz?

    A jakie to to ma znaczenie dla slusznosci komentarza? Trudno o
    celniejszy.


    --
    Pozdrowionka
    Jacot M10
    http://www.junak.riders.pl
    http://stokrotka.ath.cx


  • 13. Data: 2011-10-01 19:45:58
    Temat: Re: jednego mniej ... gdzie to było ?
    Od: "Grzybol" <g...@w...pl>

    Użytkownik "doomin13" <d...@g...com> napisał w wiadomości
    news:j67pfm$mvp$1@inews.gazeta.pl...
    > Przestan, stary czym jest caly motocyklizm bez odrobiny fantazji,
    > szalenstwa i brawury??? Sposobem na przemieszczanie sie? To w czym to
    > ma lepszy smak niz jazda puszka??? Po co kupujemy sprzet po 100 i
    > wiecej koni jak do skutecznego wyprzedzania bez nadwyrezania przepisow
    > drogowych spokojnie wystarczy 60 i to z pasazerem i bagazem?
    > Nie wiem jaka byla geneza tego wypadku bo nic z tego filmika nie wynika.
    > Wiem, edukacyjnie jest, stunt tylko na ogordzonym placyku, w full kasku,
    > ciuchach, zbroi itp. Wiecej niz 120 tylko na torze. Gdzie fun??? Napewno
    > jakis jest ale sporo go tez ubywa jak nie walniesz gumy ze swiatel :)
    > Pozostaje nuda, ABS, kontrola trakcji, przepuszczanie babc na pasach, nie
    > wyjezdzanie jak pada bez 5 warstw membran koniecznie kupionych po
    > wnikliwym szukaniu opini na forach, wycieczka tylko z nawigacja,
    > kompletem kufrow, poprzedzona wyszukaniem 100 okolicznych campingow w
    > necie plus opinie o nich itp. itd. ;) - nuda nuda nuda
    > ok koniec żali :)
    > a posty typu "jednego mniej ... " sa wkurwiajace bo to jednego z nas, i
    > na gowno sie nada drapanie teraz jak wpadl w ktorej sekundzie i o co
    > najpierw trzasnal, a jak ktos pisze "jednego mniej... " to brzmi jakby
    > nie dotyczylo go to wogole wiec co zniego za motocyklista?

    Jezus wrócił???

    --
    Grzybol


  • 14. Data: 2011-10-01 20:15:04
    Temat: Re: jednego mniej ... gdzie to było ?
    Od: Mariusz <m...@b...pl>

    W dniu 2011-10-01 21:25, doomin13 pisze:
    > Przestan, stary czym jest caly motocyklizm bez odrobiny fantazji,
    > szalenstwa i brawury??? Sposobem na przemieszczanie sie? To w czym to ma
    > lepszy smak niz jazda puszka??? Po co kupujemy sprzet po 100 i wiecej
    > koni jak do skutecznego wyprzedzania bez nadwyrezania przepisow
    > drogowych spokojnie wystarczy 60 i to z pasazerem i bagazem?
    > Nie wiem jaka byla geneza tego wypadku bo nic z tego filmika nie wynika.
    > Wiem, edukacyjnie jest, stunt tylko na ogordzonym placyku, w full kasku,
    > ciuchach, zbroi itp. Wiecej niz 120 tylko na torze. Gdzie fun??? Napewno
    > jakis jest ale sporo go tez ubywa jak nie walniesz gumy ze swiatel :)
    > Pozostaje nuda, ABS, kontrola trakcji, przepuszczanie babc na pasach,
    > nie wyjezdzanie jak pada bez 5 warstw membran koniecznie kupionych po
    > wnikliwym szukaniu opini na forach, wycieczka tylko z nawigacja,
    > kompletem kufrow, poprzedzona wyszukaniem 100 okolicznych campingow w
    > necie plus opinie o nich itp. itd. ;) - nuda nuda nuda
    > ok koniec żali :)
    >
    > a posty typu "jednego mniej ... " sa wkurwiajace bo to jednego z nas, i
    > na gowno sie nada drapanie teraz jak wpadl w ktorej sekundzie i o co
    > najpierw trzasnal, a jak ktos pisze "jednego mniej... " to brzmi jakby
    > nie dotyczylo go to wogole wiec co zniego za motocyklista?
    >

    Odrobina szalenstwa tkwi w kazdym z nas inaczej bysmy na moto nie
    wsiedli... Wlasnie odrobina..

    Coz zycie jest takie ze brutalnie weryfikuje to czy ktos jest odrobine
    szalony, stukniety czy moze jest skonczonym idiota.

    Sporo widzialem wypadkow na zywo i yutube pewnie jak wiekszosc z znas
    ale nie moge sie oprzec wrazeniu ze Ci odrobine szaleni zdecydowanie
    rzadziej maja powazne wypadki, czasami szlify itp raczej nie robia
    krzywdy innym... A idioci znacznie czesciej koncza w worku. Taka
    selekcja naturalna.

    W tym wypadku byl to jeden z nas ale jak sadze nalezy sie cieszyc ze
    nikogo wiecej nie zabral ze soba.

    pzdr
    Mariusz




  • 15. Data: 2011-10-01 20:29:15
    Temat: Re: jednego mniej ... gdzie to było ?
    Od: Jacot <j...@m...pl>

    "doomin13" <d...@g...com> wrote:

    >Nie wiem jaka byla geneza tego wypadku bo nic z tego filmika nie wynika.

    Wynika w zasadzie prawie wszystko.

    >Wiem, edukacyjnie jest, stunt tylko na ogordzonym placyku, w full kasku,
    >ciuchach, zbroi itp. Wiecej niz 120 tylko na torze. Gdzie fun??? Napewno
    >jakis jest ale sporo go tez ubywa jak nie walniesz gumy ze swiatel :)

    Jesli potrafisz... Generalnie fun jest dziwnie cienki, zeby nie rzec
    szczeniacki, kiedy narazasz postronnych, ktorzy byc moze wcale sobie
    tego nie zycza.
    No i wlasciwie wszystko.
    A, nie..:

    >a posty typu "jednego mniej ... " sa wkurwiajace bo to jednego z nas,

    Z nas? Mnie do tego nie mieszaj. Nie czuje zadnej wspolnosci ani z tym
    ani na przyklad z tym takim, co zginal na wlasne zyczenie lat temu
    pare prawie na moich oczach ale niestety wmieszal w to niewinego nic
    nikomu taksowkarza... do dzis chlop ma to w sobie...
    Ktos ma parcie? niech ma i jaja, pokozaczy, sciagnie ogon policji a
    potem gustownie rozjebie o mur. Taki tez byl i do niego ma
    przynajmniej szacunek.
    --
    Pozdrowionka
    Jacot M10
    http://www.junak.riders.pl
    http://stokrotka.ath.cx


  • 16. Data: 2011-10-01 21:12:47
    Temat: Re: jednego mniej ... gdzie to było ?
    Od: Nikanor <n...@g...pl>

    Dnia 01-10-2011 o 21:25:54 doomin13 <d...@g...com> napisał(a):

    > czym jest caly motocyklizm bez odrobiny fantazji, szalenstwa i
    > brawury??? Sposobem na przemieszczanie sie?

    Oh, yeah, man. Road is everything.

    > To w czym to ma lepszy smak niz jazda puszka???

    W niczym. Leje za kołnierz, zimno w ręce i niewygodne siedzenie.

    > Po co kupujemy sprzet po 100 i wiecej koni

    Nie wiem. Po co kupujecie? Compensating for something?

    > Wiem, edukacyjnie jest, stunt tylko na ogordzonym placyku, w full kasku,
    > ciuchach, zbroi itp. Wiecej niz 120 tylko na torze. Gdzie fun???

    Wszędzie. Jedź w błoto. Tam już przy 40 może być fun. I w ogóle o co
    chodzi? To rób sobie ten stunt bez kasku, bez ciuchów, bez zbroi i między
    samochodami. W motocyklach to mi się właśnie podoba, że dżygici za
    weryfikację umiejętności prędzej czy później płacą własnymi kośćmi.

    > Napewno jakis jest ale sporo go tez ubywa jak nie walniesz gumy ze
    > swiatel :)

    Może. Niektórzy uważają też, że nie ma nic zabawniejszego niż głośne
    pierdnięcie w tramwaju.

    > Pozostaje nuda ... z kompletem kufrow

    Och, jaki to fun sterczeć pod Macro z trzema kumplami przebranymi za Power
    Rangers, jarać i patrzeć jak czwarty dziduje na gumie.

    --
    Nikanor [TE630, DR350, SH300]


  • 17. Data: 2011-10-01 22:50:16
    Temat: Re: jednego mniej ... gdzie to było ?
    Od: marider <2...@g...pl>

    W dniu 2011-10-01 21:25, doomin13 pisze:
    > Nie wiem jaka byla geneza tego wypadku bo nic z tego filmika nie wynika.

    Dokladnie. Gadki-szmatki, hamowanie i bec z niewiadomej przyczyny. Wszystko.

    > Wiem, edukacyjnie jest, stunt tylko na ogordzonym placyku, w full kasku,
    > ciuchach, zbroi itp. Wiecej niz 120 tylko na torze. Gdzie fun??? Napewno
    > jakis jest ale sporo go tez ubywa jak nie walniesz gumy ze swiatel :)
    > Pozostaje nuda, ABS, kontrola trakcji, przepuszczanie babc na pasach,
    > nie wyjezdzanie jak pada bez 5 warstw membran koniecznie kupionych po
    > wnikliwym szukaniu opini na forach, wycieczka tylko z nawigacja,
    > kompletem kufrow, poprzedzona wyszukaniem 100 okolicznych campingow w
    > necie plus opinie o nich itp. itd. ;) - nuda nuda nuda

    Wlasnie zdefiniowales "nowoczesne" wydanie motocyklizmu ktore sie
    obserwuje od dobrych kilku lat, tj. zero ikry i masa
    "pseudo-motocyklistow" z zerowym badz niklym pojeciem o 2 kolach byle
    jak najnowszy sprzet pod dupa i $ w kieszeni a glupawe smarowanie
    lancucha to cala mega-zajebista-filozofia i ciezka praca. ROTFL.

    > "Mystik" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:j67h8g$j3b$1@news.onet.pl...
    >> W dniu 2011-10-01 17:36, doomin13 pisze:
    >>> a ty co lowca skor? pewnie jestes jednym z tych co jak widza wypadek to
    >>> zwalniaja do zera aby sie napatrzec na czyjes nieszczescie. jakby sie
    >>> dalo polizac to bys pewnie polizal?

    To sie tyczy wypadkow z udzialem i auto i moto. Zauwazyles korki na
    miescie z ciekawosci zadnych sensacji ludzi? Najlepiej jak widac czarne
    worki i kaluze krwi (lub resztki mozgu).

    >>> lowca sensacji, idz se fakt poczytaj

    W Fukcie az za duzo tanich naciaganych bzdetow (nie zebym czytal ale
    tych bzdur ciezko nie zauwazyc chocby w kiosku Ruchu przechodzac obok)

    >> Potraktuj to raczej edukacyjnie. Czego nie należy robić na drodze publiczne.

    Tzn nie jezdzic na zloty, czy co? Chyba zaczne nowy sezon w MotoGP lub
    SBK. Bo bezpieczniej.

    >> pozdr.
    >> Mystik

    Pzdr too
    --
    marider
    Wsciekla Rn22 + dodatki


  • 18. Data: 2011-10-01 23:23:55
    Temat: Re: jednego mniej ... gdzie to było ?
    Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>

    W dniu 02.10.2011 00:50, marider pisze:
    > Dokladnie. Gadki-szmatki, hamowanie i bec z niewiadomej przyczyny.

    Dlaczego na siłę próbują niektórzy wybielać zachowanie motocyklisty
    przez tworzenie niedopowiedzeń? Przecież jest jasne, że znalazł się na
    przeciwnym pasie ruchu jadąc ze sporą prędkością. Nie wiemy tylko
    dlaczego tam się znalazł, ale skoro się znalazł, to stracił panowanie
    nad maszyną, wszak specjalnie nie zjechał ze swojego, pustego przecież
    pasa.

    --
    Tom01


  • 19. Data: 2011-10-01 23:38:33
    Temat: Re: jednego mniej ... gdzie to było ?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Sun, 02 Oct 2011 01:23:55 +0200 osobnik zwany Tom01
    wystukał:

    > W dniu 02.10.2011 00:50, marider pisze:
    >> Dokladnie. Gadki-szmatki, hamowanie i bec z niewiadomej przyczyny.
    >
    > Dlaczego na siłę próbują niektórzy wybielać zachowanie motocyklisty
    > przez tworzenie niedopowiedzeń? Przecież jest jasne, że znalazł się na
    > przeciwnym pasie ruchu jadąc ze sporą prędkością. Nie wiemy tylko
    > dlaczego tam się znalazł, ale skoro się znalazł, to stracił panowanie
    > nad maszyną, wszak specjalnie nie zjechał ze swojego, pustego przecież
    > pasa.

    a skąd wiesz co się działo za kadrem? I nie chodzi tu o wybielanie a
    pieprzenie znaffcuff co z jednego kadru opowiedzą historię życia pociotka



    --
    BMW R1100GS '95
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 20. Data: 2011-10-02 06:04:10
    Temat: Re: jednego mniej ... gdzie to było ?
    Od: "Artek" <pielaccoNo smap@interia.pl>

    dobre ;-D


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: