eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmczy można namierzyć telefon?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2024-01-16 22:09:43
    Temat: czy można namierzyć telefon?
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    gdzie była w tym czasie amazonka z Bydgoszczy!?

    nie umieli glupiego telefonu namierzyc. Moja zona zmarla w
    strasznych cierpieniach, nikt jej nie pomógl - rozpacza pan Janusz


    https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/krakow/tragicz
    na-smierc-ewy-potok-69-l-z-krakowa-jak-zamarzla-w-po
    lu/14jxt0s

    --
    Piter

    po czym poznać głupiego
    po dzwonku jego


  • 2. Data: 2024-01-16 23:31:41
    Temat: Re: czy można namierzyć telefon?
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 16.01.2024 o 22:09, PiteR pisze:
    > gdzie była w tym czasie amazonka z Bydgoszczy!?
    >
    > nie umieli glupiego telefonu namierzyc. Moja zona zmarla w
    > strasznych cierpieniach, nikt jej nie pomógl - rozpacza pan Janusz
    >
    >
    > https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/krakow/tragicz
    na-smierc-ewy-potok-69-l-z-krakowa-jak-zamarzla-w-po
    lu/14jxt0s
    >
    Ja to nazywam "dysfunkcją 21 wieku". Zauważ, że w dobie cyfryzacji, są
    osoby (chyba większość) które z racji olewania dostępu do rozwiązań nie
    używają ich i lekceważą. Moja kobieta podobnie jak "ta pani" ma cukrzycę
    typ1 i mam ją na "podglądzie" w sensie CGM/Libre2/powiadomienia.
    Dodatkowo, wymogłem na niej naukę oznaczania "pinezką" GPS i co jakiś
    czas przeprowadzamy "konsultacje". Ona mnie "uczy", kiedy i jak podawać
    glukozę w przypadku hipoglikemii a ja ją "uczę" jak podawać swoją
    pozycję GPS + inne środki zabezpieczeń. (są apki do pilnowania nawet dla
    dzieci...i starszych/SOS).
    Łazi rano z psem/codziennie po polach i lasach...

    Kiedyś mi się zdarzyło, że żona zabłądziła w nieznanych górach w lesie,
    z psem na spacerze (wakacje). 30 min i ją odszukałem samochodem bez
    problemu. Czasem mnie zdumiewa niekumanie prostych środków w przypadku
    znanych zagrożeń.

    Art smutny...ale ja chyba mam inną świadomość.
    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>


  • 3. Data: 2024-01-16 23:47:51
    Temat: Re: czy można namierzyć telefon?
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    in <news:uo704j$1hiqb$1@news.icm.edu.pl>
    user LordBluzg(R)?? pisze tak:

    > Zauważ, że w dobie cyfryzacji, są
    > osoby (chyba większość) które z racji olewania dostępu do
    > rozwiązań nie używają ich i lekceważą.

    Tak. Wiem, lekceważę. Moja paranoja walki z szpiegowaniem przez
    Google może się kiedyś zemścić. Choć nie łażę po ciepłych
    dzielnicach Londynu może to się kiedyś przydać. Muszę powłączać te
    gadżety SOS, lokalizacja, znajdz telefon itp.


    > Moja kobieta podobnie jak "ta pani" ma cukrzycę typ1 i mam ją na
    > "podglądzie" w sensie CGM/Libre2/powiadomienia. Dodatkowo,
    > wymogłem na niej naukę oznaczania "pinezką" GPS i co jakiś czas
    > przeprowadzamy "konsultacje".

    bomba

    > Ona mnie "uczy", kiedy i jak podawać glukozę w przypadku
    > hipoglikemii a ja ją "uczę" jak podawać swoją pozycję GPS + inne
    > środki zabezpieczeń. (są apki do pilnowania nawet dla dzieci...i
    > starszych/SOS).
    > Łazi rano z psem/codziennie po polach i lasach...
    >
    > Kiedyś mi się zdarzyło, że żona zabłądziła w nieznanych górach w
    > lesie, z psem na spacerze (wakacje). 30 min i ją odszukałem
    > samochodem bez problemu. Czasem mnie zdumiewa niekumanie prostych
    > środków w przypadku znanych zagrożeń.

    kurde to jest miłość ;)

    --
    Piter

    po czym poznać głupiego
    po dzwonku jego


  • 4. Data: 2024-01-17 00:35:31
    Temat: Re: czy można namierzyć telefon?
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 16.01.2024 o 23:47, PiteR pisze:

    >> Zauważ, że w dobie cyfryzacji, są
    >> osoby (chyba większość) które z racji olewania dostępu do
    >> rozwiązań nie używają ich i lekceważą.
    >
    > Tak. Wiem, lekceważę. Moja paranoja walki z szpiegowaniem przez
    > Google może się kiedyś zemścić. Choć nie łażę po ciepłych
    > dzielnicach Londynu może to się kiedyś przydać. Muszę powłączać te
    > gadżety SOS, lokalizacja, znajdz telefon itp.

    Nie, nie musisz. To kwestia, czy czujesz się zagrożony/ktoś/decyzja.
    Zwykłe zabezpieczenie, nawet bez udziału "google" z dyspozycją na inną
    apkę/"zaufanie"...ale chuj mnie obchodzą statystyki, kiedy to JA mam
    dostęp najbliższy i najszybszy.
    >
    >
    >> Moja kobieta podobnie jak "ta pani" ma cukrzycę typ1 i mam ją na
    >> "podglądzie" w sensie CGM/Libre2/powiadomienia. Dodatkowo,
    >> wymogłem na niej naukę oznaczania "pinezką" GPS i co jakiś czas
    >> przeprowadzamy "konsultacje".
    >
    > bomba

    Sromba. Zwykłe/ateistyczne/dbanie o drugiego człowieka, kiedy mam
    "pozwolenie"/decyzja podglądanego :) (katole/inne wierzenia/ muszą się
    stosować do "wytycznych" :] bo sami nie potrafią :)
    >
    >> Ona mnie "uczy", kiedy i jak podawać glukozę w przypadku
    >> hipoglikemii a ja ją "uczę" jak podawać swoją pozycję GPS + inne
    >> środki zabezpieczeń. (są apki do pilnowania nawet dla dzieci...i
    >> starszych/SOS).
    >> Łazi rano z psem/codziennie po polach i lasach...
    >>
    >> Kiedyś mi się zdarzyło, że żona zabłądziła w nieznanych górach w
    >> lesie, z psem na spacerze (wakacje). 30 min i ją odszukałem
    >> samochodem bez problemu. Czasem mnie zdumiewa niekumanie prostych
    >> środków w przypadku znanych zagrożeń.
    >
    > kurde to jest miłość ;)

    Jakbym jej nie kochał, to mogłaby pływać w Sekwanie, Loarze/innej rzece.
    albo obciągać druta w Enea :)...ale tutaj nawet nie chodzi stricte o
    "kochanie" ale dbałość o osoby, które rozumieją "dbanie". Nie myl z
    prześladowaniem/stalking czy cokolwiek. To są odpowiednie "automaty" i
    nie przeraża mnie "komunikowanie" w sensie informacji napływających. Mam
    swoją świadomość. Gdyby na przykład Kaczyński umierał, to bym się
    pomodlił(chuja to da/www.papież.jpg) a potem bym się cieszył, że poszedł
    do piekła :)

    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>


  • 5. Data: 2024-01-17 14:00:41
    Temat: Re: czy można namierzyć telefon?
    Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>

    W dniu 16 sty 2024 o 22:09, PiteR pisze:

    > gdzie była w tym czasie amazonka z Bydgoszczy!?

    W Bydgoszczy? -- Inny rewir...

    > nie umieli glupiego telefonu namierzyc.

    Poruszono już ten temat na (chyba) tej grupie -- wówczas
    odnaleziono zwłoki Niemki...

    > Moja zona zmarla w strasznych cierpieniach,
    > nikt jej nie pomógl - rozpacza pan Janusz

    > https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/krakow/tragicz
    na-smierc-ewy-potok-69-l-z-krakowa-jak-zamarzla-w-po
    lu/14jxt0s

    Daleko od domu kończy się: paliwo, dzień, akumulator, zdrowie/siły...
    Wychowałem się niedaleko lasu -- znam problem orientacji, zwłaszcza
    po zmroku, zwłaszcza w obcym terenie, zwłaszcza w lesie... Mam za
    sobą *setki* godzin w obcym terenie, czasami nawet bez map... Lubiłem
    eksplorację ;) tego i owego -- piechotą, rowerem, motocyklem,
    samochodem... Do problemu orientacji dopełzał problem dzikich
    (domowych czasami też?) zwierząt i ludzi, którzy nie zawsze
    życzliwie przyjmowali przybyszów... Na parkingu nie mogę
    znaleźć samochodu, ;) ale ogólnie nie bywało źle, choć
    w Inowrocławiu (akurat w mieście) wracać do samochodu
    musiałem wg wskazań telefonicznej nawigacji...

    Tym kobietom pomóc już nie można -- można żywym, ale trzeba
    nieco uczciwszego życia...

    365 ludzi przez całą dobę szukało? -- raczej trudno posądzić
    tych ludzi o złą wolę czy tak zwaną znieczulicę... Przyczyn
    tragedii trzeba szukać w innym miejscu...

    -=-

    Do żywych: nie liczcie na wiejską triangulację, lecz współpracujcie
    z pinezkami itp... Podróżnikom dziś warto dawać lokalizatory GNSS,
    które regularnie ślą info o położeniu -- kosztują niewiele... Nie
    sprawdzałem ich, bo nie widziałem takiej potrzeby... Smartfony też
    nie kosztują masakrycznie dużo -- emeryci teraz zwykle nie są biedni...
    Niestety w terenie niekoniecznie jest dostęp do netu, ale nawet
    szarpany dostęp może zaważyć o czyimś życiu -- zawężając obszar
    poszukiwań... Za kilka stówek plnów można mieć dziś doskonały
    zegarek z dwupasmowym GNSS -- warto współpracować z tymi
    dobrodziejstwami... Mam niezły za dwie stówki... Może szarpnę
    się na lepszy?... Może któryś (lepszy bądź obecny) dam matce?...

    Nie wiem nic na temat usług Galileo ratujących życie...
    Podobnie z GPS...

    -=-

    Średniacy mogą sami o siebie zadbać -- o dzieci i starszych mogą
    zadbać inni... Edukacja, rozsądek, rzeczywistość itd...

    -=-

    Jako dziecko topiłem się w: basenie, morzu, stawach i bagnach; później
    gubiłem się w lasach i w obcych mi miastach; zagrzebywałem w bagnach,
    piaskach i śniegu; w Supraślu zaparkowałem niedaleko brzegu rzeki tak,
    że każda próba wyjazdu zbliżała samochód do tejże rzeki, położonej kilka
    metrów niżej -- nie obyło się bez zewnętrznej pomocy; niedaleko domu
    wpadłem samochodem w głęboką jamę w lesie -- wydobył mnie taksówkarz...
    Zawsze znajdowałem pomoc, ale z tak zwanej perspektywy czasu źle to
    wygląda... (jak taksówkarzowi wytłumaczyć, że kilkaset metrów dalej,
    w lesie, gdzieś tu: N53.15856593793133, E23.175934482757818 -- daleko
    od dróg, wpadłem nocą w jamę?...)

    Wiadomym kobietom zabrakło szczęścia -- którego miałem nadmiarowo
    dużo a które czasami opuszcza ludzi... (nawet mnie kiedyś nazwano
    Dzieckiem szczęścia, bo miałem tak zwany fart...)

    -=-

    Tyle podatkowego szmalu słanego jest potrzebującym -- można ów szmal
    zużywać uczciwiej, choćby na edukację, ale chyba nie w Polsce, gdzie
    rozsądek nieczęstym jest gościem...

    -=-

    Być może te posty trafią do rodziny tragicznie zmarłej kobiety -- być
    może trafiły też wcześniejsze, mówiące o Niemce z jej wiernym_inaczej
    psem, który warował przy swej opiekunce -- mogąc wrócić do schroniska
    celem ściągnięcia pomocy...

    IMO szukanie bydgoskiej amazonki na południu (jak pojmuję) kraju nie
    jest dobrym pomysłem. Podobnie z obwinianiem ratowników, którzy tyle
    czasu i wysiłku poświęcili...

    -=-

    Warto zaopatrywać się w: smartfony, lokalizatory, smartwatche...
    Warto zabierać te drobiazgi ze sobą na spacery -- i warto ładować
    ich akumulatory do pełna przed wyjściem a czasami warto zabierać
    powerbanki pełne energii...

    -=-

    Rozmawiałem z (chyba świętą -- z uwagi na jej cierpliwość) kobietę
    czekającą parę dni w wannie na pomoc... Tuż obok niej byli ludzie,
    sąsiedzi, którzy nie mieli pojęcia o jej tragicznej sytuacji.
    Kobieta nie miała przy sobie telefonu a z wanny nie mogła wydostać
    się o własnych siłach... Została uratowana cudem a spotkałem ją
    w szpitalu... (później leczona była wiele lat)

    --
    `_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s


  • 6. Data: 2024-01-17 16:59:19
    Temat: Re: czy można namierzyć telefon?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 16 Jan 2024 21:09:43 GMT, PiteR wrote:
    > gdzie była w tym czasie amazonka z Bydgoszczy!?
    > nie umieli glupiego telefonu namierzyc. Moja zona zmarla w
    > strasznych cierpieniach, nikt jej nie pomógl - rozpacza pan Janusz
    >
    > https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/krakow/tragicz
    na-smierc-ewy-potok-69-l-z-krakowa-jak-zamarzla-w-po
    lu/14jxt0s

    Litwa potrafi do 50m.

    My ... trudno powiedziec.

    Niedawno nastolatka zmarła w Andrychowie ... tylko nie wiadomo -
    policji nie chciało sie namierzyc, czy sie u nas nie da tak dokładnie,
    czy namierzanie trwa, a tu sie nikomu nie spieszyło.

    https://tvn24.pl/polska/smierc-natalii-w-andrychowie
    -ojciec-nastolatki-zabral-glos-potraktowano-mnie-jak
    bym-zgubil-rower-7724967

    Gdyby dziewczyna zadzwoniła na 112, to tam lokalizacja jest znacznie
    dokładniejsza ... podobno.


    J.




  • 7. Data: 2024-01-17 22:13:53
    Temat: Re: czy można namierzyć telefon?
    Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>

    W dniu 17 sty 2024 o 16:59, J.F pisze:

    > Litwa potrafi do 50m.
    Zapewne zależy to od gęstości BTSów w danej okolicy...
    Na podstawie jednego -- raczej niewiele można powiedzieć,
    zwłaszcza wtedy, gdy różne telefony potrafią różnie dawkować
    swą moc...

    Można by każdemu telefonowi dać odbiornik GNSS i nakazać co
    jakiś czas meldowanie o swym położeniu...

    -=-

    Ponoć w dużym mieście policja potrafi odtworzyć ulice, którymi
    podążała włączona komórka... (choćby Trójmiasto z zaginioną
    Iwoną Wieczorek -- dość dokładnie lokalizowano tam znajomych
    tejże zaginionej...) Mnie policja też potrafi zlokalizować
    z niebywałą dokładności -- gdy otrzymuje ode mnie zaproszenie
    do klienta... ;) (pijanego bądź naćpanego)

    Można im podać błędny adres -- by otrzymać poprawkę...
    Być może nie zawsze tak jest...
    Kilkanaście lat temu jakiegoś polityka zlokalizowano nie
    tylko w Marriotcie, ale też na stosownym piętrze -- ponoć...

    -=-

    TV-Box pracuje całymi dniami...
    Odpaliłem bezpłatnego (na rok -- po roku można na kolejny, o ile
    promocja będzie trwała) Tidala -- ale nie umiem założyć konta... ;)
    Mam kod, nawet pamiętam, ale gdzie ów kod wpisać... ;) Co to znaczy,
    że po 30 dniach pobiorą opłatę? -- skąd? Z telefonu? Nie potrzebuję
    tych 30 dni -- skoro mam za darmo cały rok... Ale czy można założyć
    od razu normalne, z pominięciem tychże 30 dni?...

    Matka chyba zapomni zupełnie o CATV -- i o TV Republice...
    Nosiłem się z zamiarem podrzucenia jej takiego TV-Box od lat...

    Skrzyneczka łączy się skutecznie i z Tendą na 5GHz, i z balko_nowym
    [raczej starym] TPlinkiem na 2.4GHz, ale chętniej z TPlinkiem, więc
    owego TPlinka musiałem zapomnieć... Pod Tendą ma adresik 6.6.6.9/24
    -- niech już będą te połamane maski... BTW ręcznie nie można owego
    adresu wpisać -- domaga się 192.168.itd...

    Matka chyba ogranicza się do Jutuby...

    --
    `_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s


  • 8. Data: 2024-01-18 18:15:56
    Temat: Re: czy można namierzyć telefon?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 17 Jan 2024 22:13:53 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
    > W dniu 17 sty 2024 o 16:59, J.F pisze:
    >> Litwa potrafi do 50m.
    > Zapewne zależy to od gęstości BTSów w danej okolicy...

    Co 50m nie stoją.
    Albo opracowali jakąś metodę dokładnego namierzania (tzn dostawca
    sprzętu sieciowego opracował), albo jednak wykorzystują GPS z
    telefonu
    https://en.wikipedia.org/wiki/Advanced_Mobile_Locati
    on


    > Na podstawie jednego -- raczej niewiele można powiedzieć,
    > zwłaszcza wtedy, gdy różne telefony potrafią różnie dawkować
    > swą moc...

    I po drodze budynki, drzewa, lasy, ...

    > Można by każdemu telefonowi dać odbiornik GNSS i nakazać co
    > jakiś czas meldowanie o swym położeniu...

    PRzeciez kazdy smartfon ma odbiornik i melduje ... ale Googlowi lub
    Applowi.

    > Ponoć w dużym mieście policja potrafi odtworzyć ulice, którymi
    > podążała włączona komórka... (choćby Trójmiasto z zaginioną

    Wątpliwe.

    > Iwoną Wieczorek -- dość dokładnie lokalizowano tam znajomych
    > tejże zaginionej...)

    Też wątpliwe. Szczegolnie po latach.

    Dokładność mogła być wystarczająca jednak, aby stwierdzic, ze nie byli
    przy plaży w Jelitkowie.


    > Mnie policja też potrafi zlokalizować
    > z niebywałą dokładności -- gdy otrzymuje ode mnie zaproszenie
    > do klienta... ;) (pijanego bądź naćpanego)

    Napisz cos więcej?

    Albo następnym razem podaj zły adres i zobacz co będzie.

    > Można im podać błędny adres -- by otrzymać poprawkę...
    > Być może nie zawsze tak jest...
    > Kilkanaście lat temu jakiegoś polityka zlokalizowano nie
    > tylko w Marriotcie, ale też na stosownym piętrze -- ponoć...

    Mogl miec pegassusa :-)

    J.


  • 9. Data: 2024-01-19 03:37:43
    Temat: Re: czy można namierzyć teleSRAJ?
    Od: watapatatabysany <w...@p...no.net.no.site.no.network>

    PiteR wrote:
    > nie umieli glupiego {teleSRAJ'a} namierzyc.





    W "zgniłym zachodzie" wystarczy zadzwonić na 112, podać
    cel rozmowy (/zagrożenie) i w terenie niezabudowanym
    z dokładnością do ~20m ustalone zostanie położenie, zaś
    w terenie zabudowanym (z powodu odbić f.radiowej) nieco
    gorzej (ale w ~100m się znajdzie).


    Parokrotnie zgłaszałem o wypadku, już kilkanaście lat
    temu; ku memu zdziwieniu na zapytanie: czy mam podać
    położenie GNSS; otrzymałem odpowiedz "już mamy".

    Nie ważne czy dzwonienie nastąpiło ze smartFUJ'a, czy
    z teleSRAJ'a z epoki kamienia łupanego.







    --
    watapatatabysany


    https://www.youtube.com/watch?v=CJg-mxZrCuY&t=9s

    https://youtu.be/IOPRiemJoFM <- REZUNy (banderowcy)


















































































    o


  • 10. Data: 2024-01-20 16:48:41
    Temat: Re: czy można namierzyć telefon?
    Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>

    W dniu 18 sty 2024 o 18:15, J.F pisze:

    > Co 50m nie stoją.

    Satelity GNSS są jeszcze rzadziej rozlokowane...

    > Albo opracowali jakąś metodę dokładnego namierzania (tzn dostawca
    > sprzętu sieciowego opracował), albo jednak wykorzystują GPS z
    > telefonu
    > https://en.wikipedia.org/wiki/Advanced_Mobile_Locati
    on

    Kiedyś pisałeś o opóźnieniach, ale jak odróżnić opóźnienie
    powstałe w efekcie odbić od ,,zwykłego''? Mając wiadomości
    o mocy nadajnika (telefonu) -- można chyba uznać spore
    odbiciowe straty...

    >> Na podstawie jednego -- raczej niewiele można powiedzieć,
    >> zwłaszcza wtedy, gdy różne telefony potrafią różnie dawkować
    >> swą moc...

    > I po drodze budynki, drzewa, lasy, ...

    Jeziora... ;)

    >> Można by każdemu telefonowi dać odbiornik GNSS i nakazać co
    >> jakiś czas meldowanie o swym położeniu...

    > PRzeciez kazdy smartfon ma odbiornik i melduje ... ale Googlowi lub
    > Applowi.

    Nie każdy korzysta ze smartfonu; melduje chyba dopiero via net...

    >> Ponoć w dużym mieście policja potrafi odtworzyć ulice, którymi
    >> podążała włączona komórka... (choćby Trójmiasto z zaginioną

    > Wątpliwe.

    A jednak! Ponoć chłopaki też byli zdumieni...

    >> Iwoną Wieczorek -- dość dokładnie lokalizowano tam znajomych
    >> tejże zaginionej...)

    > Też wątpliwe. Szczegolnie po latach.

    W tamtych latach namierzyli...

    > Dokładność mogła być wystarczająca jednak, aby stwierdzic, ze nie byli
    > przy plaży w Jelitkowie.

    Ponoć odtworzyli ulice wraz z czasem przebywania na nich...
    BTSy w miastach są gęsto rozlokowane.
    Na pustkowiu może być jeden w okolicy -- co on powie?!
    Nawet odległości nie poda rozsądnie, bo opóźnienia mogą
    wynikać z odbić... Niby te odbicia nie będą stale te
    same, ale chyba nadal nie jest to łatwe...

    Tak czy siak -- ludzie bezskutecznie wzywają pomocy w tak zwanym polu...
    Będąc poza Wrocławiem -- zobacz, ile BTSów mam do swej dyspozycji...

    >> Mnie policja też potrafi zlokalizować
    >> z niebywałą dokładności -- gdy otrzymuje ode mnie zaproszenie
    >> do klienta... ;) (pijanego bądź naćpanego)

    > Napisz cos więcej?

    Kiedyś mnie nie ruszało, ale znajomy ponoć zamarzł na śmierć,
    więc teraz wzywam policję -- widząc ,,odpoczywającego''...

    Wzywałem też do siebie -- ale nie dlatego, że ,,odpoczywałem''. ;)

    Bywało, że policja korygowała podawany przeze mnie adres...
    Nie sprawdzałem ich -- myliłem się (i ich) niecelowo
    a moje błędy (i ich korekty) nie były duże, więc wiem, iż
    rozdzielczość/dokładność mają dobrą... Jakoś tak to pamię_tam:

    - jest pan teraz w tym miejscu?
    - tak
    - widzę to w innym miejscu niż pan podaje...

    Bywało też, że dzwoniłem z innego miejsca (bo nie chciałem
    ewentualnej konfrontacji z ,,odpoczywającym'') niż lokacja ;)
    ,,odpoczywającego'' -- co wywoływało kon_trolne dopytania/upewnienia...

    > Albo następnym razem podaj zły adres i zobacz co będzie.

    Może Ty podaj zły? ;)

    >> Można im podać błędny adres -- by otrzymać poprawkę...
    >> Być może nie zawsze tak jest...
    >> Kilkanaście lat temu jakiegoś polityka zlokalizowano nie
    >> tylko w Marriotcie, ale też na stosownym piętrze -- ponoć...

    > Mogl miec pegassusa :-)

    Pegasus to chyba świeża sprawa -- policja skutecznie namierzała
    mój (z którego dzwoniłem) telefon wcześniej... Wiem, że mają
    duże (dużej skali, szczegółowe) mapy miast i nieźle sobie radzą...

    --
    `_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: