Dziś odwiedziła nasze biuro panna z książkami papierowymi DITEL i
przyniosła spis abonentów prywatnych. Jest to ksiązka o grubościok. 6 mm
(sześć milimetrów)
Przyniosła też spis firm to grubość ok. 3 cm

w poprzednim roku mniej więcej takiej samej grubości była ksiązka abonentów
prywatnych

Tak więc potwierdza się. Kiedyś zgoda na umieszczenie numeru w spisie była
domniemana, aby nie być w spisie należało zgłosić brak chęci bycia w
spisie.

Teraz jest, że w spisach są tylko ci którzy tego sobie życzą i
złożyliwyraźną chęć bycia w spisie.


--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
Kontakt z kw1618 przez grupy.3mam.net 'Kontakt'
http://foto.3mam.net/1-listopada-2008/ - tak było w Warszawie

do góry

Krzysztof 'kw1618' z Warszawy wrote:
> Teraz jest, że w spisach są tylko ci którzy tego sobie życzą i
> złożyliwyraźną chęć bycia w spisie.

I w związku z tym wydawanie spisu abonentów prywatnych przestało mieć
jakikolwiek sens :(
--
Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)
mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl
GG:1394783

do góry

On 30 Sty, 22:47, "mkonst" <m...@e...put.poznan.pl> wrote:
> Krzysztof 'kw1618' z Warszawy wrote:
>
> > Teraz jest, że w spisach są tylko ci którzy tego sobie życzą i
> > złożyliwyraźną chęć bycia w spisie.
>
> I w związku z tym wydawanie spisu abonentów prywatnych przestało mieć
> jakikolwiek sens :(
> --
> Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst)
> mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl
> GG:1394783

Aleś Ty marudny ;-)

Przecież wszyscy zadowoleni:

GIODO, że dane abonentów odpowiednio są chronione,
UKE, że TP wydaje OSA do czego jest wyznaczona prawnie,
TP, że dużo mniejsze ma koszty druku i dystrybucji tych chudzinek....

Po polsku, wszystko OK, tylko do niczego :-)

do góry

Dnia Fri, 30 Jan 2009 21:33:57 +0100, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
napisał(a):

> Teraz jest, że w spisach są tylko ci którzy tego sobie życzą i
> złożyliwyraźną chęć bycia w spisie.

A nawet tych, co złożyli wyraźną chęć bycia w Spisie, to też tam nie ma!
Chociaż być może z czasem okaże się to korzystne, bo obecnie gdy pytam
dzwoniących do mnie telefonicznych spamerów, skąd mają mój numer, to
zawsze odpowiadają że z książki telefonicznej, co nie wydaje mi się być
prawdą.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

do góry

Użytkownik Krzysztof 'kw1618' z Warszawy napisał:

> Teraz jest, że w spisach są tylko ci którzy tego sobie życzą i
> złożyliwyraźną chęć bycia w spisie.

A jak jest z abonentami Netii? Ja nijakiej zgody nie wyrażałem, ale w
spisie książkowym (SN 81), który od niedawna mają moi teściowie, siebie
znalazłem...

Przemek

do góry

Może z amerykańskiej??
Nie żartuje, był taki moment, że dzwoniąc do informacji w usiech dowiadywałeś się
precyzyjnie o rzeczy, których w telepsie nie chcieli Ci zdradzić jako tajemnicę paktu
postkomuchy-telefrance.
Stare wraca ;-)
JaC


-----

> Chociaż być może z czasem okaże się to korzystne, bo obecnie gdy pytam dzwoniących
do mnie telefonicznych spamerów, skąd mają mój numer, to zawsze odpowiadają że z
książki telefonicznej, co nie wydaje mi się być prawdą.

do góry

Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@m...www.pl> napisał w
wiadomości news:glvo7t$s3s$1@inews.gazeta.pl...
> Dziś odwiedziła nasze biuro panna z książkami papierowymi DITEL i
> przyniosła spis abonentów prywatnych. Jest to ksiązka o grubościok. 6 mm
> (sześć milimetrów)
> Przyniosła też spis firm to grubość ok. 3 cm
>
> Tak więc potwierdza się. Kiedyś zgoda na umieszczenie numeru w spisie była
> domniemana, aby nie być w spisie należało zgłosić brak chęci bycia w
> spisie.
>
> Teraz jest, że w spisach są tylko ci którzy tego sobie życzą i
> złożyliwyraźną chęć bycia w spisie.
----------------------------------------------------
----
Nie wydaje mi się to za dobre rozwiązanie.
Jezeli popatrzeć np. na Niemieckie książki telefoniczne to z łatwością można
znaleźć prawie wszystkie osoby w danym mieście a info o nich jest dośc
szerokie. Ja uważam ,że w spisie powinne być wszystkie osoby za wyjątkiem
numerów zastrzeżonych.
U nas jak zwykle przesadza sie z tą ochroną danych i przegnamy zawsze albo w
jedną albo w drugą srtonę.
Najważniejsze to zdrowy rozsądek.
E.

do góry