Mam sobie dysk twardy 2,5 cala HGST w zewnętrznej obudowie USB 3. Po
bezpiecznym usunięciu sprzętu i uśpieniu komputera mocowałem się z
wtyczką kabla USB podłączaną do obudowy zewnętrznego dysku. Po odpięciu
jej i podpięciu ponownie dysk wystartował - tzn. ruszył i talerze
zaczęły wirować, ale nie zaświeciła się dioda aktywności dysku. Dysk w
momencie startu trzymałem w dłoni do góry nogami i gdy zaczęły wirować
to obracałem dysk w dłoni (wolno, jak się obraca kurczak na rożnie).
Wiem, że to trochę paranodialne odczucie, ale czy mogło mu się coś stać
podczas obracania? Czy mogło mu to zaszkodzić? Gdy usłyszałem wirowanie
talerzy to po obróceniu go delikatnie położyłem na płaską powierzchnie,
na której leżał, gdy wcześniej pracował...

K.


--
http://www.krystek.art.pl/

do góry

On Sun, 15 Jul 2018 17:25:30 +0200
Krystek <s...@k...art.pl> wrote:

> Czy mogło mu to zaszkodzić? Gdy usłyszałem wirowanie

Włącz ponownie i sprawdz :) Nie sądze żeby zaszkodziło. Mój stary samsung 2.5" 500G
po ponad roku leżenia w szufladzie przestał działać. Jakby próbował ruszyć, ale
pobrzęczał chwile i koniec. Zasilanie OK. Spisałem na straty ale zaraz spadł mi z
metra na podłoge przypadkiem i... ożył i ma się dobrze :)

P.

do góry

Dnia Sun, 15 Jul 2018 17:25:30 +0200, Krystek napisał(a):

> Czy mogło mu to zaszkodzić?

Nie sądzę. Nie takie numery waliłem z dyskami :)
--
Jacek
I hate haters.

do góry

Dnia Sun, 15 Jul 2018 19:14:31 +0300, Piotr C. napisał(a):

> Spisałem na straty ale zaraz spadł mi z metra na podłoge przypadkiem i... ożył i ma
się dobrze :)

Zardzewiał. Upadek skruszył rdzę :)
--
Jacek
I hate haters.

do góry

> Włącz ponownie i sprawdz :) Nie sądze żeby zaszkodziło. Mój stary samsung 2.5"
500G po ponad roku leżenia w szufladzie przestał działać. Jakby próbował ruszyć, ale
pobrzęczał chwile i koniec. Zasilanie OK. Spisałem na straty ale zaraz spadł mi z
metra na podłoge przypadkiem i... ożył i ma się dobrze :)

Mam dysk zewnętrzy WD 1GB 2,5", który od nowości nie zawsze startował.
Czyli talerze się kręciły, ale jakby zacinały się głowice. Pomaga trochę
nim ruszyć albo kłaść nieco pod kątem.

do góry

Użytkownik "Krystek" napisał:

> mocowałem się z wtyczką kabla USB

Co znaczy "mocowałem się"? Coś urwałeś.

> Po odpięciu jej i podpięciu ponownie

??? Tak dla wprawy odpinasz i podpinasz?

Pzdr

do góry

W dniu 2018-07-15 23:09, Kamil pisze:
> Użytkownik "Krystek" napisał:
>
>> mocowałem się z wtyczką kabla USB
>
> Co znaczy "mocowałem się"? Coś urwałeś.

Niczego nie urwałem :) To dysk w zewnętrznej obudowie, do której kabel
nie jest przymocowany na stałe. Ma gniazdo USB 3 SuperSpeed.

>> Po odpięciu jej i podpięciu ponownie
>
> ??? Tak dla wprawy odpinasz i podpinasz?

Mam dwa kabelki - jeden płaski USB 3.0, który podłączam dysk do
komputera z gniazdem USB 3 oraz drugi
USB 2 z dodatkowym przewodem USB do zasilania - tym drugim kablem
podłączam do starego kompa, który
ma tylko gniazda USB 2. Odłączałem komputer do starego od gniazda w
obudowie dysku, by później podłączyć kabelek do tego nowego.

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

do góry

W dniu 2018-07-15 18:14, Piotr C. pisze:
> On Sun, 15 Jul 2018 17:25:30 +0200
>
> Krystek wrote:
>
>> Czy mogło mu to zaszkodzić? Gdy usłyszałem wirowanie
>
> Włącz ponownie i sprawdz :) Nie sądze żeby zaszkodziło. Mój stary samsung 2.5"
500G po ponad roku
> leżenia w szufladzie przestał działać. Jakby próbował ruszyć, ale pobrzęczał chwile
i koniec.
> Zasilanie OK.

No to tu mnie zmartwiłeś...

> Spisałem na straty ale zaraz spadł mi z metra na podłoge przypadkiem i... ożył i
masię dobrze :)

A tu uspokoiłeś :)

> P.

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

do góry

W dniu 2018-07-15 18:30, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Sun, 15 Jul 2018 17:25:30 +0200, Krystek napisał(a):
>
>> Czy mogło mu to zaszkodzić?
>
> Nie sądzę. Nie takie numery waliłem z dyskami :)

Ufff!

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

do góry

Uwielbiam to uczucie stawianego mi oporu, ale z ciężkim trzyipółcalowcem ;-)


-----
> gdy zaczęły wirować to obracałem dysk w dłoni (wolno, jak się obraca kurczak na
rożnie).

do góry