-
1. Data: 2010-10-07 14:49:28
Temat: Ten tani Bentley...
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Wiec tak
Continental GT - wedlug producenta "model dla ubogich" - silnik skrzynie i
elektryke/elektronike ma od Pheatona. Spokojnie mozna go diagnozowac
VCDSem... a co z zawieszeniem ?
Czy ktos ma lub wie czy zawias jest tez zaadoptowany od VW ?
Przegladam ostatnio amerykanskiego Coparta i jestem niezmiernie zdziwiony
osiaganymi cenami - w okolicach 30-40 tys dolkow. Co wiecej, wylicytowane
sztuki nie pokazuja sie ponownie co swiadczy o tym, ze transakcja dochodzi
do skutku - kryzys musial im sie niezle dac we znaki...
Ciekawa koncepcja ale tylko wtedy jesli mozna z nim jezdzic do
volkswagenowskiego serwisu :)
--
Picasso
-
2. Data: 2010-10-08 11:13:55
Temat: Re: Ten tani Bentley...
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "P_ablo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4cadc1df$0$22812$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Czy ktos ma lub wie czy zawias jest tez zaadoptowany od VW ?
>
No co jest?
Nikt nie ma Bentleya ?!
Czy moze wszyscy posiadacze jezdza do bentleyowego aso i nie maja pojecia
czy klamoty w zawiasie sa takie same jak w Phaetonie ?
--
Picasso
-
3. Data: 2010-10-08 11:22:52
Temat: Re: Ten tani Bentley...
Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>
Użytkownik "P_ablo"
>>
>> Czy ktos ma lub wie czy zawias jest tez zaadoptowany od VW ?
>>
>
> No co jest?
> Nikt nie ma Bentleya ?!
> Czy moze wszyscy posiadacze jezdza do bentleyowego aso i nie maja
> pojecia czy klamoty w zawiasie sa takie same jak w Phaetonie ?
Ja myslę P_ablo, że jak ktoś ma Bentleya to ma głęboko w .... jakie ma
zawieszenie ;-)
-
4. Data: 2010-10-08 11:24:38
Temat: Re: Ten tani Bentley...
Od: Gabriel 'wilk' <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>
Użytkownik P_ablo napisał:
> Użytkownik "P_ablo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4cadc1df$0$22812$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>
>> Czy ktos ma lub wie czy zawias jest tez zaadoptowany od VW ?
>>
>
> No co jest?
> Nikt nie ma Bentleya ?!
> Czy moze wszyscy posiadacze jezdza do bentleyowego aso i nie maja
> pojecia czy klamoty w zawiasie sa takie same jak w Phaetonie ?
No co ty, wczyscy jezdza Bentleyami Azure oraz Mulsanne oraz Rolls-royce Phantom'ami
wiec ich nie
obchodza koszty serwisu :-)
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde
-
5. Data: 2010-10-08 17:30:43
Temat: Re: Ten tani Bentley...
Od: miklo <m...@g...com>
On 8 Paź, 11:22, "Przemysław Czaja" <p...@p...fm> wrote:
> Ja myslę P_ablo, że jak ktoś ma Bentleya to ma głęboko w .... jakie ma
> zawieszenie ;-)
I usenet też tam mają ;>
--
/m
-
6. Data: 2010-10-08 18:19:14
Temat: Re: Ten tani Bentley...
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Przemysław Czaja" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:i8mo5l$q17$1@mx1.internetia.pl...
>
> Ja myslę P_ablo, że jak ktoś ma Bentleya to ma głęboko w .... jakie ma
> zawieszenie ;-)
czyli trzeba kupic i sie przekonac :P
--
Picasso
-
7. Data: 2010-10-08 18:33:05
Temat: Re: Ten tani Bentley...
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Gabriel 'wilk'" <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> napisał
w wiadomości news:i8mnu0$vsd$1@news.onet.pl...
>
> No co ty, wczyscy jezdza Bentleyami Azure oraz Mulsanne oraz Rolls-royce
> Phantom'ami wiec ich nie obchodza koszty serwisu :-)
>
Kiedy kupuja nowe to i owszem...
Ceny serwisu sa skalkulowane odpowiednio do ceny nowego samochodu aby plebs
nie zapedzal sie w te rejony. Co innego kiedy taki samochod po 3-5 latach
kosztuje ulamek ceny nowego.
Co wtedy z takim samochodem ?
Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze wlasnie ze wzgledu na koszt serwisowania
cena leci na pysk, ale moze mozna pouprawiac jakas partyzantke kupujac
czesci w serwisie VW i pocieszyc sie kilka latek tym co kupuja sobie
najbogatsi :)
Pomijajac juz to, ze import ze stanow zamknie sie w 170 tys zl, to one na
miejscu kosztuja w okolicach 250 tys a to jest cena nowej X6 ktorych dosc
sporo na ulicach...
--
Picasso
-
8. Data: 2010-10-08 23:50:30
Temat: Re: Ten tani Bentley...
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Fri, 8 Oct 2010 18:33:05 +0200, P_ablo <o...@o...pl> wrote:
> Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze wlasnie ze wzgledu na koszt serwisowania
> cena leci na pysk, ale moze mozna pouprawiac jakas partyzantke kupujac
> czesci w serwisie VW i pocieszyc sie kilka latek tym co kupuja sobie
> najbogatsi :)
Do pierwszej stłuczki :)
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
9. Data: 2010-10-09 21:30:49
Temat: Re: Ten tani Bentley...
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Robert Rędziak" <r...@g...wkurw.org> napisał w wiadomości
news:slrniav4h6.tqe.rekin@drapak.wkurw.org...
> On Fri, 8 Oct 2010 18:33:05 +0200, P_ablo <o...@o...pl> wrote:
>> Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze wlasnie ze wzgledu na koszt
>> serwisowania cena leci na pysk, ale moze mozna pouprawiac jakas
>> partyzantke kupujac czesci w serwisie VW i pocieszyc sie kilka latek
>> tym co kupuja sobie najbogatsi :)
> Do pierwszej stłuczki :)
> r.
A ubezpieczenie w przypadku tej marki nie dziala?
--
Picasso
-
10. Data: 2010-10-10 01:16:01
Temat: Re: Ten tani Bentley...
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Sat, 9 Oct 2010 21:30:49 +0200, P_ablo <o...@o...pl> wrote:
>> Do pierwszej stłuczki :)
>
> A ubezpieczenie w przypadku tej marki nie dziala?
Pod warunkiem, że na nim się nie oszczędziło.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.