-
11. Data: 2012-10-16 19:35:22
Temat: Re: Wysepki na jezdni
Od: tÎż
kogutek44 wrote:
> Wychodzi że przyjebałeś kiedyś w taki
> krawężniczek.
Raczej Ty -- głową. To wtedy wypełnili Ci ją gwoździami?
--
ss??q s? ??u??ou??
-
12. Data: 2012-10-16 19:39:15
Temat: Re: Wysepki na jezdni
Od: k...@v...pl
W dniu wtorek, 16 października 2012 19:35:25 UTC+2 użytkownik (Nieznane) napisał:
> kogutek44 wrote:
>
>
>
> > Wychodzi że przyjebałeś kiedyś w taki
>
> > krawężniczek.
>
>
>
> Raczej Ty -- głową. To wtedy wypełnili Ci ją gwoździami?
>
>
>
> --
>
> ss??q s? ??u??ou??
Ile Cie naprawa kosztowała? Czy lepiej nie poruszać tego tematu bo Ci żyłka pierdząca
pęknie ze złości?
-
13. Data: 2012-10-16 19:40:45
Temat: Re: Wysepki na jezdni
Od: huri_khan <s...@s...pl>
Dnia Tue, 16 Oct 2012 18:02:00 +0200, Jacek napisał(a):
> PS
> W Egipcie poszli na całość i krawężniki stawiają wprost na asfalcie bez
> zbędnego zagłębiania. Pieszy ma wtedy pewność, że auto na chodnik nie
> wjedzie ;-)
Podobnie w Stambule tam na chodnik tylko prawdziwa terenówka wjedzie bez
problemów.
--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Cruze 1,8 LT]
-
14. Data: 2012-10-16 20:08:17
Temat: Re: Wysepki na jezdni
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-10-16 18:02, Jacek pisze:
> W dniu 2012-10-16 17:43, k...@v...pl pisze:
>
>> W niemcowie to jak by były sznurkiem wyznaczone to nikt by nie wjeżdżał
Powyższe prawdą nie jest - część nie wjeżdża z zasady, część dlatego że
szansa złapania spora, a część jednak próbuje, więc stosuje się też
rozwiązania "siłowe".
> Jest tylko małe "ale": w zimie, jak śnieg przysypie, to g... widać, a
> nie wysepki i wtedy nie tylko pirat ale i zwykły kapelusznik rozwali pół
> auta na tym rodzimym wynalazku.
Wysepki na jezdni są zazwyczaj oznakowane "pionowo" i śnieg im nie
straszny. Na części z nich widuję ślady "kontaktu", ale te występują
nie wiem wtedy, kiedy o śnieg ciężko...
-
15. Data: 2012-10-16 21:12:37
Temat: Re: Wysepki na jezdni
Od: tÎż
kogutek44 wrote:
> Ile Cie naprawa kosztowała? Czy lepiej nie poruszać tego tematu bo Ci
> żyłka pierdząca pęknie ze złości?
Naprawa czego? Masz jakieś majaki? Coraz gorzej z Tobą. Czyżby banany
były podgniłe? Czy jest na grupie weterynarz?
--
ss??q s? ??u??ou??
-
16. Data: 2012-10-16 21:55:51
Temat: Re: Wysepki na jezdni
Od: liquidmolly <b...@a...invalid>
t? wydalił:
> Czyżby banany były podgniłe?
Nie kazdy jest ci podobny, żeby dostawać podgnitłe banany
-
17. Data: 2012-10-16 22:09:00
Temat: Re: Wysepki na jezdni
Od: tÎż
liquidmolly wrote:
> Nie kazdy jest ci podobny, żeby dostawać podgnitłe banany
Nudzisz, analfabeto.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
18. Data: 2012-10-16 22:18:30
Temat: Re: Wysepki na jezdni
Od: liquidmolly <b...@a...invalid>
On 16 Oct 2012 20:09:00 GMT, t? wrote:
> liquidmolly wrote:
>> Nie kazdy jest ci podobny, żeby dostawać podgnitłe banany
> Nudzisz, analfabeto.
Nie kazdy jest ci podobny, żeby nudzić jak ty miszczu o pustawym łbie,
nasiąkniętym gównem, szczochami i gwoźdzmi
-
19. Data: 2012-10-16 22:20:36
Temat: Re: Wysepki na jezdni
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 16 Oct 2012, k...@v...pl wrote:
> W niemcowie to jak by były sznurkiem wyznaczone to nikt by nie wjeżdżał na wysepki.
> Jak nie wolno to nie wolno.
Odszczekujesz:
http://www.youtube.com/watch?v=xS6dlmKLMw0
pzdr, Gotfryd
-
20. Data: 2012-10-16 22:20:49
Temat: Re: Wysepki na jezdni
Od: tÎż
liquidmolly wrote:
>>> Nie kazdy jest ci podobny, żeby dostawać podgnitłe banany
>> Nudzisz, analfabeto.
>
> Nie kazdy jest ci podobny, żeby nudzić jak ty miszczu o pustawym łbie,
> nasiąkniętym gównem, szczochami i gwoźdzmi
Nudzisz, analfabeto.
--
ss??q s? ??u??ou??