-
1. Data: 2011-10-19 11:04:26
Temat: Warszawa-szukam solidnego i niedrogiego mechanika dla Hondy'97
Od: "fenris" <f...@g...pl>
w okolicach Ochoty
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2011-10-22 19:54:21
Temat: Re: Warszawa-szukam solidnego i niedrogiego mechanika dla Hondy'97
Od: "Massai" <t...@w...pl>
fenris wrote:
> w okolicach Ochoty
Ja znam jednego, ale kompletnie nie w okolicach Ochoty.
Radzymin - ale i tak do niego z Ochoty jeździłem ;-)
W mieście to niedrogiego nie znajdziesz.
--
Pozdro
Massai
-
3. Data: 2011-10-22 21:22:49
Temat: Re: Warszawa-szukam solidnego i niedrogiego mechanika dla Hondy'97
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-10-22 19:54, Massai wrote:
> fenris wrote:
>
>> w okolicach Ochoty
>
> Ja znam jednego, ale kompletnie nie w okolicach Ochoty.
> Radzymin - ale i tak do niego z Ochoty jeździłem ;-)
HondCar? Też polecam - ceny jak u konkurencji, ale w hondach się
specjalizuje i jako bonus jest jazda ekstremalna pełnoletnim zastępczym
civickiem:) Wada, że trzeba jednak się do Radzymina przejechać.
> W mieście to niedrogiego nie znajdziesz.
W mieście znajdzie porównywalnie cenowo - na Okęciu jest zagłębie
warsztatów, i jak się pytałem to wychodziło podobnie jak w Radzyminie.
Jednak wolałem nadłożyć drogi - kolesia polecają na HAKP i jak chyba nie
bez powodu.
Shrek.
-
4. Data: 2011-10-24 08:45:40
Temat: Re: Warszawa-szukam solidnego i niedrogiego mechanika dla Hondy'97
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Shrek wrote:
> On 2011-10-22 19:54, Massai wrote:
> > fenris wrote:
> >
> > > w okolicach Ochoty
> >
> > Ja znam jednego, ale kompletnie nie w okolicach Ochoty.
> > Radzymin - ale i tak do niego z Ochoty jeździłem ;-)
>
> HondCar?
Ano. Serwisuję u niego samochody od jakichś 10 lat, wtedy jeszcze miał
w innym miejscu mały warsztacik.
> Też polecam - ceny jak u konkurencji,
A to dziwne, ja chyba mam u niego jakieś preferencyjne stawki ;-) Za
robociznę liczy mi zawsze jakieś takie grosze że aż mi głupio.
Jedyna wada, że czasem trudno się dopchać, bo miewa kolejki.
> ale w hondach się
> specjalizuje i jako bonus jest jazda ekstremalna pełnoletnim
> zastępczym civickiem:) Wada, że trzeba jednak się do Radzymina
> przejechać.
Eee, ja zawsze po prostu u niego siedziałem przy robocie, bo gość jest
na tyle dobry i uczciwy że nie boi się jak mu patrzysz na ręce.
>
> > W mieście to niedrogiego nie znajdziesz.
>
> W mieście znajdzie porównywalnie cenowo - na Okęciu jest zagłębie
> warsztatów, i jak się pytałem to wychodziło podobnie jak w
> Radzyminie. Jednak wolałem nadłożyć drogi - kolesia polecają na HAKP
> i jak chyba nie bez powodu.
Przede wszystkim facet zna się na rzeczy i wie gdzie instrukcje się
mylą ;-)
Miałem rovera 623, to w sumie honda accord, i np. instrukcje podawały
że górny przedni wahacz to idzie od accorda amerykańskiego, co jest
bzdurą, bo wchodzi od europejskiego. Różnica jest niewielka, 1 cm w
rozstawie górnych bolców, da się wcisnąć, ale wahacz się szybko
rozsypuje...
--
Pozdro
Massai