W dniu poniedziałek, 29 kwietnia 2019 22:42:55 UTC+9 użytkownik Lisciasty napisał:
> W dniu poniedziałek, 29 kwietnia 2019 13:25:11 UTC+2 użytkownik Konrad Anikiel
napisał:
> > W Gdyni w Metalzbycie na łużyckiej leży takie coś za 37,50 PLN.
>
> Demyt, ale kobaltowe? To trza brać i sprzedawać za 8x więcej, marża
> jak na narkotykach ;P

Nie wiem, pewnie zrobione z kupy wielbłada, ale jak jedną dziurę zrobi to następnych
dziesięć za darmo.

do góry

W dniu 2019-04-30 o 17:48, Konrad Anikiel pisze:
> W dniu poniedziałek, 29 kwietnia 2019 22:42:55 UTC+9 użytkownik Lisciasty napisał:
>> W dniu poniedziałek, 29 kwietnia 2019 13:25:11 UTC+2 użytkownik Konrad Anikiel
napisał:
>>> W Gdyni w Metalzbycie na łużyckiej leży takie coś za 37,50 PLN.
>>
>> Demyt, ale kobaltowe? To trza brać i sprzedawać za 8x więcej, marża
>> jak na narkotykach ;P
>
> Nie wiem, pewnie zrobione z kupy wielbłada, ale jak jedną dziurę zrobi to
następnych dziesięć za darmo.
>

Zacytuję klasyka :)
"Ten miś musi być drogi, bo my mamy od tego 10% "

WM

do góry

W dniu wtorek, 30 kwietnia 2019 17:48:27 UTC+2 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
> Nie wiem, pewnie zrobione z kupy wielbłada, ale jak jedną dziurę zrobi to
> następnych dziesięć za darmo.

Pewnie tak... Ale samo dojście do tego miejsca żeby zrobić dziurę
zajęło 3 dni użerania się z gryzipiórkami, toteż cena narzędzia nie była
specjalnie istotna. A jakbym kupił tanie i nie dałoby się tego zrobić
to by była afera. Dziur było w sumie 4, wiertło wygląda na zdolne do dalszej
pracy :>

L.

do góry

W dniu środa, 1 maja 2019 03:17:04 UTC+9 użytkownik Lisciasty napisał:
> W dniu wtorek, 30 kwietnia 2019 17:48:27 UTC+2 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
> > Nie wiem, pewnie zrobione z kupy wielbłada, ale jak jedną dziurę zrobi to
> > następnych dziesięć za darmo.
>
> Pewnie tak... Ale samo dojście do tego miejsca żeby zrobić dziurę
> zajęło 3 dni użerania się z gryzipiórkami, toteż cena narzędzia nie była
> specjalnie istotna. A jakbym kupił tanie i nie dałoby się tego zrobić
> to by była afera. Dziur było w sumie 4, wiertło wygląda na zdolne do dalszej
> pracy :>
>

Przypomniała mi się wypowiedź szefa Rolls-Royca, kiedy firma podjęła decyzję o
wycofaniu się z rynku motoryzacyjnego: kilogram samochodu kosztuje tyle co kilogram
hamburgera, a kilogram turbiny- tyle co kilogram srebra. A to z grubsza zrobione z
tego samego materiału. Po co mamy robić samochody, skoro potrafimy robić turbiny?

do góry

W dniu środa, 1 maja 2019 17:41:58 UTC+2 użytkownik Konrad Anikiel napisał:

> Przypomniała mi się wypowiedź szefa Rolls-Royca, kiedy firma podjęła decyzję o
> wycofaniu się z rynku motoryzacyjnego: kilogram samochodu kosztuje tyle co
> kilogram hamburgera, a kilogram turbiny- tyle co kilogram srebra.

Siedzę w tym już ponad 12 lat a nadal mnie zadziwia, że jakaś tam
badziewna blaszka czy kawałek elektroniki w pewnych specyficznych warunkach
może być droższy niż niezłej klasy samochód :]

L.

do góry

W dniu 2019-05-01 o 21:34, Lisciasty pisze:
> W dniu środa, 1 maja 2019 17:41:58 UTC+2 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
>
>> Przypomniała mi się wypowiedź szefa Rolls-Royca, kiedy firma podjęła decyzję o
>> wycofaniu się z rynku motoryzacyjnego: kilogram samochodu kosztuje tyle co
>> kilogram hamburgera, a kilogram turbiny- tyle co kilogram srebra.
>
> Siedzę w tym już ponad 12 lat a nadal mnie zadziwia, że jakaś tam
> badziewna blaszka czy kawałek elektroniki w pewnych specyficznych warunkach
> może być droższy niż niezłej klasy samochód :]

Nadal nie wiem gdzie się kończy wysoki, ale jednak godziwy zysk, a
zaczyna zwykła spekulacja.
Rządzący chyba też tego nie wiedzą i dlatego mamy prawo dopuszczające
ciągłe afery.


WM

do góry

Dnia Wed, 1 May 2019 08:41:57 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):

> Przypomniała mi się wypowiedź szefa Rolls-Royca, kiedy firma podjęła
> decyzję o wycofaniu się z rynku motoryzacyjnego: kilogram samochodu
> kosztuje tyle co kilogram hamburgera, a kilogram turbiny- tyle co

Z tym haburgerem to chyba przesadzil ... czy liczyl ceny detaliczne w
MD ? No i przesadzil jesli chodzi o marke RR

> kilogram srebra. A to z grubsza zrobione z tego samego materiału.

Sam najlepiej wiesz, ze tylko bardzo "z grubsza".

> Po co mamy robić samochody, skoro potrafimy robić turbiny?

Mozna robic jedno i drugie.

No i cos mi chodzi po glowie, ze ostatnio wyszlo, ze turbin tez nie
potrafia zrobic :-)


J.

do góry

W dniu czwartek, 2 maja 2019 18:51:18 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Dnia Wed, 1 May 2019 08:41:57 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
>
> > Przypomniała mi się wypowiedź szefa Rolls-Royca, kiedy firma podjęła
> > decyzję o wycofaniu się z rynku motoryzacyjnego: kilogram samochodu
> > kosztuje tyle co kilogram hamburgera, a kilogram turbiny- tyle co
>
> Z tym haburgerem to chyba przesadzil ... czy liczyl ceny detaliczne w
> MD ? No i przesadzil jesli chodzi o marke RR

Nieważne. Musieli konkurować z hamburgerowymi, przekonując klienta że oni to jakieś
cuda robili. A klient i tak wolał Vauxhalla...

>
> > kilogram srebra. A to z grubsza zrobione z tego samego materiału.
>
> Sam najlepiej wiesz, ze tylko bardzo "z grubsza".

Oni robią dużo turbin parowych, a teraz i do sCO2 gdzie temperatury są niskie i
odporność na korozję niepotrzebna. Zresztą łopatki to na ogół nie jest bardzo wysoki
procent wagi.

>
> > Po co mamy robić samochody, skoro potrafimy robić turbiny?
>
> Mozna robic jedno i drugie.
>
> No i cos mi chodzi po glowie, ze ostatnio wyszlo, ze turbin tez nie
> potrafia zrobic :-)

Ale czytałeś co tam było powodem awarii? Stawiam skrzynkę wódki że nikt nigdy nie
sprawdzał takich efektów w projektach turbin.

do góry

Dnia Thu, 2 May 2019 05:54:48 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
> W dniu czwartek, 2 maja 2019 18:51:18 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
>> Dnia Wed, 1 May 2019 08:41:57 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
>>
>>> Przypomniała mi się wypowiedź szefa Rolls-Royca, kiedy firma podjęła
>>> decyzję o wycofaniu się z rynku motoryzacyjnego: kilogram samochodu
>>> kosztuje tyle co kilogram hamburgera, a kilogram turbiny- tyle co
>>
>> Z tym haburgerem to chyba przesadzil ... czy liczyl ceny detaliczne w
>> MD ? No i przesadzil jesli chodzi o marke RR
>
> Nieważne. Musieli konkurować z hamburgerowymi, przekonując klienta że oni to jakieś
cuda robili. A klient i tak wolał Vauxhalla...

Mnie tylko o liczby chodzi - Vectra w Polscie kosztuje chyba ze
100kzl/1300kg = 65zl/kg.

A hamburger ... no 12.99 za ... 0.25 kg to jakos podobnie.
Bo mieso mielone to gora 15zl/kg.

W Anglii moze byc nieco inaczej, ale tez ceny RR to inna klasa.
Tylko trzeba klientow znalezc ... ale to sie nie szuka pod Vaxhallem
:-)


Nawiasem mowiac ktos mowil ze McD zarabia najwiecej na ... wynajmie
nieruchomosci. Bo hamburgerami to ajent handluje :-)
I nawet jakos bezczelnie mowili, ze mogliby cokolwiek sprzedawac, ale
ich klienci, tzn ajenci najlepiej zarabiaja na hamburgerach.

Byc moze to bylo z USA, bo w Polsce to chyba jakos inaczej.

>>> kilogram srebra. A to z grubsza zrobione z tego samego materiału.
>>
>> Sam najlepiej wiesz, ze tylko bardzo "z grubsza".
>
> Oni robią dużo turbin parowych, a teraz i do sCO2 gdzie temperatury są niskie i
odporność na korozję niepotrzebna.

A niska temperatura nie powoduje dodatkowych wymagan ?

>Zresztą łopatki to na ogół nie jest bardzo wysoki procent wagi.

No ale po co robic tanie turbiny parowe, ktore wszyscy potrafia
zrobic, skoro kg silnika lotniczego wiecej kosztuje :-)

>> No i cos mi chodzi po glowie, ze ostatnio wyszlo, ze turbin tez nie
>> potrafia zrobic :-)
>
> Ale czytałeś co tam było powodem awarii? Stawiam skrzynkę wódki że nikt nigdy nie
sprawdzał takich efektów w projektach turbin.

Co nie zmienia faktu, ze turbin nie potrafia zrobic, i nie potrafia
testowac :-)

Moze trzeba do Vauxhalla pojsc i spytac :-)

J.

do góry

W dniu środa, 1 maja 2019 23:52:24 UTC+2 użytkownik WM napisał:
> Nadal nie wiem gdzie się kończy wysoki, ale jednak godziwy zysk, a
> zaczyna zwykła spekulacja.

Ale dlaczego spekulacja? To coś jak ze zbieraniem znaczków,
albo jakiś bohomazów nieznanych artystów. Masz np. magazyn do którego
kupujesz za swoje niemałe pieniądze kupę różnego złomu, dziwnych modułów,
przekaźników, blaszek czy innej tam cepelii. I masz nadzieję, że za parę
lat komuś coś z tego będzie cholernie potrzebne i będzie w stanie
dać za to dużo pieniędzy. To raczej taka loteria a nie spekulacja :]

> Rządzący chyba też tego nie wiedzą i dlatego mamy prawo dopuszczające
> ciągłe afery.

Ale co ma rząd do cen klamotów na wolnym rynku???

L.

do góry