-
21. Data: 2018-01-23 11:42:11
Temat: Re: Wypadek
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Tue, 23 Jan 2018 08:52:43 +0100, w <5a66e9ce$0$568$65785112@news.neostrada.pl>,
"T." <k...@i...pl> napisał(-a):
> Czyli że zakładając że wyprzedzające auto jechało z maksymalną
> prędkością dozwoloną na autostradzie różnica prędkości wynosiła aż 38
> km/godz.
Można obliczyć prędkość po długości linii przerywanej.
-
22. Data: 2018-01-23 11:47:06
Temat: Re: Wypadek
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2018 o 11:21, T. pisze:
> Rozumiem, że mam jechać prawym pasem oczywiście wyłącznie do +-80 km/h,
> bo jak się TIR-a dogonię to nie mam prawa wyprzedzać, bo lewym mi co
> chwila coś zapierdala 180 km/h?
Zasadniczo dobrze rozumiesz. Nieważne ile popierdala nie usprawiedliwia
to wymuszenia pierwszeństwa przy zmianie pasa. Chyba że zapierdala z
nadświetlną i fotony z tyłu zostają, więc siłą rzeczy jest niewidzialny
z przodu. Choć wtedy zachodzą zjawiska relatywistyczne i trzeba by
jakiegoś biegłego fizyka powołać.
Shrek
-
23. Data: 2018-01-23 14:07:53
Temat: Re: Wypadek
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2018-01-23 o 11:47, Shrek pisze:
> W dniu 23.01.2018 o 11:21, T. pisze:
>
>> Rozumiem, że mam jechać prawym pasem oczywiście wyłącznie do +-80
>> km/h, bo jak się TIR-a dogonię to nie mam prawa wyprzedzać, bo lewym
>> mi co chwila coś zapierdala 180 km/h?
>
> Zasadniczo dobrze rozumiesz. Nieważne ile popierdala nie usprawiedliwia
> to wymuszenia pierwszeństwa przy zmianie pasa. Chyba że zapierdala z
> nadświetlną i fotony z tyłu zostają, więc siłą rzeczy jest niewidzialny
> z przodu. Choć wtedy zachodzą zjawiska relatywistyczne i trzeba by
> jakiegoś biegłego fizyka powołać.
Była taka sprawa, głośna sprawa, że zapierdalał obywatel RP szybko i
bezpiecznie ulicą Puławską w Warszawie. Na skrzyżowaniu z Malczewskiego
miał zielone światło i zabił kilka osób, bo ktoś mu wyjechał z boku. Sąd
uznał, że obywatel RP jednak zapierdalał tak szybko, że nawet manie
zielonego światła nie chroni go przed pójściem do pierdla na kilka lat.
-
24. Data: 2018-01-23 14:14:59
Temat: Re: Wypadek
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2018 o 14:07, Poldek pisze:
>> Zasadniczo dobrze rozumiesz. Nieważne ile popierdala nie
>> usprawiedliwia to wymuszenia pierwszeństwa przy zmianie pasa. Chyba że
>> zapierdala z nadświetlną i fotony z tyłu zostają, więc siłą rzeczy
>> jest niewidzialny z przodu. Choć wtedy zachodzą zjawiska
>> relatywistyczne i trzeba by jakiegoś biegłego fizyka powołać.
>
> Była taka sprawa, głośna sprawa, że zapierdalał obywatel RP szybko i
> bezpiecznie ulicą Puławską w Warszawie. Na skrzyżowaniu z Malczewskiego
> miał zielone światło i zabił kilka osób, bo ktoś mu wyjechał z boku. Sąd
> uznał, że obywatel RP jednak zapierdalał tak szybko, że nawet manie
> zielonego światła nie chroni go przed pójściem do pierdla na kilka lat.
Dlatego napisałem - jak jest niewidoczny to trudno - nie ustąpisz bo nie
miałeś szansy dojrzeć. Inna sprawa, że z doświadczenia ci powiem, ze
częsciej ludzie zajeżdzają przy zmianie pasa jak jedziesz 160 niż 200,
co oznacza że widzą, tylko jak jedziesz 160 to uważają że dasz radę
zahamować a przy 200 to się boją;)
Jednak przedpisca pytał o to, czy jak jedzie 80 za tirem (tak naprawdę
to 90) i lewym pasem co chwila ktoś zapiedala 180 to ma jechać za tirem
czy wpierdolić się pod jadącego 100km szybciej zapiedalacza.
Ponieważ pytał chyba poważnie, to mu odpisałem. Zmiana pasa przed kogoś
jadącego 100 km szybciej jest nie dość że nieprzepisowa, to na ogół
kurewsko niezdrowa. Nie polecam:P
Shrek
-
25. Data: 2018-01-23 15:29:49
Temat: Re: Wypadek
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2018-01-23 o 11:42, r...@k...pl pisze:
> Tue, 23 Jan 2018 08:52:43 +0100, w <5a66e9ce$0$568$65785112@news.neostrada.pl>,
> "T." <k...@i...pl> napisał(-a):
>
>> Czyli że zakładając że wyprzedzające auto jechało z maksymalną
>> prędkością dozwoloną na autostradzie różnica prędkości wynosiła aż 38
>> km/godz.
>
> Można obliczyć prędkość po długości linii przerywanej.
>
Są tam pokazywane pozycje GPS, nie potrzeba żadnych przybliżeń, poza
zwłoką w przesyłaniu danych.
T.
-
26. Data: 2018-01-23 16:13:03
Temat: Re: Wypadek
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 23 stycznia 2018 10:49:00 UTC+1 użytkownik p...@g...com
napisał:
> -- Odpowiedź prawidłowa?
>
> niestety ale probuj dalej :-)
>
> kolejna wywazona opinia tym razem TVN
>
> BMW powinien mieć zabrane prawko na 3 miesiące + mandat. Miał 6 sekund i
I sprawa zamknięta.
Jakiekolwiek gdybanie na temat winy tego na lewym pasie jest nieumocowane do
czegokolwiek.
Jedyna sprawa do jakiej bym sie czepił to nikła kara dla tego w bmw. 500pln?
Rili?
500?
-
27. Data: 2018-01-23 16:18:05
Temat: Re: Wypadek
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2018 o 16:13, s...@g...com pisze:
> I sprawa zamknięta.
> Jakiekolwiek gdybanie na temat winy tego na lewym pasie jest nieumocowane do
czegokolwiek.
Jest umocowanie do filmiku na youtubie;)
> Jedyna sprawa do jakiej bym sie czepił to nikła kara dla tego w bmw. 500pln?
> Rili?
> 500?
Też mnie to wkurwia, że więcej można wyhaczyć z mniej lub bardziej
groźne przewinienia niż za rzeczywiste spowodowanie "kolizji".
Shrek
-
28. Data: 2018-01-23 17:40:07
Temat: Re: Wypadek
Od: j...@i...pl
On Tue, 23 Jan 2018 07:13:03 -0800 (PST), s...@g...com wrote:
>I sprawa zamknięta.
>Jakiekolwiek gdybanie na temat winy tego na lewym pasie jest nieumocowane do
czegokolwiek.
Nie, nie jest.
"Art. 24.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się
w szczególności, czy:
1) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez
utrudnienia komukolwiek ruchu"
Jak dla mnie jest współwinny całej tej sytuacji.
A po drugie to do wyprzedzania to się trzeba zbierać. A tutaj mamy
typowy przykład wyprzedzania się dwóch ślimaków drogowych. Jeden
jedzie 100 km/h, drugi 102 km/h.
I jeszcze to:
"Art. 3.
1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani
zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną
ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować
zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten
utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek
publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie
się również zaniechanie."
Tutaj własnie zabrakło tego ostatnieg: zaniechania. Ze strony
filmujacego, bo jednak postanowił sie władować na lewy pas pod
nadciągające z nadświetlną BMW. Ze strony kierującego BMW bo chyba
nawet nie próbował hamować.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t
-
29. Data: 2018-01-23 17:46:09
Temat: Re: Wypadek
Od: p...@g...com
--Ze strony kierującego BMW bo chyba nawet nie próbował hamować.
Reka do góry kto by hamował z 2 paczek do setki w takich warunkach ;-) BMW jechał w
trybie GTA czyli licząc się z trupami ale policjant wycenił to po taniości na 500
zeta i będzie mu to zapamiętane.
-
30. Data: 2018-01-23 17:48:19
Temat: Re: Wypadek
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2018 o 17:46, p...@g...com pisze:
> Reka do góry kto by hamował z 2 paczek do setki w takich warunkach ;-)
No ja bym hamował. Ale ja jestem z tych dziwnych, co to hamują gejem
hamulca a nie klaksonem:P
Shrek