Użytkownik "nadir" <n...@h...org>

>
> Zerwanie sygnału w przypadku modemu kablowego jest jak najbardziej
> mozliwe. Wystarczy zeby ktorys sasiad podlaczyl na przyklad telewizor lub
> video z uszkodzona glowica i zaczal 'zaszumiac' upstream, wtedy nawet pol
> osiedla moze polozyc.

To i połączenie Ethernet można zakłócić

do góry

>>Hehe... telewizję ? To trzeba by opracować jakiś system dzielenia pasma.
>>Typu 10 par na jedną transmisję.
>
> Neostrada dla kazdego.
>
>
>>> A nie przez to jedno polaczenie ?
>>
>>Nie rozumiem. Co przez jedno połączenie ?
>>Chodzi Ci o zły styk ? Podobno wyeliminowali.
>
> Rozbili ten bitum czy czym ci tam zalali ?

Ano widzisz. Muszę sie odnieść do całego cytatu, bo źle zapamiętałeś
sytuację.
Kabel ma wiele par ale TYLKO JEDNA nadaje się pod Neostradę (przynajmniej w
mojej części wsi) i ja tą parę w końcu z nimi znalazłem.
Reszta to szmelc taki, że się nawet gadać nie dało (rozmowa cztery razy
cichsza niż przydzwięk sieciowy, trzaski i tak dalej).
Te ich "wolne" pary to się może pod telegraf nadają i to dla pewnosci
zastosowałbym system z odwacaniem napiecia a nie jego kluczowaniem.
Nic nie robili przyłatach kabla bo to trzeba by odkopać a najpierw to
przypomieć sobie GDZIE to miejsce jest.
Ten co robił to się zwolnił i teraz szukaj wiatru w polu.
vari

do góry

nadir pisze:
> Zerwanie sygnału w przypadku modemu kablowego jest jak najbardziej
> mozliwe. Wystarczy zeby ktorys sasiad podlaczyl na przyklad telewizor
> lub video z uszkodzona glowica i zaczal 'zaszumiac' upstream, wtedy
> nawet pol osiedla moze polozyc.

Faktycznie jest tak jak piszesz. Pogadałem więc sobie z monterkami i
wygląda to tak. Rekomendują klientowi podłączenie kablówki bezpośrednio
to telewizora. Jeśli uprze się na magnetowid lub złomiasty telewizor to
oni go sobie zapisują w tajnym zeszycie i w razie problemów z łączem w
pierwszej kolejności odwiedzają tego pacjenta;)

> A jak juz sie modem rozsynchronizuje to i polaczenia zostana utracone, w
> tym wypadku to sie niczym nie rozni od xDSL.

Takie coś jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło.

> Pochwal sie, z ktorego to operatora kabowki jestes zadowolony, bo ja
> wlasnie jednego uzywam i wcale tak rozowo nie jest.

Aster. Pakiet "Twój dom" ( 4 Mbit w dzień / 8 Mbit w nocy ) Dokładnie
sprawa wygląda tak, że w umowie jest napisane "do 4Mbit" W praktyce
robiłem testy ( speedtest.net ) i sprawa się przedstawia tak, że
przeważnie wtedy gdy powinno być 4Mbit ( od 12:00 do 0:00 ) to
przeważnie jest od 3.95 do 4.7 ( ping max. 8ms, przeważnie 2-6ms )
natomiast od 0:00 do 12-tej w dzień powinno być do 8Mbit i nigdy tych
8-miu nie widziałem;) Najwięcej 6.7;) Co mogę dodać - serwer news mają
do dupy, nie pobiera postów z hierarchii alt.*. Po zgłoszeniu problem
ustępuje, ale potem znowu wraca.Kontakt z klientem, EBOK ( Wilga )
doskonały. Miałem Neostradę i jak dla mnie to doskonały przeskok jakościowy.

Gdybyś chciał się zabawić w śledczego to wyjaśniam - tego posta piszę z
innego komputera i na tym komputerze jest zainstalowany mobilny Play on
line;)
--
_____________________________| TOMASZEK |____________________________
| Ten post to moja prywatna opinia - nie musisz się z nią zgadzać. |
| Nie należę do żadnej partii politycznej |
\----------| e-mail: d...@g...com |----------/

do góry

On Sun, 8 Nov 2009 09:20:23 +0100, vari wrote:
>> Rozbili ten bitum czy czym ci tam zalali ?
>
>Ano widzisz. Muszę sie odnieść do całego cytatu, bo źle zapamiętałeś
>sytuację.
>Kabel ma wiele par ale TYLKO JEDNA nadaje się pod Neostradę (przynajmniej w
>mojej części wsi) i ja tą parę w końcu z nimi znalazłem.
>Reszta to szmelc taki, że się nawet gadać nie dało (rozmowa cztery razy
>cichsza niż przydzwięk sieciowy, trzaski i tak dalej).

No ale tak mowiac szczerze - to wszystkie zyly w kablu powinny miec
zblizone parametry. Czyli problem raczej gdzies na polaczeniach ..

J.

do góry

Panowie takie sprawy jak Wy tutaj opisujecie, to moim zdaniem jeszcze
pozostalowsci po jakichs starszych niefortunnych decyzjach. Ja w
takich skrajnych przypadkach pisalbym na blogu rzecznika TP
(blog.tp.pl), bo widzialem, ze p. Jabczynski na takie rzeczy reaguje.
Pozostaje miec nadzieje, ze przy tych planowanych ostatnio
inwestycjach (ugoda z UKE) spora czesc takich kwiatkow zniknie.

Moja ciekawostka dzisiejsza a propos neostrady: http://www.czteryrazyszybszy.pl/#/gra

do góry

>>Ano widzisz. Muszę sie odnieść do całego cytatu, bo źle zapamiętałeś
>>sytuację.
>>Kabel ma wiele par ale TYLKO JEDNA nadaje się pod Neostradę (przynajmniej
>>w
>>mojej części wsi) i ja tą parę w końcu z nimi znalazłem.
>>Reszta to szmelc taki, że się nawet gadać nie dało (rozmowa cztery razy
>>cichsza niż przydzwięk sieciowy, trzaski i tak dalej).
>
> No ale tak mowiac szczerze - to wszystkie zyly w kablu powinny miec
> zblizone parametry. Czyli problem raczej gdzies na polaczeniach ..

No ale gdzie są te połączenia , które to powodują to wie tylko ten zwolniony
monter (z wcześniej zwolnionym kolegą).
Teraz to już nikt tego nie wie i tylko specjalistyczny sprzęt oszacuje
"mniej więcej" gdzie to jest.
A już na pewno nikt nie będzie kopał aby to naprawić bo komuś się zachce
Neostrady kto ma u nas we wsi na razie tylko telefon.
Trzeba by w stadninie spytać gdzie stała ta "prasłowiańska grusza" co w nią
piorun strzelił i pod którą idzie ten źle naprawiony kabel.
Ale tak to my sobie pogadać możemy.
Jak by ktoś chciał Neo to mu wystawią BMT jak i mnie ciągle mówią na RONiU
że "z takimi parametrami to ja bym panu tej Neostrady nie założył".
Ale ja mam i szlus.Ma działać i jakoś tam działa po dwóch latach bojów.
Jak mi nie przedłużą umowy (wygasa za rok) to wtedy już tu będzie CDMA (mam
nadzieję bo oficjalnie ma być do końća roku).
vari

do góry

> To i połączenie Ethernet można zakłócić

Stwierdzasz, pytasz?

do góry

> Gdybyś chciał się zabawić w śledczego to wyjaśniam - tego posta piszę z
> innego komputera i na tym komputerze jest zainstalowany mobilny Play on
> line;)

Wystarczy mi, że Aster, reszta mnie nie interesuje.
Jak miałem Neostradę to działa OK, teraz mam kablówkę i przynajmniej raz
w tygodniu coś nawala.

do góry

nadir pisze:
> Wystarczy mi, że Aster, reszta mnie nie interesuje.
> Jak miałem Neostradę to działa OK, teraz mam kablówkę i przynajmniej raz
> w tygodniu coś nawala.

A co się stało, że już nie masz. Pytam z ciekawości. U mnie Neostrada
działała jak krew z nosa. Połączenie było zrywane nawet 300-400 razy
dziennie. To już niestety zależy co jak u kogo działa.
--
_____________________________| TOMASZEK |____________________________
| Ten post to moja prywatna opinia - nie musisz się z nią zgadzać. |
| Nie należę do żadnej partii politycznej |
\----------| e-mail: d...@g...com |----------/

do góry

Użytkownik "nadir" <n...@h...org>

>> To i połączenie Ethernet można zakłócić
>
> Stwierdzasz, pytasz?

Widzisz tam pytajnik ?

do góry