Nowe wybryki posłów

"W projekcie czytamy bowiem o wprowadzeniu definicji "zgromadzenia
użytkowników pojazdów" i nałożeniu obowiązku informowania o takich
wydarzeniach "organu gminy"."

https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-30000
-zl-kary-za-driftowanie-tysiace-polakow-moga-stracic
-pr,nId,20944926

Czy o zgromadzeniach na grupach też będzie trzeba informować organ
gminy? :-)

"Ściślej, w założeniach projektu czytamy o wprowadzeniu:

zakazu kierowania pojazdem silnikowym lub motorowerem w sposób
powodujący celowy poślizg kół (drift) lub utratę styczności z
nawierzchnią chociażby jednego z kół pojazdu."

Zawsze jak podjeżdżam pod garaż to w moim bolidzie jedno koło podnosi
się. Jakbym jechał bardzo powoli to może by nie podnosiło się :-)

"Za driftowanie grozić będzie grzywna w wysokości do 30 tys. zł, a
uczestnicy imprez - nie tylko kierowcy, ale też pasażerowie czy gapie -
narażać się będą na mandaty w wysokości od 1 do 5 tys. zł."

A pierdnąć będzie można sobie? :-)



Ja to myślę, że mamy zlot idiotów, którzy takie bzdury wymyślają :-)