-
1. Data: 2018-08-20 18:02:40
Temat: Tiry - kontrowersje
Od: Marek Panek <m...@g...com>
Obejrzałem właśnie "cukiereczek":
https://natemat.pl/246933,czy-warto-zostac-kierowca-
tira-zobacz-jakiego-hejtu-doswiadczaja-kierowcy
i nasunęło mi się taka refleksja. To co się zauważa: częśc z "tirowców"
(wcale nie twierdzę, że największa) ma "w wysokim poważaniu" reszte
kierowców. Mając tempomat ustawiony w granicch błędu na pi-X-oko o
2km/godz większy od następnego na trasie nie zważa, że ktoś osobówką
dochodzi go na autotradzie z v=140/godz; on go za żadne skarby nie
wpuści - musi sam przez tą prawie minutę na zakładanej przeze mnie
odległości 100m go wyprzedzić!
Druga sprawa: znowu częśc z "Tirowców" jedzie z tak małym odstępem
jakby chcieli podgonić poprzednika - po co?. Dajcie szansę wśliznąć się
między was aktualnie wyprzedzającemu, ale napastowanemu przez "króla
szos" idiocie (~200km/godz) mrugającemu światłami i czasem trąbiącemu -
nie każdy wytrzyma taka presję, auto może nie pozwoli więcej
przyspieszyć, nie każdy ma żelazne nerwy, a o wypadek nie trudno.
Można dyskutować o zakazie wyprzedznia przez Tiry na autostradach i
ekspresówkach, ale póki co jestem za. Nie wierzę, że takie 1min
wyprzedzenia (nawe 10-20 szt.) pozwoli na zmieszczenie się w ustawowym,
regulaminowym czasie na długiej, praktycznej trasie, zwłaszcza tam gdzie
gęsto - jest to po prostu nieprzewidywalne.
Przy okazji pozdrawiam rozsądnych "Tirowców" - jest ich w mojej ocenie
60-70%
M.
-
2. Data: 2018-08-20 18:12:20
Temat: Re: Tiry - kontrowersje
Od: s...@g...com
W dniu poniedziałek, 20 sierpnia 2018 11:02:47 UTC-5 użytkownik Marek Panek napisał:
> Obejrzałem właśnie "cukiereczek":
> https://natemat.pl/246933,czy-warto-zostac-kierowca-
tira-zobacz-jakiego-hejtu-doswiadczaja-kierowcy
> i nasunęło mi się taka refleksja. To co się zauważa: częśc z "tirowców"
> (wcale nie twierdzę, że największa) ma "w wysokim poważaniu" reszte
> kierowców. Mając tempomat ustawiony w granicch błędu na pi-X-oko o
> 2km/godz większy od następnego na trasie nie zważa, że ktoś osobówką
> dochodzi go na autotradzie z v=140/godz; on go za żadne skarby nie
> wpuści - musi sam przez tą prawie minutę na zakładanej przeze mnie
> odległości 100m go wyprzedzić!
Droga to dobro wspoldzielone. Kultura powinna byc ale wiesz, kazdy sobie rzepke
skrobie. "tirowiec" pomocy od osobowek nie doswiadczy wiec po co ma pomagac?
> Druga sprawa: znowu częśc z "Tirowców" jedzie z tak małym odstępem
> jakby chcieli podgonić poprzednika - po co?. Dajcie szansę wśliznąć się
> między was aktualnie wyprzedzającemu, ale napastowanemu przez "króla
> szos" idiocie (~200km/godz) mrugającemu światłami i czasem trąbiącemu -
> nie każdy wytrzyma taka presję, auto może nie pozwoli więcej
> przyspieszyć, nie każdy ma żelazne nerwy, a o wypadek nie trudno.
>
Moze drafting uprawiaja? To moze przyczyniac sie do mniejszego spalania, i ochrony
srodowiska.
> Można dyskutować o zakazie wyprzedznia przez Tiry na autostradach i
> ekspresówkach, ale póki co jestem za. Nie wierzę, że takie 1min
> wyprzedzenia (nawe 10-20 szt.) pozwoli na zmieszczenie się w ustawowym,
> regulaminowym czasie na długiej, praktycznej trasie, zwłaszcza tam gdzie
> gęsto - jest to po prostu nieprzewidywalne.
> Przy okazji pozdrawiam rozsądnych "Tirowców" - jest ich w mojej ocenie
> 60-70%
> M.
Ja mysle ze ich jest wiecej. Z tym sie mozna spierac.
Ja bym raczej sie skupil na tym aby ograniczniki im zalozyc tak aby wszyscy mieli
jednakowo.
Wtedy w praktyce tylko pod gorke mogli by ci lzejsi doganiac tych ciezszych.
A ci wolniejsi by sie cieszyli ze moga o te 2km/h szybciej jechac...
-
3. Data: 2018-08-20 20:45:10
Temat: Re: Tiry - kontrowersje
Od: Bolko <s...@g...com>
> musi sam przez tą prawie minutę na zakładanej przeze mnie
> odległości 100m go wyprzedzić!
Ale przecież wszyscy twierdzą że oni wyprzedzają się godzinami
> Druga sprawa: znowu częśc z "Tirowców" jedzie z tak małym odstępem
> jakby chcieli podgonić poprzednika - po co?.
Małe robią tak samą, wiem że to nie argument :)
>
> Można dyskutować o zakazie wyprzedznia przez Tiry na autostradach i
> ekspresówkach, ale póki co jestem za.
Ja jestem przeciw dopóki autostrady będą miały po dwa pasy.
Mieszkam w Krakowie i czesto korzystam z autostradowej obwodnicy gdzie jest zakaz
wyprzedzania przez TIRy i są dwa pasy.
Jak się trafi jakiś zawalidroga na prawym pasie który jedzie wolniej
niż zwykły tir to się robi "korek" w wersji patrz punkt wyżej.
W efekcie każdy mały zjeżdża na lewy bo się boi.
Efekt?
Lewy jedzie niewiele szybciej niż prawy.