-
1. Data: 2002-10-01 08:41:05
Temat: czego dowie sie polskie dziecko z Internetu?
Od: Maciek Uhlig <m...@u...edu.pl>
"Nie kupi tego równiez dla dziecka, poniewaz w Internecie, Polskie
dziecko dowie sie jedynie najpredzej jak zrobic bombe, a jedyna lekcja
powszechnie dostepna w wielu wariantach jest przysposobienie do zycia
w rodzinie."
Czego i kto nie kupi dla dziecka, a takze o wielu planach rzadu w
zakresie INFORMATYZACJI, mozna przeczytac w
http://www.kbn.gov.pl/pub/kbninfo/info/0909.html
Maciek
-
2. Data: 2002-10-01 16:47:34
Temat: Re: czego dowie sie polskie dziecko z Internetu?
Od: Michal Zalewski <l...@d...ids.pl>
On Tue, 1 Oct 2002, Maciek Uhlig wrote:
> http://www.kbn.gov.pl/pub/kbninfo/info/0909.html
Przede wszystkim uważamy, że administracja publiczna dysponuje
znakomitymi instrumentami dla stworzenia popytu na powszechne
stosowanie komputera i Internetu. Ta odpowiedzią jest e-Government.
Czyli Rząd i Urząd Elektroniczny.
Wydaje mi sie, ze znalazles Experta. O mamo.
Jeśli wystawimy do postaci on-line już tylko i wyłącznie te serwisy
administracji, które są dla obywatela najbardziej uciążliwe [...]
No to faktycznie masowa inicjatywa sie zapowiada.
--
____________________________________________________
_
Michal Zalewski [l...@b...bindview.com] [security]
[http://lcamtuf.coredump.cx] <=-=> bash$ :(){ :|:&};:
=-=> Did you know that clones never use mirrors? <=-=
http://lcamtuf.coredump.cx/photo/
-
3. Data: 2002-10-04 13:03:38
Temat: Re: czego dowie sie polskie dziecko z Internetu?
Od: futszaK <f...@W...irc.pl>
On Tue, 1 Oct 2002 16:47:34 +0000 (UTC), Michal Zalewski
<l...@d...ids.pl> wrote:
> Jeśli wystawimy do postaci on-line już tylko i wyłącznie te serwisy
> administracji, które są dla obywatela najbardziej uciążliwe [...]
> No to faktycznie masowa inicjatywa sie zapowiada.
Urząd Skarbowy On-Line ???
Kurde to już nie będę otrzymywał wezwań "do OSOBISTEGO się zgłoszenia
celem dostarczenia dokumentu", jakby nie można było dokumentu wysłać
pocztą...
--
futszaK
Pl-Plus 601061867 Pl-Idea 504213565 POTS (59)8339018
Z powodów niezależnych od nas łączność z operatorem X w dniu
dzisiejszym nie była możliwa.(Jutro to samo)
(C)Rico na pl.misc.telefonia
-
4. Data: 2002-10-05 20:38:41
Temat: Re: czego dowie sie polskie dziecko z Internetu?
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
On Fri, 4 Oct 2002 13:03:38 +0000 (UTC), futszaK
<f...@W...irc.pl> wrote:
>Kurde to już nie będę otrzymywał wezwań "do OSOBISTEGO się zgłoszenia
>celem dostarczenia dokumentu", jakby nie można było dokumentu wysłać
>pocztą...
Tylko tyle? Bez pouczenia o odpowiedzialnosci???
Dolaczylem swojego czasu do wyslanego PIT-u kartke z informacja ze
wolalbym aby ewentualna nadplate podatku na konto mi przelewali
zamiast poczta wystlac - boc i prosciej, i taniej... W efekcie
otrzymalem "WEZWANIE DO STAWIENIA SIE"... pod grozba odpowiedzialnosci
karno - skarbowej. Oczywiscie wszedlem do US jak burza, paniusie na
bacznosc na poczatek postawilem i uswiadomilem kto tu komu pensje
placi - bo dla biurw nie do pojecia bylo ze mozna wyslac formularz
stosownego zgloszenia zmian namiarow podatnika z prosta informacja -
albo podatnik wypelni i odesle albo bedzie jak bylo - znaczy bede
awiza odbieral i w kolejce na poczcie po kilkadziesiat zlotych
nadplaty stal.
Swiety Biurokracy niestety inteligntnym swietym nigdy nie byl. A
wdrozeniu podpisu elektronicznego wroze dluga i ciernista droge...
--
Darek
-
5. Data: 2002-10-05 20:40:37
Temat: Re: czego dowie sie polskie dziecko z Internetu?
Od: "Marcin Bójko" <b...@g...pl>
> Urząd Skarbowy On-Line ???
>
> Kurde to już nie będę otrzymywał wezwań "do OSOBISTEGO się zgłoszenia
> celem dostarczenia dokumentu", jakby nie można było dokumentu wysłać
> pocztą...
NIe. Będziesz dostawał e-mailem wezwanie do osobistego zgłoszenia się
celem...
Myślisz, że jakieś tam internety, Unie Europejskie, społeczeństwa
informacyjne i innne takie pierdoły są w stanie zmienić sposób myślenia
naszych urzędników? Jeśli tak to przeceniasz ich lotność umysłową...
-
6. Data: 2002-10-08 15:41:57
Temat: Re: czego dowie sie polskie dziecko z Internetu?
Od: Dariusz Jaworski <d...@s...edu.pl>
"Marcin Bójko" <b...@g...pl> wrote:
> Myślisz, że jakieś tam internety, Unie Europejskie, społeczeństwa
> informacyjne i innne takie pierdoły są w stanie zmienić sposób myślenia
> naszych urzędników? Jeśli tak to przeceniasz ich lotność umysłową...
To ja może dodam anegdotę. Kolegę zatrudnili w pewnym państwowym
urzędzie na konsultanta ds. internetu. Urząd się rozwija, wejście
do UE coraz bliżej, trzeba by serwis poprawić, pracowników obsługi
nauczyć. Znajomy poszedł na pierwsze spotkanie w sprawie założeń
do projektu a tam rozmowa w stylu:
- Co Pan proponuje panie Krzysztofie? (umówmy się że to imię znajomego)
- Tutaj mam przygotowany projekt założeń do serwisu, z rozpisanym
podziałem funkcjonalności i opisem interfejsu do korzystania
przez pracowników. (i przedstawia projekty)
- Interfejsu, interfejsu... hm... no tak, to Pan Edek się tym zajmie!
Pan Edek umie już wysyłać hm... tego... no... maila!
Szkoda gadać ;)
--
Dariusz Jaworski | E-mail podany obok to pokarm dla spammerów. |
d...@s...edu.pl | Jesteś człowiekiem? Zamień na sgh.waw.pl ;) |
-
7. Data: 2002-10-19 21:54:27
Temat: Re: czego dowie sie polskie dziecko z Internetu?
Od: futszaK <f...@W...irc.pl>
On Sat, 5 Oct 2002 20:38:41 +0000 (UTC), l...@w...pdi.net (Dariusz K.
Ladziak) wrote:
> >Kurde to ju? nie b?d? otrzymywa? wezwa? "do OSOBISTEGO si? zg?oszenia
> >celem dostarczenia dokumentu", jakby nie mo?na by?o dokumentu wys?a?
> >poczt?...
>
> Tylko tyle? Bez pouczenia o odpowiedzialnosci???
>
> Dolaczylem swojego czasu do wyslanego PIT-u kartke z informacja ze
> wolalbym aby ewentualna nadplate podatku na konto mi przelewali
> zamiast poczta wystlac - boc i prosciej, i taniej... W efekcie
> otrzymalem "WEZWANIE DO STAWIENIA SIE"... pod grozba odpowiedzialnosci
> karno - skarbowej. Oczywiscie wszedlem do US jak burza, paniusie na
> bacznosc na poczatek postawilem i uswiadomilem kto tu komu pensje
> placi -
no i jak tak będzesz się rzucał to dostaniesz wezwanie na kontrole na
5 lat wstecz, tak miał jeden z moich klientów, uświadomił paniusią w
US że on się zna na przepisach a nie one, to mu później taką kontrole
zrobili że koleś przez rok czasu raz na tydzień spocony jeździł do
skarbówki żeby coś wyjaśniac
--
futszaK
Pl-Plus 601061867 Pl-Idea 504213565 POTS (59)8339018
Pozdrowienia ze Szczecina, wlasnie pracuje
przy budowie hipermarketu rzan (C)Lampa
-
8. Data: 2002-10-21 15:22:32
Temat: Re: czego dowie sie polskie dziecko z Internetu?
Od: Jaroslaw Zielinski <j...@w...pl>
Michal Zalewski wrote:
>
> On Tue, 1 Oct 2002, Maciek Uhlig wrote:
>
> > http://www.kbn.gov.pl/pub/kbninfo/info/0909.html
>
> Przede wszystkim uważamy, że administracja publiczna dysponuje
> znakomitymi instrumentami dla stworzenia popytu na powszechne
> stosowanie komputera i Internetu. Ta odpowiedzią jest e-Government.
> Czyli Rząd i Urząd Elektroniczny.
Pomijając sposób prezentacji (zwłaszcza dość niefortunny początek), to
wydaje się całkiem sensowny projekt, choć jak zwykle diabeł będzie tkwił
w szczegółach...
Mój komentarz:
http://www.winter.pl/internet/w0901.html
Jarosław Zieliński