-
1. Data: 2013-06-14 01:50:12
Temat: Zasilacz ATX - zasilania drugiego "na pająka.
Od: Michal <s...@d...mailexpire.com>
Pytanie do grupowych elektryków ;)
Jak zwykle kończą mi się gniazdka 230V (z jednego kontaktu, a właściwie
z podwójnego ale przez wspólny licznik elektroniczny pokazujący ile to
wszystko żre prądu) zasilane jest ~20 urządzeń, w tym 5 komputerów ale
równocześnie max 3). Nazbierało się 5 listew zasilających z
filtrami/bezpiecznikami i pasywnych) i kłębowisko kabli straszne. Moc
pobierana nie jest duża, typowo 250-300W, rzadziej 500W, a jak od czasu
do czasu nagrzewa się laserówka max ~800W, czyli dużo mniej niż jedna
typowa mikrofalówka, piekarnik czy pralka).
By nie robić kolejnych rozgałęzień pasuje mi zasilić jeden z komputerów
o poborze maks. 250W z przelotki w innym zasilaczu ATX (kabel
wtyk-gniazdo 3pin 230V komputerowe) - rozwiązanie takie jak kiedyś
stosowało się w zasilaczach AT do zasilania starych monitorów CRT.
Czymś to grozi dla zasilacza "dawcy" nie będącym raczej cudem techniki,
ale trzymającym stabilnie napięcia i do zasilania starego Athlona64
wystarczającym? O ile pamiętam z rozbebeszania takich zasilaczy to jest
zwykły lutowany "pająk" gniazdo-gniazdo wewnątrz zasilacza i nie obciąża
to samego zasilacza-dawcy (elementy aktywne zasilacza impulsowego są
dalej). Mylę się? Jakieś przeciwwskazania?
Tak, wiem że dobrze byłoby mieć instalację na te 20-25 wtyczek
(z czego większość to urządzenia o mocy kilku-kilkunastu watt), ale
w domowych warunkach niestety jest to mało realne.
--
/MB
-
2. Data: 2013-06-14 02:42:27
Temat: Re: Zasilacz ATX - zasilania drugiego "na pająka.
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Michal" <s...@d...mailexpire.com> wrote in message
news:kpdmed$krr$1@mx1.internetia.pl...
> Czymś to grozi dla zasilacza "dawcy"
Nie.
> O ile pamiętam z rozbebeszania takich zasilaczy to jest zwykły lutowany
> "pająk" gniazdo-gniazdo wewnątrz
> zasilacza i nie obciąża to samego zasilacza-dawcy
Tak pewnie jest jak piszesz.
-
3. Data: 2013-06-14 07:48:42
Temat: Re: Zasilacz ATX - zasilania drugiego "na pająka.
Od: Einstein <e...@o...pl>
W dniu 2013-06-14 01:50, Michal pisze:
> Pytanie do grupowych elektryków ;)
>
> Jak zwykle kończą mi się gniazdka 230V (z jednego kontaktu, a właściwie
> z podwójnego ale przez wspólny licznik elektroniczny pokazujący ile to
> wszystko żre prądu) zasilane jest ~20 urządzeń, w tym 5 komputerów ale
> równocześnie max 3). Nazbierało się 5 listew zasilających z
> filtrami/bezpiecznikami i pasywnych) i kłębowisko kabli straszne. Moc
> pobierana nie jest duża, typowo 250-300W, rzadziej 500W, a jak od czasu
> do czasu nagrzewa się laserówka max ~800W, czyli dużo mniej niż jedna
> typowa mikrofalówka, piekarnik czy pralka).
>
> By nie robić kolejnych rozgałęzień pasuje mi zasilić jeden z komputerów
> o poborze maks. 250W z przelotki w innym zasilaczu ATX (kabel
> wtyk-gniazdo 3pin 230V komputerowe) - rozwiązanie takie jak kiedyś
> stosowało się w zasilaczach AT do zasilania starych monitorów CRT.
> Czymś to grozi dla zasilacza "dawcy" nie będącym raczej cudem techniki,
> ale trzymającym stabilnie napięcia i do zasilania starego Athlona64
> wystarczającym? O ile pamiętam z rozbebeszania takich zasilaczy to jest
> zwykły lutowany "pająk" gniazdo-gniazdo wewnątrz zasilacza i nie obciąża
> to samego zasilacza-dawcy (elementy aktywne zasilacza impulsowego są
> dalej). Mylę się? Jakieś przeciwwskazania?
> Tak, wiem że dobrze byłoby mieć instalację na te 20-25 wtyczek
> (z czego większość to urządzenia o mocy kilku-kilkunastu watt), ale
> w domowych warunkach niestety jest to mało realne.
>
Podeślij jakiś link do fotki bo jestem ciekaw jak to wszystko wygląda.
Pozdrawiam
-
4. Data: 2013-06-14 10:13:51
Temat: Re: Zasilacz ATX - zasilania drugiego "na pająka.
Od: Dominik & Co <D...@g...pl.invalid>
Dnia 13.06.2013 Michal <s...@d...mailexpire.com> napisał/a:
> Czymś to grozi dla zasilacza "dawcy" nie będącym raczej cudem techniki,
Niczy nie grozi- przecież zasilacz nie generuje tego napięcia.
To wyjście pewnie jest zwyczajnie zmostkowane z wejściem,
ewentualnie za mechanicznym włącznikiem.
--
Dominik & kąpany (via slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu.
-
5. Data: 2013-06-14 13:37:32
Temat: Re: Zasilacz ATX - zasilania drugiego "na pająka.
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2013-06-14 01:50, Michal pisze:
> By nie robić kolejnych rozgałęzień pasuje mi zasilić jeden z komputerów
> o poborze maks. 250W z przelotki w innym zasilaczu ATX (kabel
> wtyk-gniazdo 3pin 230V komputerowe) - rozwiązanie takie jak kiedyś
> stosowało się w zasilaczach AT do zasilania starych monitorów CRT.
> Czymś to grozi dla zasilacza "dawcy" nie będącym raczej cudem techniki,
Niczym. Gniazdko wejściowe 230v jest wprost zwarte grubymi drutami (albo
blaszkami - bo bywają takie zintegrowane gniazdka-monobloki
wejście+wyjście+wyłącznik) do gniazdka wyjściowego 230v w takim
zasilaczu, więc i 10A (2300W) bez problemu da się pobrać z takiego
wyjścia...
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173