W mieszkaniu 29.6st, na oknie 36.2st, na balkonie strach sprawdzać ;)

Package 44st, obroty 1625rpm, robi się głośny :/
a w piwnicy krioterapia. Przeprowadzam się ;)

--
Piter

Let me see your war face.

do góry

> W mieszkaniu 29.6st, na oknie 36.2st, na balkonie strach sprawdzać ;)

> a w piwnicy krioterapia. Przeprowadzam się ;)

Zamontuj sobie żaluzje. Takie prawdziwe, metalowe.

--
Wiktor S.

do góry

Wiktor S. pisze tak:

>> W mieszkaniu 29.6st, na oknie 36.2st, na balkonie strach
>> sprawdzać ;)
>
>> a w piwnicy krioterapia. Przeprowadzam się ;)
>
> Zamontuj sobie żaluzje. Takie prawdziwe, metalowe.

mam :)

białe, pozostaje mi jeszcze wypróbować lustrzane


--
Piter

Let me see your war face.

do góry

W dniu 2016-06-25 o 20:35, PiteR pisze:

>>> W mieszkaniu 29.6st, na oknie 36.2st, na balkonie strach
>>> sprawdzać ;)
>>
>>> a w piwnicy krioterapia. Przeprowadzam się ;)
>>
>> Zamontuj sobie żaluzje. Takie prawdziwe, metalowe.
>
> mam :)
>
> białe, pozostaje mi jeszcze wypróbować lustrzane
>
Ważne by te żaluzje nie nagrzewały pokoju czyli nie były wewnątrz.


Pozdrawiam

do góry

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/nkmle0$kvr$2@node2.ne
ws.atman.pl
*RadoslawF* napisał(-a):

> Ważne by te żaluzje nie nagrzewały pokoju czyli nie były wewnątrz.

Czyli gdzie, na zewnątrz? Może być kłopot. Między szybami? Słyszałem o
takim rozwiązaniu (a nawet miałem), ale w czasach kiedy szyby zespolone
nie były tak popularne jak dzisiaj.

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-

do góry

Użytkownik "PiteR" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA632756FC701APanElektronik@localhost
.net...
> Package 44st, obroty 1625rpm, robi się głośny :/
> a w piwnicy krioterapia. Przeprowadzam się ;)

Nie sprawdzam bo mam zamontowane chłodzenie wodne.

do góry

W dniu 2016-06-26 o 20:19, Big Jack pisze:

>> Ważne by te żaluzje nie nagrzewały pokoju czyli nie były wewnątrz.
>
> Czyli gdzie, na zewnątrz? Może być kłopot. Między szybami? Słyszałem o
> takim rozwiązaniu (a nawet miałem), ale w czasach kiedy szyby zespolone
> nie były tak popularne jak dzisiaj.
>
W starym typie futryn wkładało się do środka, to najlepsze rozwiązanie.
Niestety nie dostępne w nowym gdzie futryna jest nie otwieralna a szyby
zespolone na stałe.
Na zewnątrz pourywa to pierwsza burza, trzeba dać w środku tylko
zamiast kolorowych dał bym najmniej nagrzewające się czyli dobrze
odbijające światło.


Pozdrawiam

do góry

Dnia Sun, 26 Jun 2016 23:35:53 +0200, qwerty napisał(a):

> Nie sprawdzam bo mam zamontowane chłodzenie wodne.

W takich temperaturach jak były - parowe. ;)

--
Pozdrawiam,
Marsjanin

do góry