-
1. Data: 2019-09-12 15:34:16
Temat: dylematy hydrauliczny - obieg zamknięty a korozja
Od: Tomasz Piasecki <t...@g...com>
Witajcie!
Mam eksponat ukazujący gawiedzi działanie zwężki Venturiego. Pod blatem zbiornik,
pompa i nieco rur z nierdzewki. Niestety, złącza, które ktoś oryginalnie wstawił były
słabo ocynkowane i korozja je zżarła. To by jeszcze nie było złe, gdyby nie kolor
jaki woda przybrała niosąc ze sobą drobinki i brudząc szklane rury.
Dylematy są dwa:
1) złącza robić mosiężne czy PA?
2) czego nalać do środka? Wiadomo, że nie demineralizowanej. Wiadomo, że nie chcemy
glonów. Glikol? Kropelka domestosa?
Liczę na ożywioną dyskusję,
TomaszPe
-
2. Data: 2019-09-12 17:05:45
Temat: Re: dylematy hydrauliczny - obieg zamknięty a korozja
Od: Sir_Robak <s...@o...pl>
W dniu 2019-09-12 o 15:34, Tomasz Piasecki pisze:
> 2) czego nalać do środka? Wiadomo, że nie demineralizowanej. Wiadomo, że nie chcemy
glonów. Glikol? Kropelka domestosa?
Alkoholu podestylacyjnego ;)
Robak
-
3. Data: 2019-09-12 17:55:00
Temat: Re: dylematy hydrauliczny - obieg zamknięty a korozja
Od: PeJot <P...@n...pl>
W dniu 2019-09-12 o 15:34, Tomasz Piasecki pisze:
> Witajcie!
> Mam eksponat ukazujący gawiedzi działanie zwężki Venturiego. Pod blatem zbiornik,
pompa i nieco rur z nierdzewki. Niestety, złącza, które ktoś oryginalnie wstawił były
słabo ocynkowane i korozja je zżarła. To by jeszcze nie było złe, gdyby nie kolor
jaki woda przybrała niosąc ze sobą drobinki i brudząc szklane rury.
>
> Dylematy są dwa:
> 1) złącza robić mosiężne czy PA?
> 2) czego nalać do środka? Wiadomo, że nie demineralizowanej. Wiadomo, że nie chcemy
glonów. Glikol? Kropelka domestosa?
Płyn do chłodnic samochodowych.
--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na wiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
4. Data: 2019-09-13 01:18:19
Temat: Re: dylematy hydrauliczny - obieg zamknięty a korozja
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2019-09-12, Tomasz Piasecki <t...@g...com> wrote:
> Witajcie!
> Mam eksponat ukazujący gawiedzi działanie zwężki Venturiego. Pod blatem zbiornik,
pompa i nieco rur z nierdzewki. Niestety, złącza, które ktoś oryginalnie wstawił były
słabo ocynkowane i korozja je zżarła. To by jeszcze nie było złe, gdyby nie kolor
jaki woda przybrała niosąc ze sobą drobinki i brudząc szklane rury.
>
> Dylematy są dwa: 1) złącza robić mosiężne czy PA? 2) czego nalać do
> środka? Wiadomo, że nie demineralizowanej. Wiadomo, że nie chcemy
> glonów. Glikol? Kropelka domestosa?
>
> Liczę na ożywioną dyskusję,
Pompa jaka (z czego)?
Glikol ma inną (niż woda) i lepkość i gęstość, nie zakłóci to istotnie
tego co pokazujesz na zwężce?
--
Marcin
-
5. Data: 2019-09-13 19:49:13
Temat: Re: dylematy hydrauliczny - obieg zamknięty a korozja
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Piasecki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:fb9d668a-1be0-4909-a37f-1b244cb59e5d@go
oglegroups.com...
>Mam eksponat ukazujący gawiedzi działanie zwężki Venturiego. Pod
>blatem zbiornik, pompa i nieco rur z nierdzewki. Niestety, złącza,
>które ktoś oryginalnie wstawił były słabo ocynkowane i korozja je
>zżarła. To by jeszcze nie było złe, gdyby nie kolor jaki woda
>przybrała niosąc ze sobą drobinki i brudząc szklane rury.
>Dylematy są dwa:
>1) złącza robić mosiężne czy PA?
IMO - jesli nie ma tam duzych cisnien to z plastiku bedzie
taniej/latwiej/prosciej/lepiej ...
>2) czego nalać do środka? Wiadomo, że nie demineralizowanej. Wiadomo,
>że nie chcemy glonów. Glikol? Kropelka domestosa?
A czemu nie demineralizowanej ?
Domestos ... ten chlorowy to chyba dobrze zre metale ...
J.
-
6. Data: 2019-09-20 23:35:15
Temat: Re: dylematy hydrauliczny - obieg zamknięty a korozja
Od: Tomasz Piasecki <t...@g...com>
On Friday, 13 September 2019 19:52:24 UTC+2, J.F. wrote:
> Użytkownik "Tomasz Piasecki" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:fb9d668a-1be0-4909-a37f-1b244cb59e5d@go
oglegroups.com...
> >Mam eksponat ukazujący gawiedzi działanie zwężki Venturiego. Pod
> >blatem zbiornik, pompa i nieco rur z nierdzewki. Niestety, złącza,
> >Dylematy są dwa:
> >1) złącza robić mosiężne czy PA?
>
> IMO - jesli nie ma tam duzych cisnien to z plastiku bedzie
> taniej/latwiej/prosciej/lepiej ...
true. Ale znalazłem z jakoby-nierdzewki tańsze niż mosiężne. Takie rury gwintowane
wewnątrz. Sprawdzimy. Przyszły dwóch różnych długości ale to mało ważne
> >2) czego nalać do środka? Wiadomo, że nie demineralizowanej. Wiadomo,
> >że nie chcemy glonów. Glikol? Kropelka domestosa?
>
> A czemu nie demineralizowanej ?
dlatego, że część instalacji jest stalowa a woda demi jest tak bardzo demi, że
wywleka atomy nawet z nierdzewki 304. Takie mamy doświadczenie.
> Domestos ... ten chlorowy to chyba dobrze zre metale ...
Dlatego kropelkę, żeby wybić żyjątka a metal zostawić w spookoju
> J.
TP
-
7. Data: 2019-09-20 23:38:12
Temat: Re: dylematy hydrauliczny - obieg zamknięty a korozja
Od: Tomasz Piasecki <t...@g...com>
On Friday, 13 September 2019 01:18:20 UTC+2, Marcin Debowski wrote:
> On 2019-09-12, Tomasz Piasecki <t...@g...com> wrote:
> > Witajcie!
> > Mam eksponat ukazujący gawiedzi działanie zwężki Venturiego. Pod blatem zbiornik,
pompa i nieco rur z nierdzewki. Niestety, złącza, które ktoś oryginalnie wstawił były
słabo ocynkowane i korozja je zżarła. To by jeszcze nie było złe, gdyby nie kolor
jaki woda przybrała niosąc ze sobą drobinki i brudząc szklane rury.
> >
> > Dylematy są dwa: 1) złącza robić mosiężne czy PA? 2) czego nalać do
> > środka? Wiadomo, że nie demineralizowanej. Wiadomo, że nie chcemy
> > glonów. Glikol? Kropelka domestosa?
> >
> > Liczę na ożywioną dyskusję,
>
> Pompa jaka (z czego)?
Stalowa, zatapialna. Nie pamiętam dokładnie.
> Glikol ma inną (niż woda) i lepkość i gęstość, nie zakłóci to istotnie
> tego co pokazujesz na zwężce?
weeeelll..i tak i nie. W sensie - i tak nie działa to tak jak na rysunku w książce,
ale jakościowo się zgadza. Więc nie :)
--
TomaszPe
-
8. Data: 2019-09-21 05:36:59
Temat: Re: dylematy hydrauliczny - obieg zamknięty a korozja
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu czwartek, 12 września 2019 22:34:17 UTC+9 użytkownik Tomasz Piasecki napisał:
> Witajcie!
> Mam eksponat ukazujący gawiedzi działanie zwężki Venturiego. Pod blatem zbiornik,
pompa i nieco rur z nierdzewki. Niestety, złącza, które ktoś oryginalnie wstawił były
słabo ocynkowane i korozja je zżarła. To by jeszcze nie było złe, gdyby nie kolor
jaki woda przybrała niosąc ze sobą drobinki i brudząc szklane rury.
>
> Dylematy są dwa:
> 1) złącza robić mosiężne czy PA?
> 2) czego nalać do środka? Wiadomo, że nie demineralizowanej. Wiadomo, że nie chcemy
glonów. Glikol? Kropelka domestosa?
Z tą wodą demi to nie jest takie proste. Powierzchnia nierdzewki robi się ruda, po
angielsku to się nazywa rouging, może mieć wiele przyczyn. Łatwe do wyeliminowania,
jak wiesz która (często więcej niż jedna) przyczyna występuje akurat w Twoim
przypadku. Często rozwiązanie jest trywialne, na przykład dosypanie do wody kwasu
cytrynowego, albo czegoś innego co ułatwia odbudowanie warstwy pasywacyjnej w miejscu
gdzie jony żelaza ją spenetrowały.