-
31. Data: 2018-07-15 18:41:00
Temat: Re: Wzmacniacz audio do komputera - poradźcie
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 15 Jul 2018 15:17:10 +0200, z napisał(a):
> Gdzie te zakłócenia i w jakich warunkach je można usłyszeć?
> Szum, piski, pyknięcia, buczenie? Co Wy słyszycie?
Kiedy nocą, w warunkach wiejskiej ciszy i przy zamkniętych oknach
rozkręcisz ma maksa wzmacniacz podłączony do kompa, poziom dźwięku z
karty i wsadzisz ucho w głośnik. Nie twierdzę że usłyszysz na 100%
jakieś zakłócenia od kompa. Ja jakieś dwie generacje sprzętu temu się
tym przejmowałem ale mi przeszło :) Być może już robią lepsze karty
dźwiękowe onboard. Zresztą niedługo przejdę na cyfrowe łącze
komp-wzmacniacz.
--
Jacek
I hate haters.
-
32. Data: 2018-07-15 18:44:28
Temat: Re: Wzmacniacz audio do komputera - poradźcie
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 15 Jul 2018 15:27:38 +0200, m napisał(a):
> Moja prywatna teoria jest taka, że jak ktoś nie ma słuchu to nadrabia
> audiofilstwem.
Sugerujesz mi "audiofilstwo"? Nic bardziej mylnego. Po prostu kompy czy
ogólnie elektronika to moje hobby i dlatego przez łapy przeszło mi
kilkadziesiąt kompów no i słyszało się to i owo. Naprawdę nie używam
kabli z miedzi beztlenowej :)
--
Jacek
I hate haters.
-
33. Data: 2018-07-15 19:20:58
Temat: Re: Wzmacniacz audio do komputera - poradźcie
Od: z <...@...pl>
W dniu 2018-07-15 o 18:44, Jacek Maciejewski pisze:
przez łapy przeszło mi
> kilkadziesiąt kompów
Też miałem w łapach kilkadziesiąt komputerów w pracy, firmowych,
klientów i rodziny. Nie pamiętam kiedy miałem jakieś zakłócenia.
z
PS. WRÓĆ mam podpięty magnetowid i dekoder od UPC.
Kiedy masa z UPC spotka się z masą zasilania potrafią dziać się cuda
głównie z obrazem ale chyba ten magnetowid (20 lat pewnie ma) chyba
delikatnie buczy.
Podobno można użyć separatora galwanicznego.
Więcej grzechów nie pamiętam :-)
-
34. Data: 2018-07-15 19:24:50
Temat: Re: Wzmacniacz audio do komputera - poradźcie
Od: z <...@...pl>
W dniu 2018-07-15 o 18:41, Jacek Maciejewski pisze:
> Kiedy nocą, w warunkach wiejskiej ciszy i przy zamkniętych oknach
> rozkręcisz ma maksa wzmacniacz podłączony do kompa, poziom dźwięku z
> karty i wsadzisz ucho w głośnik.
Szacun. A wiesz jak głośno "klika" moje lewe kolano jak wstaję z fotela?
Dziecko zaczyna płakać a pies wyje do księżyca :-)
z
-
35. Data: 2018-07-15 19:43:33
Temat: Re: Wzmacniacz audio do komputera - poradźcie
Od: z <...@...pl>
W dniu 2018-07-15 o 18:11, Piotr C. pisze:
> Zgoda, bolą mnie dzisiaj uszy od tych grających gówienek na bluetooth, w domu mam
analoga Denona, ale proszę Cię... Kondor szumi po prostu. Do tego kiepskawe głośniki
z papieru. Tak, czasem lubie sobie na tym puścić Ace of Base (bo mam ten magnetofon w
domu rodzinnym), otworzyć Lecha Pilsa i poczuć się jak w początku lat 90. To jak
podróż sentymentalna :)
W moim blokowym mieszkaniu poszaleć nie mogę i dlatego może nie
przeszkadzają mi te legendarne szumy a klimat diodowego wskaźnika -
BEZCENNY :-)
Żeby nie było... Wiem jak grają lepsze sprzęty ale wypowiadam się w
temacie nagłośnienia do kompa o małych gabarytach.
U mnie porządny wzmacniacz pioniera schowany za biurkiem z kolumnami od
mini wieży sony. Condor w kuchni.
z
-
36. Data: 2018-07-15 19:44:24
Temat: Re: Wzmacniacz audio do komputera - poradźcie
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 15 Jul 2018 19:24:50 +0200, z napisał(a):
> W dniu 2018-07-15 o 18:41, Jacek Maciejewski pisze:
>> Kiedy nocą, w warunkach wiejskiej ciszy i przy zamkniętych oknach
>> rozkręcisz ma maksa wzmacniacz podłączony do kompa, poziom dźwięku z
>> karty i wsadzisz ucho w głośnik.
>
> Szacun. A wiesz jak głośno "klika" moje lewe kolano jak wstaję z fotela?
> Dziecko zaczyna płakać a pies wyje do księżyca :-)
> z
Wiesz, mieszkam w cichej okolicy i jak sobie puszczę muzyczkę na
dobranoc gdzieś koło północy to nie lubię słyszeć w przerwach
przydźwięku :) Ale jak ktoś mieszka np. w Poznaniu na Głogowskiej i ma
na głowie tramwaje a w ogóle słucha wyłącznie metalu na pełny gwizdek to
się nie dziwię że nie słyszał zakłóceń. Są różne okoliczności.
--
Jacek
I hate haters.
-
37. Data: 2018-07-15 19:49:18
Temat: Re: Wzmacniacz audio do komputera - poradźcie
Od: z <...@...pl>
W dniu 2018-07-15 o 19:44, Jacek Maciejewski pisze:
Jak się chce głośno że aż słychać przydźwięk to się nie robi przerw ;-)
Przypominam że temat jest o nagłośnieniu do kompa a to nie zawsze równa
się salon odsłuchowy.
z
-
38. Data: 2018-07-15 20:15:16
Temat: Re: Wzmacniacz audio do komputera - poradźcie
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 15 Jul 2018 19:49:18 +0200, z napisał(a):
> Przypominam że temat jest o nagłośnieniu do kompa a to nie zawsze równa
> się salon odsłuchowy.
I o to chodzi :) Po ch... superwzmacniacz jak używamy karty onboard po
analogu. Lepiej wydać kasę na duże kolumny, przynajmniej słychać jakieś
basy.
--
Jacek
I hate haters.
-
39. Data: 2018-07-15 20:15:37
Temat: Re: Wzmacniacz audio do komputera - poradźcie
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-07-15 o 18:34, Jacek Maciejewski pisze:
>>>> Czyli ma kupować coś co już ma.
>>>
>>> A co ma, mędrku? Napisał gdzieś czy jesteś jasnowidzem?
>>>
>>
>> Jacku, przeoczyłeś post otwierający:
>>
>> W dniu 2018-07-14 o 22:27, Marcin N pisze:
>> > Cześć.
>> >
>> > Mam pasywne kolumny głośnikowe. Chętnie podłączyłbym je do komputera,
>> > żeby uzyskać jakość dźwięku lepszą od popularnych zestawów głośników
>
> No litości. Jakiś głuchy telefon czy co? Przecież wiem że ma pasywne
> (rozumiem, że większe od szczekaczek) kolumny. Cały czas (z wyj.
> przedostatniego postu) piszę o sensie kupowania wzmacniacza o wysokim
> S/N.
Skoro wiesz to dlaczego piszesz że nie wiesz co ma?
Czy to tylko taka sprytna metoda nazwania mnie mędrkiem bo poradziłem
coś co ty przeoczyłeś i dalej udajesz nie nie będzie miało wpływu na
jakość dźwięku?
Pozdrawiam
-
40. Data: 2018-07-15 21:59:03
Temat: Re: Wzmacniacz audio do komputera - poradźcie
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 15 Jul 2018 20:15:37 +0200, RadoslawF napisał(a):
> Skoro wiesz to dlaczego piszesz że nie wiesz co ma?
Nigdzie tego nie napisałem, w żadnym kontekście. A teraz ci zostawiam
ostatnie słowo, pieniaczu :)
--
Jacek
I hate haters.