-
1. Data: 2010-01-14 15:38:49
Temat: Zamarzły mi zaciski...
Od: "J/\\cek" <j...@g...pl>
...i stoję po nocy.
Panowie, jakieś pomysły jak je odmrozić?
Reczny nie był zaciągnięty
Jak pech to pech.
Pozdr,
J
-
2. Data: 2010-01-14 15:48:32
Temat: Re: Zamarzły mi zaciski...
Od: "Paweł W." <t...@o...pl>
Panowie, jakieś pomysły jak je odmrozić?
Reczny nie był zaciągnięty
Najprościej poprosić sąsiada, żeby na lince szarpnął albo złapać kilku
lumpów spod sklepu żeby pchnęli. ;-)
p.
-
3. Data: 2010-01-14 15:55:26
Temat: Re: Zamarzły mi zaciski...
Od: "Paweł W." <t...@o...pl>
> Najprościej poprosić sąsiada, żeby na lince szarpnął albo złapać kilku
> lumpów spod sklepu żeby pchnęli. ;-)
A wogóle jak takie problemy zimowe masz to jeździj metrem albo innym
tramwajem, bo co się stanie jak w jakiejś zaspie wylądujesz albo staniesz na
równorzędnym skrzyżowaniu i będzie Was czterech?
p.
-
4. Data: 2010-01-14 16:05:20
Temat: Re: Zamarzły mi zaciski...
Od: "WIHEDCNF" <2...@h...nl>
Użytkownik "Paweł W."
> lbo staniesz na równorzędnym skrzyżowaniu i będzie Was czterech?
no własnie co wtedy?
-
5. Data: 2010-01-14 16:29:34
Temat: Re: Zamarzły mi zaciski...
Od: krz <a...@g...pl>
WIHEDCNF wrote:
>
> Użytkownik "Paweł W."
>
>> lbo staniesz na równorzędnym skrzyżowaniu i będzie Was czterech?
>
> no własnie co wtedy?
Wtedy pierwszeństwo ma pojazd po twojej prawej stronie :P:P
-
6. Data: 2010-01-14 16:41:41
Temat: Re: Zamarzły mi zaciski...
Od: "J/\\cek" <j...@g...pl>
On 14 Sty, 16:29, krz <a...@g...pl> wrote:
> WIHEDCNF wrote:
>
> > U ytkownik "Pawe W."
>
> >> lbo staniesz na r wnorz dnym skrzy owaniu i b dzie Was czterech?
>
> > no w asnie co wtedy?
>
> Wtedy pierwsze stwo ma pojazd po twojej prawej stronie :P:P
Panowie,
Marnujecie się tu. Z takimi talentami, .... że nikt was jeszcze nie
odkrył? Słyszałem że kozaczek i pudelek szukają nowych talentów, coś w
sam raz dla was.
Pozdr,
J
-
7. Data: 2010-01-14 17:06:54
Temat: Re: Zamarzły mi zaciski...
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2010-01-14 16:05, WIHEDCNF wrote:
> no własnie co wtedy?
Ktorys z trzech pasazerow zwroci kierowcy uwage, ze moze przejechac,
bo z prawej nikt nie nadjezdza.
--
memento lorem ipsum
-
8. Data: 2010-01-14 17:47:19
Temat: Re: Zamarzły mi zaciski...
Od: "A5tu5" <a...@v...no.spam.com.pl>
Użytkownik "J/\cek" <j...@g...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9e2bea13-ca87-438d-a7bb-2a5e06ff5244@c3
g2000yqd.googlegroups.com...
> ...i stoję po nocy.
>
> Panowie, jakieś pomysły jak je odmrozić?
> Reczny nie był zaciągnięty
>
Mi kiedyś pomogło ruszenie na siłę, aż się rozgrzały, potem sprzedałem parę
butów w każde koło i puściło....
--
A5tu5
-
9. Data: 2010-01-14 20:34:33
Temat: Re: Zamarzły mi zaciski...
Od: to <t...@a...xyz>
J/\\cek wrote:
> ...i stoję po nocy.
>
> Panowie, jakieś pomysły jak je odmrozić? Reczny nie był zaciągnięty
>
> Jak pech to pech.
Ruscy kierowcy Kamazów rozpalają w takiej sytuacji ognisko, ale oni mają
chyba bębny.
--
cokolwiek