-
1. Data: 2010-08-30 17:43:41
Temat: VLTAVA - refleksje
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Frekwencja w wagonie Terespol - Katowice byla nawet nawet - w kazdym
przedziale ludzie. Jechalem w przedziale tylko ja z dziewczyna, ale a na
odcinku Lukow-Pilawa dosiedli sie nam pasazerowie.
Dleczego jednak ten pociag nie ma postojow handlowych - chociazby w Bialej
Podlaskiej, badz co niegdysiejszej stolicy wojewodztwa (moze ktos chcialby
dojechac czy wrocic na wieczor do Katowic bez podziwiania urokow stolycy za
oknem), Wloszczowie Pln - korona by chyba nikomu nie spadla - zatwardzialym
podroznikom z Moskwy spedzajacym i tak prawie 2 doby w pociagu jedna stacja
w te czy wewte nie robilaby roznicy, a na wloszczowskie tlumy jeden wagon,
ktorego doczepienei tak niewiele kosztuje bylby w sam raz. No i w koncu
moglby sie jeszcze zatrzymac w Zawierciu - do Sonowca czy Dabrowy Gorniczej
mozna sie z Katowic cofnac; Zawiercie troche dalej, a zatrzymywanie sie tam
Vltavy umozliwiloby tez skomunikowania z Czestochowy...
Oczywiscie rozwazania te sa i ta bezprzedioow bo po zmianie trasy wagon do
Katowic ma byc zlikwidowany...
Pozdrawiam
SDD