-
11. Data: 2016-02-15 15:08:42
Temat: Re: W kwestii ceny naprawy
Od: Czesław Wiśniak <k...@w...pl>
>>>>> Dobry wieczór. Zapłaciłam
>>>> Kobieta ma wątpliwości...
>>>>> 750 PLN za wymianę pompy paliwa,
>>>> 100zł?
>>>
>>> Tu też moze lepiej poszukaj dokładniej - bo chyba się mylisz i to
>>> gruuubo!
>>>
>>>
>> O to chodzi?
>> http://olx.pl/oferta/promocja-pompa-paliwa-oryginal-
walbro-citroen-peugeot-hdi-CID5-ID7owCF.html#dbb169d
339
>>
>>
> No właśnie taka nie pasuje. I nie jest to żaden oryginał, bo u mnie był
> Bosch, a teraz Siemens.
"Oryginały" może wykonywać wiele firm. Są też robione świetne
zamienniki, które nie odbiegają jakością od oryginałów.
To co ta za pompka? Podaj numer to łatwo będzie sprawdzić cenę w sieci.
-
12. Data: 2016-02-15 17:14:23
Temat: Re: W kwestii ceny naprawy
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <m...@o...pl>
W dniu 2016-02-15 o 01:08, Scobowski pisze:
> Potem zadaj sobie pytanie, czy chciałoby ci się ujebać po pachy
> (demontaż kolumn) przez 2h,
Nie zrobi tego w 2h, to raz. Dwa - polegnie na braku narzędzi, głównie
porządnego ściągacza do sprężyn. A ściągaczami z gównolitu, kupionymi za
20zł na allebardzodrogo, lepiej tego nie robić, bo jak gównolit strzeli
i sprężyna się radośnie rozpręży... ;)
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
13. Data: 2016-02-15 19:00:18
Temat: Re: W kwestii ceny naprawy
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Kaśka ...@a...pl ...
> Innym padają nagminnie tylne belki, a ja tego słucham
> jak bajki o żelaznym wilku.
Pod Gnieznem kiedys wymieniałem tylną belkę w ZX - pewnie w Twoim jest to
samo i pewnie tez tam robia.
Koszt około 1000zł bo jeszcze pwymieniali poduszki i coś tam jeszcze.
Czas - jakies 2, moze 3 godziny. Tylko miejsce na zadupiu ale warto
pojechać.
-
14. Data: 2016-02-15 23:23:57
Temat: Re: W kwestii ceny naprawy
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 15.02.2016 o 15:08, Czesław Wiśniak pisze:
>
>>>>>> Dobry wieczór. Zapłaciłam
>>>>> Kobieta ma wątpliwości...
>>>>>> 750 PLN za wymianę pompy paliwa,
>>>>> 100zł?
>>>>
>>>> Tu też moze lepiej poszukaj dokładniej - bo chyba się mylisz i to
>>>> gruuubo!
>>>>
>>>>
>>> O to chodzi?
>>> http://olx.pl/oferta/promocja-pompa-paliwa-oryginal-
walbro-citroen-peugeot-hdi-CID5-ID7owCF.html#dbb169d
339
>>>
>>>
>>>
>> No właśnie taka nie pasuje. I nie jest to żaden oryginał, bo u mnie był
>> Bosch, a teraz Siemens.
>
> "Oryginały" może wykonywać wiele firm. Są też robione świetne
> zamienniki, które nie odbiegają jakością od oryginałów.
> To co ta za pompka? Podaj numer to łatwo będzie sprawdzić cenę w sieci.
rodzaj pompki sprawdź sobie po vinie w citroenie. zmaówić ją można w
intercars. ja za swoją dałem jakeiż 7 dych i przejechała 100tyś, potem
auto sprzedałem. pasowała dobrze, ale na starych wężykach. dzisiaj
wsadziłbym do baku dłuższe wężyki i takie coś:
http://allegro.pl/pompa-do-spuszczania-paliwa-ropy-3
8mm12v-lub-24v-i5923459213.html
W każdym razie kikla tygodni temu z synem robiliśmy sekcje zwłok starej
pompy ( starszej od syna!) i bebechy wyglądają identycznie.
-
15. Data: 2016-02-15 23:27:30
Temat: Re: W kwestii ceny naprawy
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 15.02.2016 o 10:37, Stiopa Lichodiejew pisze:
> W dniu 2016-02-14 o 22:42, ToMasz pisze:
>> W dniu 14.02.2016 o 19:24, Kaśka pisze:
>>> Dobry wieczór. Zapłaciłam
>> Kobieta ma wątpliwości...
>>> 750 PLN za wymianę pompy paliwa,
>> 100zł?
>>> oraz wymianę
>>> łożysk mcpherson
>> bez sensu. to jest ostatnia rzecz która się tam psuje.
>
> A jeżeli mimo wszystko się zepsuje, to się nie wymienia?
wymienia. ale ja uznaje metodę taką. albo nie wymieniam dopuki nie grozi
to śmiercią, albo wymieniam wszystkie mogące się popsuć podzespoły w
grzebanym miejscu. czyli tutaj bym wymienił wszystkie gumy i może
gałki.... czyli w praktyce zawieszenie. raz i dobrze. A jak nie będzie
trzeba? Będzie. jak łożyska MC presonie umarły, to reszta gratów też kona
ToMasz
-
16. Data: 2016-02-16 14:54:41
Temat: Re: W kwestii ceny naprawy
Od: Scobowski <s...@t...pl>
W dniu 2016-02-15 o 17:14, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
> W dniu 2016-02-15 o 01:08, Scobowski pisze:
>> Potem zadaj sobie pytanie, czy chciałoby ci się ujebać po pachy
>> (demontaż kolumn) przez 2h,
>
> Nie zrobi tego w 2h, to raz. Dwa - polegnie na braku narzędzi, głównie
> porządnego ściągacza do sprężyn. A ściągaczami z gównolitu, kupionymi za
> 20zł na allebardzodrogo, lepiej tego nie robić, bo jak gównolit strzeli
> i sprężyna się radośnie rozpręży... ;)
>
Zakładam, że z usenetu korzystają starcy jak mój szacowny przedpiszca
czy ja - którzy jeszcze coś przy samochodzie zrobić potrafią.
-
17. Data: 2016-02-16 16:56:13
Temat: Re: W kwestii ceny naprawy
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <m...@o...pl>
W dniu 2016-02-16 o 14:54, Scobowski pisze:
> W dniu 2016-02-15 o 17:14, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>> W dniu 2016-02-15 o 01:08, Scobowski pisze:
>>> Potem zadaj sobie pytanie, czy chciałoby ci się ujebać po pachy
>>> (demontaż kolumn) przez 2h,
>>
>> Nie zrobi tego w 2h, to raz. Dwa - polegnie na braku narzędzi, głównie
>> porządnego ściągacza do sprężyn. A ściągaczami z gównolitu, kupionymi za
>> 20zł na allebardzodrogo, lepiej tego nie robić, bo jak gównolit strzeli
>> i sprężyna się radośnie rozpręży... ;)
>>
> Zakładam, że z usenetu korzystają starcy jak mój szacowny przedpiszca
> czy ja - którzy jeszcze coś przy samochodzie zrobić potrafią.
Błędne założenie. Zwłaszcza w kontekście pojawiających się czasem
wykopalisk służby Archeo. ;)
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
18. Data: 2016-02-17 05:36:30
Temat: Re: W kwestii ceny naprawy
Od: Kaśka <...@a...pl>
W dniu 2016-02-15 o 23:27, ToMasz pisze:
jak łożyska MC presonie umarły, to reszta gratów też kona
>
Wg mnie pochopne stwierdzenie. Nie bronię mojego kilkunastoletniego
auta, ale takie wnioski są błędne.Co masz na myśli jako "resztę gratów"?
Ty wymieniasz - jak sam pisałeś - części dopiero wtedy kiedy grozi
śmiercią, ale ja nie. Poza sprzęgłem stan samochodu jest "ogarnięty" i
nic się w nim nie kona. W ciągu kilku lat wymieniono po kolei wszystkie
elementy zawieszenia z przodu z wyjątkiem amortyzatorów, które zresztą
były sprawdzane latem. Również wszystkie tarcze hamulcowe (przód i tył)
jak i klocki.Przewody hamulcowe także. Nawet próg, który gnił. W
międzyczasie padł też rozrusznik, raz pompa paliwa i teraz znowu no i te
łożyska. W pewnej chwili dotarło do nas, że w ciągu roku naprawy
przekroczyły wartość samochodu. I tu mamy odwieczny dylemat, czy
sprzedać stare auto za grosze albo oddać na złom, czy włożyć i dalej
jeździć czymś, w czym wiadomo co było robione.