W dniu 27.06.2022 o 22:07, Dykus pisze:

> Patrzcie na to:
> https://goo.gl/maps/E8vNVVSHn1YXCcbw8
> jeszcze tych pedalarzy przed samochody puszczają. :)

Puszczają czy dają możliwość skrętu w lewo z prawego pasa?
Choć przyznam, że to osobliwe i tak średnio bezpieczne.

do góry

W dniu 27.06.2022 o 17:05, Dykus pisze:

> Oceniamy tą konkretną sytuację. Na ile by wzrosło bezpieczeństwo
> rowerzystów, gdyby przeprowadzali te rowery?

Wprost proporcjonalnie do prędkości samochodu.
Ale żeby było ciekawiej to zmień perspektywę i wyobraź sobie, że oni
równie nonszalancko wjeżdżają z prawej strony na te pasy.

do góry

Witam,

W dniu 27.06.2022 o 22:53, nadir pisze:

>> Oceniamy tą konkretną sytuację. Na ile by wzrosło bezpieczeństwo
>> rowerzystów, gdyby przeprowadzali te rowery?
>
> Wprost proporcjonalnie do prędkości samochodu.

Gdyby widzieli, że ktoś ostro zapier... to może nie wjechali by w ten
sposób. A na środku przejścia to już bez znaczenia, chyba, że cudem nam
się uda wykonać jakiś aktorski unik... Nie ma co gdybać. Tu warunki
znamy i o nich rozmawiamy.

Oddzielna kwestia - wszystkie samochody stoją i czekają, aż ktoś z
rowerem przejdzie, podczas gdy mógłby to przejście pokonać dwa razy
szybciej po prostu jadąc... Ja tam jestem wdzięczny rowerzystom, że
przejeżdżają. :)


> Ale żeby było ciekawiej to zmień perspektywę i wyobraź sobie, że oni
> równie nonszalancko wjeżdżają z prawej strony na te pasy.

Tego nie wiem, ale wtedy wystarczy zwolnić lub zatrzymać się i gdy
upewnimy się, że kierowca nas widzi i zatrzymał się, po prostu przez te
pasy na rowerze przejechać. Nadal nie widzę sensu łazić z rowerem
pieszo. Nie do tego ten pojazd służy.
I naprawdę uważasz, że oni wjechali nonszalancko? :)

Ale oceniamy konkretną sytuację z filmu.

Te przepisy powinny się zmienić, zwłaszcza jak są tam ciągi
rowerowo-piesze. Coś jak przechodzenie na czerwonym, gdy ulica po
horyzont pusta... Takie trochę martwe przepisy.


--
Pozdrawiam,
Dykus.

do góry

W dniu 27.06.2022 o 22:49, nadir pisze:

> Puszczają czy dają możliwość skrętu w lewo z prawego pasa?

Nie wiem, nie spotkałem takiego rozwiązania i przyznam szczerze, chyba
do końca nie wiedziałbym jak się tam zachować. ;)


> Choć przyznam, że to osobliwe i tak średnio bezpieczne.

Ale z drugiej strony, skręcanie w lewo bezpośrednio ze ścieżki (na
której zdaje się jest obowiązek poruszania się) jest jeszcze mniej
bezpieczny... chyba, że na chodnik i przez pasy. :)


--
Pozdrawiam,
Dykus.

do góry

W dniu 2022-06-28 o 00:02, Dykus pisze:

>... Ja tam jestem wdzięczny rowerzystom, że
> przejeżdżają. :)

Do czasu aż ktoś tego rowerzystę przekonanego, że
zawsze tak robił czyli dobrze ktoś puknie i poturbuje.
Ja przy wyjeździe z pracy mam żywopłot, który ogranicza widoczność
i muszę wystawić dziób, żeby cokolwiek zobaczyć.
Robię to powoli ale już parę razy o mało co rowerzysta nie fiknął.
I to nie jest przejazd rowerowy - oni zapierd.... po chodniku!
Bo zawsze tam jeździli szybko i blisko płotu i do tej pory
nikt ich nie walnął

do góry

W dniu 2022-06-28 o 08:16, cef pisze:
> W dniu 2022-06-28 o 00:02, Dykus pisze:
>
>> ... Ja tam jestem wdzięczny rowerzystom, że przejeżdżają. :)
>
> Do czasu aż ktoś tego rowerzystę przekonanego, że
> zawsze tak robił czyli dobrze ktoś puknie i poturbuje.
> Ja przy wyjeździe z pracy mam żywopłot, który ogranicza widoczność
> i muszę wystawić dziób, żeby cokolwiek zobaczyć.
> Robię to powoli ale już parę razy o mało co rowerzysta nie fiknął.
> I to nie jest przejazd rowerowy - oni zapierd.... po chodniku!
> Bo zawsze tam jeździli szybko i blisko płotu i do tej pory
> nikt ich nie walnął

Kiedyś w tym miejscu uderzyła we mnie kobieta
wózkiem z dzieckiem, bo pędziła chodnikiem
przed siebie a wgapiona w smartfona była.

do góry

W dniu 27.06.2022 o 22:49, nadir pisze:

>
> Puszczają czy dają możliwość skrętu w lewo z prawego pasa?
> Choć przyznam, że to osobliwe i tak średnio bezpieczne.

To rozwiązanie jest bardzo popularne.
Oraz bardzo bezpieczne.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 2022-06-28 o 08:52, cef pisze:
> W dniu 2022-06-28 o 08:16, cef pisze:
>> W dniu 2022-06-28 o 00:02, Dykus pisze:
>>
>>> ... Ja tam jestem wdzięczny rowerzystom, że przejeżdżają. :)
>>
>> Do czasu aż ktoś tego rowerzystę przekonanego, że
>> zawsze tak robił czyli dobrze ktoś puknie i poturbuje.
>> Ja przy wyjeździe z pracy mam żywopłot, który ogranicza widoczność
>> i muszę wystawić dziób, żeby cokolwiek zobaczyć.
>> Robię to powoli ale już parę razy o mało co rowerzysta nie fiknął.
>> I to nie jest przejazd rowerowy - oni zapierd.... po chodniku!
>> Bo zawsze tam jeździli szybko i blisko płotu i do tej pory
>> nikt ich nie walnął
>
> Kiedyś w tym miejscu uderzyła we mnie kobieta
> wózkiem z dzieckiem, bo pędziła chodnikiem
> przed siebie a wgapiona w smartfona była.

Na takie miejsca dawniej był znak "uwaga samochód" a teraz masz dwa
wyjścia, albo wyciąć żywopłot żeby mieć widoczność albo lustro np
powiesić (jeszcze jest sposób na zapewnienie sobie pomocy osoby trzeciej
w razie potrzeby). Niestety to ty na chodnik wjeżdżasz i masz ustąpić
pieszym. (rowery tam jadące to całkiem inna sprawa i pewnie wina byłaby
obopólna w razie wypadku)

--
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus

do góry

W dniu 27.06.2022 o 22:07, Dykus pisze:

>
> Patrzcie na to:
> https://goo.gl/maps/E8vNVVSHn1YXCcbw8
> jeszcze tych pedalarzy przed samochody puszczają. :)
>

Jak widać tutaj, rowerzyści przedstawienie na filmie, przejeżdżali przez
przejście dla pieszych, zjeżdżając z drogi dla rowerów i pieszych. W tym
miejscu zabrakło farby na namalowanie przejazdu dla rowerzystów?
Ewidentne zaniedbanie zarządcy drogi.
Przecież wszyscy rowerzyści, tę jedyną przerwę w ciągłości dróg dla
rowerów alei Niepodległości, będą pokonywali na rowerach.
Tak.
Wszyscy.
Bez wyjątku.
Ja też bym tak pojechał, gdybym musiał na rowerze jechać tą trasą.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 28.06.2022 o 13:50, Akarm pisze:

> To rozwiązanie jest bardzo popularne.

Możliwe, ja w każdym razie takie coś pierwszy raz widzę. No ale ja
prawie że na wsi mieszkam, i w mojej okolicy takich ścieżek rowerowych
nie ma.

> Oraz bardzo bezpieczne.

Jak ktoś z prawego pasa ładuje się do skrętu w lewo?

do góry