-
101. Data: 2011-09-16 17:21:27
Temat: Re: TVN turbo [dłuższe]
Od: "PM" <x...@w...pl>
> Tyle, że o tym się nie mówi, bo produkcja i sprzedaż alkoholu
> to ogromne przychody dla skarbu Państwa. Koszty? Kiedyś pisali,
> że koszty jednej ofiary śmiertelnej wypadku komunikacyjnym
> dla Państwa to 1.5 mln zł. I nie chodzi o pogrzeb, lecz ile
> kosztowało "wyprodukowanie" dorosłego podatnika.
w normalnym świecie człowieka (nie podatnika) produkują rodzice i oni go
utrzymują do dojrzałości
i w ich interesie jest żeby nie popadł w chorobę
zyski z akcyzy są wymierne i natychmiastowe natomiast straty to jedynie brak
potencjalnego przychodu w przyszłości.
> Pewnym rozwiązaniem jest wyposażenie samochodu w czujniki
> oparów alkoholu. Technicznie jest to do zrobienia. Jebie
> gorzałą w aucie, auto nie pojedzie i najlepiej niech od razu
> podaje namiary GPS i dzwoni po psy.
brawo!
receptą na wszystko niech będzie krańcowe ubezwłasnowolnienie
proponuję czujniki w drzwiach do domu, niech nie wpuszczają nietrzeźwych bo
mogą krzywdzić rodzinę
czujniki w komórkach - mogą nadawać SOS i naprowadzać wozy pogotowia
trzeźwości.
to w etapie przejściowym
Docelowo implanty zakładane każdemu obywatelowi i częstujące
elektrowstrząsami w przypadku spożycia, albo np. przekroczenia prędkości w
terenie zabudowanym.
-
102. Data: 2011-09-16 17:34:34
Temat: Re: TVN turbo [dłuższe]
Od: Olo <a...@d...pl>
W dniu 2011-09-15 20:20, megrims pisze:
> Istnieje coś takiego jak choroba alkoholowa.
no tak , alkoholik - nierób, pijący cały dzień, żyjący (a raczej pijący)
z pieniędzy państwa - bo przecież "chory"...
-
103. Data: 2011-09-16 20:05:20
Temat: Re: TVN turbo [dłuższe]
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2011-09-16 17:21, PM pisze:
>> Tyle, że o tym się nie mówi, bo produkcja i sprzedaż alkoholu
>> to ogromne przychody dla skarbu Państwa. Koszty? Kiedyś pisali,
>> że koszty jednej ofiary śmiertelnej wypadku komunikacyjnym
>> dla Państwa to 1.5 mln zł. I nie chodzi o pogrzeb, lecz ile
>> kosztowało "wyprodukowanie" dorosłego podatnika.
>
> w normalnym świecie człowieka (nie podatnika) produkują rodzice i oni go
> utrzymują do dojrzałości
> i w ich interesie jest żeby nie popadł w chorobę
> zyski z akcyzy są wymierne i natychmiastowe natomiast straty to jedynie
> brak potencjalnego przychodu w przyszłości.
Z punktu widzenia "państwa" głównym celem istnienia człowieka jest
płacenie podatków i konsumowanie (zapewnianie popytu wewnętrznego).
Rocznie w Polsce biotechnologie kończy 400 absolwentów. 85% z nich
wyjeżdża do pracy za granicę. Zobacz jaka to strata dla "państwa".
Ja tam życzę im jak najlepiej. Polskie "państwo" dla obywatela nie
robi nic. Obywatel we wieku produkcyjnym, który zginie w wypadku
lub wyemigruje na zawsze i zerwie kontakty z krajem to z punktu
widzenia "budżetu państwa" to samo.
>
>> Pewnym rozwiązaniem jest wyposażenie samochodu w czujniki
>> oparów alkoholu. Technicznie jest to do zrobienia. Jebie
>> gorzałą w aucie, auto nie pojedzie i najlepiej niech od razu
>> podaje namiary GPS i dzwoni po psy.
>
> brawo!
> receptą na wszystko niech będzie krańcowe ubezwłasnowolnienie
> proponuję czujniki w drzwiach do domu, niech nie wpuszczają
> nietrzeźwych bo mogą krzywdzić rodzinę
> czujniki w komórkach - mogą nadawać SOS i naprowadzać wozy pogotowia trzeźwości.
> to w etapie przejściowym
> Docelowo implanty zakładane każdemu obywatelowi i częstujące
> elektrowstrząsami w przypadku spożycia, albo np. przekroczenia
> prędkości w terenie zabudowanym. m.
>
>
Mnie kamery i permanentne monitoringi w Centrach Handlowych,
na stacjach benzynowych nie przeszkadzają. Zawsze jest coś
za coś.
A co napiszesz, jak pijany kierowca zabije Twoją żonę w ciąży
i dziecko?
-
104. Data: 2011-09-16 20:13:08
Temat: Re: TVN turbo [dłuższe]
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2011-09-16 17:34, Olo pisze:
> W dniu 2011-09-15 20:20, megrims pisze:
>> Istnieje coś takiego jak choroba alkoholowa.
>
> no tak , alkoholik - nierób, pijący cały dzień, żyjący (a raczej pijący)
> z pieniędzy państwa - bo przecież "chory"...
Stereotyp alkoholika to bezdomny żul, który prosi o 2 złote pod
supermarketem.
A alkoholicy to również lekarze (patrz minister Religa), prawnicy,
adwokaci, gangsterzy (biznesmeni) itp. Ludzie, którzy coś robią
fajnego.
-
105. Data: 2011-09-16 21:21:57
Temat: Re: TVN turbo
Od: "lublex" <l...@S...pl>
Użytkownik "to" <t...@x...abc> napisał w wiadomości
news:4e713501$0$3500$65785112@news.neostrada.pl...
> begin lublex
>> A pijany morderca? To też może zaistnieć.
> Oczywiście. Jeśli postanowi kogoś zabić i swój zamiar wykona. A nie
> postanowi dojechać do domu i po drodze, przypadkowo, kogoś trafi.
Tak na marginesie nieśmiało zasygnalizuję takie pojęcia jak luxuria lub
negligentia. To co piszesz powyżej sugeruje, iż winę można wykluczyć ze
względu na upojenie alkoholem. Nie Ty pierwszy.
pozdr
lublex
-
106. Data: 2011-09-16 22:56:10
Temat: Re: TVN turbo [dłuższe]
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 16 Sep 2011, megrims wrote:
> W dniu 2011-09-16 17:21, PM pisze:
>> brawo!
>> receptą na wszystko niech będzie krańcowe ubezwłasnowolnienie
[...]
>
> A co napiszesz, jak pijany kierowca zabije Twoją żonę w ciąży
> i dziecko?
Jedna strona medalu, to fakt iż dyskusja toczy się o "0,3%" kierującym.
Druga, to rozmydlenie skali wskutek wpadania takiego przypadku
do tej samej przegródki co 0,06%.
Trzecia, to problem znacznie poważniejszy: *statystyczny* brak
dowodów na przypadki takie:
http://www.youtube.com/watch?v=HcoU8yAvEvo
...i takie:
http://www.youtube.com/watch?v=qoQV8mG92Cg
Z tego powodu "przegródka" od 0,05% gdzieś do 0,01% powoduje
*mniejszą* część kolizji w ktorych bierze udział, bo jedzie
ostrożniej.
No i pytanie: czy "niepijany" powodowałby, lub miałby powodować,
że napisze co innego?
To nie jest *proste* pytanie.
Prostym pytaniem jest za to: "dlaczego podkreśliłeś pijanego"?
(bo na SMSującego "nie będzie dowodu"?)
pzdr, Gotfryd
-
107. Data: 2011-09-17 00:21:04
Temat: Re: TVN turbo
Od: "Pa_blo" <i...@M...PYLY>
Użytkownik "megrims" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j4r37d$7q2$...@u...news.interia.pl...
> Co z takim powinni zrobić?
Mysle, ze nadal by sie na policjanta...
--
Picasso
-
108. Data: 2011-09-17 08:13:46
Temat: Re: TVN turbo [dłuższe]
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2011-09-16 22:56, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Fri, 16 Sep 2011, megrims wrote:
>
>> W dniu 2011-09-16 17:21, PM pisze:
>>> brawo!
>>> receptą na wszystko niech będzie krańcowe ubezwłasnowolnienie
> [...]
>>
>> A co napiszesz, jak pijany kierowca zabije Twoją żonę w ciąży
>> i dziecko?
>
> Jedna strona medalu, to fakt iż dyskusja toczy się o "0,3%" kierującym.
> Druga, to rozmydlenie skali wskutek wpadania takiego przypadku
> do tej samej przegródki co 0,06%.
> Trzecia, to problem znacznie poważniejszy: *statystyczny* brak
> dowodów na przypadki takie:
> http://www.youtube.com/watch?v=HcoU8yAvEvo
> ...i takie:
> http://www.youtube.com/watch?v=qoQV8mG92Cg
No to ten kierujący ma przejeb@ne. Wszystko jest
na filmie.
>
> Z tego powodu "przegródka" od 0,05% gdzieś do 0,01% powoduje
> *mniejszą* część kolizji w których bierze udział, bo jedzie
> ostrożniej.
>
> No i pytanie: czy "niepijany" powodowałby, lub miałby powodować,
> że napisze co innego?
> To nie jest *proste* pytanie.
> Prostym pytaniem jest za to: "dlaczego podkreśliłeś pijanego"?
> (bo na SMSującego "nie będzie dowodu"?)
bilingi! :D będzie dowód, ale czy psy będą szukać.
Nie jest to tak spektakularne. Ach.. życie.
Mi tam zawsze szkoda jak ktoś ginie w wypadku.
-
109. Data: 2011-09-17 08:40:55
Temat: Re: TVN turbo [dłuższe]
Od: "PM" <x...@w...pl>
>> w normalnym świecie człowieka (nie podatnika) produkują rodzice i oni go
>> utrzymują do dojrzałości
> Z punktu widzenia "państwa" głównym celem istnienia człowieka jest
> płacenie podatków i konsumowanie (zapewnianie popytu wewnętrznego).
Dlatego też z ideą takiego państwa nie zgadzam się, i w konsekwencji nie
popieram podatków, biurokracji i pączkujących przepisów
Twój wywód jest logiczny, tylko podstawy ma złe, bo prowadzi do powstania
obozu pracy zamiast państwa obywatelskiego.
> Rocznie w Polsce biotechnologie kończy 400 absolwentów. 85% z nich
> wyjeżdża do pracy za granicę. Zobacz jaka to strata dla "państwa".
Niech im państwo nie funduje nauki to potem nie będzie żałowało.
> Ja tam życzę im jak najlepiej. Polskie "państwo" dla obywatela nie
> robi nic.
robi, ale jak sam wykazałeś jest to nieefektywne, a co gorsze trzeba się
odkuć gdzie indziej co psuje imidż całkowicie.
>Obywatel we wieku produkcyjnym, który zginie w wypadku
> lub wyemigruje na zawsze i zerwie kontakty z krajem to z punktu
> widzenia "budżetu państwa" to samo.
z tym wcale nie polemizuję. tyle że co to za byt ten budżet?
z punktu widzenia samego emigranta i jego rodziny, wyjazd to sukces śmierć w
wypadku raczej nie.
>>> Pewnym rozwiązaniem jest wyposażenie samochodu w czujniki
>>> oparów alkoholu.
>> brawo!
>> receptą na wszystko niech będzie krańcowe ubezwłasnowolnienie
>>
> Mnie kamery i permanentne monitoringi w Centrach Handlowych,
> na stacjach benzynowych nie przeszkadzają.
monitoring to nie automatyczny czujnik który czegoś ci zabrania
automatycznie.
monitoring można porównać do kontroli drogowej i sprawdzania trzeźwości
>Zawsze jest coś
> za coś.
a co ja, monitorowany dostaję za to?
> A co napiszesz, jak pijany kierowca zabije Twoją żonę w ciąży
> i dziecko?
a gdyby np. moją żonę lub dziecko przejechał
inwalida
to bym gardłował nad zakazem prowadzenia pojazdów dla inwalidów?
a gdyby przejechał kierowca trzeźwy, ale początkujący.... to za 5 letnim
okresem wdrążającym dla nowych kierowców + ograniczenie prędkości do 30km/h
+ zielona chorągiewka na dachu?
a jakby przejechał normalny przeciętny kierowca... coś by się wymyśliło -
może miał IQ poniżej 130?
-
110. Data: 2011-09-17 09:00:48
Temat: Re: TVN turbo [dłuższe]
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 17 Sep 2011, megrims wrote:
> W dniu 2011-09-16 22:56, Gotfryd Smolik news pisze:
>> On Fri, 16 Sep 2011, megrims wrote:
>>
>>> A co napiszesz, jak pijany kierowca zabije Twoją żonę w ciąży
>>> i dziecko?
>>
>> Jedna strona medalu, to fakt iż dyskusja toczy się o "0,3%" kierującym.
>> Druga, to rozmydlenie skali wskutek wpadania takiego przypadku
>> do tej samej przegródki co 0,06%.
>> Trzecia, to problem znacznie poważniejszy: *statystyczny* brak
>> dowodów na przypadki takie:
>> http://www.youtube.com/watch?v=HcoU8yAvEvo
>> ...i takie:
>> http://www.youtube.com/watch?v=qoQV8mG92Cg
>
> No to ten kierujący ma przejeb@ne. Wszystko jest na filmie.
Ano.
Problem w tym, że jest to drobny, bardzo drobny promil takich
przypadków. Istotna większość *nie* jest w żaden sposób
stwierdzona, prawda?
W odróżnieniu od 0,06% alkoholu, stwierdzalnego na 100%
o ile sprawca nie uciekł.
Czy celem podnoszenia bezpieczeństwa jest skupianie się na
*łatwych do stwierdzenia* elementach zachowań?
>> Z tego powodu "przegródka" od 0,05% gdzieś do 0,01% powoduje
>> *mniejszą* część kolizji w których bierze udział, bo jedzie
>> ostrożniej.
>>
>> No i pytanie: czy "niepijany" powodowałby, lub miałby powodować,
>> że napisze co innego?
>> To nie jest *proste* pytanie.
>> Prostym pytaniem jest za to: "dlaczego podkreśliłeś pijanego"?
>> (bo na SMSującego "nie będzie dowodu"?)
>
> bilingi! :D będzie dowód, ale czy psy będą szukać.
Po drugie trzeba by zabezpieczyć telefon jako dowód rzeczowy
na miejscu (jak sprawca jest "na chodzie" będzie to trudne,
jaka taka wykonalność dotyczy tylko przypadków kiedy sprawca
jest jedną z ofiar), a po pierwsze - musi ten SMS wysłać.
Jeśli doszło do wypadku jest wysoce prawdopodobne że nie zdążył.
> Nie jest to tak spektakularne. Ach.. życie.
>
> Mi tam zawsze szkoda jak ktoś ginie w wypadku.
Zgadza się.
Ale podkreśliłeś tego "pijanego" i stąd moje pytania.
A mi się włos z lekka jeży, jak są takie akcje publicystyczne
jak np. przy wypadku prof. Geremka.
Pojawia się posądzenie że był pijany.
Wszyscy zaintrygowani :>, ale... pojawia się wyjaśnienie że nieprawda.
Najprawdopodobniej zasnął.
Reakcja?
"ufff".
No nie wiem, czy to rozumiesz, ale co, mniej się zabił?
Przecież widać, że *proporcja* nagonki na pijaństwo zatraciła proporcje,
co skutkuje społecznym odczuciem: "no ja jestem porządnym kierowcą,
przecież nie jeżdżę po pijaku".
Taka wręcz presja w kierunku faryzejstwa; nie dlatego, że pijaństwo
jest dobre, a dlatego, że pomija się inne *faktyczne* przyczyny zagrożeń.
"0,3%" są jedną z nich, zaś dla "0,05%" w ogóle powstaje pytanie czy są
(skoro statystyka wskazuje inaczej).
pzdr, Gotfryd