-
81. Data: 2010-04-22 08:10:19
Temat: Re: Transmisja danych za pomocš ?wiatła?
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Am 21.04.2010 19:42, schrieb Papa5merf:
> Órzytkownik "Waldemar Krzok" napisał:
>>> mufisz że jestem ślepy, dzięki za uśfiadomienie:O)
>>
>> Możliwe, nie wiem. Osobiście ciebie nie znam. To, że nie widzisz tętnień,
>> to sprawa bezwładności oka i jego nieliniowości. Oczopląs za to jest
>> powodowany zupełnie czymś innym. Możesz mi wierzyć, zajmuję się nim od
>> ponad 20 lat ;-). A co oko widzi, a co nie możesz poczytać pod hasłem
>> flicker.
>
> hahaha, nie zastraszysz mnie sfoim pseudo dośfoatczeniem, stopniami
> naukowymi i wojskowymi i certyfikatami:O)
> co do bezwładności oka to wynosi ono nieco ponad 300Hz, natomiast żeby
> stwierdzić że żarufka nie migocze przy 50Hz nie trzeba dośfiadczenia ani
> szkuł, wystarczy jeden żut okiem na żarufkę, śfietlufke, tv, monitor aby
> się
> przekonać że żarufką można modulować światło, ale z częstotliwością
> mniejszą
> niż 50Hz, bo jej bezwładność termiczna jest ogromna:O)
i co z tego, dalej da się toto modulować.
> a co do oka, to nawet moje ślepe bez trudu wykrywa moduacje światła nawet
> dochodzące do 100Hz:O)
moje też, ale co z tego.
>> Laser też potrzebuje optyki. Porządny laser z optyką to koszty rzędu
>> 200-2k zł. Laser, który wystarczy na osiągnięcie odległości
>> kilkudziesięciu-kilkuset km.
>
> kiepski laseer potrzebuje optyki!:O)
ROTFL
> laser to ruwnoległa wiązka śfiatła, więc po co mu optyka?:O)
ROTFL2
> w każdym razie wiadome jest że nawet laser dobrej klasy nie jest idealny,
> dlatego prmitywnej optyki potrzebuje, ale tak czy siak pare tysikuf
> kosztuje:O(
ROTFL47
> LED + dobra luneta to za;edwie pare set złotych:O)
a tu się zgodzę.
>> Teoretycznie tak, praktycznie (znaczy tutaj) niewielka.
>
> hehe, led nawet mimo soczewki ma ogromny kont świecenia, o innych
> parametrach nie wspominając:O)
Zdziwisz się, ale lasery półprzewodnikowe też.
>> Pod tym względem laser i dioda LED są identyczne. Oba źródła światła
>> muszą
>> być skolimowane, inaczej dupa blada.
>
> bzdura, transmisja na laserze opiera się na skolimowanej wiązce!:O)
> to jes jego zaleta, że światło sporej mocy dociera do detektora, natomiast
> transmisji na nielaserze opiera sisę o coś zupełnie innego:O) żródło
> światła
> wcale nie usi być skolimowane, wcale nie musi być znacznej mocy, cała
> zabawa
> polega na optyce, ktura widzi to na co ją skierujesz:O)
> widzę ze po prostu nie skumałęś o co biega i sugerujesz się laserem z
> filmiku, jest on fajny, prosty, ale raz prosty do podsłuchania (możesz
> sprawdzić nawet prymitywnym laserkiem że w wilhotnym powietrzu wiązka jest
> idelanie widoczna nawet gołym okiem z każdeho miejsca:O) a dwa jest
> niebezpieczna, bo trafienie kogoś takim laserem w oko nie jest trudne i
> niszczęście gotowe:O(
No to spróbuj sfokusować obraz LEDa na odległość 80-100km. Da się, ale
ustawienie łączności jest duużo trudniejsze od wiązki skolimowanej u
źródła. A jak ci zależy na niepodsłuchiwaniu, to są też lasery (i LEDy)
na podczerwień i ultrafiolet.
A zresztą, załóżmy, że chcesz łączności na odległość x i potrzebujesz do
tego y gęstości mocy na odbiorniku. Możesz to zrobić na laserze albo na
diodzie. Masz (w obu przypadkach nawiasem mówiąc) możliwość skolimowania
wiązki przy nadajniku, wtedy przy odbiorniku masz (bo wiązka się jednak
rozczepia) plamkę o średnicy fi. Pozycja odbiornika musi być w obrębie
tej plamki, najlepiej w centrum. Na odwrót możesz nadawać wiązką
nieskolimowaną (laserem też) i fokusować na odbiorniku. Z punktu
widzenia podsłuchu to jeden penis, całe ustrojstwo jest symetryczne. W
pierwszym przypadku promień widzisz przy nadajniku, w drugim przy
odbiorniku.
>> Nawiasem mówiąc w systemach pomiarowych przechodzi się ostatnio z
>> systemów
>> laserowych do systemów na diodach LED. Aby było śmieszniej: porządna
>> linia
>> laserowa czerwona lub IR o mocy 30mW, grubości 5mikrometrów i kącie
>> otwarcia 45 stopni kosztuje ok. 200EUR, linia LED o mocy 10mW, 5mmm i
>> podobnym kącie otwarcia 10x tyle.
>
> bo widocznie w tych systemach laser nie jest potrzebny i dopiero teraz ktoś
> to zauważył:O)
Nie. Ktoś zauważył, że 10W LEDy dają się wyprodukować.
Waldek
-
82. Data: 2010-04-22 18:15:08
Temat: Re: Transmisja danych za pomocš ?wiatła?
Od: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>
On 22/04/2010 09:10, Waldemar Krzok wrote:
> No to spróbuj sfokusować obraz LEDa na odległość 80-100km. Da się, ale
> ustawienie łączności jest duużo trudniejsze od wiązki skolimowanej u
> źródła. A jak ci zależy na niepodsłuchiwaniu, to są też lasery (i LEDy)
> na podczerwień i ultrafiolet.
Tak sobie mysle o laczu laserowym >10km. Wychodzi mi (nie chce mi sie
teraz liczyc numerkow) ze problemem moze byc dyfrakcja (bo w laserze
masz aperture, wiec promien bedzie rozbiezny przez dyfrakcje na niej),
czyli ze lepiej dac szeroka wiazke (wiem, 2 duze soczewki do kolimacji
wiecej kosztuja) ale spot size przy odbiorniku 10km dalej powinien byc
mniejszy niz z 10um zrodla.
--
Jerry1111
-
83. Data: 2010-04-22 19:08:38
Temat: Re: Transmisja danych za pomoc ?wiatła?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 22 Apr 2010 19:15:08 +0100, Jerry1111 wrote:
>Tak sobie mysle o laczu laserowym >10km. Wychodzi mi (nie chce mi sie
>teraz liczyc numerkow) ze problemem moze byc dyfrakcja (bo w laserze
>masz aperture, wiec promien bedzie rozbiezny przez dyfrakcje na niej),
>czyli ze lepiej dac szeroka wiazke (wiem, 2 duze soczewki do kolimacji
>wiecej kosztuja) ale spot size przy odbiorniku 10km dalej powinien byc
>mniejszy niz z 10um zrodla.
Dyfrakcja nie jest problemem tylko ulatwieniem - dzieki niej latwiej
sie ustawia i wiatr nie straszny :-)
J.
-
84. Data: 2010-04-22 19:34:10
Temat: Re: Transmisja danych za pomoc ?wiatła?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 22 Apr 2010 10:10:19 +0200, Waldemar Krzok wrote:
>Am 21.04.2010 19:42, schrieb Papa5merf:
>> szkuł, wystarczy jeden żut okiem na żarufkę, śfietlufke, tv, monitor aby się
>> przekonać że żarufką można modulować światło, ale z częstotliwością
>> mniejszą niż 50Hz, bo jej bezwładność termiczna jest ogromna:O)
>
>i co z tego, dalej da się toto modulować.
Ale nie bardzo daje sie glos przeslac.
>>> Aby było śmieszniej: porządna linia
>>> laserowa czerwona lub IR o mocy 30mW, grubości 5mikrometrów i kącie
>>> otwarcia 45 stopni kosztuje ok. 200EUR, linia LED o mocy 10mW, 5mmm i
>>> podobnym kącie otwarcia 10x tyle.
>>
>> bo widocznie w tych systemach laser nie jest potrzebny i dopiero teraz ktoś
>> to zauważył:O)
>
>Nie. Ktoś zauważył, że 10W LEDy dają się wyprodukować.
A jednak pierwsza RONJA byla na diodzie LED i to niezbyt duzej mocy,
za to z duza soczewka.
J.
-
85. Data: 2010-04-22 19:42:35
Temat: Re: Transmisja danych za pomoc? ?wiatła?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 22 Apr 2010 09:55:22 +0200, Waldemar Krzok wrote:
>Am 21.04.2010 20:58, schrieb J.F.:
>> Aczkolwiek piloty do telewizorow zaczeto wlasnie robic ... hm, moze z
>> odpowiednimi soczewkami i modulowana nosna daloby sie kilkaset metrow
>> uzyskac, w koncu pierwsza RONJA tez nie uzywala jakis wyzylowanych
>> elementow..
>pierwszy "mój osobisty" telewizor odziedziczyłem po wujku, który kupił
>sobie nowy. Rocznik 1971, zdalne sterowanie na ultradźwiękach. Miał tą
>zaletę, że kiedy wracałem do domu rzucałem klucze na szafkę i telewizor
>się załączał ;-). Piloty IR pojawiły się chyba pod koniec lat 70tych. W
>każdym razie telewizor wujka i moich rodziców (rocznik 1982) oba
>posiadały takowe.
Jowisza kiedy robili ? Pilota juz mial.
Wlasnie o tym pisze - lata 70-te to byl burzliwy rozwoj, w 71 jak
widac LED jeszcze nie bylo, a w 79 juz byly.
A druga czesc .. moze ktos policzy jaki zasieg mialby pilot z roku
1980 z soczewka ..
J.
-
86. Data: 2010-04-22 19:46:07
Temat: Re: Transmisja danych za pomocš ?wiat?a?
Od: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>
On 22/04/2010 20:08, J.F. wrote:
> On Thu, 22 Apr 2010 19:15:08 +0100, Jerry1111 wrote:
>> Tak sobie mysle o laczu laserowym>10km. Wychodzi mi (nie chce mi sie
>> teraz liczyc numerkow) ze problemem moze byc dyfrakcja (bo w laserze
>> masz aperture, wiec promien bedzie rozbiezny przez dyfrakcje na niej),
>> czyli ze lepiej dac szeroka wiazke (wiem, 2 duze soczewki do kolimacji
>> wiecej kosztuja) ale spot size przy odbiorniku 10km dalej powinien byc
>> mniejszy niz z 10um zrodla.
>
> Dyfrakcja nie jest problemem tylko ulatwieniem - dzieki niej latwiej
> sie ustawia i wiatr nie straszny :-)
Na 10km? To bedziesz mial spot wielkosci boiska i energii zabraknie dla
odbiornika.
--
Jerry1111
-
87. Data: 2010-04-22 19:47:05
Temat: Re: Transmisja danych za pomoc? ?wiatła?
Od: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>
On 22/04/2010 20:42, J.F. wrote:
> On Thu, 22 Apr 2010 09:55:22 +0200, Waldemar Krzok wrote:
>> pierwszy "mój osobisty" telewizor odziedziczyłem po wujku, który kupił
>> sobie nowy. Rocznik 1971, zdalne sterowanie na ultradźwiękach. Miał tą
>> zaletę, że kiedy wracałem do domu rzucałem klucze na szafkę i telewizor
>> się załączał ;-). Piloty IR pojawiły się chyba pod koniec lat 70tych. W
>> każdym razie telewizor wujka i moich rodziców (rocznik 1982) oba
>> posiadały takowe.
>
> Jowisza kiedy robili ? Pilota juz mial.
Taaa, mial... jak tata mowil 'zmien program' ;-)
--
Jerry1111
-
88. Data: 2010-04-22 22:06:21
Temat: Re: Transmisja danych za pomoc? ?wiatła?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 22 Apr 2010 20:47:05 +0100, Jerry1111 wrote:
>On 22/04/2010 20:42, J.F. wrote:
>> Jowisza kiedy robili ? Pilota juz mial.
>Taaa, mial... jak tata mowil 'zmien program' ;-)
Moze mi sie myla odbiorniki, ale IMO mial.
Taki nietypowy uklad, bo kodowane czestotliwoscia.
Nawet gdzies chyba w szufladzie mam do tego scalaki,
i to chyba nawet jz polskie.
J.
-
89. Data: 2010-04-22 22:07:34
Temat: Re: Transmisja danych za pomoc ?wiat?a?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 22 Apr 2010 20:46:07 +0100, Jerry1111 wrote:
>On 22/04/2010 20:08, J.F. wrote:
>> Dyfrakcja nie jest problemem tylko ulatwieniem - dzieki niej latwiej
>> sie ustawia i wiatr nie straszny :-)
>
>Na 10km? To bedziesz mial spot wielkosci boiska i energii zabraknie dla
>odbiornika.
Lepiej miec drobny ulamek energii z boiska niz nic, bo waska wiazka
pojdzie obok :-)
J.
-
90. Data: 2010-04-23 07:42:36
Temat: Re: Transmisja danych za pomoc? ?wiatła?
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Am 22.04.2010 21:34, schrieb J.F.:
> On Thu, 22 Apr 2010 10:10:19 +0200, Waldemar Krzok wrote:
>> Am 21.04.2010 19:42, schrieb Papa5merf:
>>> szkuł, wystarczy jeden żut okiem na żarufkę, śfietlufke, tv, monitor aby się
>>> przekonać że żarufką można modulować światło, ale z częstotliwością
>>> mniejszą niż 50Hz, bo jej bezwładność termiczna jest ogromna:O)
>>
>> i co z tego, dalej da się toto modulować.
>
> Ale nie bardzo daje sie glos przeslac.
Da się. Mniej więcej koło 1kHz jest kuniec, ale da się wyłapać.
Potrzebna zdrowa preemfaza.
>>>> Aby było śmieszniej: porządna linia
>>>> laserowa czerwona lub IR o mocy 30mW, grubości 5mikrometrów i kącie
>>>> otwarcia 45 stopni kosztuje ok. 200EUR, linia LED o mocy 10mW, 5mmm i
>>>> podobnym kącie otwarcia 10x tyle.
>>>
>>> bo widocznie w tych systemach laser nie jest potrzebny i dopiero teraz ktoś
>>> to zauważył:O)
>>
>> Nie. Ktoś zauważył, że 10W LEDy dają się wyprodukować.
>
> A jednak pierwsza RONJA byla na diodzie LED i to niezbyt duzej mocy,
> za to z duza soczewka.
tu już trochę zawędrowałem do innych rzeczy. W powyższym przykładzie
chodzi o generatory linii świetlnych do pomiarów kształtów przedmiotów,
tzw sheet of light albo innych "wzorków" w ogólności nazywany w języku
uniwersalnym "structured light". W tym przypadku chodzi o generację
możliwie homogenicznej wzdłuż, wąskiej i o rozkładzie gaussowskim wszerz
linii. Normalnie jest to robione laserem fokusowanym na soczewce
cylindrycznej, ale tu problemem są zdudnienia koherentnego światła i
nierównomierność linii. Z tego powodu osiągnięcie linii grubości
<5mikrometrów jest praktycznie niemożliwe. LEDy tych wad nie mają, ale
są też w tych zastosowaniach mniej efektywne ze względu na rozproszenie
wiązki i jej (w normalnych ledach) nierównomierność. Dokładnej
konstrukcji nie znam, ale producent twierdził, że optyka jest dużo
bardziej skomplikowana.
Waldek