-
1. Data: 2009-02-09 10:20:37
Temat: Umiera zasilacz czy coś innego?
Od: Paweł <b...@m...com>
Jest sobie komputer. Działający non-stop i nie wyłączany na noc. W niedzielę
nastąpił dziwny objaw. Komputer wyłąćżł się tak, jakby nagle wyłączono prąd.
Przy próbie kolejnego rozruchu sytuacja się powtarzała w kilka chwil po
uruchomieniu (bez specjalnego obciążania systemu)
Rozebrałem, odkurzyłem, także zasilacz w środku (wycinając przy okazji
zatarty wiatraczek z wnętrza). Na pierwszy rzut oka pomogło. Po paru
godzinach stwierdziłem dziwną przypadłość software'ową - wygaszacz ekranu w
windozie się nie uruchamia, mimo że jest ustawiony. Uruchomiłem wygaszacz
ręcznie i bach.. komputer się wyłączył.
Włączyłem ponownie i pracuje już dobę bez zająknięcia.
Co za licho?
aha. Obudowa i zasilacz markowy, powiedzmy ze średniej półki.
--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com
kasuję bez czytania
-
2. Data: 2009-02-09 10:35:51
Temat: Re: Umiera zasilacz czy coś innego?
Od: w...@g...com
> Jest sobie komputer. Działający non-stop i nie wyłączany na noc. W niedzielę
> nastąpił dziwny objaw. Komputer wyłąćżł się tak, jakby nagle wyłączono prąd.
> Rozebrałem, odkurzyłem, także zasilacz w środku (wycinając przy okazji
> zatarty wiatraczek z wnętrza). Na pierwszy rzut oka pomogło.
Jak wiatrak był zatarty i źle chłodził, to cos mogło się przegrzać i
nawalić, albo zasilacz włącza zabezpieczenie termiczne.
> Obudowa i zasilacz markowy, powiedzmy ze średniej półki.
Co to znaczy wg Ciebie "średnia półka"? Możesz podać konkretnie model?
Sprawdź kondensatory w zasilaczu i na płycie głównej. Możliwe, że
nawalają.
Ja miałem podobny problem. Przy wczytywaniu Catalyst Control Center
komp się resetował. Wymieniłem grafikę, zainstalowałem sterowniki
Omegi, przeinstalowałem system... i nic cały czas to samo. Rozebrałem
zasilacz...a tam wszystkie kondensatory wylały. Wymieniłem zasiłkę i
chodzi jak złoto.
Objawy padającego zasilacza i płyty głównej są czasem bardzo
irracjonalne i nietypowe :)
-
3. Data: 2009-02-09 10:44:30
Temat: Re: Umiera zasilacz czy coś innego?
Od: "MOST" <g...@w...pl>
Ile lat ma ten zasilacz. Pytam, bo mój Modecom MC350 ma już 4 lata i nic się
nie dzieje ale może by tak dla zasady wymienić zastanawiam się. Zresztą i
resza sprzętu też ma ok 4 lat (Athlon 64 3800) w tym rownież HDD.
-
4. Data: 2009-02-09 12:40:05
Temat: Re: Umiera zasilacz czy coś innego?
Od: w...@g...com
On 9 Lut, 11:44, "MOST" <g...@w...pl> wrote:
> Ile lat ma ten zasilacz. Pytam, bo mój Modecom MC350 ma już 4 lata i nic się
> nie dzieje ale może by tak dla zasady wymienić zastanawiam się. Zresztą i
> resza sprzętu też ma ok 4 lat (Athlon 64 3800) w tym rownież HDD.
Mój ModeCom Feel II 350W padł dokładnie po 4 latach użytkowania.
Zasilał w swojej karierze 2 PC-ty.
Jak chcesz wymieniać sprzęt, to napisz co chcesz wymienić a potem do
tego dobierze się zasilacz.
No chyba że chcesz kupić najpierw zasilacz na zapas, a potem reszta.
To wtedy warto zainwestować w coś z przedziału 450-600W (jakiś
CHieftec, Tagan, Antec, Zalman, SilverStone)
-
5. Data: 2009-02-10 07:37:47
Temat: Re: Umiera zasilacz czy coś innego?
Od: Paweł <b...@m...com>
Użytkownik "MOST" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gmp1eg$d8t$1@news.onet.pl...
> Ile lat ma ten zasilacz. Pytam, bo mój Modecom MC350 ma już 4 lata i nic
> się nie dzieje ale może by tak dla zasady wymienić zastanawiam się.
> Zresztą i resza sprzętu też ma ok 4 lat (Athlon 64 3800) w tym rownież
> HDD.
Buda z zasilaczem Enlight EN-7247. Ma już z pięć lat. Mięso było wymieniane
około 2 lat temu.
Najdziwniejsze jest to, że po kaprysach w niedzielę komputer pracuje już bez
żadnych strajków. A nie był od tego czasu wyłączany.
Ktoś zasugerował mi, że może to być przegrzewający się jakiś element płyty
głównej. Ale komputer był katowany jakimiś grami wymagającymi nieco mocy i
nawet się nie zająknął.
--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com kasuję bez czytania