-
1. Data: 2019-07-21 10:49:26
Temat: Zostałem na środku skrzyżowania ....
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
...no, przed światłami. Żółtych pasów nie było namalowanych. Zadziałał
start/stop i już nie odpaliłem. Po 4-latach skończył się chyba
akumulator. Podładowałem go wcześniej by tylko odpalił (miał na wstępie
nieco ponad 10V), ale jakoś kilkukilometrowa jazda nie wystarczyła do
uzupełnienia energii (patrz tutejsze artykuły jak to według niektórych
wystarczy kilometr). Nie było lekko bo samochód prawie bez hamulców i
bez kierowania a te ofiary co jeżdżą po drogach nie rozumieją, że
migające światła awaryjne oznacza awarię i trzeba taki samochód ominąć
lub pomóc kierowcy (szczególnie jak stoi na środku drogi). Szczęśliwie
stanąłem nieco pod górkę więc udało się zjechać tyłem. Dalej wszysto
potoczyło się jak zwykle. Polazłem szukać dawcy energii. Sobota 12-ta,
kilka warsztatów zamkniętych. Jeden otwarty "nie ma kierowcy i nie
pojedzie" (z pustego i salomon, ale ... gdzie się zgłasza takie
warsztaty?). W końcu zagaiłem dwóch osobników krzątających się przy
swoim samochodzie i tu miła niespodzianka, są kable, jeden może pomóc.
Podjechaliśmy, odpaliłem, dałem 20, dwa słowa o samochodzie i pojechałem.
-
2. Data: 2019-07-21 10:53:37
Temat: Re: Zostałem na środku skrzyżowania ....
Od: Czarek <c...@n...fm>
W dniu 21.07.2019 o 10:49, kk pisze:
> ....no, przed światłami. Żółtych pasów nie było namalowanych. Zadziałał
> start/stop i już nie odpaliłem. Po 4-latach skończył się chyba
> akumulator. Podładowałem go wcześniej by tylko odpalił (miał na wstępie
> nieco ponad 10V), ale jakoś kilkukilometrowa jazda nie wystarczyła do
> uzupełnienia energii (patrz tutejsze artykuły jak to według niektórych
> wystarczy kilometr).
Wiedziałeś, że masz problem z akumulatorem, to dlaczego nie wyłączyłeś
tego systemu?
--
Czarek
-
3. Data: 2019-07-21 11:10:00
Temat: Re: Zostałem na środku skrzyżowania ....
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik kk k...@o...pl.invalid ...
> Podładowałem go wcześniej by tylko odpalił (miał na wstępie
> nieco ponad 10V), ale jakoś kilkukilometrowa jazda nie wystarczyła do
> uzupełnienia energii (patrz tutejsze artykuły jak to według niektórych
> wystarczy kilometr).
Ostatnio z kumplem odpapalismy auto na kable bo aku po 3 miesiecznym
staniu auta praktycznie wyzerowany. (ani pol obrotu rozrusznika nie dał
rady zrobic)
Odpalilismy, posprzatalismy kable (pewnie jakies 5 minut) i ruszamy.
I auto kumplowi zgasło przy ruszaniu... :)
Te kilka minut pracy na jałowym biegu wystarczyło aby juz samodzielnie
auto ponownie odpaliło. Silnik to diesel 2.3 w masterze.
Moze to nie kwestia dystansu i czasu a po prostu masz pod maska szrot
zamiast aku?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jaki jest szczyt odwagi???
Chodzić w turbanie na Manhatanie :-))
-
4. Data: 2019-07-21 11:32:15
Temat: Re: Zostałem na środku skrzyżowania ....
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 21 Jul 2019 10:49:26 +0200, kk napisał(a):
> ...no, przed światłami. Żółtych pasów nie było namalowanych. Zadziałał
> start/stop i już nie odpaliłem. Po 4-latach skończył się chyba
> akumulator. Podładowałem go wcześniej by tylko odpalił (miał na wstępie
> nieco ponad 10V), ale jakoś kilkukilometrowa jazda nie wystarczyła do
> uzupełnienia energii (patrz tutejsze artykuły jak to według niektórych
> wystarczy kilometr).
a) jak sie ma start-stop, to akumulator musi byc dobry :-)
... a jak sie nie ma, to tez musi, bo zgasnac zawsze moze :-)
b) moze to nie akumulator, tylko alternator,
c) ostatnie akumulatory padly mi na zwarcie celi,
wczoraj dobry, dzis nie.
d) jeszcze jest mozliwosc duzego oporu na klemach, ale takie rzeczy to
tylko w fiatach.
> Dalej wszysto
> potoczyło się jak zwykle. Polazłem szukać dawcy energii. Sobota 12-ta,
> kilka warsztatów zamkniętych. Jeden otwarty "nie ma kierowcy i nie
> pojedzie" (z pustego i salomon, ale ... gdzie się zgłasza takie
> warsztaty?).
A gdzie chcesz zglosic ?
> W końcu zagaiłem dwóch osobników krzątających się przy
> swoim samochodzie i tu miła niespodzianka, są kable, jeden może pomóc.
> Podjechaliśmy, odpaliłem, dałem 20, dwa słowa o samochodzie i pojechałem.
Ponoc taksowkarze swiadcza taka usługe.
W Szczecinie to jeszcze Straz Miejska, ale pewnie sie skonczylo :-)
J.
-
5. Data: 2019-07-21 11:34:07
Temat: [TROLL WARNING] ]Re: Zostałem na środku skrzyżowania ....
Od: 'TomN' <n...@i...dyndns.org.invalid>
kk w
<news:qh18ur$du7$1@news.icm.edu.pl>:
> ...no, przed światłami.
Czyli nie na środku, 1 objaw trollizmu
> Żółtych pasów nie było namalowanych.
2 objaw trollizmu.
> Zadziałał start/stop i już nie odpaliłem.
3 objaw trollizmu (dla nieobeznanych system start/stop nie uruchomi się przy
słabym aku)
--
'Tom N'
-
6. Data: 2019-07-21 11:48:37
Temat: Re: Zostałem na środku skrzyżowania ....
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 21 Jul 2019 09:10:00 GMT, Budzik napisał(a):
> Ostatnio z kumplem odpapalismy auto na kable bo aku po 3 miesiecznym
> staniu auta praktycznie wyzerowany. (ani pol obrotu rozrusznika nie dał
> rady zrobic)
> Odpalilismy, posprzatalismy kable (pewnie jakies 5 minut) i ruszamy.
> I auto kumplowi zgasło przy ruszaniu... :)
> Te kilka minut pracy na jałowym biegu wystarczyło aby juz samodzielnie
> auto ponownie odpaliło. Silnik to diesel 2.3 w masterze.
Szczegolnie, ze rozgrzany silnik łatwo zapala.
> Moze to nie kwestia dystansu i czasu a po prostu masz pod maska szrot
> zamiast aku?
A osobna sprawa - tez kiedys zaniedbalem jedno auto, postalo zime z
rozladowanym aku, naladowalem, ruszyl bez problemu ... a dwa miesiace
pozniej zwarcie celi.
J.
-
7. Data: 2019-07-21 12:13:59
Temat: Re: Zostałem na środku skrzyżowania ....
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2019-07-21 o 10:49, kk pisze:
> dałem 20
Ja bym nie wziął. :-)
Robert
-
8. Data: 2019-07-21 12:15:39
Temat: Re: Zostałem na środku skrzyżowania ....
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 21.07.2019 o 10:49, kk pisze:
> ale jakoś kilkukilometrowa jazda nie wystarczyła do
> uzupełnienia energii (patrz tutejsze artykuły jak to według niektórych
> wystarczy kilometr).
Wystarczyłoby, ale miałeś akumulator trup. Tłumacząc na polskie - 10
minut wystarczy, żeby napełnić beczkę z kranu - a gówno - lałem
dwadzieścia minut i dalej wyciekało;)
> Nie było lekko bo samochód prawie bez hamulców i
> bez kierowania a te ofiary co jeżdżą po drogach nie rozumieją, że
> migające światła awaryjne oznacza awarię i trzeba taki samochód ominąć
> lub pomóc kierowcy (szczególnie jak stoi na środku drogi).
Różnie bywa. Choć rzeczywiście - kiedyś jadę moto, korek gdzie zwykle
nie ma - przejechałem między katamaranami a tam na początku jeden stoi
na awaryjnych i kierownik z niego wychodzi. To zaparkowałem moto jak
stałem - za nim po środku między pasami bo nie było jak inaczej z powodu
korka i dawaj z nim ten wózek pchać. A tu chuj jakiś otwiera szybę i
pyta się "gdzie kurwa ten motor zostawiłeś" zamiast pomóc... Musiałem
sobie przypomnieć w międzyczasie, że nie angażuję się w głupie akcje na
drodzie, bo już miałem mu przetłumaczyć jak tępym i ograniczonym chujem
jest wydający odgłosy paszczowe.
> Polazłem szukać dawcy energii. Sobota 12-ta,
> kilka warsztatów zamkniętych. Jeden otwarty "nie ma kierowcy i nie
> pojedzie" (z pustego i salomon, ale ... gdzie się zgłasza takie
> warsztaty?).
Taksówka.
> W końcu zagaiłem dwóch osobników krzątających się przy
> swoim samochodzie i tu miła niespodzianka, są kable, jeden może pomóc.
> Podjechaliśmy, odpaliłem, dałem 20, dwa słowa o samochodzie i pojechałem.
W sumie żeby brać za pożyczenie prądu?
--
Shrek
-
9. Data: 2019-07-21 12:59:44
Temat: Re: Zostałem na środku skrzyżowania ....
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>> Ostatnio z kumplem odpapalismy auto na kable bo aku po 3
>> miesiecznym staniu auta praktycznie wyzerowany. (ani pol obrotu
>> rozrusznika nie dał rady zrobic)
>> Odpalilismy, posprzatalismy kable (pewnie jakies 5 minut) i
>> ruszamy. I auto kumplowi zgasło przy ruszaniu... :)
>> Te kilka minut pracy na jałowym biegu wystarczyło aby juz
>> samodzielnie auto ponownie odpaliło. Silnik to diesel 2.3 w
>> masterze.
>
> Szczegolnie, ze rozgrzany silnik łatwo zapala.
>
Taki diesel po 5 minutach to jeszcze srednio rozgrzany.
Ale kolega przeciez jak przejechał kilka km to miał rozgrzany jeszcze
bardziej...
>> Moze to nie kwestia dystansu i czasu a po prostu masz pod maska
>> szrot zamiast aku?
>
> A osobna sprawa - tez kiedys zaniedbalem jedno auto, postalo zime z
> rozladowanym aku, naladowalem, ruszyl bez problemu ... a dwa
> miesiace pozniej zwarcie celi.
Jeżeli przejechał autem kilka km i to nie odpaliło na ciepłym silniku to
albo aku szrot albo cos nie tak z ładowaniem.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy delektujemy się dziwnym i egzotycznym pięknem kwiatów - zdrowo
jest uświadomoć sobie, że w gruncie rzeczy patrzymy na ich genitalia"
-
10. Data: 2019-07-21 13:00:18
Temat: Re: Zostałem na środku skrzyżowania ....
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .07.2019 o 10:49 kk <k...@o...pl.invalid> pisze:
> ...no, przed światłami. Żółtych pasów nie było namalowanych. Zadziałał
> start/stop i już nie odpaliłem. Po 4-latach skończył się chyba
> akumulator.
W jakim to aucie s-s działa na rozładowanym akumulatorze?
TG