czytałem watek "No i stało sie...."
kombinujecie tam i z powrotem.

<cite>z dniem 22 marca 2013 weszła w życie znowelizowana ustawa Prawa
Telekomunikacyjnego, która nakłada na właścicieli stron internetowych obowiązek
informowania swoich użytkowników o fakcie zbierania informacji za pośrednictwem
ciasteczek (cookies) i o tym, jak można z tego zrezygnować. Odpowiednie zapisy
znajdują się w art. 173 powyższej ustawy
(http://www.dziennikustaw.gov.pl/DU/2012/1445). Za niewywiązanie się z tego obowiązku
może zostać nałożona przez prezesa UKE kara w wysokości 3% rocznych przychodów.
</cite>

No dobra, a czy dla "świętego spokoju" nie można napisać: "zbieramy ciasteczka"?
Wtedy są dwa wyjścia:
1/jeśli rzeczywiście celowo zbieramy to mamy obowiązek - umieszczamy stosowny wpis
2/jeśli zakładaliśmy, że nie zbieramy na 100% to też umieszczamy wpis.... bo
skąd pewność, że nie zbieramy? (a skrypty, pluginy i inne wstawki na naszej stronie?
każde cholerstwo trzeba przeanalizować). Skąd pewność, że "spece" od URE nie znajdą
choćby małych okruszków ciasteczka? i najlepiej wtedy zbierać ciastko chociażby o
pogodzie (dodać do serwisu cokolwiek ciasteczkowe) i pozamiatane.
a tak BTW czy istnieje jakiś sposób sprawdzenia czy serwis internetowy wykorzystuje
ciasteczka czy też nie (coś w rodzaju walidatora)?

pozdr
TaSch

do góry

W dniu 2013-03-28 09:48, TaSch pisze:

> a tak BTW czy istnieje jakiś sposób sprawdzenia czy serwis internetowy wykorzystuje
ciasteczka czy też nie (coś w rodzaju walidatora)?
>
> pozdr
> TaSch
>

Niezłym walidatorem jest Twoja przeglądarka - możesz sprawdzić, jakie
ciastka posadził dany serwis.

--
Wojtek Gapiński
http://jwmprojekt.pl

do góry

W dniu czwartek, 28 marca 2013 10:16:49 UTC+1 użytkownik Wojtek napisał:
(...)
> Niez�ym walidatorem jest Twoja przegl�darka - mo�esz sprawdzi�, jakie
> ciastka posadziďż˝ dany serwis.
>

a i owszem, browser prawde ci powie,
ale trzeba zaglądnąć na każdą podstronę serwisu.
(a tak hurtowo da się sprawdzić?, cos w rodzaju:
wyświetl podstrony serwisu XYZ, które ciasteczkują)

pozdr.
TaSch

do góry

W dniu 2013-03-28 11:37, TaSch pisze:
> W dniu czwartek, 28 marca 2013 10:16:49 UTC+1 użytkownik Wojtek napisał:
>
> a i owszem, browser prawde ci powie,
> ale trzeba zaglądnąć na każdą podstronę serwisu.
> (a tak hurtowo da się sprawdzić?, cos w rodzaju:
> wyświetl podstrony serwisu XYZ, które ciasteczkują)
>
> pozdr.
> TaSch
>

IHMO nie. W FF (pewnie w innych przeglądarkach też) można sprawdzić,
jakie ciasteczka zostały już ustawione przez dany serwis.
Chyba że jest jakieś narzędzie do tego, ale go nie znam.

--
Wojtek Gapiński
http://jwmprojekt.pl

do góry

Witam,

Chciałbym zapytać o taki aspekt. Czy informacja o korzystaniu z cookies musi być
wyświetlana cały czas, czy też może zniknąć, a jeśli może, to pod jakimi
warunkami (np. wyświetlać się tylko przy pierwszym wejsciu danej osoby na
stronę, a potem już nie?).

Dzięki,

latet

do góry

W dniu 2013-03-28 15:57, Latet pisze:
> Witam,
>
> Chciałbym zapytać o taki aspekt. Czy informacja o korzystaniu z cookies
> musi być wyświetlana cały czas, czy też może zniknąć, a jeśli może, to
> pod jakimi warunkami (np. wyświetlać się tylko przy pierwszym wejsciu
> danej osoby na stronę, a potem już nie?).


Jeśli jesteś w stanie zapewnić (przed użyciem ciasteczek), że ten sam
adres IP klienta to zawsze "dana osoba" i jesteś w stanie udowodnić, że
"dana osoba" wyraziła zgodę, to myślę, że nie musisz wyświetlać jej co
chwila tego komunikatu.
Wątpię jednak byś był w stanie spełnić te warunki w sposób
przekonywujący dla naszego nieomylnego w swym mniemaniu wymiaru
sprawiedliwości.

--
AWa.

do góry

W dniu 2013-03-28 09:48, TaSch pisze:
> czytałem watek "No i stało sie...." kombinujecie tam i z powrotem.
>
>
> No dobra, a czy dla "świętego spokoju" nie można napisać: "zbieramy
> ciasteczka"? Wtedy są dwa wyjścia: 1/jeśli rzeczywiście celowo
> zbieramy to mamy obowiązek - umieszczamy stosowny wpis 2/jeśli
> zakładaliśmy, że nie zbieramy na 100% to też umieszczamy wpis.... bo
> skąd pewność, że nie zbieramy? (a skrypty, pluginy i inne wstawki na
> naszej stronie? każde cholerstwo trzeba przeanalizować). Skąd
> pewność, że "spece" od URE nie znajdą choćby małych okruszków
> ciasteczka? i najlepiej wtedy zbierać ciastko chociażby o pogodzie
> (dodać do serwisu cokolwiek ciasteczkowe) i pozamiatane.

No dobra... napisałeś... no i nic więcej nie można powiedzieć o tym.
Powtórzyłeś moje obiekcje i tyle. Po drugie powinieneś się podpiąć pod
mój wątek jeśli go komentować chcesz.

Jeszce raz napiszę to co napisałem w tamtym wątku. Nie tylko musisz
napisać "zbieramy ciasteczka" ale w/g niektórych prawników musisz to
zrobić w konkretnym miejscu strony.

Po drugie cytujesz jakiś artykuł zamiast zapis ustawy, który brzmi:

"1. Przechowywanie informacji lub uzyskiwanie dostępu do informacji już
przechowywanej w telekomunikacyjnym
urządzeniu końcowym abonenta lub użytkownika końcowego jest dozwolone,
pod warunkiem że:
1) abonent lub użytkownik końcowy zostanie UPRZEDNIO bezpośrednio
poinformowany w sposób jednoznaczny,
łatwy i zrozumiały, o:..."

Zwróć uwagę na słowo "uprzednio". Zanim więc wyślesz cisteczko, musisz o
tym poinformować. Jedynym legalnym ciasteczkiem jest to, które niezbędne
jest do transmisji komunikatu. Strona więc nie ma prawa się załadować
przed wyrażeniem zgody jeśli będzie to skutkowało innymi ciasteczkami. W
systemach CMS trudno je przewidywać bo nie wiesz co redaktor strony
opublikuje. Więc w/g tego zapisu strona powinna zawierać praktycznie
wyłącznie komunikat.

W dodatku cytowana przeze mnie strona UKE http://uke.gov.pl/ łamie
zapisy ustawy. Przesyła 4 cookies z czego tylko jedno legalnie.

--
Pozdrawiam
Marek

do góry

Użytkownik Marek napisał:

> Zwróć uwagę na słowo "uprzednio". Zanim więc wyślesz cisteczko, musisz o
> tym poinformować. Jedynym legalnym ciasteczkiem jest to, które niezbędne
> jest do transmisji komunikatu. Strona więc nie ma prawa się załadować
> przed wyrażeniem zgody jeśli będzie to skutkowało innymi ciasteczkami. W
> systemach CMS trudno je przewidywać bo nie wiesz co redaktor strony
> opublikuje. Więc w/g tego zapisu strona powinna zawierać praktycznie
> wyłącznie komunikat.
>
> W dodatku cytowana przeze mnie strona UKE http://uke.gov.pl/ łamie
> zapisy ustawy. Przesyła 4 cookies z czego tylko jedno legalnie.

JESTEM ZA tym, ze "uprzednio" jest czy bedzie czyms martwym. Bo mozna to
interpretowac, iz te ciastecka, nawet te "nielegalne" jak piszesz, sa
dostarczane w celu... dostarczenia komunikatu. A takie ciasteczka nie
podpadają pod ustawę ;)

I jestem za tym, zeby trzymac sie tej interpretacji, ni etylko tu ale
tez w UKE ;)

Nie zycze sobie, zeby za pienidze podatnikow nastapila teraz wielka
rewolucja technologiczna, w sensie wielki naklad zmarnowanych prac
programistow, webmasterow administratorow serwisow rzadowych jak i
jednostek budzetowych - bo to wielkie koszty dla budzetu, a wiec dla
podatnikow.

Zauwaz tez, ze zadne ciasteczko nie przyda sie, jesli a) ktos wejdzie b)
dostanie ciasteczka c) zapozna sie z informacja d) zdecyduje sie
zablokowac ciasteczka.

Bo w pkt. usuwa ciasteczka z urzadzenia, wiec serwis (np. UKE) nie ma z
nich zadnych profitow w przyszlosci. JAk i zadnych profitow w chwili ich
zalozenia. Bo statystyki umeiszczaja ciasteczka po to, aby w przyszlosci
sledzic poczynania internauty...

UStawodawca "zapomniial" po co sa ciasteczka i jak sa wykorzystywane.
UZnal, ze krytycznym jest poinformowanie o ich uzywaniu. A nie wzial pod
uwage mojego poprzedniego akapitu - wpisujac w ustawe słowo "uprzednio"
jak i akapit o nieszkodliwosci ciasteczek wymaganych do transferu
komunikatu :)

do góry

W dniu 2013-03-29 14:09, Mr. Misio pisze:

> UStawodawca "zapomniial" po co sa ciasteczka i jak sa wykorzystywane.
> UZnal, ze krytycznym jest poinformowanie o ich uzywaniu.

Nie tylko to: treść strony w/g ustawy nie może być dostępna do momentu
wyrażenia zgody przez użytkownika. Samo poinformowanie nie wystarcza.
UKE łamie i ten zapis ustawy na swojej stronie.

Przy okazji: przejdź do wątku mojego autorstwa o ciasteczkach - tam
opisałem moje konsultacje z UKE.

--
Pozdrawiam
Marek

do góry

Użytkownik Marek napisał:
> W dniu 2013-03-29 14:09, Mr. Misio pisze:
>
>> UStawodawca "zapomniial" po co sa ciasteczka i jak sa wykorzystywane.
>> UZnal, ze krytycznym jest poinformowanie o ich uzywaniu.
>
> Nie tylko to: treść strony w/g ustawy nie może być dostępna do momentu
> wyrażenia zgody przez użytkownika. Samo poinformowanie nie wystarcza.
> UKE łamie i ten zapis ustawy na swojej stronie.

I wlasnie - to co robi UKE to jest interpretacja ustawy przez organ
kontroli i ustalenie wytycznych dla calego polskiego swiata :D

> Przy okazji: przejdź do wątku mojego autorstwa o ciasteczkach - tam
> opisałem moje konsultacje z UKE.

do góry