-
1. Data: 2014-02-27 15:52:26
Temat: Wieje mi do kasku
Od: Prawy <r...@g...com>
Wieje mi do kasku co skutecznie rozwala zatoki.
Co robić?
Próbowałem już wiele wszystkiego i to na nic.
Otóż rózne kaski jakie mam wieją podobnie. Myśłe sobie to dysze nadmuchu, ale to nie
one. Prawie nie ma znaczenia czy są otwart czy nie, kiedy struga zimnego powietrza
pochodzi prawie na pewno spod szyi kierowcy, wykonuje petle wokół nosa przeziebiając
zatoki.
Już mam taką narzutke na szyje i barki ale mnie wkurza.
Zakladając komin sporo sie poprawia lecz równocześnie pojawia sie zjawisko parowania
szybki.
Teraz myśle o takiej pończosze/rajstopie nałożonej na kask a zachodzącej az na szyje
co zablokuje strugę zimnego powietrza od dołu(druga jakby nogawka szła by pod kurtke
dodatkowo dodając ciepła)...
-
2. Data: 2014-02-27 16:51:20
Temat: Re: Wieje mi do kasku
Od: "Grzybol" <g...@w...pl>
Użytkownik "Prawy" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:8c3a3cc8-ec66-4c71-b6ca-2bf15d930e21@googlegrou
ps.com...
> Wieje mi do kasku co skutecznie rozwala zatoki.
> Co robić?
> Próbowałem już wiele wszystkiego i to na nic.
> Otóż rózne kaski jakie mam wieją podobnie. Myśłe sobie to dysze
> nadmuchu, ale to nie one. Prawie nie ma znaczenia czy są otwart czy nie,
> kiedy struga zimnego powietrza pochodzi prawie na pewno spod szyi
> kierowcy, wykonuje petle wokół nosa przeziebiając zatoki. Już mam taką
> narzutke na szyje i barki ale mnie wkurza. Zakladając komin sporo sie
> poprawia lecz równocześnie pojawia sie zjawisko parowania szybki. Teraz
> myśle o takiej pończosze/rajstopie nałożonej na kask a zachodzącej az na
> szyje co zablokuje strugę zimnego powietrza od dołu(druga jakby nogawka
> szła by pod kurtke dodatkowo dodając ciepła)...
Jest prosty patent. Zakladasz kask a potem wokol szyi smigasz pianka
poliuretanowa, taka do oobstalowywania okien:-) Chwile czekasz, zeby dobrze
zwiazalo i w trase.
--
Grzybol
-
3. Data: 2014-02-27 17:46:38
Temat: Re: Wieje mi do kasku
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2014-02-27 16:51, Grzybol pisze:
> Jest prosty patent. Zakladasz kask a potem wokol szyi smigasz pianka
> poliuretanowa, taka do oobstalowywania okien:-) Chwile czekasz, zeby
> dobrze zwiazalo i w trase.
Piszesz z Hotelu Sejmowego, czy po prostu tak Ci się pier....li?
Jacek
-
4. Data: 2014-02-27 21:37:09
Temat: Re: Wieje mi do kasku
Od: Magic <m...@w...pl>
W dniu 2014-02-27 15:52, Prawy pisze:
> Wieje mi do kasku co skutecznie rozwala zatoki.
>
Może trzeba pójść do laryngologa ? Krzywa przegroda nosowa, te sprawy ...
A w takim Schubercie C2 to izolacja od strony szyi jest na tyle
skuteczna, że w połączeniu z kołnierzem kurtki motocyklowej doskonale
zabezpiecza przed przeciągami od dołu. Może więc Twoje kaski są po
prostu pod tym względem kiepskie ?
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
-
5. Data: 2014-02-27 22:45:26
Temat: Re: Wieje mi do kasku
Od: "ARO" <a...@p...pl>
Użytkownik "Prawy" <r...@g...com> napisał :
> Wieje mi do kasku co skutecznie rozwala zatoki.
> Co robić?
> [...]
Zmienić kask. Mi pomogło.
Budżetowy LZ6 był do dupy pod tym względem.
W sumie nie tylko pod tym.
pzdr
--
ARQ
transalp
-
6. Data: 2014-02-28 09:59:50
Temat: Re: Wieje mi do kasku
Od: "Mariusz Wozniak" <m...@x...org>
Użytkownik "Prawy" <r...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:8c3a3cc8-ec66-4c71-b6ca-2bf15d930e21@go
oglegroups.com...
> Wieje mi do kasku co skutecznie rozwala zatoki.
> Co robić?
> Próbowałem już wiele wszystkiego i to na nic.
Jeśli na różnych kaskach masz podobnie to pomyśl o kołnierzu na szyje, dość
skutecznie blokuje nawiewanie powietrza od spodu. Acha, no i warto
zainwestować w podbródek do kasku.
X.
-
7. Data: 2014-02-28 10:16:30
Temat: Re: Wieje mi do kasku
Od: Prawy <r...@g...com>
rzeczywiśćie myśle żeby do jednego kasku na chłody rzeczywiście podkleić taką
membrane z taśmy, coś własnie jak podbródek...
lecz pewnie sie skończy że bedę jeździł z kominem
nie ma cudów, zima to nie lato