jak zdiagnozowac taki efekt w internecie z iplusa:

w tzw. 99% czasu widac na managerze polaczen iplusowym,ze jest sila syganlu
CO NAJMNIEJ 3G, a jednak bywaja godziny cale, ze potrafi zrywac polaczenie z
5-8 razy na minute (horror) i z powodzeniem po 1 sekundzie autołączy, tak
jest ustawione; sily sygnalu przy tym nie gubi w ogole. Niekiedy tylko -
naprawde sporadycznie - zerwaniu polaczenia internetowego towarzyszy spadek
sily sygnalu do zera (wg mnie to przypadkowa koincydencja). Ale mozna
przyjac za regule, ze jest co najmniej 3G, a rozlacza jak opetane.
Tak jest od jakiegos miesiaca (po 3 latach dobrego dzialania) i efekt ten
narastal, od sporadycznych
zerwan - az do paranoi.
W iplusie potwierdzaja, że u mnie jest (b.)dobry zasieg i sila sygnalu.

No to co skopane? Modem usb? Obchodze sie z nim jak z jajem.
bts- y, serwery iplusowe?
jak to ostatecznie zdiagnozowac?