-
91. Data: 2010-07-01 22:43:49
Temat: Re: Umylem komore silnika Karcherem...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"DoQ" <p...@g...com> wrote in message
news:i0iu95$172$1@mx1.internetia.pl...
> dudley pisze:
>
>> Widziałem kiedyś jak gość w autokomisie mył komorę silnika w P206, trwało
>> to dobre 15 minut - woda szła hektolitrami. Niestety nie doczekałem się
>> próby uruchomienia auta po tej kąpieli, ciekawe czy w ogóle jeszcze
>> odpalił...
>
> Jak ktos chce miec czysty silnik/komore to mozna przeciez uzyc jakiegos
> odtluszczacza i pozniej delikatnie splukiwac - tylko trzeba chciec
> poswiecic wiecej czasu a nie na odczep sie.
A próbowałeś już takiego manewru? Bo ja tak, i powiem Ci że to nie
działa tak dobrze jak przejechanie gorącym mydłem pod ciśnieniem.
> A Karcherem to najwyzej mozna starego Ursusa myc, bo podlewanie
> elektroniki woda o cisnieniu 100 barow to poroniony pomysl.
A kto Ci każe podlewać elektronikę w kabinie kierowcy??? :-)
Znasz jakieś auto nie na F w którym elektronika jest w komorze silnika
i na dodatek niezabezpieczona przed wpływem warunków atmosferycznych?
-
92. Data: 2010-07-01 22:45:52
Temat: Re: Umylem komore silnika Karcherem...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:2qup2656d64rbhr0ac2nkjvf9h0pa0q247@4ax.com...
> On Thu, 1 Jul 2010 13:46:18 -0500, Pszemol wrote:
>>"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>>>U mnie pod maska to wyglada tak:
>>>>http://img17.imageshack.us/img17/3471/maskau.jpg
>>>
>>> No nie wiem .. zazdroscic czy wspolczuc :-)
>>
>>Myśle że jest czego zazdrościć... Lexus IS250 lub tym bardziej
>>IS350 to naprawdę fajne auto. Nie wiem które neoniusz ma
>>ale oba są warte zazdrości... ;-)
>
> Auta w ogolnoci moze i tak, ale gdyby tak tych oslon nie mialo :-)
> No chyba ze tam juz nie podnosi czlowiek maski, bo i po co :-)
Ależ podnosi, płyn do spryskiwaczy wycieraczek sam się nie dolewa.
I przy okresowej wymianie oleju też trzeba jakoś ten olej tam wlać...
A poza tym to się nie podnosi, przecież to Toyota, najbardziej
niezawodne auto na świecie.
> Tak samo jak nie lubie halasliwych aut, ale nie lubie tez jak wcale
> silnika nie slysze :-)
A mi to nie przeszkadza jak jest cicho, zwłaszcza przy automatycznej
skrzyni.
-
93. Data: 2010-07-01 22:48:02
Temat: Re: Umylem komore silnika Karcherem...
Od: DoQ <p...@g...com>
Pszemol pisze:
>> Niektore inne modele i w innej marce tez gdzies widzialem.
> A widziałeś coś z taką nalepką u jakiejś porządnej marki?
> Takiej nie na F? ;-)
Jesli myslisz, ze znowu poswiece ci czas i bede wyszukiwal dla ciebie
informacje to jestes w bledzie.
Pozdrawiam
Pawel
-
94. Data: 2010-07-01 22:51:47
Temat: Re: Umylem komore silnika Karcherem...
Od: DoQ <p...@g...com>
Pszemol pisze:
>> Jak ktos chce miec czysty silnik/komore to mozna przeciez uzyc
>> jakiegos odtluszczacza i pozniej delikatnie splukiwac - tylko trzeba
>> chciec poswiecic wiecej czasu a nie na odczep sie.
> A próbowałeś już takiego manewru? Bo ja tak, i powiem Ci że to nie
> działa tak dobrze jak przejechanie gorącym mydłem pod ciśnieniem.
Tak i to dziala. Chyba ze masz silnik zarzygany smarem i olejami, ale ja
nie mialem.
>
>> A Karcherem to najwyzej mozna starego Ursusa myc, bo podlewanie
>> elektroniki woda o cisnieniu 100 barow to poroniony pomysl.
> A kto Ci każe podlewać elektronikę w kabinie kierowcy??? :-)
W kabinie ? Piłeś coś?
> Znasz jakieś auto nie na F w którym elektronika jest w komorze silnika
Tak - Honda.
> i na dodatek niezabezpieczona przed wpływem warunków atmosferycznych?
Lanie wody pod cisnieniem 100 barow to warunki atmosferyczne? Moze u
Ciebie w USA.
Pozdrawiam
Pawel
-
95. Data: 2010-07-01 22:51:51
Temat: Re: Umylem komore silnika Karcherem...
Od: Brzezi <b...@g...com>
czw, 01 lip 2010 o 22:00 GMT, neoniusz napisał(a):
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:i0i9nd.5to.0@poczta.onet.pl...
>> Mnie AWD w ogóle nie podnieca więc wolałbym IS350 lub IS-F.
>> Jeździłem IS350 i wiem że nieźle zapier***la a IS-F to musi być
>> po prostu rakieta. Taki duży silnik w tak małym aucie da się poczuć.
>> Plus komfort i wygoda jazdy. Po prostu Toyota umie robić dobre auta.
>
> Dla mnie AWD bylo prawie warunkiem koniecznym, a tu jest rozwiazane
> swietnie. Z tego co obczajalem, to podzial mocy jest taki jak w Imprezie.
A to AWD czemu tak koniecznie? U mnie przy 320KM i napedzie na tyl, przy
czystym i suchym asfalcie nie chce zerwac przyczepnosci przy ruszaniu z
maksymalna moca, w poprzednim aucie 150KM na przod i piszczalo, a tutaj
mimo takiej mocy, wrzyna sie w asfalt jak glupi, troche gorzej jak jest
mokro... :)
Pozdrawiam
Brzezi
-
96. Data: 2010-07-01 23:00:37
Temat: Re: Umylem komore silnika Karcherem...
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2010-07-01 22:35, DoQ pisze:
> Pszemol pisze:
>
>> Nie masz w ogóle szacunku dla francuskiej myśli technicznej...
>> Jeśli moja Honda przeżyła takie mycie bez problemu to czemu
>> P206 miałby nie przeżyć?
>
> Honda to wypas jest, idealna do terenow zagrozonych powodzia.
> Wszystkie inne utoną a honda wyjdzie.
Ale tylko ta z zainstalowanym na pokładzie dzieckiem z książką. ;)
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
97. Data: 2010-07-01 23:03:30
Temat: Re: Umylem komore silnika Karcherem...
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Thu, 01 Jul 2010 22:35:58 +0200, osobnik zwany DoQ wystukał:
> Pszemol pisze:
>
>> Nie masz w ogóle szacunku dla francuskiej myśli technicznej... Jeśli
>> moja Honda przeżyła takie mycie bez problemu to czemu P206 miałby nie
>> przeżyć?
>
> Honda to wypas jest, idealna do terenow zagrozonych powodzia. Wszystkie
> inne utoną a honda wyjdzie.
>
>
mówisz, że G-klasa czy Defender utoną tam gdzie Honda wyjdzie? ROTFL
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
98. Data: 2010-07-01 23:04:33
Temat: Re: Umylem komore silnika Karcherem...
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Thu, 01 Jul 2010 22:51:51 +0200, osobnik zwany Brzezi
wystukał:
> A to AWD czemu tak koniecznie? U mnie przy 320KM i napedzie na tyl,
> przy czystym i suchym asfalcie nie chce zerwac przyczepnosci przy
> ruszaniu z maksymalna moca, w poprzednim aucie 150KM na przod i
> piszczalo,
ale fizyki Cię uczyli?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
99. Data: 2010-07-01 23:06:11
Temat: Re: Umylem komore silnika Karcherem...
Od: DoQ <p...@g...com>
masti pisze:
>> Honda to wypas jest, idealna do terenow zagrozonych powodzia. Wszystkie
>> inne utoną a honda wyjdzie.
> mówisz, że G-klasa czy Defender utoną tam gdzie Honda wyjdzie? ROTFL
Oczywiscie. Brodzenie Accorda w basenie o glebokosci 2,5m to tylko lekka
symulacja typowych warunkow atmosferycznych.
Pozdrawiam
Pawel
-
100. Data: 2010-07-01 23:15:11
Temat: Re: Umylem komore silnika Karcherem...
Od: DoQ <p...@g...com>
Brzezi pisze:
> A to AWD czemu tak koniecznie? U mnie przy 320KM i napedzie na tyl, przy
> czystym i suchym asfalcie nie chce zerwac przyczepnosci przy ruszaniu z
> maksymalna moca, w poprzednim aucie 150KM na przod i piszczalo, a tutaj
Wylacz ESP/ASR.
Pozdrawiam
Pawel