-
11. Data: 2010-06-15 14:59:50
Temat: Re: gwizd
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2010-06-15 14:55, kamil wrote:
>> popatrz uchem na alternator.
>
> Turbina to swist, wyglada bardziej na supercharger :)
Gdzie ja pisalem cos o turbinie?
--
memento lorem ipsum
-
12. Data: 2010-06-15 15:11:03
Temat: Re: gwizd
Od: "kamil" <k...@s...com>
"elmer radi radisson" <r...@s...spam.wireland.or
g>
wrote in message news:hv7tg4$quf$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-06-15 14:55, kamil wrote:
>
>>> popatrz uchem na alternator.
>>
>> Turbina to swist, wyglada bardziej na supercharger :)
>
> Gdzie ja pisalem cos o turbinie?
Mialem Artura zacytowac, cos zle poszlo.
-
13. Data: 2010-06-15 19:31:32
Temat: Re: gwizd
Od: btn <w...@b...pl>
W dniu 2010-06-15 14:53, mleko pisze:
> On 2010-06-15 13:54, btn wrote:
>> Co moze byc przyczyna gwizdu spod maski podczas naciskania pedalu gazu?
>> Dodam, ze jak naciska sie go bardzo lekko, to tego gwizdu nie ma ale
>> wystarczy troszeczke mocniej i gwizd sie pojawia i nasila. Na biegu
>> jalowym to samo.
>> Accent 1.3 12v 62kw
>
>
> Wrozenie z fusow.
> Napinacz, pasek, alternator i wszystko inne pedzone z paska.
> Przez neta to mozna tylko gdybac.
No wlasnie wiem, chcialem tylko wiedziec na co zwrocic uwage mechanikowi
podczas opisywania problemu. W sumie jezdze juz z tym ponad rok (ok
13tys km) i gdyby nie to, ze powoli mnie to zaczyna denerwowac (dzwiek
stal sie bardziej donosny niz z poczatkow objawow), to bym na to nie
zwracal uwagi. Czyli rozumiem podejrzanym jest tu zarowno rozrzad jak i
alternator (glowni podejrzani)?
-
14. Data: 2010-06-15 19:49:33
Temat: Re: gwizd
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
kamil pisze:
> Turbina to swist, wyglada bardziej na supercharger :)
Może to wolnossąca turbina? ;)
-
15. Data: 2010-06-16 09:09:35
Temat: Re: gwizd
Od: "Corwin" <n...@b...pl>
Użytkownik "btn" <w...@b...pl> napisał w wiadomości
news:hv8diq$qn8$1@inews.gazeta.pl...
>
> No wlasnie wiem, chcialem tylko wiedziec na co zwrocic uwage mechanikowi
> podczas opisywania problemu. W sumie jezdze juz z tym ponad rok (ok 13tys
> km) i gdyby nie to, ze powoli mnie to zaczyna denerwowac (dzwiek stal sie
> bardziej donosny niz z poczatkow objawow), to bym na to nie zwracal uwagi.
> Czyli rozumiem podejrzanym jest tu zarowno rozrzad jak i alternator
> (glowni podejrzani)?
Hmm... Mi jakiś czas temu wymieniali (świeżo po kupnie samochodu) rozrząd i
zaczęło podobnie piszczeć - w sumie niewiele, na biegu jałowym, na
sprzęgle - podczas normalnej jazdy rzadziej albo i wcale. Tego samego dnia
wróciłem do warsztatu i kazałem wymieniać - następnego dnia miałem jechać w
trasę i się bałem.
W sumie nie wiem czy coś się mogło stać - w warsztacie który mi to robili
stwierdzili po namyśle że jednak może i mogło, znajomy mechanik stwierdził
że raczej nie - ale wolałem nie kusić losu.
Swoją drogą pierwszy post na grupie, pozdrawiam!
Corwin.