Plumpi wrote:

>
> Użytkownik "Jarek" <j...@c...mysite.pl>
> napisał w wiadomości
>
>> pewnie uzyje malutkiego trafa ;/ chociaz ciekawi mnie ten LNK302
>>
>> A tak z ciekawosci... probowal ktos wsadzic w szereg z dioda zenera jakis
>> ... warystor albo mala neonowke?
>
> A wyobraższ sobie ile się bedzie wydzielało mocy na tym warystorze i jaki
> bedzie potrzebny radiator ?
> Nie mówiąc już o tym, że warystor zanim się rozgrzeje doprowadzi do
> spalenia diody zenera oraz całegto Twojego układu elektronicznego.
> Tak samo się stanie przy neonówce.

Co sie ma rozgrzac? Warystor?
A w szereg z dioda zenera mozna podlaczyc stick usb, sortownik butelek i
walcarke stali. Tylko po co?
Neonowke mozna dac zamiast diody zenera, a warystor tam nie ma co szukac.

Waldek

do góry

> Kondensator zasilacza o mocy 0.5W będzie większy niż transformator
> 0.5W. Reszta elementów jest niemal dokładnie taka sama - po co
> kombinować i ryzykować porażenie?

Przy odrobinie sprytu w 10mA powinno się zmieścić.
--
Pozdr
EM

do góry

Może coś co proponuje Atmel do zasilania avrków.
http://www.atmel.com/dyn/resources/prod_documents/do
c2566.pdf

Pozdrawiam
Paweł

do góry

W dniu 2010-02-15 10:32, RoMan Mandziejewicz pisze:
> LNK302 potrzebuje do pracy jeszcze transformatora i kilku elementów.

Jeśli nie potrzeba izolacji galwanicznej, to nie trzeba transformatorka
- wystarczy dławiczek - gabarytowo nieco się zyska.

A kondensatorki o sporych pojemnościach i wystarczającym napięciu teraz
naprawdę malutkie można dostać.
Można też brutalnie robić spadek napięcia na rezystancji, jeśli jest
taka możliwość (np. jak w opalarce Steinela).

pzdr
mk

do góry

Hello mk,

Monday, February 15, 2010, 11:02:04 PM, you wrote:

>> LNK302 potrzebuje do pracy jeszcze transformatora i kilku elementów.
> Jeśli nie potrzeba izolacji galwanicznej, to nie trzeba transformatorka
> - wystarczy dławiczek - gabarytowo nieco się zyska.

Nic nie zyskasz - jeszcze stracisz. Dławik dla step-down z
wyprostowanego napięcia sieci wcale mały nie będzie. Masz mnóstwo
elementów - kondensator po stronie sieci, kondensator po stronie
niskiego napięcia. Przy mocach rzędu 0.5W i mniejszej nadal klasyczny
transformator wygrywa.

> A kondensatorki o sporych pojemnościach i wystarczającym napięciu teraz
> naprawdę malutkie można dostać.

Jasne. Tylko skubane siakoś tak często się przebijają... Chcąc mieć
bezpieczne urządzenie musisz użyć kondensatora klasy X2, na napięcie
275V i o pojemności 220nF na każde 10mA. A 5V 10 mA to zaledwie
50mW...

> Można też brutalnie robić spadek napięcia na rezystancji, jeśli jest
> taka możliwość (np. jak w opalarce Steinela).

Zadaniem opalarki jest grzać. Dodatkowe waty z rezystora nie szkodzą.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

> Może coś co proponuje Atmel do zasilania avrków.
> http://www.atmel.com/dyn/resources/prod_documents/do
c2566.pdf

OK, ale to przecież zwykły zasilacz beztransformatorowy.....

--
Pozdrawiam
Konop

do góry

Jarek pisze:
> Witam!
>
> Chce zrobic uklad, w ktorym procesor ma sterowac silnikiem. Ma w sobie
> jakis program wystawiajacy jedynke na porcie, co zalacza triaka i sam
> silnik.
> Do zasilenia procka nie chce stosowac transformatora - na gabarytach
> zalezy mi przede wszystkim. Czy jest jakas alternatywa ?
>
>

Witam,

Gdzieś kiedyś widziałem jeden z układów bodajże Harrisa który prawie bez
niczego na zewnątrz dawał kilka mA @ 5V prosto z sieciowego.
Było to spory kawałek czasu temu i mogę się mylić bo nie widzę tego teraz.


Adam

do góry

>> Może coś co proponuje Atmel do zasilania avrków.
>> http://www.atmel.com/dyn/resources/prod_documents/do
c2566.pdf
>
> OK, ale to przecież zwykły zasilacz beztransformatorowy.....
>
Ja proponuję bardziej niezwykły :)
Dając mostek prostowniczy można dać teoretycznie 2x mniejszy kondensator.
Nieraz używałem takiego czegoś i kondensator nie był większy niż 220nF.
A przy tych wymaganiach ogólnie kondensator musi być gabarytowo spory.
--
Pozdr
EM

do góry

W dniu 2010-02-16 12:01, Adam Górski pisze:

> Gdzieś kiedyś widziałem jeden z układów bodajże Harrisa który prawie bez
> niczego na zewnątrz dawał kilka mA @ 5V prosto z sieciowego.

Supertex, układ nazywa się LR8.

W gruncie rzeczy to zwykły stabilizator liniowy, tyle że na wejściu może
mieć max. 450V. Wyjście regulowane w zakresie 1V2-440V. Daje 10-30mA
dopóki się nie przegrzeje.
http://www.supertex.com/pdf/datasheets/LR8.pdf

BTW: Ja ściągałem te układy z Contrans TI, może teraz więcej firm ma je
w ofercie. Jakby co to zostało mi jeszcze kilka sztuk i mogę się podzielić.

--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/

Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.

do góry

W dniu 16.02.2010 12:01, Adam Górski pisze:

> Witam,
>
> Gdzieś kiedyś widziałem jeden z układów bodajże Harrisa który prawie bez
> niczego na zewnątrz dawał kilka mA @ 5V prosto z sieciowego.
> Było to spory kawałek czasu temu i mogę się mylić bo nie widzę tego teraz.

A może któryś z tych:
http://www.datasheetcatalog.com/datasheets_pdf/V/B/4
/0/VB408.shtml
http://www.datasheetcatalog.org/datasheet/stmicroele
ctronics/6941.pdf

VB408, VB409 ST
--
Pozdrawiam
Piter

do góry