-
561. Data: 2010-10-02 12:56:28
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci news:
>>Co do skandynawii to fakt, ostatnio (no, jakies 2 lata temu) znajoma
>>bodowala dom w Szwecji, taki calkiem przecietny, nie jakis palac,
>>ok.140m.kw. to jej wyszlo w przeliczeniu na nasze jakies 12mln PLN - tak
>>samo jak w PL beda musieli z mezem przez cale zycie kredyt splacac.
>
> Nie ma jakiejs pomylki o zero ? moze 1.2 mln ? Az tak duzo to oni tam
> nie zarabiaja.
Zarabiaja, tylko ze podatki zzeraja im wiekszosc zarobków.
Ale koszty pracy maja z tego tytulu ogromne, wiec i koszty budowy zapewne
tez.
-
562. Data: 2010-10-02 13:02:37
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 30 Sep 2010 00:32:11 +0200, Przemysław Czaja wrote:
>>>> Kup ser za 15 zł/kg w Niemczech.
>> Dowolny, jadalny, żółty ser.
>> Nie kupisz, więc nie masz po co pytać jaki, bo takich nie ma.
>W PL równiez takich nie ma, i nie obchodzi mnie, że zajadasz sie gównem
>po 15 zł za kilogram, które z serem nie ma nic wspólnego,
Tylko jak to ustalic co jest serem a co nie jest ?
Jedza ludzie to co u nas sprzedaja i jakos nie umieraja.
Tylko powiedzcie mi jedno - co ci Niemcy z pieniedzmi robia.
Zarabiaja pare razy wiecej, wydaja na zycie mniej, to czemu narzekaja
ze "ojro=tojro".
No dobra, wiemy - kupuja nowe samochody a po trzech latach musza
jeszcze zaplacic za utylizacje :-)
J.
-
563. Data: 2010-10-02 13:55:40
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 2 Oct 2010 08:21:18 +0200, Axel wrote:
>"PaPi" <...@...3> wrote in message news:4ca46925$1@news.home.net.pl...
>> Papierosy, wedlina, sery, pieczywo, paliwo (dobrej jakosci) wszystko jest
>> albo tansze albo duzo tansze niz w Niemczech.
>
>Hiszpanskie wina sa duzo tansze w Niemczech niz w Polsce.
Wina w niemczech faktycznie tanie. Ile te najtansze sa naprawde warte
to ja sie nie wypowiem.
>Nie mowie juz nawet o
>francuskich winach, ktorych jakosc i cena w PL to zenada... Wino kosztujace
>we francuskim sklepie 1,5 Euro (marne) sprzedawane jest u nas za kilkanascie
>zlotych.
Coz chcesz - odejmij 22% vat, odejmij 2zl akcyzy jesli dobrze licze,
odejmij koszt transportu z Francji i cena przestanie dziwic.
Co ciekawsze - zrob to samo z winem o 50% drozszym w sklepie, i policz
ile razy lepszy moze byc surowiec :-)
>Na wyprzedazach w Hiszpanii moje panie kupuja ciuchy za 1/10 ceny polskiej,
>albo i taniej (jeansy Tommy Hillfiger, Esprit po 5 Euro) - znajdz takie
>wyprzedaze posezonowe w PL.
Wiesz, wczoraj widzialem banany po 50gr - znajdziesz po tyle w
Hiszpani ?
Wyprzedaz trwa caly rok, czy normalnie te jeansy kosztuja tam jednak
50 euro, ale teraz juz kompletnie wyszly z mody.
J.
-
564. Data: 2010-10-02 14:24:59
Temat: Re: W Polsce króluj? z?omy
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 2 Oct 2010 12:56:28 +0200, Cavallino wrote:
>Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci news:
>>>Co do skandynawii to fakt, ostatnio (no, jakies 2 lata temu) znajoma
>>>bodowala dom w Szwecji, taki calkiem przecietny, nie jakis palac,
>>>ok.140m.kw. to jej wyszlo w przeliczeniu na nasze jakies 12mln PLN - tak
>>>samo jak w PL beda musieli z mezem przez cale zycie kredyt splacac.
>>
>> Nie ma jakiejs pomylki o zero ? moze 1.2 mln ? Az tak duzo to oni tam
>> nie zarabiaja.
>
>Zarabiaja, tylko ze podatki zzeraja im wiekszosc zarobków.
No to po opodatkowaniu na domek im nie zostanie :-)
>Ale koszty pracy maja z tego tytulu ogromne, wiec i koszty budowy zapewne
>tez.
Tym bardziej ich nie stac :-)
3 mln euro, trzeba splacac 8k euro co miesiac przez 30 lat.
Nie, to na pewno jest jakis palac :-)
J.
-
565. Data: 2010-10-02 14:33:15
Temat: Re: W Polsce króluj? z?omy
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
> 3 mln euro, trzeba splacac 8k euro co miesiac przez 30 lat.
> Nie, to na pewno jest jakis palac :-)
Faktycznie, coś te rachunki się nie zgadzają.
Może rzeczywiście zero było coś nie tak z tą liczbą, ale pewnie łącznie z
walutą.
Może to było 12 mln koron?
-
566. Data: 2010-10-02 20:19:30
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: Przemysław Bernat <p...@w...pl>
Dnia Sat, 2 Oct 2010 11:24:16 +0200, Cavallino napisał(a):
> Asdamer w promocji za 15,99, jakiś badziew nie trzymający norm - 11.
Nie wierzę, że taki debil nauczył się czytać i pisać! A mieli buty Abibasy
po 19,99, albo telewizory Panasonix 42" FHD po 999,99? Bo ten Asdamer, to
jakiś nowy produkt, który przypadkowo nazywa się podobnie, do
holenderskiego sera o nazwie MASDAMER. Oryginalny holenderski kosztuje
43,80 pln/1kg, a polski odpowiednik Maasdamer 21,89 pln/1kg.
http://www.24supermarket.pl/nabial_13/sery_zolte_3/p
okaz_22.html
Ale niektórym, widać i Asdamer smakuje.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
567. Data: 2010-10-03 00:01:20
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: venioo <p...@o...eu>
W dniu 2010-10-02 13:02, J.F. pisze:
> On Thu, 30 Sep 2010 00:32:11 +0200, Przemysław Czaja wrote:
>>>>> Kup ser za 15 zł/kg w Niemczech.
>>> Dowolny, jadalny, żółty ser.
>>> Nie kupisz, więc nie masz po co pytać jaki, bo takich nie ma.
>> W PL równiez takich nie ma, i nie obchodzi mnie, że zajadasz sie gównem
>> po 15 zł za kilogram, które z serem nie ma nic wspólnego,
>
> Tylko jak to ustalic co jest serem a co nie jest ?
> Jedza ludzie to co u nas sprzedaja i jakos nie umieraja.
>
> Tylko powiedzcie mi jedno - co ci Niemcy z pieniedzmi robia.
> Zarabiaja pare razy wiecej, wydaja na zycie mniej, to czemu narzekaja
> ze "ojro=tojro".
>
> No dobra, wiemy - kupuja nowe samochody a po trzech latach musza
> jeszcze zaplacic za utylizacje :-)
>
Moja rodzina (2 os. przed emerytura, zarabiajace calkiem przecietnie)
jedzie raz w roku na duza wycieczke, ostatnio Chiny 2 tyg., poprzednio
Skandynawia, wczesniej to nawet nie pamietam, do tego jak na wesela
przyjezdzaja do PL, to sa najlepszymi goscmi (zgadnijcie dlaczego ;)),
pala nieziemskie ilosci papierosow i full kawy (ja juz bym umarl), nie
odmawiaja sobie niczego, cale dnie graja w domu 3 telewizory, mimo, ze
nikt ich nie oglada. Urodziny i inne imprezy rodzinne wyprawiaja w
restauracjach, sa to imprezy na paredziesiat osob zawsze.
I to wlasnie robia z pieniedzmi.
PS. Pare lat temu mojego owczesnego niemieckiego szefa praktyk
studenckich spytalem "-Gdzie masz tego zielonego Fiata Ullyssee, co
miales w zeszlym roku? -Sprzedalem? -Dlaczego? Przeciez on calkiem fajny
byl. -No jak to dlaczego??? Przeciez stary juz byl, 5 lat mial... -?!?"
Fakt, ze od tamtego czasu im sie troche stopa zyciowa pogorszyla, ale
jakos nadal wiaza koniec z koncem ;)
--
venioo
sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086
-
568. Data: 2010-10-03 00:20:09
Temat: Re: W Polsce króluj? z?omy
Od: venioo <p...@o...eu>
W dniu 2010-10-02 14:33, Cavallino pisze:
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>
>> 3 mln euro, trzeba splacac 8k euro co miesiac przez 30 lat.
>> Nie, to na pewno jest jakis palac :-)
>
> Faktycznie, coś te rachunki się nie zgadzają.
> Może rzeczywiście zero było coś nie tak z tą liczbą, ale pewnie łącznie
> z walutą.
> Może to było 12 mln koron?
8k EURO co miesiac mysle, ze u nich jest mozliwe - on - lekarz, ona -
nauczycielka. I chyba beda to przez 40 lat splacac, OIDP
Zeby koszty obnizyc oplacalo im sie calego tira kostki brukowej zamowic
z PL, placac duze koszty transportu.
--
venioo
sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086
-
569. Data: 2010-10-03 09:28:37
Temat: Re: W Polsce króluj? z?omy
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 03 Oct 2010 00:20:09 +0200, venioo wrote:
>W dniu 2010-10-02 14:33, Cavallino pisze:
>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>>> 3 mln euro, trzeba splacac 8k euro co miesiac przez 30 lat.
>>> Nie, to na pewno jest jakis palac :-)
>8k EURO co miesiac mysle, ze u nich jest mozliwe - on - lekarz, ona -
>nauczycielka. I chyba beda to przez 40 lat splacac, OIDP
wez pod uwage ze to tylko splata kapitalu, z odsetkami bedzie pewnie
dwa razy wiecej, no chyba ze w Szwecji banki panstwowe i kredyty tez
panstwowe.
40 lat ? to ile oni maja lat i jak dlugo bank mysli ze beda pracowac ?
Chyba ze z emerytury tez beda splacac :-)
Lekarz .. no nie wiem, jak znam socjalizm to lekarzowi nie pozwola
zbyt duzo zarobic :-)
A jesli jednak lekarz duzo zarabia .. to jak mieszkaja inni ?
Nie stac ich na marny domek ?
>Zeby koszty obnizyc oplacalo im sie calego tira kostki brukowej zamowic
>z PL, placac duze koszty transportu.
Znaczy sie juz wiemy ze np kostka brukowa jest na tym zachodzie
cholernie droga :-) A jednak stosuja ja powszechnie :-)
J.
-
570. Data: 2010-10-03 09:47:54
Temat: Re: W Polsce królują złomy
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 03 Oct 2010 00:01:20 +0200, venioo wrote:
>W dniu 2010-10-02 13:02, J.F. pisze:
>> Tylko powiedzcie mi jedno - co ci Niemcy z pieniedzmi robia.
>
>Moja rodzina (2 os. przed emerytura, zarabiajace calkiem przecietnie)
>jedzie raz w roku na duza wycieczke, ostatnio Chiny 2 tyg., poprzednio
>Skandynawia,
Chiny nie sa znow takie drogie, Skandynawia tez nie.
Owszem, przelot do Chin swoje kosztuje, pewnie akurat tych pare razy
wiecej niz przejazd do Chorwacji, Skandynawia tez drozsza .. tylko po
co przeplacac za mrozne morze :-)
>wczesniej to nawet nie pamietam, do tego jak na wesela
>przyjezdzaja do PL, to sa najlepszymi goscmi (zgadnijcie dlaczego ;)),
Bo w koperte wsadzaja zwyczajowa kwote 500 euro ?
>pala nieziemskie ilosci papierosow i full kawy (ja juz bym umarl), nie
>odmawiaja sobie niczego
Wiesz, w Polsce tez mozna znalezc sporo osob ktore sobie nie odmawiaja
drobnych przyjemnosci, nie zastanawiaja sie ile wydaja na kawe, na
papierosy - choc te akurat mamy tansze.
>cale dnie graja w domu 3 telewizory, mimo, ze nikt ich nie oglada.
Prad jest tani.
>Urodziny i inne imprezy rodzinne wyprawiaja w restauracjach,
>sa to imprezy na paredziesiat osob zawsze.
Ten zwyczaj dotarl i do Polski, tak po prostu znacznie wygodniej,
no i jest miejsce na kilkadziesiat osob. Tylko by trzeba spytac ile to
kosztuje i czy nie ma zwyczaju ze goscie placa za siebie :-)
> I to wlasnie robia z pieniedzmi.
No wiesz - i u nas lokali pelno, i ludzi w nich pelno.
I mlodziez w nich organizuje 18-tki za kieszonkowe ..
>PS. Pare lat temu mojego owczesnego niemieckiego szefa praktyk
>studenckich spytalem "-Gdzie masz tego zielonego Fiata Ullyssee, co
>miales w zeszlym roku? -Sprzedalem? -Dlaczego? Przeciez on calkiem fajny
>byl. -No jak to dlaczego??? Przeciez stary juz byl, 5 lat mial... -?!?"
To fiat, posuniecie bardzo uzasadnione :-P
Ale to samo przeciez pokutuje i u nas. Jedni wierza ze samochod
powinien miec gora trzy lata, inni ze 5, itd.
A tego piecioletniego pewnie kupil od niego inny niemiec.
>Fakt, ze od tamtego czasu im sie troche stopa zyciowa pogorszyla, ale
>jakos nadal wiaza koniec z koncem ;)
Juz im sie zdazyla polepszyc :-)
J.