-
71. Data: 2018-03-18 13:46:34
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2018-03-18 o 13:40, Shrek pisze:
> nie sam pedał, tylko ten dynks co od pedału w podłogę się chowa
Co to za auto. Ja pamiętam tylko Syrenę gdzie pedały z podłogi
wystawały. :-) W obecnych autach wiszą.
http://ocdn.eu/images/pulscms/NWM7MDMsMmU0LDAsMSwx/8
246af64e0035abf2c25ebe61390902c.jpg
Robert
-
72. Data: 2018-03-18 13:50:45
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 18.03.2018 o 13:46, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 2018-03-18 o 13:40, Shrek pisze:
>> nie sam pedał, tylko ten dynks co od pedału w podłogę się chowa
> Co to za auto. Ja pamiętam tylko Syrenę gdzie pedały z podłogi
> wystawały. :-) W obecnych autach wiszą.
> http://ocdn.eu/images/pulscms/NWM7MDMsMmU0LDAsMSwx/8
246af64e0035abf2c25ebe61390902c.jpg
Accord. Faktycznie wiszą jak się zastanowie. Ten "płaskownik na którym
wisi pedał jest jakoś tak wygięty, że jak trzymasz nogę w lewo od padłau
to przy odrobinie szczęscia możesz wcisnąć ren dynks.
Shrek
-
73. Data: 2018-03-18 13:51:16
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-03-18 o 13:36, Shrek pisze:
> Bo żeby to zrozumieć trzeba chwilowe zużycie scałkować po czasie;)
Serio byś o całkach z kobietą rozmawiał? :-D O całusach, rozumiem :-D
--
Pozdrawiam,
Marek
-
74. Data: 2018-03-18 13:53:37
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 18.03.2018 o 13:43, Marek S pisze:
> W dniu 2018-03-18 o 07:01, Shrek pisze:
>
>>> Bez przesady :-)
>>> Nie tuninguje się aut z rozwaloną elektroniką lub silnikiem.
>>
>> Ale potem potrafi się coś spieprzyć.
>
> W jaki niby sposób?
Normalny. A w jaki sposób się samochodu psują? Przepływomierz, sonda
lambda i pewnie z 50 innych czujników i ich okablowania. Wiele z nich
jak zaczenie niedomagać, to ECU skoryguje i wcale czeka nie wywali.
Tylko że sinik pracuje inaczej niż się ECU wydaje, bo dostaje gówno na
wejściu, to i gówno (mniej lub bardziej) wychodzi.
> A co do elektroniki nie wyobrażam sobie co może pójść nie tak. Przecież
> sondy lambda nie wydmucha z jej gniazda taka modyfikacja.
Sama z siebie się może spieprzyć.
Shrek
-
75. Data: 2018-03-18 14:02:08
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2018-03-18 o 13:50, Shrek pisze:
> W dniu 18.03.2018 o 13:46, Robert Wańkowski pisze:
>> W dniu 2018-03-18 o 13:40, Shrek pisze:
>>> nie sam pedał, tylko ten dynks co od pedału w podłogę się chowa
>> Co to za auto. Ja pamiętam tylko Syrenę gdzie pedały z podłogi
>> wystawały. :-) W obecnych autach wiszą.
>> http://ocdn.eu/images/pulscms/NWM7MDMsMmU0LDAsMSwx/8
246af64e0035abf2c25ebe61390902c.jpg
>
>
> Accord. Faktycznie wiszą jak się zastanowie. Ten "płaskownik na którym
> wisi pedał jest jakoś tak wygięty, że jak trzymasz nogę w lewo od padłau
> to przy odrobinie szczęscia możesz wcisnąć ren dynks.
Faktycznie, jak jeszcze masz 49 nr buta... :-)
http://i102.photobucket.com/albums/m94/wiocha/naklad
ki/IMG_20140815_124846496_zpsc6aafc3f.jpg
Robert
-
76. Data: 2018-03-18 14:10:25
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 18.03.2018 o 14:02, Robert Wańkowski pisze:
> Faktycznie, jak jeszcze masz 49 nr buta... :-)
> http://i102.photobucket.com/albums/m94/wiocha/naklad
ki/IMG_20140815_124846496_zpsc6aafc3f.jpg
Przy 45 też się da. Zapewne przy 36 też.
Shrek
-
77. Data: 2018-03-18 19:45:43
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 18.03.2018 o 13:51, Marek S pisze:
> W dniu 2018-03-18 o 13:36, Shrek pisze:
>
>> Bo żeby to zrozumieć trzeba chwilowe zużycie scałkować po czasie;)
>
> Serio byś o całkach z kobietą rozmawiał? :-D O całusach, rozumiem :-D
"To skomplikowane" ;) A kto mówił, że wogóle bym to próbował tłumaczyć:P
Shrek
-
78. Data: 2018-03-18 23:17:24
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sun, 18 Mar 2018 13:15:29 +0100, Marek S napisał(a):
> W dniu 2018-03-18 o 07:00, Shrek pisze:
>
>>> Kolejna rzecz to zużycie paliwa. Przy tym samym stylu jazdy zużycie
>>> spadło trochę (~20% ?). Zmieniła się też charakterystyka. Turbina lubi
>>> być używana. Oszczędniej jest krótko mocniej przyspieszyć niż
>>> rozwlekać to w czasie.
>>
>> Zużywasz moze mnie jpaliwa, bo w końcu normalnmie jeżdzisz.
>
> Hmmm... nie sądzę by mój styl jazdy uległ zmianie poza tym, że
> ostrożniej gaz wciskam na zimówkach by się nie zabić. Chiptuning to nie
> jest jakaś kosmiczna zmiana. U mnie to niecałe 25% mocy więcej. Owszem,
> dużo KM pod maską + 25% = dobrze odczuwalny przyrost. W praktyce oznacza
> to, że w zakresie średnich i wyższych prędkości auto bardzo ładnie
> przyspiesza. Przy prędkościach miejskich nie da się tego praktycznie
> wykorzystać bo musiałbyś rozjechać wszystko i wszystkich na ulicy.
>
>> Nie wiem
>> skąd pomysł, że rozwlekanie w czasie przyspieszania jest oszczędne. Mnie
>> uczyli, że jak chcesz oszczędnie to wciskaj gaz do 3/4 a jak szybko0 to
>> do podłogi;)
>
> A no właśnie... bardzo dobre pytanie. Nie dalej jak 2 dni temu miałem
> ciekawą rozmowę. Otóż jechałem na jakieś zlecenie z koleżanką, która w
> zeszłym roku prawko zrobiła. Zadała mi pytanie czemu ruszając zawsze tak
> mocno przyspieszam (właśnie na 1/2 - 3/4-te) bo ją uczyli, że tak nie
> jest oszczędnie.
Na kursach teraz sie tak uczy.
Chodzi o to, że błędem na egzaminie państwowym jest przekroczenie 2600rpm,
oraz IV bieg musi być włączony przed osiągnięciem 50km/h.
Biegi należy zmieniać między 1800 a 2600 obrotów.
Więc uczą powolnego przyspieszania, bo po pierwsze przelecieć 4 biegi do
50km/h mocno cisnąć gaz to będzie szarpanie przód-tył i zmiana biegu co
sekundę.
Po drugie sekunda nieuwagi i 2600 przekroczone - a to jest błąd na
egzaminie. Powtórzony dwukrotnie oznacza negatywny wynik egzaminu.
-
79. Data: 2018-03-19 13:03:31
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-03-18 o 23:17, Tomasz Pyra pisze:
>> A no właśnie... bardzo dobre pytanie. Nie dalej jak 2 dni temu
>> miałem ciekawą rozmowę. Otóż jechałem na jakieś zlecenie z
>> koleżanką, która w zeszłym roku prawko zrobiła. Zadała mi pytanie
>> czemu ruszając zawsze tak mocno przyspieszam (właśnie na 1/2 -
>> 3/4-te) bo ją uczyli, że tak nie jest oszczędnie.
>
> Na kursach teraz sie tak uczy. Chodzi o to, że błędem na egzaminie
> państwowym jest przekroczenie 2600rpm, oraz IV bieg musi być włączony
> przed osiągnięciem 50km/h. Biegi należy zmieniać między 1800 a 2600
> obrotów.
>
> Więc uczą powolnego przyspieszania, bo po pierwsze przelecieć 4 biegi
> do 50km/h mocno cisnąć gaz to będzie szarpanie przód-tył i zmiana
> biegu co sekundę.
>
> Po drugie sekunda nieuwagi i 2600 przekroczone - a to jest błąd na
> egzaminie. Powtórzony dwukrotnie oznacza negatywny wynik egzaminu.
Tylko z ciekawości spytam: kto i po co to wymyślił? Czy jest
jakiekolwiek racjonalne wytłumaczenie?
--
Pozdrawiam,
Marek
-
80. Data: 2018-03-19 13:05:31
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-03-18 o 13:53, Shrek pisze:
> W dniu 18.03.2018 o 13:43, Marek S pisze:
>> W dniu 2018-03-18 o 07:01, Shrek pisze:
>>
>>>> Bez przesady :-)
>>>> Nie tuninguje się aut z rozwaloną elektroniką lub silnikiem.
>>>
>>> Ale potem potrafi się coś spieprzyć.
>>
>> W jaki niby sposób?
>
> Normalny. A w jaki sposób się samochodu psują? Przepływomierz, sonda
> lambda i pewnie z 50 innych czujników i ich okablowania. Wiele z nich
> jak zaczenie niedomagać, to ECU skoryguje i wcale czeka nie wywali.
> Tylko że sinik pracuje inaczej niż się ECU wydaje, bo dostaje gówno na
> wejściu, to i gówno (mniej lub bardziej) wychodzi.
>
>> A co do elektroniki nie wyobrażam sobie co może pójść nie tak.
>> Przecież sondy lambda nie wydmucha z jej gniazda taka modyfikacja.
>
> Sama z siebie się może spieprzyć.
Ale my mówimy w kontekście szkodliwego wpływu chiptuningu na czujniki
elektroniczne. Ja nie widzę żadnego powiązania.
--
Pozdrawiam,
Marek