-
1. Data: 2015-07-29 21:01:23
Temat: hak- brak wpisu w DR
Od: dddddddd <f...@e...com>
Witam,
mam dwa pytania:
1) czy wpis do dowodu rejestracyjnego "hak" dokona dowolny WK czy
jedynie ten z danego rejonu (nie przerejestrowałem na siebie auta i auto
zameldowane jest 300km ode mnie)
2) czy jeżeli będę jeździł bez wpisu hak, ale z ważnym badaniem
technicznym ze stacji diagnostycznej to dostanę jakiś mandat?
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
2. Data: 2015-07-29 22:41:17
Temat: hak- brak wpisu w DR
Od: Konfabulator <k...@1...pl>
1) Tylko ten w którym jest zarejestrowany.
2) Zabiorą Ci dowód i odeślą te 300 km. Jak się uprą mogą Cię holować. Jeździsz
pojazdem niedopuszczonym do ruchu. Mandat też mogą dać do 300 albo 500, nie pamiętam.
-
3. Data: 2015-07-30 00:51:33
Temat: Re: hak- brak wpisu w DR
Od: Scobowski <s...@t...pl>
W dniu 2015-07-29 o 22:41, Konfabulator pisze:
> 1) Tylko ten w którym jest zarejestrowany.
> 2) Zabiorą Ci dowód i odeślą te 300 km. Jak się uprą mogą Cię holować. Jeździsz
pojazdem niedopuszczonym do ruchu. Mandat też mogą dać do 300 albo 500, nie pamiętam.
>
Tam pierdolicie obywatelu jak potłuczony.
Niezgodność zapisów w dowodzie ze stanem faktycznym to podstawa do
mandatu i zabrania dowodu, nie znaczy, że pojazd jest niezdatny do
ruchu. Nikt nikogo nie zholuje.
www.diagnosta.pl - idź i doczytaj.
-
4. Data: 2015-07-30 07:25:43
Temat: Re: hak- brak wpisu w DR
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2015-07-30 o 00:51, Scobowski pisze:
> W dniu 2015-07-29 o 22:41, Konfabulator pisze:
>> 1) Tylko ten w którym jest zarejestrowany.
>> 2) Zabiorą Ci dowód i odeślą te 300 km. Jak się uprą mogą Cię holować.
>> Jeździsz pojazdem niedopuszczonym do ruchu. Mandat też mogą dać do 300
>> albo 500, nie pamiętam.
>>
> Tam pierdolicie obywatelu jak potłuczony.
> Niezgodność zapisów w dowodzie ze stanem faktycznym to podstawa do
> mandatu i zabrania dowodu, nie znaczy, że pojazd jest niezdatny do
> ruchu. Nikt nikogo nie zholuje.
> www.diagnosta.pl - idź i doczytaj.
>
no dobra - ale na wpis do DR mam 30 dni - czyli w ciągu miesiąca mogę
wyskoczyć na wakacje, a urzędników za ciężką pracę wynagrodzić dopiero
po powrocie?
a jakbym przejeżdżał przez miasto rejestracji mojego auta to wpiszą mi
hak do starego DR na podstawie świstka z SKP i mojej umowy k-s? :)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
5. Data: 2015-07-30 08:00:32
Temat: Re: hak- brak wpisu w DR
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/mpbldn$ir6$1@sunflowe
r.man.poznan.pl
*Scobowski* napisał(-a):
> W dniu 2015-07-29 o 22:41, Konfabulator pisze:
^^^^^^^^^^^
> Tam pierdolicie obywatelu jak potłuczony.
Nick nie bez pokrycia :)
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
-
6. Data: 2015-07-30 09:01:48
Temat: Re: hak- brak wpisu w DR
Od: Konfabulator <k...@1...pl>
Ty czytaj na diagnosta.pl, a ja jednak wolę PoRD i rozporządzenia, a te są jasne.
Wystarczy że policjantowi się uwidzi, że ten hak to jakiś taki według niego nie teges
i zagraża bezpieczeństwu ruchu i może Ci go holować. To, że 99% tego nie zrobi nie
oznacza że nie może, więc w dupie mam Twoje zdanie i diagnoste.pl.
-
7. Data: 2015-07-30 12:02:03
Temat: Re: hak- brak wpisu w DR
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "dddddddd" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mpb7r7$76n$...@d...me...
>mam dwa pytania:
>1) czy wpis do dowodu rejestracyjnego "hak" dokona dowolny WK czy
>jedynie ten z danego rejonu (nie przerejestrowałem na siebie auta i
>auto zameldowane jest 300km ode mnie)
Tylko wlasciwy, i tylko na wniosek wlasciciela.
Wlascicicielem niby jestes, ale ten wniosek pewnie sie skonczy wymiana
dowodu ...
>2) czy jeżeli będę jeździł bez wpisu hak, ale z ważnym badaniem
>technicznym ze stacji diagnostycznej to dostanę jakiś mandat?
Kto tam policjantow wie, ale ryzykujesz wiecej.
Lepiej wpisac.
J.
-
8. Data: 2015-07-30 12:07:30
Temat: Re: hak- brak wpisu w DR
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Scobowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mpbldn$ir6$...@s...man.poznan.pl...
W dniu 2015-07-29 o 22:41, Konfabulator pisze:
> 2) Zabiorą Ci dowód i odeślą te 300 km. Jak się uprą mogą Cię
> holować. Jeździsz pojazdem niedopuszczonym do ruchu. Mandat też mogą
> dać do 300 albo 500, nie pamiętam.
>
>Tam pierdolicie obywatelu jak potłuczony.
>Niezgodność zapisów w dowodzie ze stanem faktycznym to podstawa do
>mandatu i zabrania dowodu, nie znaczy, że pojazd jest niezdatny do
>ruchu. Nikt nikogo nie zholuje.
>www.diagnosta.pl - idź i doczytaj.
Ale pojazd jest niedopuszczony do ciagniecia przyczep bez wpisu.
J.
-
9. Data: 2015-07-30 13:09:45
Temat: Re: hak- brak wpisu w DR
Od: masti <g...@t...hell>
J.F. wrote:
> Użytkownik "Scobowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mpbldn$ir6$...@s...man.poznan.pl...
> W dniu 2015-07-29 o 22:41, Konfabulator pisze:
>> 2) Zabiorą Ci dowód i odeślą te 300 km. Jak się uprą mogą Cię
>> holować. Jeździsz pojazdem niedopuszczonym do ruchu. Mandat też mogą
>> dać do 300 albo 500, nie pamiętam.
>>
>>Tam pierdolicie obywatelu jak potłuczony.
>>Niezgodność zapisów w dowodzie ze stanem faktycznym to podstawa do
>>mandatu i zabrania dowodu, nie znaczy, że pojazd jest niezdatny do
>>ruchu. Nikt nikogo nie zholuje.
>>www.diagnosta.pl - idź i doczytaj.
>
> Ale pojazd jest niedopuszczony do ciagniecia przyczep bez wpisu.
>
to zostawisz przyczepę
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
10. Data: 2015-07-30 23:45:06
Temat: Re: hak- brak wpisu w DR
Od: Scobowski <s...@t...pl>
W dniu 2015-07-30 o 09:01, Konfabulator pisze:
> Ty czytaj na diagnosta.pl, a ja jednak wolę PoRD i rozporządzenia, a te są jasne.
Wystarczy że policjantowi się uwidzi, że ten hak to jakiś taki według niego nie teges
i zagraża bezpieczeństwu ruchu i może Ci go holować. To, że 99% tego nie zrobi nie
oznacza że nie może, więc w dupie mam Twoje zdanie i diagnoste.pl.
>
Se miej.
Przez prawie 5 lat użerałem sie z mniej i bardziej ogarniętymi
diagnostami (a są wśród nich i doktorzy, dasz wiarę?), praktykami, oraz
z ludźmi z Wydziałów komunikacji.
I praktyka jest taka: co instytucja, to wykładnia. Dlatego polecilem
forum, takich kwiatków jest tam tysiąc.
Ogólnie: W dupie byłeś, gówno widziałeś :)
To, co ktoś (np. WK) uznaje za prawidłowe, to ktoś inny (np. ITS)
podważy, a jeszcze ktoś inny (np. mundurowi) uznają za normę i coś
dopuszczalnego. Przy czym inni mundurowi (np. krokodyle) będa ścigać.
Wszystko na podtstawie tych samych przepisów, ale róznych interpretacji.
Nie zmienia to faktu, że istnienie niewpisanego do dowodu to nie jest
sterka istotna ani stwarzająca zagrożenie.
A jak już masz go na zaświadczeniu z badania, to w ogole spisz spokojnie
(o ile zmiescisz sie w miesiącu z wpisem do DR).