W dniu 2023-01-13 o 16:52, Dawid Rutkowski pisze:
> Tylko o to, że była płytka - jednostronna - i miała dużo krosów.
8
> To nie podobało się Mistrzowi, więc przeprojektował, że zostały tylko 3(?).
> A potem jeszcze zrobił od nowa, zmieniając kierunek shiftowania, żeby zostały tylko
2

To własnie po zmianie kierunku rejestru zostały mu 3, o 2 nie ma tam mowy.

Ale ogólnie strasznie źle się to czyta bo gada facet slangiem i tłumacz
robi z tego sieczkę.

--
Janusz

do góry

On 13/01/2023 21:24, Marek wrote:
> On Fri, 13 Jan 2023 12:00:33 +0100, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
>> A skad wiesz, że kłamie?
> Kontrola jest podstawą budowy zaufania.

Napisałeś zdanie wcześniej "A jak kłamkoli wystarczy mu zwrócić uwagę".
A skąd wiesz, że kłamie? A skąd wiesz, że jak zwrócisz uwagę, to powie
prawdę? A może to ten drugi raz jest kłamstwem? I robi to specjalnie?

> Po tym już teraz zawsze po pierwszej odpowiedzi zmuszam ją do
> weryfikacji pisząc "To nie prawda, postaraj się lepiej". Przeprasza i
> się poprawia. Statystycznie wychodzi, że za drugim razem już jest
> prawidłowo.

A skąd to wiesz?

>> Zakładam poprawnie. Prosiłem o Veriloga, dostałem sieczkę wyglądającą
> Ale sobie jezyk wymyśliłeś.

Wymysliłem go specjalnie. Przykładów Verilogowych jest tak ze 100x mniej
niż dowolnego innego języka programowania software. Wiec i poprzeczka
znacznie wyżej, w wydłubywaniu gotowców. Nie ma ich za wiele, a jak są,
to nie na temat. Efekty widać, output z googla przechodzi przez mikser i
na końcu ktoś pisze elaborat, o niczym, na 40 stron, ale ładny.

> W sieci masz tysięce filmów jak generuje
> poprawne kody realizujące zadany problem w  JS czy phyton a nawet C.

Dokładnie tak. Zauważ korelację, on nie rozumie co robi, ale miliard
przykłądów w sieci dla C[++] znacząco podnosi jakość wyniku, bo
wszystko, co trzeba napisać, już napisano. Dla Veriloga już tak lekko
nie jest i tutaj właśnie jest istotna różnica, wiedza jest hermetyczna,
cieżko dostępna za darmo w necie.

Nie ma problemu, abym pewnego dnia poprosił chatC++ o napisanie mi
aplikacji do konwersji pliku z A na B i dostał wynik który działa. To
nudna robota, w sam raz dla AI. Chętnie przygarne takie zintegrowane z
Visual Studio Code czy tam innym Eclipsem.

I tak większośc softu na świecie powstaje przy sporym udziale topornego
AI, który obecnie nazywa się stackoverlow i tani hindus.

>> Graficy nie byli pewni w czasach, kiedy pojawiły się pierwsze programy
>> potrafiące rysować z 24 bitami głebi koloru.
> Żartujesz prawda?

Nie. Tę rewolucję widziałem na własne oczy. Biadolenia nie było końca,
szczególnie po stronie "artystów" od rysunków na poziomie przedszkolaka.
Że im chleb odbierają i że tak nie wolno, bo zabija sztukę. Najgłośniej
od tych, od największej chałtury.

> To co teraz generuje AI jest nieporównywalne do tych
> operacji z tamtych czasów.

Rzecz w analalogii. Zawsze istnieje jakaś grupa biadolących, że im się
chleb odbiera. W dowolnym momencie postępu wiedzy.

> Skoro wtedy nie byli pewni to teraz już mogą
> być. Bo teraz w 3s dostaje grafikę, przepraszam obraz zawierający
> *wszystko* o co poproszę.

W tym rzecz, że wymyślenie nowego gatunku sztuki jest poza zasiegiem.
Ale "narysuj Kaczyńskiego w stylu Beksińskiego" już jest. Tylko, że to
potrafi wielu absolwentów różnych artystycznych kierunków.

Twórcze? Nie, raczej nie. Naśladujące? O tak.

> Wraz z zachowaniem odpowiedniej faktury,
> struktury, stylu, kompozycji, kolorystyki oraz ekspresji (!). I to w
> kilku wersjach do wyboru gdybym marudził.

Tak i każde jest kalką istniejącego stylu. Ja tam widzę światełko w
tunelu: artyści zostaną oddzieleni od swołoczy która tylko kopiuje. To
się stało nie pierwszy raz i nie mam z tym problemu.

PS. Miałem wątpliwą przyjemnośc rozmawiać z emerytowanym nauczycielem
matematyki, który za podstawowy powodów obecnej (w latach 80) dekadencji
edukacyjnej, uważał suwaki logarytmiczne, które "zabiły duszę matematyki
sprowadzając ją do liczb tylko". Miał już sporą demencję i mógł nie
zauważyć kalkulatorów, może to lepiej dla jego strudzonej duszy, że nie
zauważył. Czekam na biadolenie polonistów, jak to chatGPT zastąpił
przepisywanie wyprawcowań z opracować lektur i jak to strasznie zabija
duszę Narodu, że dalej przepisują bezmyslnie, tylko z czego innego.

do góry

On Fri, 13 Jan 2023 23:06:23 +0100, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
> Napisałeś zdanie wcześniej "A jak kłamkoli wystarczy mu zwrócić
> uwagę".
> A skąd wiesz, że kłamie? A skąd wiesz, że jak zwrócisz uwagę, to
> powie
> prawdę?

Czego bidoku znowu nie zrozumiałeś? Na czym polega primo kontrola,
secundo statystyka?

> A skąd to wiesz?

Wpierw z kontroli potem ze statystyki.

--
Marek

do góry

On Fri, 13 Jan 2023 23:06:23 +0100, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
> Nie.

Co nie? Że milion ludzi straci pracę? Kwestionujesz, że zwolniłem
grafika? To jest fakt a nie biadolenie o przypuszczeniach. Mam
poszukać w lodówce czy się nie schował?


> Biadolenia nie było końca,
> W tym rzecz, że wymyślenie nowego gatunku sztuki jest poza
> zasiegiem.

Do generowania grafik na stronie nie potrzebuje zatrudniać Matejki
ani tworzyć nowych gatunków bo jak mawiał klasyk "lubię tylko te
filmy, które już widziałem".


> Twórcze? Nie, raczej nie. Naśladujące? O tak.


I bardzo dobrze, do internetowych chałtur Matejko nie jest potrzebny.
To, że trzech albo czterech "artystów" na świecie przetrwa przez AI
mało kogo obchodzi. Natomiast miliony chałturników jednak obchodzi
czy będą mieli jutro pracę.



> Tak i każde jest kalką istniejącego stylu.

I bardzo dobrze.

--
Marek

do góry

W dniu 12.01.2023 o 23:44, Piotrek pisze:

> I przytomnie zauważa, że przepisanie go na assembler Z80 nie wydaje się
> się być rozsądnym pomysłem.

i bedziemy dostawac jeszcze bardziej badziewne produkty niz do tej pory,
bo ksiegowi rzuca sie na ten genialny wynalazek

do góry

On 14/01/2023 10:04, Marek wrote:
>> Napisałeś zdanie wcześniej "A jak kłamkoli wystarczy mu zwrócić
>> uwagę". A skąd wiesz, że kłamie? A skąd wiesz, że jak zwrócisz uwagę,
>> to powie prawdę?
> Czego bidoku znowu nie zrozumiałeś?

Nie znam poprawnej odpowiedzi na pytanie, którego udzieliło AI więc nie
mam mozliwości ocenić, czy kłamie. Ten problem występuje dzisiaj w
postaci fakenewsów i patonauki w mediach społecznościowych, jest poważny
i prawdopodobnie generuje przemiany społezne, których nie chcemy.

> Na czym polega primo kontrola,

AI nie da się kontrolować, bo jest sprytne. ChatGPT ma kilkanaście metod
na wyjscie z sandboksa moralnego. Na razie trzeba ich używać świadomie.
Ale to kwestia czasu. Poandto ChatPPT nie odróznia prawdy od bredni,
równie pięknie opowiada oczarnych dziurach jak i o modelu płaskiej ziemii.

> secundo statystyka?

To się sprawdza, ale nie chciałbyś mieć encyklopedii którą należy
weryfikować statystyczne z sąsiadami w bloku.

>> A skąd to wiesz?
> Wpierw z kontroli potem ze statystyki.

Czyli masz wiarygodniejsze źrodło wiedzy poza AI lub liczysz się z
prawodpodobieństwem popełnienia błedu przez AI. Z grubsza drugi problem
wystepuje od 20 lat w postaci wyszukiwarek internetowych.

do góry

On 14/01/2023 10:31, Marek wrote:
>> Nie.
> Co nie? Że milion ludzi straci pracę?

Rewolucja przemysłowa pozbawiła pracy masę kopaczy rowów, praczek
śródlądowych, krawców, palaczy w domowych kotłowniach, kowali czy bendarzy.

Jak ją oceniasz z naszej perspektywy? Zła była?

> Kwestionujesz, że zwolniłem
> grafika?

Nie. Najwidoczniej mu się należało. Skoro da się go zastapić maszyną.
Niech się zajmie czymś bardziej produktywnym.

> To jest fakt a nie biadolenie o przypuszczeniach. Mam poszukać
> w lodówce czy się nie schował?

Biadolenie jest po stronie zwalnianych grup a nie Ciebie. Ostatnio taką
grupą są pracownicy massmediów. Niby to jeszcze się trzyma, ale
niezależni producenci, choćby z głupiego YT, trzymaja poziom o kilka
pięter wyżej, niż patodzinnikarstwo z TV. Czy to prawidłowa zmiana?
Bądziesz płakać, jak zwolnią Holecką czy Perejrę? Patologia i tandeta
zastępowana jest inną technologią. Nie ma w tym nic złego, choć wielu
konserwatystom dupy pękają z hukiem.

> > Biadolenia nie było końca,
>> W tym rzecz, że wymyślenie nowego gatunku sztuki jest poza zasiegiem.
> Do generowania grafik na stronie nie potrzebuje zatrudniać Matejki

Do uszycia koszuli tez nie trzeba 10 krawców tylko jedna maszyna
obsługiwana przez mechanika. To prosta czynnośc, nie wymagająca
jakichkolwiek wielkich umiejętności, co najwyżej nieco powyżej normy.

> ani
> tworzyć nowych gatunków bo jak mawiał klasyk  "lubię tylko te filmy,
> które już widziałem".

Tak, ale wobec tego, czym jest sztuka? Kręceniem się w kółko wokół
następnego obrazu holenderskiego artysty z grubą babą? Postęp, w tym i w
sztuce, odbywa się przy udziale ludzi którzy nie zajmują się chałturą.
Nie masz się co martwić.

>> Twórcze? Nie, raczej nie. Naśladujące? O tak.
> I bardzo dobrze, do internetowych chałtur Matejko nie jest potrzebny.

I dlatego zastępuje go AI. A chałturodawcy drą się, że im chleb odbierają.

Pamietasz jak wchodził excel a lata po nim programy księgujące? Księgowe
najpierw rechotały, potem pukały się w głowę a potem zajęły się czymś
innym, niż debilne podliczania słupków. Pożytecznym. Z artystami też
tak, mam nadzieję, będzie.

> To, że trzech albo czterech "artystów" na świecie przetrwa przez AI

Dramatyzujesz. AI odsieje chałturę i tyle. Artystów zostanie o wiele
wiecej, ale to będą artyści przez większe A niż obecna średnia
milelnialsa siedzącego przez photoshopem.

> kogo obchodzi. Natomiast miliony chałturników jednak obchodzi czy będą
> mieli jutro pracę.

Kopanie rowów dalej nie da się w 100% zautomatyzować. Dlaczego uważasz
że nie znajdą pracy?

do góry

Marek napisał(a):

> Do generowania grafik na stronie nie potrzebuje zatrudniać Matejki
> ani tworzyć nowych gatunków bo jak mawiał klasyk "lubię tylko te
> filmy, które już widziałem".
> > Twórcze? Nie, raczej nie. Naśladujące? O tak.
> I bardzo dobrze, do internetowych chałtur Matejko nie jest potrzebny.
> To, że trzech albo czterech "artystów" na świecie przetrwa przez AI
> mało kogo obchodzi. Natomiast miliony chałturników jednak obchodzi
> czy będą mieli jutro pracę.
> > Tak i każde jest kalką istniejącego stylu.
> I bardzo dobrze.


W grafice 2D pewnie podobnie jak w grafice 3D.
Podział z grubsza na jakąś w rodzaju a`la artystyczną i parametryczną.
AI obrobi artystyczną typu połącz dwa zdjęcia, ale coby obrobiła parametryczną
trza jej do kociołka danych wrzucić tyle samo co do CAD`a parametrycznego.

do góry

W dniu 12.01.2023 o 08:51, Marek pisze:
> Ktoś testował pod względem rysowania schematów albo jako baza wiedzy o
> elektronice? Jakie wrażenia? Rysowanie ma trochę ubogie... ale podnosi
> rzuconą rękawicę.
> Czy w tematach około elektronicznych też Sam często zmyśla odpowiedzi
> ale przyciśnięta do muru w końcu przeprasza i generuje prawidłową
> odpowiedź?

Jak nazwa wskazuje to jest chat, a nie rozwiazywacz problemow. Proponuje
ani za wiele nie oczekiwac, ani nie panikowac, ze teraz wszystkie
praczki dostana wypowiedzenie z pracy.

do góry

On Sat, 14 Jan 2023 13:01:05 +0100, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
> Jak ją oceniasz z naszej perspektywy? Zła była?

No tak, skoro została zastąpiona. A później się okazało, że z dość
znamiennymi konsekwencjami. Ciekawe, czy historia się powtórzy.

> I dlatego zastępuje go AI. A chałturodawcy drą się, że im chleb
> odbierają.

Ale to 99.997% tfu-rców w internecie! Przedstawiasz to jakby to
biadolenie dochodziło od jakiegoś nic nie znaczącego promila
zatrudnionych bo przecież w większości grafikę tworzą same Witkace
czy inne VanGogi i im zastąpienie przez AI nie grozi.

I nie, ci pierwsi nie przerzucą się na kopanie rowów, oj nie.

--
Marek

do góry