-
1. Data: 2011-01-19 18:50:49
Temat: Warszawa - Zakopane - odwieczny dylemat
Od: pwz <p...@o...eu>
Witam!
Mam odwieczny dylemat, którędy jechać z DC do Zakopca. Proszę zatem o
radę bywalców tej trasy. De facto chodzi mi o odpowiedź na pytanie, czy
jechać standardowo, czyli:
1. Katowicką przez Piotrków - Częstochowa - Kraków - Myślenice
Zakopianką - N. Targ - Zakopane, czy może lepiej:
2. Radom - Kielce - Kraków - Myślenice Zakopianką - N. Targ - Zakopane,
czy może jeszcze lepiej objeżdżać (tak jak to kilka razy już czyniłem)
Zakopiankę np. przez Słowację? Albo jeszcze inną trasą?
De facto chodzi mi o to, czy pchać się na Zakopiankę, czy lepiej ją
okrążać? No i jakby ktoś miał dodatkowe uwagi na temat drogi w tamtą
stronę, to bardzo bym prosił.
Warunki jazdy:
- następna niedziela (30.01), czyli już po skokach narciarskich ;-)
- wyjazd z DC planowany na środek nocy, max. 2-3 rano w niedzielę,
- będę jechał raczej wolno i z licznymi postojami (dzieci, a poza tym
śnieg zaczął sypać...)
Pomożecie?
pwz
-
2. Data: 2011-01-19 19:25:51
Temat: Re: Warszawa - Zakopane - odwieczny dylemat
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "pwz" <p...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ih789t$qog$1@news.onet.pl...
> Witam!
>
> 2. Radom - Kielce - Kraków - Myślenice Zakopianką - N. Targ - Zakopane,
> czy może jeszcze lepiej objeżdżać (tak jak to kilka razy już czyniłem)
> Zakopiankę np. przez Słowację? Albo jeszcze inną trasą?
Radom, Kielce, Tarnów (który de facto omijasz w Dąbrowie Tarnowskiej
kierując się na Żabno) Wojnicz, Zaklczyn, Nowy Sącz, Krościenko, N. Targ - i
zakopianką przejeżdżasz ostatnie 20 km. Możesz też za Łopuszną przed N.
Targiem dać w lewo i ominąc także zakopiankę. Między Zakliczynem i N. Sączem
nie przestrasz się znaku ślepej drogi, bo w rzeczywistości jest przejezdna,
możesz też w Roztoce przed Zakliczynem pojechać na Jurków i stamtąd do
Sącza. Droga przez Zakliczyn trochę gorsza, ale też o wiele mnie zatłoczona,
kręta i widokowo ciekawsza (w dwóch miejscach osuwiska i trzeba zwolnić,
poza tym bez niespodzianek).
Całość 60 km dłuższa, ale za to jaka frajda ;-)
Obejrzyj sam (wariant z ominięciem zakopianki na całej długości):
http://www.tinyurl.pl/?v6ojBgoe
--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasi
ukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.
jpg
-
3. Data: 2011-01-19 19:35:08
Temat: Re: Warszawa - Zakopane - odwieczny dylemat
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "Yogi(n)" <y...@t...pl> napisał w wiadomości
news:4d372ca6$0$2449$65785112@news.neostrada.pl...
> Obejrzyj sam (wariant z ominięciem zakopianki na całej długości):
> http://www.tinyurl.pl/?v6ojBgoe
Przepraszam, rozpędziłem się, na zakopiankę w powyższym wariancie wjeżdżasz
w Poroninie, ale możesz ten odcinek pokonać kierując się na Murzasichle a
potem Olczą Hutę (moim zdaniem nie warto, nie warto tez pchać się w
Łopusznej na Bukowinę - ostatni odcinek zakopianki pokonałbym "normalnie").
--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasi
ukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.
jpg
-
4. Data: 2011-01-19 20:05:02
Temat: Re: Warszawa - Zakopane - odwieczny dylemat
Od: tadek <t...@p...onet.pl>
On 19 Sty, 18:50, pwz <p...@o...eu> wrote:
> Witam!
>
> Mam odwieczny dylemat, którędy jechać z DC do Zakopca. Proszę zatem o
> radę bywalców tej trasy. De facto chodzi mi o odpowiedź na pytanie, czy
> jechać standardowo, czyli:
> 1. Katowicką przez Piotrków - Częstochowa - Kraków - Myślenice
> Zakopianką - N. Targ - Zakopane, czy może lepiej:
> 2. Radom - Kielce - Kraków - Myślenice Zakopianką - N. Targ - Zakopane,
> czy może jeszcze lepiej objeżdżać (tak jak to kilka razy już czyniłem)
> Zakopiankę np. przez Słowację? Albo jeszcze inną trasą?
>
> De facto chodzi mi o to, czy pchać się na Zakopiankę, czy lepiej ją
> okrążać? No i jakby ktoś miał dodatkowe uwagi na temat drogi w tamtą
> stronę, to bardzo bym prosił.
>
> Warunki jazdy:
> - następna niedziela (30.01), czyli już po skokach narciarskich ;-)
> - wyjazd z DC planowany na środek nocy, max. 2-3 rano w niedzielę,
> - będę jechał raczej wolno i z licznymi postojami (dzieci, a poza tym
> śnieg zaczął sypać...)
>
> Pomożecie?
> pwz
Z powodów dojazdu omijam Zakopane i nie widzę powodu aby tam jeździć.
-
5. Data: 2011-01-19 20:07:29
Temat: Re: Warszawa - Zakopane - odwieczny dylemat
Od: pwz <p...@o...eu>
W dniu 2011-01-19 19:25, Yogi(n) pisze:
> Radom, Kielce, Tarnów (który de facto omijasz w Dąbrowie Tarnowskiej
> kierując się na Żabno) Wojnicz, Zaklczyn, Nowy Sącz, Krościenko, N. Targ
> - i zakopianką przejeżdżasz ostatnie 20 km. Możesz też za Łopuszną przed
> N. Targiem dać w lewo i ominąc także zakopiankę. Między Zakliczynem i N.
> Sączem nie przestrasz się znaku ślepej drogi, bo w rzeczywistości jest
> przejezdna, możesz też w Roztoce przed Zakliczynem pojechać na Jurków i
> stamtąd do Sącza. Droga przez Zakliczyn trochę gorsza, ale też o wiele
> mnie zatłoczona, kręta i widokowo ciekawsza (w dwóch miejscach osuwiska
> i trzeba zwolnić, poza tym bez niespodzianek).
> Całość 60 km dłuższa, ale za to jaka frajda ;-)
> Obejrzyj sam (wariant z ominięciem zakopianki na całej długości):
> http://www.tinyurl.pl/?v6ojBgoe
O, fajna opcja. Nie myślałem o takowej, bo ostatnim razem robiłem łuk,
ale od drugiej strony, tzn. przez Bielsko - Żywiec - Korbielów i
Słowację - Sucha Hora/Chochołów. Jedynym mankamentem może być ta
Słowacja - w pobliżu granicy (Suchej Hory) jest wąsko i zimą może być
nieciekawie, dlatego rozglądam się za inną opcją.
Ale z drugiej strony kombinuję, czy jest sens robić "omijanki", skoro
jadę w niedzielę i ruchu zbyt wielkiego _chyba_ nie będzie...
pwz
-
6. Data: 2011-01-19 22:02:55
Temat: Re: Warszawa - Zakopane - odwieczny dylemat
Od: MariuszM <u...@p...onet.pl>
W dniu 19-01-2011 18:50, pwz pisze:
> Warunki jazdy:
> - następna niedziela (30.01), czyli już po skokach narciarskich ;-)
> - wyjazd z DC planowany na środek nocy, max. 2-3 rano w niedzielę,
> - będę jechał raczej wolno i z licznymi postojami (dzieci, a poza tym
> śnieg zaczął sypać...)
Jechałem w środku tygodnia na początku stycznia z Wawy, trasą przez
Radom, Kielce, Kraków - dalej zakopianką.
Jechało się super, brak jakichkolwiek problemów. Największy kłopot to
rozkopany Kraków - dojazd do obwodnicy (bodajże rondo Ofiar Katynia).
Zakopianka pusta, jedyne zwolnienie to wjazd na Obidową (przez TIR-y).
W niedzielę w nocy będziesz miał super, nie powinno być korków. Ja bym
nie kombinował objazdami, szkoda czasu.
M.
-
7. Data: 2011-01-19 22:03:51
Temat: Re: Warszawa - Zakopane - odwieczny dylemat
Od: MariuszM <u...@p...onet.pl>
W dniu 19-01-2011 20:05, tadek pisze:
> Z powodów dojazdu omijam Zakopane i nie widzę powodu aby tam jeździć.
Tam są góry. To jedyny powód wizyt w Zakopane.
M.
-
8. Data: 2011-01-19 22:06:51
Temat: Re: Warszawa - Zakopane - odwieczny dylemat
Od: neoniusz <n...@j...org>
W dniu 11-01-19 20:05, tadek pisze:
> Z powodów dojazdu omijam Zakopane i nie widzę powodu aby tam jeździć.
Co masz na mysli? Czesto musze jechac do Zako z Krakowa, ze wzgledow
zawodowych i przewaznie nie mam problemow. Jak jest snieg, to sie troche
dluzej pokonuje serpentyny, bo tiry jada wolno, ale nie jest tragicznie.
Przewaznie w 1,5h dojezdzam z centrum Krakowa. Od Myslenic jak sie leci
ten kawalek ekspresowka, to tez jest spoko.
Najdluzej mi kiedys zeszlo, jak wracalem zaraz po nowym roku, ale to
normalne. W pierwszej polowie stycznia do Zakopca zjezdzaja tez ruscy i
mieszkancy prawie wszystkich krajow na wschod od Polski (prawoslawne
swieta spedzaja - nie wiem dlaczego - w Zakopanem).
Tu mozna sprawdzic czas przejazdu na najbardziej strategicznym (bo
korkujacym sie) fragmencie:
http://www.krakow.gddkia.gov.pl/dla-kierowcow/czas-p
rzejazdu
-
9. Data: 2011-01-19 22:58:03
Temat: Re: Warszawa - Zakopane - odwieczny dylemat
Od: ProfesorSparks <p...@g...com>
>
> Warunki jazdy:
> - następna niedziela (30.01), czyli już po skokach narciarskich ;-)
> - wyjazd z DC planowany na środek nocy, max. 2-3 rano w niedzielę,
> - będę jechał raczej wolno i z licznymi postojami (dzieci, a poza tym
> śnieg zaczął sypać...)
>
> Pomożecie?
> pwz
>
Ostatnio jechałem z Radomia przez Kielce i Kraków. Znaczy normalną (dla
mnie)trasą i było spoko. Wyjeżdżałem jakoś z rana w niedzielę.
Ja bym się nie zastanawiał w ogóle nad jakimiś objazdami tylko jechał
prze Kielce do Krakowa a później zakopianką. Do Radomia masz ekspresówkę
później obwodnicę Kielc i jakieś fragmenty ekspresówki. Generalnie nie
jest źle. Jedyny babol na tej trasie to mnóstwo fotoradarów w
Skarżysku, Suchedniowie itd.
A i Krakowa też nie objeżdżałem tylko jechałem przez miasto, chyba tak
szybciej, zwłaszcza w godzinach w jakich będziesz jechał.
-
10. Data: 2011-01-19 23:03:49
Temat: Re: Warszawa - Zakopane - odwieczny dylemat
Od: gogi <g...@W...pl>
W dniu 2011-01-19 18:50, pwz pisze:
> Witam!
> Mam odwieczny dylemat, którędy jechać z DC do Zakopca. Proszę zatem o
[ciach]
Czesc,
jadac o tej porze to nie wyglupiaj sie, nie kombinuj i jedz DK7.
Pojedziesz najkrotsza droga oraz ruch bedzie niewielki w tych godzinach.
Pozdr.
--
gogi