-
41. Data: 2009-04-23 10:28:16
Temat: Re: Wypadek a odszkodowanie NW
Od: marider <m...@g...pl>
Arni pisze:
> Kuczu pisze:
>> James pisze:
>>
>>> Piekna sytuacja... czytam i normalnie nie wierze. Wpakowales sie z
>>> kumplem na moto... w jeansach. Pojechaliscie do lasu, gdzie ty po
>>> prostu spadles, bo sie zle trzymales.
>>
>> Ja bym tu zadal pewne pytanie...
>>
>> Po co oni, we dwoch na jednym motocyklu, w jeansach i adidaskach,
>> pojechali do tego lasu ? Moze mieli zamiar, na polanie, zdjac te
>> adidaski i pojezdzic boso po porannej rosie ? Reszty nie chce wiedziec
>> bo razic to moze moje uczucia religijne.
ROTFL! Na grzyby tez za wczesnie ;)))
> a mnie to wygląda ze jechali po asfalcie czyli drodze publicznej byc
> moze bez uprawnien, nie swoim moto i jeden spadł. Zeby nie było policji
> to pozorują ze to było w lesie i jeszcze chcą odszkodowanie wyciagnac
> tylko nie wiadomo od kogo. Mocno naciagana ta historia
>
A moze jelen im wyskoczyl i pacneli? Bo raczej na polowanie tam nie
pojechali, nie w adidaskach.. ;)
To jest prawda oczywista ze mamy stawki ubezpieczeniowe wyzsze z roku na
rok wlasnie przez takie i podobne sprawy (ile jest "zestawow
powypadkowych" na rynku kazdy widzi tylko chyba wiekszosc urzedasow jest
zwyczajnie glupia i takich "kwiatkow" nie sciga albo udaja ze nie
wi(e)dza..).
Zeby bylo NT to mozesz zglosic tez sprawe do sadu i pociagnac kase z OC
kolegi (tez pokrywa pasazera w razie wypadku/kolizji) oraz dodatkowo z
niego samego jako zadoscuczynienie. Moim zdaniem bez policyjnej notatki
bedzie ciezko dostac jakiekolwiek odszkodowanie z TU, na drugi raz
omijaj las i trzymaj sie mocno z tylu.
Pzdr
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki = sprzedam ;)
http://tinyurl.com/yvjtdk