-
1. Data: 2009-04-12 21:55:47
Temat: banalna sprawa... beznadziejna sprawa...
Od: b...@i...pl
Witajcie,
Skladam komputery od dosc dlugiego czasu i nie spotkalem sie z taka sytuacja,
banalna do opisania, idiotyczna do zrozumienia, ale moze ktos bedzie meic jakis
pomysl.
Nowo zlozony komputer nie dziala u czlowieka w domu na jego wiekowym
kineskopowym monitorze. Komputer sie wlacza, wiatraki sie kreca, lampki sie
pala, ale monitor nie reaguje - czarny ekran. Monitor na pewno jest ok, bo
stary komputer na tym starym monitorze - dziala.
Jednak nowo zlozony komputer tez jest ok, bo na moim monitorze LCD (tez juz ma
pare dobrych lat) dziala...
Oba monitory z wejsciami anaogowymi.
Zeby zagmatwac banalna sytuacje dodam, ze ten nowy komputer dzialal na starym
monitorze czlowieka przez jakies 20 minut do czasu resetu po instalacji
windowsa. Po resecie juz dzialac nie chcial.
Ktos ma jakis pomysl czego to moze byc wina... ?
pozdrawiam,
Kuba
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2009-04-12 22:19:43
Temat: Re: banalna sprawa... beznadziejna sprawa...
Od: "Santana" <s...@i...pl>
Użytkownik <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:72e9.000000e2.49e26363@newsgate.onet.pl...
> Witajcie,
>
> Skladam komputery od dosc dlugiego czasu i nie spotkalem sie z taka
> sytuacja,
> banalna do opisania, idiotyczna do zrozumienia, ale moze ktos bedzie meic
> jakis
> pomysl.
Tzn. jak długi jest ten czas?
> Nowo zlozony komputer nie dziala u czlowieka w domu na jego wiekowym
> kineskopowym monitorze. Komputer sie wlacza, wiatraki sie kreca, lampki
> sie
> pala, ale monitor nie reaguje - czarny ekran. Monitor na pewno jest ok, bo
> stary komputer na tym starym monitorze - dziala.
Co znaczy wiekowy? Z którego konkretnie roku? I ile ma cali?
> Jednak nowo zlozony komputer tez jest ok, bo na moim monitorze LCD (tez
> juz ma
> pare dobrych lat) dziala...
>
> Oba monitory z wejsciami anaogowymi.
> Zeby zagmatwac banalna sytuacje dodam, ze ten nowy komputer dzialal na
> starym
> monitorze czlowieka przez jakies 20 minut do czasu resetu po instalacji
> windowsa. Po resecie juz dzialac nie chcial.
Resecie czy restarcie? ;)
> Ktos ma jakis pomysl czego to moze byc wina... ?
Mam pomysł, ale byłoby fajnie jakbyś określił wiek monitora i konfig nowego
kompa.
Pozdrawiam
P.S. Skąd jesteś?
-
3. Data: 2009-04-12 22:29:00
Temat: Re: banalna sprawa... beznadziejna sprawa...
Od: b...@i...pl
> > Skladam komputery od dosc dlugiego czasu >
> Tzn. jak długi jest ten czas?
Tak ze zlosliwosci pytasz, czy po to zeby okreslic moje zdolnosci?
Grzebe w komputerach od czasu XT/286, czyli od czasow wrzucana wszystkiego przy
pomocy himem.sys do pamieci wyzszej zeby byc bliskim odzyskania jak najwiekszej
pamieci 640 kb.
> Co znaczy wiekowy? Z którego konkretnie roku? I ile ma cali?
14", kineskopowy. Jaki wiek dokladnie - nie wiem. Ma z 5-6 lat pewnie. Ale
ten "stary" komputer jest 2,4 GHZ P4 wiec bez jaj.
Poza tym przez jakis czas na nim dzialal.
>>Po resecie juz dzialac nie chcial.
> Resecie czy restarcie? ;)
Eh... jedno powoduje drugie. A tak naprawde najpierw byl restart (instalatora
windows), a potem resety z przycisku. A nawet odlaczenie pradu z kabelka.
Efek taki sam = brak efektu.
> Mam pomysł, ale byłoby fajnie jakbyś określił wiek monitora i konfig nowego
> kompa.
Wiek monitora okreslilem wyzej.
Komputer ? Celeron Duo, 2 GB RAM, rozumiem ze najbardziej ciekawi cie plyta
glowna, a dokladniej zintegrowana karta graficzna: Asus P5QL-CM - wszystko
zintegrowane.
Ale generalnie nie wiem co myslec o sytuacji ze monitor najpierw dziala z 15-20
minut, a potem juz nie chce... A chce nadal na innym komputerze.
pozdrawiam,
Kuba
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2009-04-12 22:39:55
Temat: Re: banalna sprawa... beznadziejna sprawa...
Od: Brodi <m...@i...pl>
b...@i...pl pisze:
> Witajcie,
>
> Skladam komputery od dosc dlugiego czasu i nie spotkalem sie z taka sytuacja,
> banalna do opisania, idiotyczna do zrozumienia, ale moze ktos bedzie meic jakis
> pomysl.
>
> Nowo zlozony komputer nie dziala u czlowieka w domu na jego wiekowym
> kineskopowym monitorze. Komputer sie wlacza, wiatraki sie kreca, lampki sie
> pala, ale monitor nie reaguje - czarny ekran.
Komp nie odpala czy sam windows nie odpala ?
Jeśli komp w ogóle nie daje obrazu na ekran to dziwne, podepnij lcd,
zainstaluj crt jako drugi ekran i póżniej odłącz lcd :]
jeśli XP nie odpala to wystarczy f8 - włącz tryb VGA
-
5. Data: 2009-04-12 22:40:41
Temat: Re: banalna sprawa... beznadziejna sprawa...
Od: "Santana" <s...@i...pl>
Użytkownik <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:72e9.00000102.49e26b2c@newsgate.onet.pl...
>
>> > Skladam komputery od dosc dlugiego czasu >
>
>> Tzn. jak długi jest ten czas?
>
> Tak ze zlosliwosci pytasz, czy po to zeby okreslic moje zdolnosci?
> Grzebe w komputerach od czasu XT/286, czyli od czasow wrzucana wszystkiego
> przy
> pomocy himem.sys do pamieci wyzszej zeby byc bliskim odzyskania jak
> najwiekszej
> pamieci 640 kb.
Nie pytam ze złośliwości. Chciałem się dowiedzieć czy masz doświadczenia z
monitorami CRT.
>
>
>> Co znaczy wiekowy? Z którego konkretnie roku? I ile ma cali?
>
> 14", kineskopowy. Jaki wiek dokladnie - nie wiem. Ma z 5-6 lat pewnie. Ale
> ten "stary" komputer jest 2,4 GHZ P4 wiec bez jaj.
> Poza tym przez jakis czas na nim dzialal.
14 cali to prehistoria odleglejsza niż 5-6 lat :)
>
>>>Po resecie juz dzialac nie chcial.
>
>> Resecie czy restarcie? ;)
>
> Eh... jedno powoduje drugie. A tak naprawde najpierw byl restart
> (instalatora
> windows), a potem resety z przycisku. A nawet odlaczenie pradu z kabelka.
> Efek taki sam = brak efektu.
Restart=reset? Mam nadzieje że żartujesz :)
>
>> Mam pomysł, ale byłoby fajnie jakbyś określił wiek monitora i konfig
>> nowego
>> kompa.
>
> Wiek monitora okreslilem wyzej.
> Komputer ? Celeron Duo, 2 GB RAM, rozumiem ze najbardziej ciekawi cie
> plyta
> glowna, a dokladniej zintegrowana karta graficzna: Asus P5QL-CM -
> wszystko
> zintegrowane.
> Ale generalnie nie wiem co myslec o sytuacji ze monitor najpierw dziala z
> 15-20
> minut, a potem juz nie chce... A chce nadal na innym komputerze.
Działał na windzie? Z pierwszego postu wynika że przestał działać dopiero po
instalacji windy. A to różnica! Więc jak było w rzeczywistości?
Nie napisałeś skąd jesteś. W Krakowie lub okolicach moge spróbować pomóc.
Dalej to raczej nie za bardzo opłacalne. Dla klienta oczywiście :)
Pozdrawiam
-
6. Data: 2009-04-12 22:43:11
Temat: Re: banalna sprawa... beznadziejna sprawa...
Od: b...@i...pl
> Komp nie odpala czy sam windows nie odpala ?
Caly komp - ekran "czarny", mimo ze bebechy sie kręcą.
> Jeśli komp w ogóle nie daje obrazu na ekran to dziwne, podepnij lcd,
> zainstaluj crt jako drugi ekran i póżniej odłącz lcd :]
No jest taka mozliwosc, bo plyta glowna ma zintegrowana karte gra z dwoma
wyjsciami, tylko ze LCD (ktory to moj LCD ma wejscie i cyfrowe i analogowe),
dziala na obu typach wejsc. Wiec to nie problem tego ktorym wyjscie komunikuje
sie komputer z monitorem, tylko.. no wlasnie... tego ze cos padlo w monitorze
CRT, co powoduje ze czyta stare karty graficzne, a nowe nie ??? Przeciez to
niemozliwe ? :)
> jeśli XP nie odpala to wystarczy f8 - włącz tryb VGA
hint: black screen of death from the very begining ;)
pozdrawiam,
Kuba
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2009-04-12 22:47:20
Temat: Re: banalna sprawa... beznadziejna sprawa...
Od: b...@i...pl
> Działał na windzie? Z pierwszego postu wynika że przestał działać dopiero po
> instalacji windy. A to różnica! Więc jak było w rzeczywistości?
Ja tam wszystko nadal rozumiem czytajac pierwszego posta.
Ale wyjasnie na wszelki wypadek:
Komputer sobie dzialal na CRT przez parenascie minut. W tym czasie XP sie
przegrywal z CD na HDD. Potem jak to XP ma w zwyczaju poprosil o restart zeby
kontynuowac instalacje. Zrobione. Komputer nie wstal po restarcie.
Nie windows - KOMPUTER. Brak nawet Biosu na monitorze.
> Nie napisałeś skąd jesteś. W Krakowie lub okolicach moge spróbować pomóc.
> Dalej to raczej nie za bardzo opłacalne. Dla klienta oczywiście :)
Jestem z ok 300 km od Krakowa :)
pozdrawiam,
Kuba
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2009-04-12 22:58:20
Temat: Re: banalna sprawa... beznadziejna sprawa...
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
<b...@i...pl> napisał:
> plyta glowna ma zintegrowana karte gra z dwoma wyjsciami,
Próbowałeś podłączać ten kineskopowy monitor do wyjścia cyfrowego przez
przejściówkę?
JoteR
-
9. Data: 2009-04-12 23:02:55
Temat: Re: banalna sprawa... beznadziejna sprawa...
Od: b...@i...pl
> Próbowałeś podłączać ten kineskopowy monitor do wyjścia cyfrowego przez
> przejściówkę?
>
> JoteR
Jeszcze nie. Wszelkie dodatkowe proby zrobie jutro jak przyjedzie do mnie nie
tylko sam komputer ale tez ten monitor :) Sam jestem ciekaw...napisalem o tym,
bo tak na logike, to probowac mozna wszystkiego (np tez takich rzeczy o ktorych
piszesz), tylko... to nielogiczne :)
Jak nie zadziala to co piszesz, to bedzie znaczylo ze powodem nie byl typ
wyjscia z karty sieciowej.
A jak zadziala, to o czym to bedzie swiadczyc ? Ze wyjscie analogowe w tej
karcie lubi jedne monitory a inne nie, a wyjscie cyfrowej lubi wszystkie
monitory ? :>
pozdrawiam,
Kuba
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2009-04-13 05:59:46
Temat: Re: banalna sprawa... beznadziejna sprawa...
Od: Dusha <_@_._>
b...@i...pl pisze:
> Ktos ma jakis pomysl czego to moze byc wina... ?
Zbyt wysokiej rozdzielczości ustawionej?