-
1. Data: 2015-07-22 18:46:54
Temat: bezpieczeniej na autostradach
Od: Bolko <s...@g...com>
W weekend spotkałem strażak który pracuje w jednostce przy A4 w Tarnowie.
Prace rozpoczął jakieś 10 lat temu.
I pamięta że w drugim tygodniu pracy jechał do wypadku gdzie 4 osoby były na miejscu.
Ale wtedy do dyspozycji była tylko droga krajowa.
Teraz od kiedy jest autostrada już takie tragiczne wypadki się nie zdarzają.
Ilość zdarzeń może nie jest mniejsza (zasypiający kierowcy tirów prostujący bariery)
ale od kiedy jest A4 nie pamięta żeby musiał być w wypadku gdzie cała rodziny idą na
tamten świat.
-
2. Data: 2015-07-22 18:47:56
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: Bolko <s...@g...com>
to takie info dla tych co chcą zaoszczędzić pare złotych na autostradzie
przy wyjeżdzie na wakacje
-
3. Data: 2015-07-22 19:06:28
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Bolko" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5a99e319-df3e-420b-b348-073d7568f807@go
oglegroups.com...
>W weekend spotkałem strażak który pracuje w jednostce przy A4 w
>Tarnowie.
>Prace rozpoczął jakieś 10 lat temu.
>I pamięta że w drugim tygodniu pracy jechał do wypadku gdzie 4 osoby
>były na miejscu. Ale wtedy do dyspozycji była tylko droga krajowa.
>Teraz od kiedy jest autostrada już takie tragiczne wypadki się nie
>zdarzają.
>Ilość zdarzeń może nie jest mniejsza (zasypiający kierowcy tirów
>prostujący bariery) ale od kiedy jest A4 nie pamięta żeby musiał być
>w wypadku gdzie cała rodziny idą na tamten świat.
raport wypadkow z 2003: DK4zA4 zabitych 109, w calym kraju 5640
raport z 2014: DK4 10, A4 33, w kraju 3202
raport z 2013: DK4 30, A4 18, w kraju 3357
W ktorym roku otwarli ten tarnowski odcinek ?
Autostrady sa bezpieczne, ale znow nie az tak bardzo ... no chyba ze
ten ogolny spadek to na skutek autostrad wlasnie, ktorych sporo
przybylo :-)
Z drugiej strony ... poza autostradami coraz trudniej niebezpieczna
predkosc rozwinac :-(
Z tym, ze przy tej ilosci, to moze byc fluktuacja zwykla.
J.
-
4. Data: 2015-07-22 19:29:02
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2015-07-22 o 18:46, Bolko pisze:
> W weekend spotkałem strażak który pracuje w jednostce przy A4 w Tarnowie.
> Prace rozpoczął jakieś 10 lat temu.
> I pamięta że w drugim tygodniu pracy jechał do wypadku gdzie 4 osoby były na
miejscu. Ale wtedy do dyspozycji była tylko droga krajowa.
> Teraz od kiedy jest autostrada już takie tragiczne wypadki się nie zdarzają.
> Ilość zdarzeń może nie jest mniejsza (zasypiający kierowcy tirów prostujący
bariery) ale od kiedy jest A4 nie pamięta żeby musiał być w wypadku gdzie cała
rodziny idą na tamten świat.
>
bo jednak te autostrady bezpieczniejsze są - mimo wyższej prędkości
rzadko trafia się zderzenie czołowe, uciekając na pobocze lądujesz na
barierze albo w rowie a nie na drzewie...
a w Niemczech? w moim odczuciu autostrada gorszej jakości niż u nas, o
zakręcie za mocno nie ostrzegają, ograniczenia na nim nie ma, choć
bezpieczna prędkość to raczej koło 140km/h... dużo więcej tam wypadków
niż u nas? :)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
5. Data: 2015-07-22 19:35:28
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: Artur Miller <n...@n...com>
W dniu 2015-07-22 o 19:06, J.F. pisze:
>
> Autostrady sa bezpieczne, ale znow nie az tak bardzo ... no chyba ze ten
> ogolny spadek to na skutek autostrad wlasnie, ktorych sporo przybylo :-)
>
1. nieporozumieniem jest nazywanie A4 autostradą.
2. zmuszony byłem skorzystać 2 tygodnie temu z tego tworu. to, ze A4
jest do dupy, to widać. do tego dokładają sie popierdoleni "kierofcy"
którzy myslą, ze są sami na drodze.
unikam korzystania z A4 jak zarazy... na psa urok.
jakoś inne A w PL nie działają tak frustrująco na użytkowników...
@
-
6. Data: 2015-07-22 19:50:45
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Artur,
Wednesday, July 22, 2015, 7:35:28 PM, you wrote:
>> Autostrady sa bezpieczne, ale znow nie az tak bardzo ... no chyba ze ten
>> ogolny spadek to na skutek autostrad wlasnie, ktorych sporo przybylo :-)
> 1. nieporozumieniem jest nazywanie A4 autostradą.
Którego fragmentu?
> 2. zmuszony byłem skorzystać 2 tygodnie temu z tego tworu. to, ze A4
> jest do dupy, to widać. do tego dokładają sie popierdoleni "kierofcy"
> którzy myslą, ze są sami na drodze.
Z Tobą na czele? :P
> unikam korzystania z A4 jak zarazy... na psa urok.
> jakoś inne A w PL nie działają tak frustrująco na użytkowników...
Desperujesz, Arturze. Nie jest tak źle. Polscy kierowcy jeżdżą coraz
lepiej, i coraz lepiej radzą sobie na autostradach. Choć nadal masakra
jest w tych miejscach, gdzie ruch lokalny wbija się na autostradę -
jazda środkowym pasem, zmiana pasów bez kierunkowskazu i przy
,,miejskich" odległościach, nie uwzględniając znacznie większych różnić
prędkości. No i zmora przyspawanych do lewego pasa, jadących poniżej
prędkości dopuszczalnej i za żadne skarby nie potrafiących zapamiętać,
że nie są sami na drodze.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
7. Data: 2015-07-22 21:55:10
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2015-07-22 18:46, Bolko wrote:
> od kiedy jest A4 nie pamięta żeby musiał być w wypadku gdzie cała rodziny idą na
tamten świat.
Własnie sie przejechalem jak co roku w te i wewte A1 i:
a) tiry wyprzedzają się bo jeden ma Vmax większy o 0.1km/h. Korek,
nerwowość, wystarczy jakiś tepy dres w beemce migający swiatłami i
ludzie przed nim głupieją zmieniając pasy na oślep. Kto nazywa drogę z
dwoma pasami w jedną stronę autostradą?
b) ludzie zmieniają pasy bez patrzenia w lusterka. Przede mną o mało tir
nie wprasował osobówki w barierkę. Sam minąłem jakiegoś zaspanego
kierownika kampera o milimetry. Zajechanie drogi z v=100 to praktycznie
co chwile, noga caly czas z bezpiecznej odległości od hamulca jak-by-co.
c) kierownicy szybkich samochodów siedzący na zderzaku, trąbiący,
migający a potem okazuje się że 0.5km dalej zjechal na postój generując
wcześniej masę nerwowych akcji u innych.
d) slalomy po pasach żeby być 0.1sek wczesniej w gęstym ruchu bo to +10
do długości (nie samochodu).
e) zdziwienie kierowników (głównie tirów) że w tym kraju ktoś przed nimi
przestrzega ograniczeń prędkości (zapewne myśla "to po co kutas
wyprzedzał?"). Mam CB więc zdziwienie często sie krystalizuje w formie
rzucania kurwami.
Zmierzam do tego że nie dorośliśmy do jazdy autostradami z dwoma pasami.
Brak kultury, bezmyslnośc, debilizm, chamstwo. Sytuacji które mogły się
skończyć wypadkiem smiertelnym widziałem ze 3. Jak je przestane widzieć
to może wtedy przyznam rację że autostrada jest bezpieczna. Obecnie nie
jest. Nawet jesli jest mniej wypadków.
-
8. Data: 2015-07-22 22:41:41
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: spider <"spajder78[WytnijTo]"@wp.pl>
W dniu 2015-07-22 o 21:55, Sebastian Biały pisze:
> Zmierzam do tego że nie dorośliśmy do jazdy autostradami z dwoma pasami.
> Brak kultury, bezmyslnośc, debilizm, chamstwo. Sytuacji które mogły się
> skończyć wypadkiem smiertelnym widziałem ze 3. Jak je przestane widzieć
> to może wtedy przyznam rację że autostrada jest bezpieczna. Obecnie nie
> jest. Nawet jesli jest mniej wypadków.
Ja jeżdżę kilka razy w roku A2, tania nie jest to i ruch niezbyt duży,
więc w miarę spokojnie się jedzie. Najgorszy jest odcinek Stryków -
W-Wa, następuje wtedy zagęszczenie zapierdalaczy z pierwszą literą W na
rejestracji. Dla nich 140 na liczniku to za mało i siadają na zderzaku.
Na szczęście migania długimi jakby teraz mniej, ale jednak jest to
irytujące jak chcesz spokojnie wyprzedzić wolniejszy sznurek samochodów
z prawego pasa, a jakiś chuj cię pogania. W Niemczech za coś takiego
kary są surowe, u nas te wieśniaki są bezkarne. Co jak co ale na
autostradzie odcinkowy pomiar prędkości to wg mnie bardzo dobry pomysł.
140+-10 km/h w zupełności wystarczy. Powyżej w dużym ruchu to już jest
jazda po bandzie.
BTW właśnie sobie podliczyłem opłaty jakie w ciągu 5 lat jeżdżąc
prywatnie wydałem na A2: 1830 zł średnio ~360zł na rok. Chyba bym wolał
zapłacić jakąś roczną winietę 400zł i jeździć no-limit. No ale mieszkam
w Polsce, tu nie może być tanio ;)
--
spider
-
9. Data: 2015-07-22 22:44:10
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: Koziołek <k...@g...pl>
Sebastian Biały napisał:
> Zmierzam do tego że nie dorośliśmy do jazdy autostradami z dwoma pasami.
> Brak kultury, bezmyslnośc, debilizm, chamstwo. Sytuacji które mogły się
> skończyć wypadkiem smiertelnym widziałem ze 3. Jak je przestane widzieć to
> może wtedy przyznam rację że autostrada jest bezpieczna. Obecnie nie jest.
> Nawet jesli jest mniej wypadków.
IMHO wszystko to utemperowane zostanie w momencie, gdy będzie więcej kamer w
samochodach, a autorom "filmów drogi" będzie się chciało od czasu do czasu
pofatygować na komisariat złożyć zeznanie i nie będą wyzywać ich od
kapusiów.
Pozdr.,
Koziołek
--
www.przepraszamzacrossposta.blox.pl
www.blogmateuszka.blox.pl
-
10. Data: 2015-07-23 05:00:54
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Sebastian Biały h...@p...onet.pl ...
> c) kierownicy szybkich samochodów siedzący na zderzaku, trąbiący,
> migający a potem okazuje się że 0.5km dalej zjechal na postój generując
> wcześniej masę nerwowych akcji u innych.
Prawda? A potem zdziwienie, ze nie wyhamował i korek na 20km...
Zawsze sie zastanawiam czy to tylko niekompetencja czy po prostu chamstwo i
głupota.
Tak czy siak - tym by sie policja mogła zając zamiast pierdołami typu
suszenie w krzakach...