-
1. Data: 2014-04-28 14:57:32
Temat: Trudny problem? Kręgi na kartce
Od: Borneq <b...@a...hidden.pl>
Wyobraźmy sobie kartkę papieru na którą padają krople farby, upadająca
kropla tworzy rozmyty okrąg. Mamy wiele kropel, te okręgi nachodzą na
siebie. Teraz na obrazku, który otrzymamy, mamy policzyć ilość takich
kręgów, potem może ich pole i inne rzeczy.
-
2. Data: 2014-04-28 15:26:04
Temat: Re: Trudny problem? Kręgi na kartce
Od: bartekltg <b...@g...com>
W dniu 2014-04-28 14:57, Borneq pisze:
> Wyobraźmy sobie kartkę papieru na którą padają krople farby, upadająca
> kropla tworzy rozmyty okrąg. Mamy wiele kropel, te okręgi nachodzą na
> siebie. Teraz na obrazku, który otrzymamy, mamy policzyć ilość takich
> kręgów, potem może ich pole i inne rzeczy.
Nie wygląda na trudny. Trudne może być co najwyżej zdefiniowanie,
czego oczekujesz, bo na razie specyfikacja dość miękka.
Dane masz środki i promienie, czy gotowy obrazek?
Jeśli obrazek, to czy jakoś zapaskudzony/zaszumiony.
Jeśli parametry kręgów, rozumiem, że główny problem to
policzenie pola, bo na siebie nachodzą. Ile tych okręgów,
coś wiemy o promieniach (stałe, jakiś rozkład)?
pzdr
bartekltg
-
3. Data: 2014-04-30 10:41:15
Temat: Re: Trudny problem? Kręgi na kartce
Od: Borneq <b...@a...hidden.pl>
W dniu 2014-04-28 15:26, bartekltg pisze:
> Dane masz środki i promienie, czy gotowy obrazek?
> Jeśli obrazek, to czy jakoś zapaskudzony/zaszumiony.
> Jeśli parametry kręgów, rozumiem, że główny problem to
> policzenie pola, bo na siebie nachodzą. Ile tych okręgów,
> coś wiemy o promieniach (stałe, jakiś rozkład)?
Chodzi o policzenie komórek w widoku mikroskopowym:
[img]http://i.imgur.com/nVwdIra.jpg[/img]
Te ciemne kropki w środku to jądra komórkowe. Należy policzyć komórki,
rozróżnić jądra, zmierzyć ich powierzchnię, stosunek powierzchni jądra
do komórki
Komputery takie rzeczy robią, ale jak się do tego zabrać?
-
4. Data: 2014-04-30 13:44:38
Temat: Re: Trudny problem? Kręgi na kartce
Od: bartekltg <b...@g...com>
On 30.04.2014 10:41, Borneq wrote:
> W dniu 2014-04-28 15:26, bartekltg pisze:
>> Dane masz środki i promienie, czy gotowy obrazek?
>> Jeśli obrazek, to czy jakoś zapaskudzony/zaszumiony.
>> Jeśli parametry kręgów, rozumiem, że główny problem to
>> policzenie pola, bo na siebie nachodzą. Ile tych okręgów,
>> coś wiemy o promieniach (stałe, jakiś rozkład)?
>
> Chodzi o policzenie komórek w widoku mikroskopowym:
> [img]http://i.imgur.com/nVwdIra.jpg[/img]
> Te ciemne kropki w środku to jądra komórkowe. Należy policzyć komórki,
> rozróżnić jądra, zmierzyć ich powierzchnię, stosunek powierzchni jądra
> do komórki
Wygrałeś, jednak jest to trudny problem;-)
> Komputery takie rzeczy robią, ale jak się do tego zabrać?
Zacząłbym od przejrzenia, co tam pod haslem 'image processing'
można znaleźć
http://en.wikipedia.org/wiki/Image_segmentation
http://www.mathworks.com/matlabcentral/fileexchange/
25157-image-segmentation-tutorial---blobsdemo--
[tu zliczają monetki na stole]
Jądra w miarę łatwo znaleźć. Szukasz ceimnych obszarów o niezbyt
dużej wielkości.
Z powierzchnią komórki gorzej. Jeśli to będą te komórki,
to założyłbym, żę są zbiorem gwiazdzistym w centrum w jądrze;)
Wykrywam krawędzie (albo ogolnie, albo w kierunku od jądra)
i za właściwą krawędź komórki przyjmuje, jeśli w kiernku
od jądra natężenia światłą maleje.
Z pojedyńczymi komórkami sobie to poradzi, z dwoma lekko
nachodzącymi też.
Przestaje działać gdy komórki mocno nachodzą na sibie
(jądro jest 'w obu').
Krawędzie dzielą na obszary, kolor pomaga zdecydować,
gdzie jest więcej warstw. Ale bez założenia np o rozmiarze
nie wymyślisz, czy to jest
( )
( )
czy
( )
( )
Choć to może pomóc, znów obserwacja na podstawie podanego
obrazka, wypukłość komórek.
Dodatkowo masz czarne coś po lewej, da się ominąć,
ale ten zbitek po prawej, na piechotę ciężko
tam coś policzyć.
W skrócie (Ostrzegam, ze na przetwarzanniu obrazu
się nie znam, raz radona użyłem:)
szukasz jąder
wykrywanie krawędzi + przypisanie obszarom 'gęstość'.
Z tego próbujesz odzyskać kształt komórek, następnie
przyporządkowujesz na czuja jądro do obszaru.
Jak nie znajdziesz kogoś, kto to robił, czeka Cię
dużo eksperymentowanie;]
pzdr
bartekltg