W dniu 2022-04-01 o 18:28, Irokez pisze:
> W dniu 31.03.2022 o 21:07, LEPEK pisze:
>> Hej,
>>
>> Jakie akumulatory się teraz kupuje? Żeby włożyć i zapomnieć na minimum
>> 4 lata.
>
> Jakiekolwiek tanie z gwarancją w markecie.
> Nie zauważyłem kompletnie żadnych różnic w trwałości pomiędzy Vartą,
> Centrą a marketówką z Tesco.
>
> Przy czym zauważyłem różnice w uznawaniu gwarancji w markecie (po prostu
> nie pierdzielą się i wymieniają) a w sklepie, gdzie zawsze byłem
> wyłudzaczem, oszustem i to moja wina że nie działa.
> Walić pseudosklepiki z akumulatorami.

A ja również nie widzę różnic wynikających ze sposobu użytkowania.
W jednym dwulitrowym wysokoprężnym fabryczny akumulator wytrzymał 7 lat,
a samochód dużo jeździł w trasie. Wstawiona Varta już tez 7 lat jest
(choć już kiedys stwierdzono, że słaba, ale odpala od dotknięcia, to
nie ruszam)
- auto ostatnie 3-4 lata głównie tłucze się po mieście na odcinkach do
5-10km
ale wykręca rocznie 15tys.
W innym małym benzyniaku wstawiony nie wiem jaki akumulator już 8 lat
działa bez zarzutu (no raz sklepik go ładował bo coś go rozładowało) a
auto głównie parkuje, jeździ na jeszcze krótszych trasach i robi 1,5tys
rocznie.

Oba akumulatory kupione w tym samym sklepiku z akumulatorami, więc może
to wina/zasługa sklepiku?

do góry

W dniu 01.04.2022 o 18:28, Irokez pisze:

>
> Nie zauważyłem kompletnie żadnych różnic w trwałości pomiędzy Vartą,
> Centrą a marketówką z Tesco.
>

Trudno zauważyć różnicę między akumulatorami z tej samej półki. :D
Jednak większym zaufaniem darzę nie-chińszczyznę. Jak wcześniej
wspominałem, ja wybrałbym coś polskiego. Do mojego 1.9 TDI najpewniej
AutoPart Galaxy Gold 12V 82 Ah / 850 A.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

Ale gwarancja na Plus i Futurę dłuższa.


-----
> Widziałem kiedyś tabelkę danych technicznych Centry i tam był parametr opisujący
czas życia akumulatora.
> Akumulator Standard miał ten czas dłuższy niż Plus i Futura

do góry

Popularny noname, o pjemnosci nie wiekszej niz zaleca producent.
Za duza pojemnosc powoduje ze aku ciagle jest niedoladowany i zasiarcza sie.
Po wielu latach kupowania "trochę większych" akumulatorow stwierdzam, że
lepiej jednak jest kupic taki jak trzeba albo nawet "troche mniejszy".

Pzdr

do góry

Hello miumiu,

Friday, April 15, 2022, 12:22:26 PM, you wrote:

> Popularny noname, o pjemnosci nie wiekszej niz zaleca producent.
> Za duza pojemnosc powoduje ze aku ciagle jest niedoladowany i zasiarcza sie.
> Po wielu latach kupowania "trochę większych" akumulatorow stwierdzam, że
> lepiej jednak jest kupic taki jak trzeba albo nawet "troche mniejszy".

Nie mam pojęcia, na czym to ,,lepiej" polega. Bo moja praktyka
wskazuje, że trzeba kupić najtańszy, jaki pasuje. Tak naprawdę, to
jedynym dobrym akumulatorem, jaki mi się trafił, to był oryginalny
Delkor w Lanosie. Jak się skończył - co mu zajęło 9 lat i na dokładkę
zdechł pod serwisem, gdy jechałem, żeby go wymienić - założyłem Centrę
- totalne nieporozumienie. Potem poprosiłem o najtańszy - znaleźli mi
jakiś no-name z malutką nalepką Daewoo - wytrzymał 8 lat i poszedł na
złom razem z Lanosem rozwalonym przez nacierającego pedalarza.


--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu .04.2022 o 12:37 RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
pisze:

> Hello miumiu,
>
> Friday, April 15, 2022, 12:22:26 PM, you wrote:
>
>> Popularny noname, o pjemnosci nie wiekszej niz zaleca producent.
>> Za duza pojemnosc powoduje ze aku ciagle jest niedoladowany i zasiarcza
>> sie.
>> Po wielu latach kupowania "trochę większych" akumulatorow stwierdzam, że
>> lepiej jednak jest kupic taki jak trzeba albo nawet "troche mniejszy".
>
> Nie mam pojęcia, na czym to ,,lepiej" polega. Bo moja praktyka
> wskazuje, że trzeba kupić najtańszy, jaki pasuje. Tak naprawdę, to
> jedynym dobrym akumulatorem, jaki mi się trafił, to był oryginalny
> Delkor w Lanosie. Jak się skończył - co mu zajęło 9 lat i na dokładkę
> zdechł pod serwisem, gdy jechałem, żeby go wymienić - założyłem Centrę
> - totalne nieporozumienie. Potem poprosiłem o najtańszy - znaleźli mi
> jakiś no-name z malutką nalepką Daewoo - wytrzymał 8 lat i poszedł na
> złom razem z Lanosem rozwalonym przez nacierającego pedalarza.


Z mojego doświadczenia wynika, że błędem jest podawanie żywotności
akumulatora w latach.
U mnie i w znanych mi autach akumulatory wytrzymują 120-150 tys km.
Czasami są to 2,3 lata - a czasami 11 lat. Po wymianie oryginalnego aku na
dobry zamiennik o większej pojemności - auto przejeżdża dodatkowe 20-30kkm
więcej.

TG

do góry

W dniu 15.04.2022 o 13:31, Tomasz Gorbaczuk pisze:
[...]
> Z mojego doświadczenia wynika, że błędem jest podawanie żywotności
> akumulatora w latach.
> U mnie i w znanych mi autach akumulatory wytrzymują 120-150 tys km.
> Czasami są to 2,3 lata - a czasami 11 lat.


I stąd sugestia, że życie akumulatora to przebieg pojazdu? Jakaś nowa
religia?
>
> Po wymianie oryginalnego aku
> na dobry zamiennik o większej pojemności - auto przejeżdża dodatkowe
> 20-30kkm więcej.

Prawie brednia. Aku starzeje się z kilku powodów. Wystarczy, że samochód
stoi w garażu i jedzie raz na miesiąc. Po 3-4 latach robi łącznie 2tys
km a akumulator to złom.

Cały myk z akumulatorem polega na tym, żeby dbać o jego stan a długość
życia to loteria. Osobiście na 1tys osób znam 5 które potrafią dbać o
akumulator.
--
LordBluzg??(R)
<<<?i? ć?d?? i Putina>>>

do góry

W dniu .04.2022 o 13:52 LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl> pisze:

> W dniu 15.04.2022 o 13:31, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> [...]
>> Z mojego doświadczenia wynika, że błędem jest podawanie żywotności
>> akumulatora w latach.
>> U mnie i w znanych mi autach akumulatory wytrzymują 120-150 tys km.
>> Czasami są to 2,3 lata - a czasami 11 lat.
>
>
> I stąd sugestia, że życie akumulatora to przebieg pojazdu? Jakaś nowa
> religia?
> >
>> Po wymianie oryginalnego aku na dobry zamiennik o większej pojemności -
>> auto przejeżdża dodatkowe 20-30kkm więcej.
>
> Prawie brednia. Aku starzeje się z kilku powodów. Wystarczy, że samochód
> stoi w garażu i jedzie raz na miesiąc. Po 3-4 latach robi łącznie 2tys
> km a akumulator to złom.
>
> Cały myk z akumulatorem polega na tym, żeby dbać o jego stan a długość
> życia to loteria. Osobiście na 1tys osób znam 5 które potrafią dbać o
> akumulator.


Zapomniałem dopisać - wnioski są z aut które prawie codziennie jeżdżą,
oczywiście, są przerwy tydzień czy dwa na urlopy.
Żadna religia, obserwacje.
Całe dbanie o aku w takim trybie polega na tym, że ani ja ani nikt z moich
znajomych nic dodatkowego przy nim nie robi.


TG

do góry

On 15.04.2022 14:03, Tomasz Gorbaczuk wrote:
[...]
> Zapomniałem dopisać - wnioski są z aut które prawie codziennie jeżdżą,
> oczywiście, są przerwy tydzień czy dwa na urlopy.
> Żadna religia, obserwacje.
> Całe dbanie o aku w takim trybie polega na tym, że ani ja ani nikt z
> moich znajomych nic dodatkowego przy nim nie robi.
Wiesz, moje auto też codziennie jeździ. I przez (prawie) 21 lat
najechało 180 tyś km i zajechało 3 akumulatory. Od jakichś dwóch lat mam
czwarty.

Swoją drogą IMO i tak długo wytrzymują zważywszy na to, że są katowane
na krótkich dystansach po mieście.

do góry

W dniu .04.2022 o 17:08 JDX <j...@o...pl> pisze:

> On 15.04.2022 14:03, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> [...]
>> Zapomniałem dopisać - wnioski są z aut które prawie codziennie jeżdżą,
>> oczywiście, są przerwy tydzień czy dwa na urlopy.
>> Żadna religia, obserwacje.
>> Całe dbanie o aku w takim trybie polega na tym, że ani ja ani nikt z
>> moich znajomych nic dodatkowego przy nim nie robi.
> Wiesz, moje auto też codziennie jeździ. I przez (prawie) 21 lat
> najechało 180 tyś km i zajechało 3 akumulatory. Od jakichś dwóch lat mam
> czwarty.
>
> Swoją drogą IMO i tak długo wytrzymują zważywszy na to, że są katowane
> na krótkich dystansach po mieście.

Wiadomo, że aku ma jakąś żywotność "chemiczną" i nie jest wieczny.
To co napisałem sprawdza się w moich autach i autach moich znajomych i to
od wielu lat.

TG

do góry