-
1. Data: 2010-07-09 20:19:58
Temat: częstotliwości sygnałów na linii telefonicznej...
Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>
Potrzebuję, wicie towarzysze, zrobić taki układ, wpinany pod linię
telefoniczną, który by mi tam cóś robił, i - potrafił wykryć odłożenienie
słuchawki przez dzwoniącego. Znaczy - coby wykryć to " pip pip pip..." ,
które wtedy pojawia się na linii...
Poprzednio zrobiłęm to z wykorzystaniem LM567 i jakoś to nawet działał
(strojone na coś koło 400 Hz), ALE - zauważyłem, że po nastrojeniu do
działania z jedną centralką telefoniczną , z inną (jakąś letko starawą
chyba) to już nie chciało działać, i wymagało przestrajania w warunkach
polowych...
Zatem, zastanawiam się, ten ton chyba jest jakoś ustandaryzowany (440 Hz
może ?) - i czy na przykład tak MT8870 może lepiej by się do tego nadawał ?
Znaczy -
nie trzeba stroić, funkcje DTFM to by też dodatkowy wykorzystał (chociaż
tego nie muszę mieć), no i - może jakoś "pewniejszy" w działaniu ?
Co myślicie ?
-
2. Data: 2010-07-09 22:43:47
Temat: Re: częstotliwości sygnałów na linii telefonicznej...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
tow. sundayman napisał:
> Potrzebuję, wicie towarzysze, zrobić taki układ, wpinany pod linię
> telefoniczną, który by mi tam cóś robił, i - potrafił wykryć odłożenienie
> słuchawki przez dzwoniącego. Znaczy - coby wykryć to " pip pip pip..." ,
> które wtedy pojawia się na linii...
> Poprzednio zrobiłęm to z wykorzystaniem LM567 i jakoś to nawet działał
> (strojone na coś koło 400 Hz), ALE - zauważyłem, że po nastrojeniu do
> działania z jedną centralką telefoniczną , z inną (jakąś letko starawą
> chyba) to już nie chciało działać, i wymagało przestrajania w warunkach
> polowych...
>
> Zatem, zastanawiam się, ten ton chyba jest jakoś ustandaryzowany (440 Hz
> może ?) - i czy na przykład tak MT8870 może lepiej by się do tego nadawał ?
Skoro z jedną działało, a z druga nie, to znaczy, że ustandaryzowane
nie jest, a jeśli nawet, to słabo.
> Znaczy -
> nie trzeba stroić, funkcje DTFM to by też dodatkowy wykorzystał (chociaż
> tego nie muszę mieć), no i - może jakoś "pewniejszy" w działaniu ?
>
> Co myślicie ?
Niewiele myśląc zajrzałem do swojego Linksysa SPA-3102, który u mnie
robi za element centrali, a tam ustawienia są na przykład takie:
Off Hook Warning Tone: 480@-10,620@0;10(.125/.125/1+2)
Wszystkie sygnały, to kombinacja *dwóch* tonów o częstotliwości wybranej
z 320Hz, 440Hz, 480Hz, 520Hz, 620Hz a czasem również 600Hz, 915Hz,
965Hz, 1371Hz, 1428Hz, 1777Hz oraz 350Hz i 600Hz (może coś pominąłem).
Z tym "wszystkie" trochę przesadziłem, bo kilka z rzadka używanych
sygnałow jest pojedynczym tonem. Wniosek z tego taki, że chociaż jakiś
układ sygnałów może występować częściej od innych, to standardu nie ma
i trzeba nastawić się na wykrywanie po pristu "pip pip pip...".
--
Jarek
-
3. Data: 2010-07-10 01:39:55
Temat: Re: częstotliwości sygnałów na linii telefonicznej...
Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>
niedopsz... No na razie mam taką opcję, żeby pozostawić ten filtr na tym
LM-ie, i dorobić w programie procedurę ułatwiającą "dostrojenie" (w czasie
instalacji).
Wykrywanie impulsowania jakoś tam się sprawdzało "mniej-więcej", no ale to
też można poprawić...
Bardziej nie podoba mi się konieczność "dostrajania" do lokalnej
centrali...raz , że to problem dla instalującego (czyli nie mnie),
a dwa - że jak użyszkodnik wymieni centralkę , to może mu przestać
działać...
Gdzieś się doczytałem , że to "powinno" być w Europie 425Hz, ale jak widać
nie zawsze...
Zabezpieczeniem dodatkowym jest niby ograniczenie maksymalnego czasu
połączenia (coby się sprzęt nie zawiesić w razie nie wykrycia rozłączenia)
ale to wszystko nie do końca mnie się podoba...
-
4. Data: 2010-07-10 09:54:51
Temat: Re: częstotliwości sygnałów na linii telefonicznej...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
sundayman napisał:
> niedopsz... No na razie mam taką opcję, żeby pozostawić ten filtr na tym
> LM-ie, i dorobić w programie procedurę ułatwiającą "dostrojenie" (w czasie
> instalacji).
> Wykrywanie impulsowania jakoś tam się sprawdzało "mniej-więcej", no ale to
> też można poprawić...
> Bardziej nie podoba mi się konieczność "dostrajania" do lokalnej
> centrali...raz , że to problem dla instalującego (czyli nie mnie),
> a dwa - że jak użyszkodnik wymieni centralkę , to może mu przestać
> działać...
> Gdzieś się doczytałem , że to "powinno" być w Europie 425Hz, ale jak widać
> nie zawsze...
>
> Zabezpieczeniem dodatkowym jest niby ograniczenie maksymalnego czasu
> połączenia (coby się sprzęt nie zawiesić w razie nie wykrycia rozłączenia)
> ale to wszystko nie do końca mnie się podoba...
Jest jeszcze odwracanie pętli -- w czasie rozmowy prąd w telefonie płynie
w odwrotnym kierunku niż przed i po. Ale w tej chwili też już chyba nie
można mieć pewności, że każda centrala to robi.
--
Jarek
-
5. Data: 2010-07-10 18:25:03
Temat: Re: częstotliwości sygnałów na linii telefonicznej...
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Jest jeszcze odwracanie pętli -- w czasie rozmowy prąd w telefonie płynie
> w odwrotnym kierunku niż przed i po. Ale w tej chwili też już chyba nie
> można mieć pewności, że każda centrala to robi.
>
Zgadza się - nie każda tak robi. Np. Alcatel S12J robi to za każdym
razem (opcja jest domyślnie aktywowana) i można w ten sposób wykryć
zarówno nawiązanie połączenia, jak i jego zakończenie. Można też
próbować złożyć zamówienie na odwrócenie pętli i o ile jest możliwe, to
zostanie zrealizowane. Jeżeli się nie mylę, to Lucent (At&T) 5ESS ma
część wyposażeń abonenckich zdolnych do odwrócenia pętli. W takiej
sytuacji abonent zostanie przekrosowany na inne, bez zmiany numeru.
Piszę o dużych centralach miejskich, bo w małych, wewnątrz zakładowych
może być bardzo różnie.
Wątkotwórcy proponuję skorzystanie z Wymagań Technicznych Operatora:
http://www.tp.pl/prt/pl/operatorzy/oferta_krajowa/wy
m_tech/
Sygnały - częstotliwości, czsy trwania i poziomy są podane od strony 17.
Jeżeli nie jest podłączony do sieci TP, to ma prawo wymagać od swojego
operatora udostępnienia podobnego dokumentu.
Maciek
-
6. Data: 2010-07-10 18:35:53
Temat: Re: częstotliwości sygnałów na linii telefonicznej...
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik sundayman napisał:
> Potrzebuję, wicie towarzysze, zrobić taki układ, wpinany pod linię
> telefoniczną, który by mi tam cóś robił, i - potrafił wykryć odłożenienie
> słuchawki przez dzwoniącego. Znaczy - coby wykryć to " pip pip pip..." ,
> które wtedy pojawia się na linii...
Obok, pod postem Jarka Sokołowskiego podałem link do Wymagań
Technicznych Operatora. Zobacz, czy jesteś w stanie sprawdzić te
częstotliwości. Może zadałeś zbyt ostre wymagania? Między 400 a 425 Hz
jest niewielka różnica i wystarczy nieco szerzej wykrywać?
Maciek
-
7. Data: 2010-07-10 19:20:50
Temat: Re: częstotliwości sygnałów na linii telefonicznej...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Maciek napisał:
>> Potrzebuję, wicie towarzysze, zrobić taki układ, wpinany pod linię
>> telefoniczną, który by mi tam cóś robił, i - potrafił wykryć odłożenienie
>> słuchawki przez dzwoniącego. Znaczy - coby wykryć to " pip pip pip..." ,
>> które wtedy pojawia się na linii...
>
> Obok, pod postem Jarka Sokołowskiego podałem link do Wymagań
> Technicznych Operatora. Zobacz, czy jesteś w stanie sprawdzić te
> częstotliwości. Może zadałeś zbyt ostre wymagania? Między 400 a 425 Hz
> jest niewielka różnica i wystarczy nieco szerzej wykrywać?
Dlaczego tylko nieco? Najlepiej chyba wykrywać bardzo szeroko sam
fakt robienia "pip pip pip...", czyli sygnał o prostokątnej obwiedni
i dowolnej częstotliowości "pip".
Jarek
--
Górniczo-hutnicza orkiestra dęta robi nam paparara,
robi nam paparara...
-
8. Data: 2010-07-10 23:31:56
Temat: Re: częstotliwości sygnałów na linii telefonicznej...
Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>
> Dlaczego tylko nieco? Najlepiej chyba wykrywać bardzo szeroko sam
> fakt robienia "pip pip pip...", czyli sygnał o prostokątnej obwiedni
> i dowolnej częstotliowości "pip".
No nie przesadzałbym...jednak chyba lepiej to jakoś zawęzić, a i potem
sprawdzić taki sygnał będzie łatwiej.
No zobacze, spróbuję zrobić filtr 380 - 430, i potem z tego sygnału
sprawdzać...
-
9. Data: 2010-07-11 00:33:17
Temat: Re: częstotliwości sygnałów na linii telefonicznej...
Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>
> Obok, pod postem Jarka Sokołowskiego podałem link do Wymagań
> Technicznych Operatora. Zobacz, czy jesteś w stanie sprawdzić te
> częstotliwości. Może zadałeś zbyt ostre wymagania? Między 400 a 425 Hz
> jest niewielka różnica i wystarczy nieco szerzej wykrywać?
> Maciek
Dzięki za link. Z tego co tam jest, to by wynikało, że to ma prawo być w
zakresie 350-450 mniej więcej...
No dobrze, zobaczę co się z tym da zrobić.
-
10. Data: 2010-07-11 18:12:03
Temat: Re: częstotliwości sygnałów na linii telefonicznej...
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Dlaczego tylko nieco? Najlepiej chyba wykrywać bardzo szeroko sam
> fakt robienia "pip pip pip...", czyli sygnał o prostokątnej obwiedni
> i dowolnej częstotliowości "pip".
A użytkownicy wynalazku wątkotwórcy dojdą, że można robić sobie jaja,
wydając z siebie w miarę rytmiczne "buuup... buuup...buuup", bo tak to
mniej więcej brzmi :-) Jak się nie da uzyskać odwrócenia baterii, to
trzeba kombinować z dźwiękami.
Maciek