-
1. Data: 2018-11-28 01:21:11
Temat: akumulator
Od: PiteR <e...@f...pl>
już stoi 3 tygodnie koło mojego domu. Pewnie jakiś opalony książe go
porzucił. Nikt go nie chce ani czarny sprzątacz ze sklepu ani ruski
zamiatacz ulic. Może go wziąć i na yt zrobić overhauled.
Wyprópować czardzer z Lidla, wypłukać, zalać nowy kwas jak za PRL ;)
Im bogatszy kraj tym więcej śmieci. Koło szkoły taki syf, że szok.
Możemy być dumni z naszych tuptusiów co wspierają recykling.
--
Piter
Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger
-
2. Data: 2018-11-28 03:04:33
Temat: Re: akumulator
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2018-11-28 01:21, PiteR wrote:
> już stoi 3 tygodnie koło mojego domu. Pewnie jakiś opalony książe go
> porzucił. Nikt go nie chce ani czarny sprzątacz ze sklepu ani ruski
> zamiatacz ulic. Może go wziąć i na yt zrobić overhauled.
Jak odpowiednio ciężki, to opłaca się zrobić wycieczkę na złomowisko.
Tylko może być problem z transportem. Jakiś czas temu pomagałem
sąsiadowi wrzucić na przyczepę akumulator, który zanim padł, to służył
mu do odpalania ciągnika. Jakiś dziwnie ciężki był - po wrzuceniu na
przyczepę zauważyłem tabliczkę znamionową wg której jego waga to 205 kg.
:-) Podobno był od elektrycznego widlaka, Jugendrich czy jakoś tak.
-
3. Data: 2018-11-28 21:29:47
Temat: Re: akumulator
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2018-11-28 o 01:21, PiteR pisze:
> już stoi 3 tygodnie koło mojego domu. Pewnie jakiś opalony książe go
> porzucił. Nikt go nie chce ani czarny sprzątacz ze sklepu ani ruski
> zamiatacz ulic. Może go wziąć i na yt zrobić overhauled.
>
> Wyprópować czardzer z Lidla, wypłukać, zalać nowy kwas jak za PRL ;)
>
> Im bogatszy kraj tym więcej śmieci. Koło szkoły taki syf, że szok.
> Możemy być dumni z naszych tuptusiów co wspierają recykling.
>
>
Na złomie jakieś 3.5zł za kg :)
--
Pozdrawiam
Lewis