-
31. Data: 2015-08-28 14:23:25
Temat: Re: Zrob to sam
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-08-28 o 14:12, Ergie pisze:
> Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:55e046e9$0$8377$6...@n...neostrada
.pl...
>
>> A jak do przedszkola bedzie prowadzil mostek pieszy, a ty bedziesz
>> chcial jezdzic samochodem, to tez powiesz ze wszystko OK ?
>
> Jak wpadnę na to by się budować po drugiej stornie niż jest przedszkole
> wiedząc że jest tylko kładka to będę miał świadomość że albo będę
> odprowadzał pieszo albo jeździł naokoło.
>
> Przecież ten mostek z takim ograniczeniem był _zanim_ ktoś się
> wybudował/zainwestował po drugiej stronie.
>
> Wybudowałem się na wsi i nie oczekuję że gmina mi wybuduje dwupasmowy
> dojazd do A4 i A1 bo ja chcę mieć wygodnie.
Bo nie o autostradę chodzi, tylko o zwykły dojazd. I tak - jak się
wybudujesz, a nie ma dojazdu, to możesz takiego dojazdu żądać, nawet
przez działki sąsiadów.
--
Liwiusz
-
32. Data: 2015-08-28 18:03:00
Temat: Re: Zrob to sam
Od: masti <g...@t...hell>
Ergie wrote:
> Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mrpdvs$gan$...@d...me...
>
>>> Ale dlaczego? Jak przez 50 lat po jednej stronie była wieś a po drugiej
>>> pola
>>> i wymagany był mostek co utrzyma ursusa czy bizona to dlaczego gmina
>>> miałaby
>>> coś fundować komuś kto nagle zapragnął jeździć ciężkim sprzętem?
>
>> bo od tego jest.
>
> Że co?
>
że to, że budowa dróg należy do zadań administracji
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
33. Data: 2015-08-28 18:23:21
Temat: Re: Zrob to sam
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-08-28 14:23, Liwiusz wrote:
> Bo nie o autostradę chodzi, tylko o zwykły dojazd. I tak - jak się
> wybudujesz, a nie ma dojazdu, to możesz takiego dojazdu żądać, nawet
> przez działki sąsiadów.
To nie po korwinowemu! Prawdziwy prawy korwinowiec wybudowałby sam!
Shrek
-
34. Data: 2015-08-28 18:41:54
Temat: Re: Zrob to sam
Od: masti <g...@t...hell>
Shrek wrote:
> On 2015-08-28 14:23, Liwiusz wrote:
>
>> Bo nie o autostradę chodzi, tylko o zwykły dojazd. I tak - jak się
>> wybudujesz, a nie ma dojazdu, to możesz takiego dojazdu żądać, nawet
>> przez działki sąsiadów.
>
> To nie po korwinowemu! Prawdziwy prawy korwinowiec wybudowałby sam!
>
nie. prawdziwy korwinowiec założyłby firmę a most ze strachu sam by się
zbudował :)
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
35. Data: 2015-08-28 19:11:27
Temat: Re: Zrob to sam
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "J.F."
>Czy wiesz, że sama dokumentacja projektowa takiego byle jakiego mostku w
>wydaniu jakiegokolwiek państwowego urzędu to będzie kilkanaście tysięcy zł?
>Na samą robotę zostanie z tych 30 tysięcy pewnie 15. Dalej uważasz, że
>ktokolwiek zrobiłby to lepiej niż sami mieszkańcy???
Lepiej ?
No, mieszkancy raczej nie maja doswiadczenia w projektowaniu i budowie
mostow.
Zrobili co zrobili, moze i dobrze, a moze niezgodnie z planem
wodno-prawnym i ich teraz zaleje :-)
---
... fala zarzutów prokuratorskich
-
36. Data: 2015-08-28 19:48:38
Temat: Re: Zrob to sam
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-08-28 o 18:23, Shrek pisze:
> On 2015-08-28 14:23, Liwiusz wrote:
>
>> Bo nie o autostradę chodzi, tylko o zwykły dojazd. I tak - jak się
>> wybudujesz, a nie ma dojazdu, to możesz takiego dojazdu żądać, nawet
>> przez działki sąsiadów.
>
> To nie po korwinowemu! Prawdziwy prawy korwinowiec wybudowałby sam!
Że nie przez podwykonawców?
Dziwna logika.
--
Liwiusz
-
37. Data: 2015-08-28 19:52:06
Temat: Re: Zrob to sam
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Liwiusz"
>
> Wybudowałem się na wsi i nie oczekuję że gmina mi wybuduje dwupasmowy
> dojazd do A4 i A1 bo ja chcę mieć wygodnie.
Bo nie o autostradę chodzi, tylko o zwykły dojazd.
---
Ale że zwykły to nie uciążliwy ? To sobie pozwól na ustanowienie służebności
przez swoją działkę i wtedy pogadamy.
I tak - jak się
wybudujesz, a nie ma dojazdu, to możesz takiego dojazdu żądać, nawet
przez działki sąsiadów.
---
Jak wiesz, że nie ma to po co budujesz się. Najpierw uzgodnij z sąsiadami
przejazd przez ich działki a dopiero potem buduj.
Z tego co mi wiadomo przepis do przepędzania bydła po nieużytkach był tysiąc
lat temu. A dzisiaj jest wykorzystywany by po cudzym jeździć.
-
38. Data: 2015-08-28 20:04:34
Temat: Re: Zrob to sam
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-08-28 o 19:52, re pisze:
>
>
> Użytkownik "Liwiusz"
>
>>
>> Wybudowałem się na wsi i nie oczekuję że gmina mi wybuduje dwupasmowy
>> dojazd do A4 i A1 bo ja chcę mieć wygodnie.
>
> Bo nie o autostradę chodzi, tylko o zwykły dojazd.
> ---
> Ale że zwykły to nie uciążliwy ? To sobie pozwól na ustanowienie
> służebności przez swoją działkę i wtedy pogadamy.
To nie ja pozwalam, tylko sąd.
> I tak - jak się
> wybudujesz, a nie ma dojazdu, to możesz takiego dojazdu żądać, nawet
> przez działki sąsiadów.
> ---
> Jak wiesz, że nie ma to po co budujesz się.
Bo mogę potem żądać dojazdu.
--
Liwiusz
-
39. Data: 2015-08-28 21:02:52
Temat: Re: Zrob to sam
Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>
W dniu 2015-08-28 o 20:04, Liwiusz pisze:
>>> Wybudowałem się na wsi i nie oczekuję że gmina mi wybuduje dwupasmowy
>>> dojazd do A4 i A1 bo ja chcę mieć wygodnie.
>>
>> Bo nie o autostradę chodzi, tylko o zwykły dojazd.
>> ---
>> Ale że zwykły to nie uciążliwy ? To sobie pozwól na ustanowienie
>> służebności przez swoją działkę i wtedy pogadamy.
>
> To nie ja pozwalam, tylko sąd.
>
>> I tak - jak się
>> wybudujesz, a nie ma dojazdu, to możesz takiego dojazdu żądać, nawet
>> przez działki sąsiadów.
>> ---
>> Jak wiesz, że nie ma to po co budujesz się.
>
> Bo mogę potem żądać dojazdu.
no chyba że sam sobie tę możliwość dojazdu odetniesz - to wtedy ZTCW to
się możesz zdziwić..
--
Pozdr.
Michał
-
40. Data: 2015-08-28 21:23:26
Temat: Re: Zrob to sam
Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>
W dniu 2015-08-25 o 10:56, J.F. pisze:
> Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości
>> Teraz im zostało mówić że piach kradli jak ktoś im zdjęcie zrobił.
>
> Kto wie, moze to i najlepsze rozwiazanie.
>
> Ale czy ja dobrze widze ?
> Zamiast budowac most, to oni wstawili rure i zasypali ziemia.
>
> Hm ... jaka budowa, mysmy tylko troche piasku do rzeki wrzucili :-)
Jarku - niedawno przerabiałem temat. Jest sobie rów, tak szeroki że żaba
przeskoczy nie mocząc nóg, nad rowem mostek - czyli rura betonowa
zasypana ziemią, dojazd na pola istniejący od kilkunastu lat co
najmniej, i to istniejący nie tylko w terenie, ale także w dokumentacji
geodezyjnej gminy. Ale odcięty jak się okazało od pola wąskim,
trójkątnym klinem. Więc formalnie rzecz biorąc nie ma dojazdu do pola,
bo przejeżdżasz przez cudzą działkę o szerokości zminiającej się od zera
do 50 cm. Służebności nie ustanowisz, bo ten klinek w papierach (KW)
jest własnością gminy, ale gmina o niego toczy od n-lat z kimś spór w
sądzie. Chcesz mieć dojazd - musisz wybudować obok nowy mostek. Czyli
wrzucić kawałek betonowej rury tej samej średnicy i zasypać ziemią.
Papierologia - jakbyś chciał wybudować most przez Wisłę. Projekt
(oczywiście osoba robiąca projekt musi mieć odpowiednie uprawnienia
drogowe, mostowe i odpowiednią pieczątkę, wpisana w odpowiedni rejestr
uprawnionych do projektowania mostków z kawałka betonowej rury),
oczywiście muszą być zachowane odpowiednie profile i nachylenia,
promienie łuków, odwodnienia (kratka odwadniająca drogę na moście), nowy
mostek musi być oddzielony od starego (bo inaczej wjazd byłby szerszy
niż droga, a to niedopuszczalne), uzgodnienia projektu z zarządcą drogi,
uzgodnienia z gminą, zgłoszenie zajęcia pasa drogowego, zgłoszenie na
policję żeby mogli objazd jakby co wytyczyć (ruch na tej drodze - z 10
samochodów na godzinę w godzinach szczytu), badania geotechniczne
gruntu, odrolnienie gruntu w ilości 5m^2, geodeta itp itd.
Pozdrawiam
Michał