-
11. Data: 2017-07-11 19:25:58
Temat: Re: ceny samochodów
Od: Pszemol <P...@P...com>
Maciek <d...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Tue, 11 Jul 2017 14:25:07 +0200, ToMasz napisał(a):
>
> (...)
>
> Chyba będzie ciężko. Myślałem, że może jakiś maluch, który jest akurat b.
> popularny, np. Honda Jazz - ale wg ogłoszeń przez 5 lat tracą od 40 do 50%.
>
Mógł okazyjnie kupić w salonie jakieś "nowe" auto, czyli jakieś demo z
5-10k km na liczniku, wcześniejszy rocznik lub końcówkę modelu, itp.
A więc mógł startować już z pułapu z obniżoną ceną zakupu "nowego", a
właściwie już kupował przecież auto używane z przebiegiem i adekwatnym
dyskontem.
-
12. Data: 2017-07-11 19:41:37
Temat: Re: ceny samochodów
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2017-07-11 o 17:38, wół, wół roboczy, wół dojno roboczo obronny
'POPIS/EU pisze:
> to Ci powiem, że miałem kolegę (niestety z platformy obywatelskiej)
> który dla zabawy kupował samochody - sporo letnie, ale w dobrym stanie -
> trochę się znał - po czym jak mu się znudził to sprzedawał... za cenę
> zakupu...
To każdy handlarz potrafi, a nawet więcej bo zarobi.
-
13. Data: 2017-07-11 19:41:40
Temat: Re: ceny samochodów
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5964c3a3$0$643$6...@n...neostrada.
pl...
>na Demotywatorach, znalazłem jakąś śmiesznostkę, (zresztą wcale nie
>śmieszną) ale gość pisze w jednym ze zdań, że kupił w salonie nowe
>auto za 68tyś, a po 5 latach sprzedał za 49 tyś. chciałbym wiedzieć
>co to za auto, ewentualnie jakie auto ma najmniejszy spadek wartości
>(pytam o stosunkowo tanie auta, nie kolekcjonerskie nietypowe itp)
Honda, Skoda, Toyota ?
Wez jeszcze pod uwage, ze kiedys 1 euro kosztowalo 3 zl, a 1$ 2zl, a
teraz sporo wiecej.
A ceny salonowe az tak bardzo sie nie zmienily ... IMO.
Ktos doplaca, czy my doplacalismy ?
J.
-
14. Data: 2017-07-11 19:48:20
Temat: Re: ceny samochodów
Od: adam <a...@p...onet.pl>
>>>
>>> Znowu pijesz przy czytaniu albo coś wąchasz i pewnie oczy Ci łzawią, nie
>>> rozumiesz co czytasz.
>>>
>> Chyba jest odwrotnie. Nadal przeliczasz klucze calowe na mm? :D
>>
> nie nie lordzie. ja bym chętnie kupił auto w którym jest tak _mała_
> utrata wartości. Dlatego na serio pytam. Bardzo na serio
>
Zauważyłem, że u nas niestety jest przesąd, że nowe auta są drogie. Bo
tak jest, ale często dostajesz rabat, gratisy, ubezpieczenie.
Auto to pewnie toyota albo honda, ludzie dają się pociąć za takie auta
na rynku wtórym, często nie wiedzą ile kosztował nowy, bo cena z cennika
nijak ma się do ceny transakcyjnej i potem takie kwiatki.
Tu masz przykład
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-civic-inspekcja-
eksperta-motoryzacyjnego-certyfikat-jakosci-joymile-
ID6yRRjR.html
Auto jako nowe kosztowało pewnie 55.000-58.000PLN
A po 6 latach 40.000 :)
Sam noszę się ze sprzedażą mojej Kijanki z 2010/2011 roku więc rynek
obserwuję:)
pzdr
Adam
---
Ta wiadomoĹ>Ä? e-mail zostaĹ,a sprawdzona pod kÄ...tem wirusĂłw przez oprogramowanie
AVG.
http://www.avg.com
-
15. Data: 2017-07-11 19:58:18
Temat: Re: ceny samochodów
Od: Pszemol <P...@P...com>
adam <a...@p...onet.pl> wrote:
>
>>>>
>>>> Znowu pijesz przy czytaniu albo coś wąchasz i pewnie oczy Ci łzawią, nie
>>>> rozumiesz co czytasz.
>>>>
>>> Chyba jest odwrotnie. Nadal przeliczasz klucze calowe na mm? :D
>>>
>> nie nie lordzie. ja bym chętnie kupił auto w którym jest tak _mała_
>> utrata wartości. Dlatego na serio pytam. Bardzo na serio
>>
>
> Zauważyłem, że u nas niestety jest przesąd, że nowe auta są drogie. Bo
> tak jest, ale często dostajesz rabat, gratisy, ubezpieczenie.
> Auto to pewnie toyota albo honda, ludzie dają się pociąć za takie auta
> na rynku wtórym, często nie wiedzą ile kosztował nowy, bo cena z cennika
> nijak ma się do ceny transakcyjnej i potem takie kwiatki.
> Tu masz przykład
> https://www.otomoto.pl/oferta/honda-civic-inspekcja-
eksperta-motoryzacyjnego-certyfikat-jakosci-joymile-
ID6yRRjR.html
> Auto jako nowe kosztowało pewnie 55.000-58.000PLN
> A po 6 latach 40.000 :)
Oj, Adamie, ale mi się ta Civic podoba! Zawsze się za nią obracam jak ją
widzę, tak mi w oko wpadła. Szkoda że tego hatchbacka nie sprzedawali w
USA!
Poważnie kupię ją nówkę w salonie w PL za 55 kafli??? Doradź jak to zrobić!
> Sam noszę się ze sprzedażą mojej Kijanki z 2010/2011 roku więc rynek
> obserwuję:)
Co to kijanka? :-) Tak Civica nazywacie?
> Ta wiadomoĹ>Ä? e-mail zostaĹ,a sprawdzona pod kÄ...tem wirusĂłw przez
oprogramowanie AVG.
> http://www.avg.com
>
Czy zechciałbyś ustawić swój AVG aby tych śmieci z reklamami nie dolepiał
do każdej Twojej wypowiedzi? Dzięki!
-
16. Data: 2017-07-11 20:20:40
Temat: Re: ceny samochodów
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2017-07-11 o 19:58, Pszemol pisze:
> Co to kijanka? :-) Tak Civica nazywacie?
OMB...KIA (Kijanka)
--
LordBluzg(R)
-
17. Data: 2017-07-11 20:31:22
Temat: Re: ceny samochodów
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2017-07-11 o 19:22, ToMasz pisze:
> nie nie lordzie. ja bym chętnie kupił auto w którym jest tak _mała_
> utrata wartości. Dlatego na serio pytam. Bardzo na serio
Doskonale wiem co masz na myśli ale to jest niestety lekko złudne. Są
oczywiście rankingi, wystarczy sięgnąć do google. Niestety zmienia się
to jak w kalejdoskopie. Dzisiaj kupisz nowe auto (markę) która w
rankingach (strata wartości) stoi wysoko a po 5 latach okaże się że
wartość spadła dość znacznie. Generalnie Twoje pytanie jest z zakresu
wróżbiarstwa :) Nie można dzisiaj określić, które auto/marka za 5 lat
wyjdzie najlepiej bo zbyt dużo jest tych marek na rynku. Możesz
oczywiście posłużyć się Allegro czy Otomoto, gratka itp, wpisać sobie
rok pojazdu 2012 i zobaczyć co jest w cenie w stosunku do ceny zakupu
jaka obowiązywała w 2012 (procentowa utrata wartości)
Przykładowe linki masz poniżej ale moje doświadczenie, jak wspomniałem
to obserwacja rynku od kilkudziesięciu lat i zupełnie inne doznania.
Osobiście nie kupię chyba nigdy nowego auta. Wolę kilkuletnie pojazdy
bardzo dobrze utrzymane z małym przebiegiem. Tutaj raczej nie ma ryzyka
utraty sporej wartości pojazdu. Chociaż, to co się nagle zdarzyło na
przestrzeni 2 lat...gdzie spada zainteresowanie dieslem, to mam pewne
wątpliwości.
http://moto.onet.pl/raporty/top-10-inwestuj-w-te-aut
a-malo-traca-na-wartosci-i-latwo-je-sprzedac/s80prq
https://moto.wp.pl/ktore-auta-najmniej-a-ktore-najwi
ecej-traca-na-wartosci-po-3-latach-6062060125160065g
--
LordBluzg(R)
-
18. Data: 2017-07-11 21:02:21
Temat: Re: ceny samochodów
Od: Pszemol <P...@P...com>
LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl> wrote:
> Chociaż, to co się nagle zdarzyło na
> przestrzeni 2 lat...gdzie spada zainteresowanie dieslem, to mam pewne
> wątpliwości.
Podobne wątpliwości długoterminowe (a 7 lat przy zakupie samochodu to
przecież bardzo długo!) ma obecna ekspansja na rynek aut elektrycznych.
Może się więc okazać, że za 7 lat nie będzie dużego popytu na samochody
spalinowe i ich cena znacznie spadnie w stosunku do cen jakie mają
dzisiejsze 7-latki.
Na 2019-2020 zapowiadane jest dużo nowinek z dziedziny EV a Ty chcesz
przewidzieć co będzie za 7 lat, gdy te nowinki zaleją rynek jako tanie już
wtedy 4-5 latki elektryczne.
-
19. Data: 2017-07-11 21:13:59
Temat: Re: ceny samochodów
Od: 007 <n...@i...dyndns.org.invalid>
Pszemol w
<news:ok2p8l$l3a$3@dont-email.me>:
> ToMasz <N...@o...pl> wrote:
>> Witam
>> na Demotywatorach, znalazłem jakąś śmiesznostkę, (zresztą wcale nie
>> śmieszną)
> W USA najlepiej trzymają cenę Hondy i Toyoty.
Nie Tesla?
--
'Tom N'
-
20. Data: 2017-07-11 22:27:28
Temat: Re: ceny samochodów
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2017-07-11 o 21:02, Pszemol pisze:
> LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl> wrote:
>> Chociaż, to co się nagle zdarzyło na
>> przestrzeni 2 lat...gdzie spada zainteresowanie dieslem, to mam pewne
>> wątpliwości.
>
> Podobne wątpliwości długoterminowe (a 7 lat przy zakupie samochodu to
> przecież bardzo długo!) ma obecna ekspansja na rynek aut elektrycznych.
>
> Może się więc okazać, że za 7 lat nie będzie dużego popytu na samochody
> spalinowe i ich cena znacznie spadnie w stosunku do cen jakie mają
> dzisiejsze 7-latki.
>
> Na 2019-2020 zapowiadane jest dużo nowinek z dziedziny EV a Ty chcesz
> przewidzieć co będzie za 7 lat, gdy te nowinki zaleją rynek jako tanie już
> wtedy 4-5 latki elektryczne.
>
>
Ja chcę przewidzieć? Pszemol, nie chlej. Od samego poczatku i w tym
wątku, nie wiesz co czytasz i nie wiesz co piszesz. Powoli zaczynam
stawiać tezę ze zwyczajnie jesteś naćpany :)
--
LordBluzg(R)