witam
mam dysk, samsung 1 tera. podczas "skanowania" programem Victoria,
ujawniają się niepewne sektory. w większości przypadków ich czas
odczytu to więcej niż 100 milisekund, a czasem mają status "bad" i są
nienaprawialne (nie wiem z jakiej przyczyny). co ciekawe, mimo ze jest
ich ze 30 "powolnych" (w tym czasem 3-5 bad), to wszystkie są na samym
początku, w pierwszym procencie skanowania, jeśli to tak można obrazowo
nazwać. Są tam od lat i pozostawiałem tam puste miejsce, wykorzystując
zdrowe 99% dysku. W związku z niepewną kondycją dysku, nie chcę na nim
trzymać ważnych danych, wsadziłem go do rejestratora monitoringu. ale
rejestrator kasuje wszystkie partycje i zakłada swoją na cały dysk.
obejmując niepewne sektory.
Pytanie.
Czy jest możliwe zmniejszenie powierzchni dysku o jeden procent, tak aby
programy do partycjonowania widziały tylko zmniejszona powierzchnie?
Co zrobiłem:
Próbowałem wszystkiego co znalazłem na hirens boot, ale nie widzę w
zawartych programach takiej opcji. o ile pamiętam z dawnych czasów,
popsuć trwale dysk można było za pomocą mhdd. ale niestety mhdd nie
"widzi" dysków podłączonych przez sata z załączoną opcją ahci. niestety,
wszystkie moje kompy mają ahci na stałe. mhdd z opcją - wgraj sterowniki
do usb - zawiesza komputery (bo podpiąłbym dysk przez kieszeń usb).
Jakiś inny program? Czy wogóle mhdd dałby radę? Bo jeśli tak, to może
poszukam wśród znajomych starego kompa z ahci/legacy ide
jakieś inne rozwiązania poza zezłomowaniem dysku?
ToMasz

do góry

Wcale nie przypadkiem, dnia Fri, 11 Jan 2019 21:38:47 +0100
doszła do mnie wiadomość <q1auso$d19$1@dont-email.me>
od ToMasz <t...@p...fm.com.pl> :
>witam
>mam dysk, samsung 1 tera. podczas "skanowania" programem Victoria,
>ujawniają się niepewne sektory. w większości przypadków ich czas
>odczytu to więcej niż 100 milisekund, a czasem mają status "bad" i są
>nienaprawialne (nie wiem z jakiej przyczyny). co ciekawe, mimo ze jest
>ich ze 30 "powolnych" (w tym czasem 3-5 bad), to wszystkie są na samym
>początku, w pierwszym procencie skanowania, jeśli to tak można obrazowo
>nazwać. Są tam od lat i pozostawiałem tam puste miejsce, wykorzystując
>zdrowe 99% dysku. W związku z niepewną kondycją dysku, nie chcę na nim
>trzymać ważnych danych, wsadziłem go do rejestratora monitoringu. ale
>rejestrator kasuje wszystkie partycje i zakłada swoją na cały dysk.
>obejmując niepewne sektory.
>Pytanie.
>Czy jest możliwe zmniejszenie powierzchni dysku o jeden procent, tak aby
>programy do partycjonowania widziały tylko zmniejszona powierzchnie?
>Co zrobiłem:
>Próbowałem wszystkiego co znalazłem na hirens boot, ale nie widzę w
>zawartych programach takiej opcji. o ile pamiętam z dawnych czasów,
>popsuć trwale dysk można było za pomocą mhdd. ale niestety mhdd nie
>"widzi" dysków podłączonych przez sata z załączoną opcją ahci. niestety,
>wszystkie moje kompy mają ahci na stałe. mhdd z opcją - wgraj sterowniki
>do usb - zawiesza komputery (bo podpiąłbym dysk przez kieszeń usb).
>Jakiś inny program? Czy wogóle mhdd dałby radę? Bo jeśli tak, to może
>poszukam wśród znajomych starego kompa z ahci/legacy ide
>jakieś inne rozwiązania poza zezłomowaniem dysku?

Jakie są wartości atrybutów SMART 05, C5 i C6?
Jeśli C5=0, to nie ma się czym specjalnie przejmować(chyba, że 05 jest
wysoki).
Jeśli C5>0, to może to:
https://www.hdat2.com/

>ToMasz
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

do góry

On 1/11/2019 12:38 PM, ToMasz wrote:
> witam
> mam dysk, samsung 1 tera. podczas "skanowania" programem Victoria,
> ujawniają się niepewne sektory. w większości przypadków ich czas
> odczytu to więcej niż 100 milisekund, a czasem mają status "bad" i są
> nienaprawialne (nie wiem z jakiej przyczyny). co ciekawe, mimo ze jest
> ich ze 30 "powolnych" (w tym czasem 3-5 bad), to wszystkie są na samym
> początku, w pierwszym procencie skanowania, jeśli to tak można obrazowo
> nazwać. Są tam od lat i pozostawiałem tam puste miejsce, wykorzystując
> zdrowe 99% dysku. W związku z niepewną kondycją dysku, nie chcę na nim
> trzymać ważnych danych, wsadziłem go do rejestratora monitoringu. ale
> rejestrator kasuje wszystkie partycje i zakłada swoją na cały dysk.
> obejmując niepewne sektory.
> Pytanie.
> Czy jest możliwe zmniejszenie powierzchni dysku o jeden procent, tak aby
> programy do partycjonowania widziały tylko zmniejszona powierzchnie?
> Co zrobiłem:
> Próbowałem wszystkiego co znalazłem na hirens boot, ale nie widzę w
> zawartych programach takiej opcji. o ile pamiętam z dawnych czasów,
> popsuć trwale dysk można było za pomocą mhdd. ale niestety mhdd nie
> "widzi" dysków podłączonych przez sata z załączoną opcją ahci. niestety,
> wszystkie moje kompy mają ahci na stałe. mhdd z opcją - wgraj sterowniki
> do usb - zawiesza komputery (bo podpiąłbym dysk przez kieszeń usb).
> Jakiś inny program? Czy wogóle mhdd dałby radę? Bo jeśli tak, to może
> poszukam wśród znajomych starego kompa z ahci/legacy ide
> jakieś inne rozwiązania poza zezłomowaniem dysku?
> ToMasz

Z sektorami na poczatku jest zawsze problem. Nie mozna wymusic tutaj
wlaczenia HPA, bo to odcina pojemnosc od wybranego sektora do konca dysku.
AHCI na stale? Jestes pewny, ze Twoj BIOS nie posiada mozliwosci zmiany?
Moge polecic mhdd (mniej) i hdat2 (bardziej) jak juz zdolasz odpalic
dysk w ide - moze uda sie przeniesc te wadliwe sektory. Przy hdat2
pamietaj tylko zeby nie byla to najnowsza wersja, bo ona dziala tylko w
trybie odczytu.

do góry

W dniu 2019-01-12 o 10:57, Kefir pisze:
> On 1/11/2019 12:38 PM, ToMasz wrote:
>> witam
>> mam dysk, samsung 1 tera. podczas "skanowania" programem Victoria,
>> ujawniają się niepewne sektory.  w większości przypadków ich czas
>> odczytu to więcej niż 100 milisekund, a czasem mają status "bad" i są
>> nienaprawialne (nie wiem z jakiej przyczyny). co ciekawe, mimo ze jest
>> ich ze 30 "powolnych" (w tym czasem 3-5 bad), to wszystkie są na samym
>> początku, w pierwszym procencie skanowania, jeśli to tak można obrazowo
>> nazwać. Są tam od lat i pozostawiałem tam puste miejsce, wykorzystując
>> zdrowe 99% dysku. W związku z niepewną kondycją dysku, nie chcę na nim
>> trzymać ważnych danych, wsadziłem go do rejestratora monitoringu. ale
>> rejestrator kasuje wszystkie partycje i zakłada swoją na cały dysk.
>> obejmując niepewne sektory.
>> Pytanie.
>> Czy jest możliwe zmniejszenie powierzchni dysku o jeden procent, tak aby
>> programy do partycjonowania widziały tylko zmniejszona powierzchnie?
>> Co zrobiłem:
>> Próbowałem wszystkiego co znalazłem na hirens boot, ale nie widzę w
>> zawartych programach takiej opcji. o ile pamiętam z dawnych czasów,
>> popsuć trwale dysk można było za pomocą mhdd. ale niestety mhdd nie
>> "widzi" dysków podłączonych przez sata z załączoną opcją ahci. niestety,
>> wszystkie moje kompy mają ahci na stałe. mhdd z opcją - wgraj sterowniki
>> do usb - zawiesza komputery (bo podpiąłbym dysk przez kieszeń usb).
>> Jakiś inny program? Czy wogóle mhdd dałby radę? Bo jeśli tak, to może
>> poszukam wśród znajomych starego kompa z ahci/legacy ide
>> jakieś inne rozwiązania poza zezłomowaniem dysku?
>> ToMasz
>
> Z sektorami na poczatku jest zawsze problem. Nie mozna wymusic tutaj
> wlaczenia HPA, bo to odcina pojemnosc od wybranego sektora do konca dysku.
> AHCI na stale? Jestes pewny, ze Twoj BIOS nie posiada mozliwosci zmiany?
> Moge polecic mhdd (mniej) i hdat2 (bardziej) jak juz zdolasz odpalic
> dysk w ide - moze uda sie przeniesc te wadliwe sektory. Przy hdat2
> pamietaj tylko zeby nie byla to najnowsza wersja, bo ona dziala tylko w
> trybie odczytu.
>

a może utworzyć małą partycję zawierającą te sektory i jej ukrycie?

--
@foe_pl

do góry

W dniu 2019-01-12 o 12:30, the_foe pisze:

> a może utworzyć małą partycję zawierającą te sektory i jej ukrycie?

Ludzie zlitujcie się z tym cytowaniem. Po kiego grzyba cytujecie cały wątek?

Ad rem. Ja jakiś czas temu miałem dysk, Ściągnąłem narzędzie
diagnostyczne producenta dysku i wyzerowałem go. Trwało to oczywiście
wieki, ale po tym dysk wyzdrowiał i służył bezbłędnie kilka lat. Okazało
się, że uszkodzona była logika dysku, a nie fizyczne sektory. Czasem
warto spróbować.

Pzdr

do góry

"ToMasz" q1auso$d19$...@d...me

> Czy jest możliwe zmniejszenie powierzchni dysku o jeden procent, tak aby

Jest możliwe -- ale nie jest łatwe dla Ciebie. Dla Ciebie jest
łatwe: wstawienie, sformatowanie, wyjęcie, ręczne ,,poprawienie''
edytorem dysku typu WinHex i wstawienie ponowne. Łatwe, choć
niekoniecznie skuteczne. Koszt -- ~5 minut, więc można zaryzykować.


--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
)\._.,--....,'``.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
_.. \ _\ (`._ ,.
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
`._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
https://danutac.oferty-kredytowe.pl

do góry

W dniu 14.01.2019 o 23:55, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "ToMasz" q1auso$d19$...@d...me
>
>> Czy jest możliwe zmniejszenie powierzchni dysku o jeden procent, tak aby
>
> Jest możliwe -- ale nie jest łatwe dla Ciebie. Dla Ciebie jest
> łatwe: wstawienie, sformatowanie, wyjęcie, ręczne ,,poprawienie''
> edytorem dysku typu WinHex i wstawienie ponowne. Łatwe, choć
> niekoniecznie skuteczne. Koszt -- ~5 minut, więc można zaryzykować.
>
>
jak już wcześniej wspominałem - piszesz sobie i muzom. Ja z powyższego
akapit wiem, że Ty dałbyś radę w 5 minut, ja nie i nie mam szans na
jaśniejsze wytłumaczenie.
PS. pisałem już że rejestrator ma w dupie istniejące partycje?
ToMasz

do góry

Pewnie ma (podobnie jak dane i partycje na wkładanym w rejestrator pendrajwie), choć
można spróbować założyć partycje w systemie
plików, który zakłada rejestrator (99% na jakimś linuksie).
A z ciekawości: jaki to system plików?


-----
> rejestrator ma w dupie istniejące partycje?

do góry

"ToMasz" 5c3d9e74$0$502$6...@n...neostrada.pl

>> Jest możliwe -- ale nie jest łatwe dla Ciebie. Dla Ciebie jest
>> łatwe: wstawienie, sformatowanie, wyjęcie, ręczne ,,poprawienie''
>> edytorem dysku typu WinHex i wstawienie ponowne. Łatwe, choć
>> niekoniecznie skuteczne. Koszt -- ~5 minut, więc można zaryzykować.

> jak już wcześniej wspominałem - piszesz sobie i muzom.

Nie za wysokie mniemanie masz o sobie? -- jesteś muzą? ;)

> Ja z powyższego akapit wiem, że Ty dałbyś radę w 5 minut,

Nie wiem, czy skutecznie...

> ja nie i nie mam szans na jaśniejsze wytłumaczenie.

Jeśli nie zrozumiałeś mej rady -- na nic tłumaczenia.
[zwłaszcza wtedy, gdy partycje są nie na dysku, lecz w dupie]

> PS. pisałem już że rejestrator ma w dupie istniejące partycje?

Więc może udaj się do urologa? ;) Może do ginekologa... ;)
Ja jestem tylko księgowym, a raczej -- pomocnikiem księgowej...
Kolonospkopia chyba jest bez skierowania...

--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
)\._.,--....,'``.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
_.. \ _\ (`._ ,.
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
`._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
https://danutac.oferty-kredytowe.pl

do góry

Wcale nie przypadkiem, dnia Tue, 15 Jan 2019 09:48:52 +0100
doszła do mnie wiadomość <5c3d9e74$0$502$65785112@news.neostrada.pl>
od ToMasz <N...@o...pl> :
>W dniu 14.01.2019 o 23:55, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>>
>> "ToMasz" q1auso$d19$...@d...me
>>
>>> Czy jest możliwe zmniejszenie powierzchni dysku o jeden procent, tak aby
>>
>> Jest możliwe -- ale nie jest łatwe dla Ciebie. Dla Ciebie jest
>> łatwe: wstawienie, sformatowanie, wyjęcie, ręczne ,,poprawienie''
>> edytorem dysku typu WinHex i wstawienie ponowne. Łatwe, choć
>> niekoniecznie skuteczne. Koszt -- ~5 minut, więc można zaryzykować.
>>
>>
>jak już wcześniej wspominałem - piszesz sobie i muzom. Ja z powyższego
>akapit wiem, że Ty dałbyś radę w 5 minut, ja nie i nie mam szans na
>jaśniejsze wytłumaczenie.
>PS. pisałem już że rejestrator ma w dupie istniejące partycje?

Po pierwsze, trzeba było podać wyniki SMART.
Po drugie nic z tym nie zrobisz(chyba, że chcesz hackować firmware
dysku lub rejestratora)
Po trzecie gra nie warta świeczki(zawieś dysk w gablocie dla
przyszłych pokoleń)

>ToMasz
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

do góry